Dziurka nad odbytem u dziecka

[Gość kasia]

jesteśmy już po wynikach . Na szczęście wszystko ok z punktu neurologicznego jak i anatomicznego. uff. A odnośnie XY powinnaś się jak najszybciej zgłosić do poradni chirurgicznej .Wiem że to wstydliwy problem ale dla lekarzy którzy mają do czynienia z różnymi przypadkami to ni nowość .

[Gość X]

Mój syn też ma taką dziurkę i też bardzo wyczuwalną kość ogonową. Miesiąc temu, jak miał pół roku został wykonany rezonans który nie wykazał żadnych nieprawidłowści. Wydaję mi się ze to badanie jest konieczne , ponieważ trzeba sprawdzic czy nie ma w srodku przetoki, czy rdzeń kregowy nie jest zakotwiczony.... Jak narazie nie zostanie poddany operacji kosmetycznej zaszycia tego ze wzgledu na bardzo trudno gojace sie miejsce tej dziurki.

[Gość PAULA]

Witam Was, Napisałam kilka miesięcy temu. Mój synek ma teraz 14 miesięcy, wówczas miał 9. W najbliższych dniach czeka go rezonans magnetyczny kręgosłupa w znieczuleniu. Boję się strasznie... Napiszę niebawem, gdy będzie po wszystkim.

[Gość PAULA]

Jesteśmy po rezonansie. Mam mieszane uczucia. Z jednej strony coś tam mu wykryli- rozszczep... z drugiej strony jeden lekarz mówi, że to nic groźnego, a drugi, że synka czeka operacja. Jesteśmy załamani. Synek chodzi, biega, jest sprawny fizycznie... chciałabym komuś przedstawić wyniki tego badania by się skonsultować.

[Gość X]

Paula...pewnie rozszczep ukryty, podobno duzo osób ma nawet nie wiedząc o tym i wszystko jest ok, dobrze że synek dobrze, że sie rozwija, ze chodzi... a operacja to bardziej kosmetyczna sprawa, tzn. zaszycia dziurki czy potrzebna jest z wyższej konieczności?

[Gość PAULA]

Wykryli u niego rozszczep, podejrzewają pęcherz neurogenny, ma obie nerki, z tym, że obie są położone po jednej stronie ciała- po prawej. Mieliśmy już USG pęcherza, teraz czekamy na renoscyntygrafię, która ma ustalić dokładnie kształt, budowę jego nerek. To wszystko mnie przerasta. Syn jest zdrowy, dobrze się czuje, biega, skacze. Teraz skończył 1,5 roku. Nie rozumiem tylko, czemu tuż po urodzeniu nikt tego nie zauważył, nikt nic nie powiedział. Przecież to jego wgłębienie- przetokę widać gołym okiem! Może niepotrzebnie tak dążymy . Może powinniśmy zostawić wszystko tak, jak jest, skoro Syn zdrowo się chowa... Jednak lekarze twierdzą, że jego układ moczowy musi być pod kontrolą lekarską, gdyż w tej sytuacji mocz może zalegać w pęcherzu i wracać się do nerek, co prowadzi nawet do niewydolności.

[Gość babsi]

paula napisz prosze co u was sie dalej bedzie działo. moja córa ma 11 miesięcy i wiedziałam o dziurce od urodzenia. miala usg nerek i pani dr powiedziała ze jesli nic sie z tym nie bedzie działo to sie nie martwić.... do wczoraj.... zrobiła sie jej maleńka bulka z woda. pekła i znikła... idziemy na pierwszy rzut do ortopedy. zobaczymy co mi powie.. dam znać jak coś bede wiedzieć..

[Gość Hugo]

Mam coś takiego od 18 lat (od urodzenia), a jedynym dyskomfortem jaki odczuwam z tego powodu jest niepokój czytając niektóre wypowiedzi zamieszczone na tym forum. Skoro w moim wypadku przez tyle lat nic się z tym nie działo nie widzę potrzeby podejmowania jakichkolwiek wizyt u specjalistów. :)

[Gość malwina]

Mam 22 lata. Ową *dziurkę* czy *dołek* mam odkad pamiętam, czyli pewnie od narodzin. Żyję i mam się świetnie. Nawet lubię to zagłębienie. Jest wyjatkowe.

[Gość Paula]

Basi, powiedz proszę co z Twoją córeczką? Mój syn skończył 2 lata. Pokazuje, że cos go tam boli. Mówi, ze *kostka kuje *. Do tej pory nic się nie działo. Na USG wykryto wadę nerek. Ma zrośnięte nerki ułożone po prawej stronie. Czeka nas jeszcze badanie specjalistyczne w uśpieniu.

[Gość Paula]

Po dajcie jakie są średnice waszych zagłębień? W syna wygląda jak pępek.

[Gość Anna Maria]

Moja córeczka tez urodziła sie z tą *dziurką*. W szpitalu po porodzie poinformowali mnie o tym, że to nic takiego i wydali skierowanie do chirurga. Nazywa się to zatoka skora. Chirurg skierowal do neurochirurga i powiedzial ze trzeba zrobic usg. W 5 mies coreczka miala usg, które wykazalo ze nie ma rozszczepu i kontaktu z ukladem nerwowym chyba czy coś podobnego. A i do tego córeczka miala wzmozone napiecie mięśniowe, przeszla rehabilitacje i jest juz ok. Czeka nas jeszcze rezonans bo jest to chyba standardowe badanie przy tej wadzie. Bo jest to wada cewy nerwowej, która powstaje w pierwszych tygidniach życia plodowego. Istnieją przypuszczenia, że z niedoboru kwasu foliowego. Rezonans trzeba zrobić w znieczuleniu ogólnym l, wiec czekamy jak córcia rok skonczy. Ta wada daje czasem oznaki dopoero po 3 r. ż lub 13 w czasie intensywnego wzrostu. Mogą pojawić się niedowlady kończyn lub nietrzymanie moczu czy stolca. Ale to chyba w przypadku zakotwiczenia rdzenia. Trzeba tez obserwować czy z dziurki nie wycieka płyn mózgowo-rdzeniowy i dbac szczególnie o higienę tehj okolicy.

[Gość Ewelina]

Moi synowie też mają taką dziurkę ja też.U młodszego syna w wypisie ze szpitala napisali że to jest ślepe zakończenie zagłębienia skóry al ostatnio zauważyłam że ma po obu stronach na łopatkach takie dziurki ide do lekarza i zobaczymy czy skieruje nas dalej.

[Gość M.N.G.P]

witam . Mój synek również ma ma taką zatokę.dodatkowo i u nas Jest spodziectwo. na rezonans magnetyczny czekamy a odbędzie się we wrześniu. na chwilę obecną czekamy. I nas dziurka jest bardzO malutka . za to spodziectwo jest ciężkie. jaki i pęcherz synka wygląda nieciekawie jest nierównych kształtów i ma zwężenie. boję się jak cholera tych wszystkich badań i obwiniam sama siebie ze np jadłam bardzo niezdrowo piłam alkohol itp o ciaz y dowiedziałam się późno bo dip 15 tyg. byłam szczupła bardzo i nie byl o widać objawów nie było żadnych. oczywiście gdy się dowiedziałam o ciaz y zmieniłam wszystko.:(

[Gość Zoe]

mutacja Mthfr?

[Gość raf]

Dzisiaj na zajęciach z pediatrii Pani Profesor powiedziała, że jeżeli dojdzie do perforacji takiego dołka/dziurki może dość na zakażenia płynu mózgowo-rdzeniowego, lecz szanse są znikome. Istotna jest też głębokość. Nie zaszkodzi zwrócić się do lekarza, który zdecyduje co zrobić

[Gość Iwona]

Ta dziurka nad odbytem to zaburzenie genu mthfr. Związane to jest z mwtylacja czyli oczyszczaniem się organizmu ż metalowy ciężkich a także przyswajanie witamin zwłaszcza z grupy b. Dodatkową oznaką są czerwone znamiona tzw zgryzienia bociana i żyłka nad nosem. Szczepienia przy tym mogą być niebezpieczne i grozi to nopem

[Gość KASIA]

Tez mam taka dziurkę nad odbytem a mam 30lat, moj syn tez ja ma. Nie daje to żadnych praktycznie objawow. Jest to związane z mutacja genu mthfr. Kobiety w ciąży nie przeważają odpowiednio kwasu foliowego, powinny zażywać postac zmetylowana.Jak wiadomo kwas foliowy jest zwiazany z wadami cewy nerwowej. Ja ur dziecko biorąc zwykly kwas foliowy, pobiewaz nie wiedziałam o czymś takim.Dziecko w odpowiedni spoaob nie usuwa toksyn z org a co za tym idzie moga wyst. NOPpo szczepieniach ze względu na ilość toksyn w szczepionce, wiec tu trzeba uważać. Bardzo czesto te dzieci maja krotkie wiedzidelko pod jezykiem warto to spr, bo potem moga byc problemy z wymową.

[Gość KASIA]

Dodam ze ja i dziecko j jesteśmy zdrowi.

[Gość kapi]

witajcie mam corke 5 letnią wczoraj upadla na pupe z luzka odrazu pojechalismy do szpitala okazalo sie ze tez ma taka dziurkę.Troszkę sie martwię dziurka jest bardzo malutka prawie ze nie widoczna,dostalismy skierowanie do chirurga za tydzien mamy wizyte na co mam byc przygotowana czy ktos moze mi pomuc prosze piszcie

[Gość Marti]

Moj syn ma taka dziurke. Nasza lekarka powiedziala, ze to atawizm. Co to znaczy konkretnie, odzylam do netu *) ale generalnie chodzi o to, ze nasi przodkowie mieli w tym miejscu ogon i raz na iles tam urodzen, rodza sie dzieci z taka wlasnie *pamiatka* po przodkach. Nic z tym nie robic, dbac zeby nie zbieral sie tam brud.

[Gość marta]

ta dziurka nad odbytem to mutacja genu MTHFR trzeba zrobić badania genetyczne. dzieci mają również (do 3-4 r.ż.) niebieską linię na nosie kolo oka, może być naczyniak na czole tzn dotyk bociana lub skrócone wędzidełko pod językiem ... poczytajcie sobie o tym

[Gość J g cd]

Mam dziurke od urodzenia i jak tu weszlam az wlos mi sie zjeżyl? Ogladam program i lekarz mowi ze to właśnie atawizm, czesc ludzi ma to w miejscu ogona, Tez bylam przekonana ze to nic takiego a tu jakies mutacje!! 

[Gość Gośc Gosia]

Mój syn ma miesiąc i w szpitalu wyjasnili mi, że taka dziurka tworzy się u dzieci, które pochodzą z ciąży cukrzycowej (także tej niejawnej) i po prostu tak juz jest. Może ona być koło ucha, na ramieniu lub w okolicy kości ogonowej. Nic się z tym nie robi - po prostu taki tego urok.

[Gość Mama syna]

Rodziłam w listopadzie, zauważyli u synka dziurkę nad odbytem, postawili diagnozę "neuroporod",(na próżno szukać w Internecie bo ani słowa o tym nie ma, lekarze też nie chcieli o tym mówić) wystawili skierowanie do poradni neonatologicznej, ta-na USG jamy brzusznej i tego miejsca.

Maleństwo 3tygodnie i pierwsze USG, zapytałam doktor o co właściwie chodzi i co to jest ten "neuroporod". Odpowiedź doktor mniej więcej brzmiała tak: ta dziurka może być tylko dziurka w skorze i w tym przypadku nie ma problemu, ale jeżeli ta dziurka jest przyrośnięta do kości kręgosłupa to jest wielki problem i lawina medycznych procedur z operacja włącznie.

Na szczęście to tylko dziurka w skórze. Syn zdrowy 😊😍