Gość Adi Opublikowano 9 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2018 Witam szanownych forumowiczów mam 27 lat i od dawna marze o kastracji poczatkowo w wieku 16 lat wieszanie penisa gumkami i probowanie jader ale bolały... pozniej w 2011 imadelkiem jadra i zmalaly. obecnie rozciety zoladz i raz wyciagniete jadro na zewnatrz. W tym tygodniu kupilem kleszcze burdizzo po szukaniu przez 2 lata chirurga... chcialem usunac jadra z moszna ale to nie do wykonania. jadra przezyly zastrzyki z omnadren 250 oj boli tydzien chodzic nie mozna zaczyna po jakis 15 minutach. meczarnia straszna. perfumy po goleniu też boli długo tydzien po 0.8cm wstrzyknietego bol okropony. spirytus. spirytus salicylowy... wszystko. Chcialnym dowiedzieć sie cos wieceh na temat zaciskania kleszczy moze po troche az zmaleja a pozniej na raz... ale jaki antybiotyk jakie masci i jak z funkcjonowaniem.... Dziekuje fantastom. Wiem ze kiedys pisalem na forum ze niby cos wiem... wtedy nie myslalem o kastracji ale biorę testosteron z zewnatrz i wiem ze chce jader sie pozbyć. Pomocnyadi@o2.pl fotki jak cos podesle na maila troche mam. nigdy nie zapomne jak dlugo sie goilo i jaki to byl bol po wyciagbieciu jadra... bez szwow chyba ze 2 miesiace sie goilo to cud ze sie obeszlo bez zakazenia. teraz przyroslo do moszny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.