Czy to są objawy zapalenia wyrostka?

[Gość Wołająca o Pomoc.]

W skrócie. W 2007 urodziłam 2 córę przez cięcie cesarskie, 3 dni po miałam bóle z prawej strony i gorączkę. Po antybiotyku wszystko ok. Od listopada 2008 zaczęłam się odchudzać przy wzroście 174 cm miałam 101kg. Lekarka przepisała mi tabletki Zlexa i kazała normalnie jeść. Ja jednak odstawiłam białe pieczywo, smażone, jem musli, jogurty, sery, warzywa gotowane na parze, mięso, owoce. Czasami słodycze. Po tygodniu Zelixe odstawiłam, bo wiem, że dam sobie radę tez bez tego świństwa. Pierwszy atak był końcem listopada 26 i trwał 2 tygodnie. Ostry ból z prawej strony zaczynający się z tyłu pleców idący ku dołowi i do przodu do pępka cała prawa strona. Trwał to jakies kilka godzin po czym czuc jakby coś w środku bolało. Przy bólach nie ma gorączki ani wymiotów, apetyt jest. Wtedy miałam kłopot z wypróżnieniem. Pojechałam na pogotowie badali mnie pod katem zapalenia wyrostka. Miałam robione usg dopochwowe. Wszystko niby dobrze. Krew dobrze, ale podwyższone leukocyty miałam. Lekarz po wywiadzie i badaniu stwierdził, że to jelita. Miałam brać Duspatalin. Po dostaniu zastrzyku w szpitalu na drugi dzień nadal bolało. Poszłam prywatnie do przychodni z robić USG jamy brzusznej. Usg wykazało, że mam zwapnienie nerki 5 milimetrów i że mam nieliczne kamienie pęcherzyku żółciowym. Oglądał wyrostek był w porządku. Po Zelixe też nie miałam okresu i to też była przyczyna odstawienia tego ostatni okres 31 października i to był na listopad potem dopiero dostałam w grudniu 29 jak zaczełam normalnie jeść bez diety. W styczniu lekki ból trwający 3 dni. Luty juz gorzej, bo postanowiłam ćwiczyć dla kondycji waga 84,4kg. Jak zaczełam ćwiczyc tak bóle się nasiliły. Mogę jedynie biegać inne ćwiczenia typu brzuszki, skłony, nożyce typu rozciagajace na mięśnie wywołują ból. Ból jest podobny do tego w listopadzie zaczyna się bólem pleców, a potem boli z przodu tak jak by coś bolało. Jak biorę no-spe to trochę pomaga. Jak mnie kłuje to chodzę i to pomaga. Robi mi się też bardzo zimno jestem cała zlodowaciała okropne uczucie takie jak przy bólach okresowych. I mam odczucie jak by mnie to jajnik bolał, ale mogę się mylić. Proszę o pomoc czy to zapalenie wyrostka? W poniedziałek idę robic podstawowe badania znowu krew, mocz, glukoza to moge jeszcze potem napisać. Błagam mam dwoje dzieci mam dla kogo żyć. Jak wazyłam te 101kg to mnie nic nie bolało, a teraz same problemy. Odpiszcie co to może byc. Aha po pierwszej cesarce miałam grube zrosty i nie miałam problemów. Ale, gdy zaszłam w ciąże z pierwszą córą miałam te własnie bóle, ale bez ćwiczeń. I w tedy lekarz kazał mi zrobić test na ciąże i byłam. Ale teraz nie jestem.

[Gość stappler]

Opisywane przez Panią dolegliwości nie wskazują na zapalenie wyrostka robaczkowego (zbyt długi okres trwania, inny typ dolegliwości, brak objawów towarzyszących). Bóle jakie Pani opisuje raczej sugerują kolkę nerkową na tle kamicy (zwapnienie 5 mm w nerce). Złóg ten prawdopodobnie przemieszcza się i wtedy właśnie, gdy Pani jest w ruchu wywołuje dolegliwości. Objawy te także mogą być spowodowane kamicą pęcherzyka żółciowego chociaż są mniej charakterystyczne niż kolka nerkowa (bóle powinny być poposiłkowe, w nadbrzuszu prawym, promieniujące pod łopatkę z nudnościami lub wymiotami). Radzę wykonać kontrolne badania jak wyżej Pani opisała i z całością badań skonsultować się jeszcze z urologiem i chirurgiem ogólnym (kamica pęcherzyka może wymagać leczenia operacyjnego). Pozdrawiam.