Woda w kolanie

[Gość Krzysztof]

Witam serdecznie, mam pytanie, miałem mały wypadek na rowerze i stłukłem sobie kolano w którym odrazu po upadku pojawiła się woda i opuchlizna, miałem na sobie ochraniacze na kolana wiec nie było rany otwartej. Przez pierwszy tydzień próbowałem wyleczyć nogę domowymi sposobami: kompresy z octu i lodu i maść z arniki + tabletki przeciwzapalne, opuchlizna się zmniejszała ale pod koniec tyg zacząłem smarować maścią rozgrzewającą i wydaje mi się, ze po tym zaczęło znów puchnąć. Po 7 dniach od wypadku poszedłem do ortopedy, miałem pobraną wodę z kolana i wstrzyknięty kortyzol, ulgę poczułem momentalnie po zastrzyku i przez pierwsze trzy dni ładnie opuchlizna się zmniejszyła ale po tych trzech dniach tak jakby wszytko zatrzymało się w miejscu i nie chce się dalej goić (bynajmniej nie w takim szybkim tempie jak do tej pory), widać ze troche wody jeszcze jest w kolanie, skóra w tym miejscu nie jest fioletowa ani zaczerwieniona  ale mam ograniczone ruchu, mogę wyprostować nogę do końca ale zgiąć mogę ok 90 stopni, powyżej 90stopni czuje lekki ból, dyskomfort i opór  (podejrzewam, ze to pod wpływem wody w kolanie), bólu przy nacisku nie mam. Tak jak napisałem wyżej, przez pierwsze 3 dni ładnie opuchlizna się zmniejszała a po tych 3dniach tak jakby zatrzymało się to w miejscu i nie goi się dalej, dzis już będzie 9 dzien po zastrzyku. Czy jest mozliwe, ze kortyzol jeszcze nie zaczął działać, czy może działa on tak wolno? Czy jak stan zapalny się zmniejszy to woda się sama wchłonie? 

 

Z góry dziękuje za pomoc

 

Pozdrawiam

Krzysztof