Ból rany po operacji wyrostka.

[Gość Wirydiana]

Witam. Dwa i pół miesiąca temu miała operację wyrostka robaczkowego. Na wypisie widnieje zapis: Ostre zapalenie wyrostka robaczkowego z ropniem otrzewnej, zgorzelinowe zapalenie wyrostka robaczkowego z ropniem i naciekiem zapalnym kątnicy. Wyrostek najpierw próbowali usunąć laparoskopowo, zrobili dziury, ale nie dało się więc również mnie cięli klasycznie. W ostatnim dniu pobytu w szpitalu z rany zaczęła się sączyć ropa. Chirurg zdjął mi jeden szew i założył sączek. Wypuścili do domu. Miałam za dwa dni zjawić się na opatrunek.I przez 3 tygodnie jeździłam do chirurga co 3 dni na zmianę opatrunku. Rana była czerwona, boląca, ale lekarze mówili że tak ma być. W 3 tygodniu po operacji dostałam gorączki i silnych bólów brzucha, trafiłam na SOR, tam mi rozcięli tą ranę do połowy i czyścili a także dali antybiotyki. Na wypisie widnieje napis: Ropień skóry, czyrak gromadny, ropień w ranie po appendektomii. I tak teraz ciągle jeźdzę do chirurga, bo stwierdzili, że rana ma się sama zrasta przez ziarninowanie. Trwa to już bardzo długo, rana słabo się goi. Na dodatek od kilku dni po prostu ta rana zaczęła mnie jakoś dziwnie boleć, a jej brzegi zrobiły się twarde takie guzkowate, bolesne przy ucisku. Teraz wizytę ma dopiero 12 stycznia. Jak myślicie, czy mam się czym martwić, czy to jest normalne?