Gość znajomygosc Opublikowano 14 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2017 Sprawa wygląda tak, że moja prawa ręka jest poszkodowana od urodzenia, fachowo określa się to jako okołoporodowe porażenie splotu barkowego. Choroba sprowadza się do tego, że nie potrafię unieść barku jak tylko do połowy wysokości, mam jakby taki silny przykurcz, również masa mięśniowa w tym miejscu jest w mojej ocenie obniżona o jakieś 25%. Jeśli chodzi o łokieć to nie potrafię go wyprostować całkowicie, jest ugięty w 20% oraz brak ruchu rotacyjnego kości promieniowej, czyli nie potrafię obrócić nadgarstka opuszkami palców w dół do ziemi. Siły mam nieco mniej niż w lewej sprawnej ręce, mam również obniżone czucie, czasem przydaje się to przy łapaniu za gorący kubek herbaty :) Informacja o bólu działa z opóźnieniem, to jest na plus. Potrafię zrobić kilka pompek , podciągać się, zginać łokieć do siebie do końca. Interesuje mnie czy byłaby możliwość i co musiałoby zostać wykonane żebym chociaż mógł odzyskać ruch rotacyjny w łokciu, bark aż tak mi nie przeszkadza...mam 26 lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.