Mała "fasolka" pod kolanem

[Gość Robert]

Prawie rok temu przewróciłem sie na rowerze i uderzyłem sie w kolano. Była dość głęboka, (skóra była przecięta ok 2 cm) nie wielka rana cięta, zagoiło się. Jednak, na tzw "dolnym" kolanie, czyli poniżej tego wgłębienia między kolanem a piszczelą, jak na moje oko to na gornej cześci piszczeli, pojawił się mały, raczej miękki guzek, taka "fasolka". Jak klekałem to bolało, ale teraz nie boli, lecz przesuwa się z góry na dół, tak jakby przeskakiwał dosłownie 1 cm w górę i w dól. Wyraźnie wyczuwalny pod palcami. Na tym miejscu jest minimalne wybrzuszenie. Pytanie co to jest, co z tym zrobić, czy samo kiedyś zniknie, czy tak już zoatanie? Iść z tym do lekarza czy się obejdzie? Trochę mnie to denerwuje jak klecze na prawym kolanie i coś robię, a przeskakiwanie tego jak klęcze na podłodze potrafi byc nawet dość słyszalne. Twarde ale na moje oko nie jest to kość. Taka jakaś chrząstka. Co to jest?