Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Ropień okołoodbytniczy u 5-miesięcznego niemowlaczka


Gość Ewa Z Gdyni

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Ewa Z Gdyni

2 miesiące temu stwierdziłam u synka guzek w okolicy odbytu (był twardy) zaniepokojona pokazałam synka pediatrze który polecił zrobić usg a także skierował do chirurga. W usg lekaz nie był w stanie stwierdzić co to jest zimny guzek wykluczył nie był pewny czy jest to ropień bo okazłao się ze guzek jest unaczyniony.Skierowano nas na onkologie a potem jeszcze raz do chirurga który stwierdził ze jest to ropień mimo ze tkwi juz 2 miesiące i jest unaczyniony. Chirurg przekłuł ropień wypłynęła ropa którą wycisnął i po 4 dniach zjawilismy się na kontrolę. Miejsce nakłucia wypełniło się ponownie ropa i moj 5 miesieczny został skierowany na zabieg nacięcia ropnia pod narkoza. Od zabiegu minęło już parę dni a ranka wciąz jest pełna ropy jest to bardzo trudne do utrzymania w czystości miejsce.W dodatku dowiedziałam sie ze taki ropień często się odnawia i jest niebezpieczny. Nie chciałabym powtórzyć zabiegu pod narkozą i ponownego nacinania ropnia. Poza okładami z rivanolu a także odkazaniem ranki wodą utlenioną lekarz przepisał nam antybiotyk.Z posiewu zostały w wydzielinie wykryte enterokoki. Czy jeżeli podam synkowi antybiotyk ( przepisano augmentin) to w przypodku odnowienia ropnia eterokoki mogą się na ten antybiotyk uodpornić?I czy istnieje jeszcze jakiś sposób na wylecznie tego miejsca? Nasiadówki z ziół? Bardzo prosze o odpowiedz .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość haemophilus

Enterokoki są dość trudnymi bakteriami do leczenia ze względu na ich oporność i występowanie w przewodzie pokarmowym. Trzeba zrobić antybiogram i dobrać odpowiedni antybiotyk. Najlepiej żeby w sprawie ranki doradzał chirurg, który na bieżąco widzi zmianę. Niestety to trudne miejsce do utrzymania w odpowiedniej czystości. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Edyta z okolic wałbrzycha

mam ten sam problem równiez z 5 miesięznym synkiem ale jestem w początkowej fazie ropnia. Chirugr nakłuł ropnia ale nie wyleciala z niego ropa ale krew. Kiedy naciskam guzek ropa wylatuje z odbytu maluszka. za tydzien wizyta kontrolna. Tym czasem nakłucie zagoiło się a ropka się znowu zbiera. Nie przepisano żadnego antybiotyku ale we własnym zakresie przemywam pupkę naparem z kory dębu i czesto przemywam. Jestem załamana czy z tego jest duże prawdopodobieństwo powstania przetoki okołoodbytniczej? maluszek jest pogodny, nie marudzi, nie płacze, nie ma też gorączki. Podrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Tata FILIP z Rudy Śląskiej

Witam , Dokładne czytając te wpisy , muszę stwierdzić że u nas jest ten sam problem. Dzieciątko właśnie skończyło 5 miesięcy. Dokładnie na ściankach wylotu z odbytu powstał ropień, niewielkich rozmiarów - około kilku milimetrów i jest wyczuwalny pod palcami. Byliśmy już u 2 chirurgów i gastrologa - wybraliśmy z opinii najlepszych . Jeden z chirurgów w Szpitalu Zabrzańskim zdiagnozował przetokę, określił ją jako bardzo małą . Raz nakłuwano ten ropień i próbowaliśmy 2 maści antybiotykowych o których pisaliście powyżej . Nic to nie dało . Polecono nam ostro - Rivanol + Spirytus 50/50 roztwór i na gazik doodbytniczo. Pomogło , jednak spowodowało mocne rany skóry odbytu. Musieliśmy odstawić i znów ponownie załagodzić stan jaki spowodował ten roztwór. Po tym leczeniu znów pojawił się ten dziwny *syfek* . Gastrolog twierdzi, że nic nie należy wycinać bo to zbyt małe , ale jej leczenie nic nie dało. Konieczny będzie chyba posiew bakteryjny . Proszę o informację czy macie jakiekolwiek doświadczenia w tym temacie i czy komuś w ogóle się udało z tym wygrać . BARDZO PROSZĘ O ODPOWIEDŹ . Nie wiem co robić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam 5 miesięcznego synka który miał już wycinanny ropien trzy tygodnie temu i wczoraj zrobiła się jakaś grudka twardą byłam na szpitalu w kielcach i powiedziano nam że tam nic nie ma ale coś tam musi być doradzcie od czego to może być

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×