Jatrogenne uszkodzenie przewodu żółciowego

[Gość Gosia z Wrocławia]

Witam! Moja mama miala usuniety woreczek zolciowy metoda chirurgiczna. Podczas operacji doszlo do jatrogennego uszkodzenia przewodu zolciowego przez co moja mama musi nosic dren przez 12 dni. Dzis jest 8 dzien a zolc nadal splywa ,dziennie ok 500ml. Lekarz dzis stwierdzil ze jest wszystko Ok. Ale jakos z mama wywarlysmy wrazenie ze nie chce nas martwic bo faktem jest to ze to z winy lekarza przewod zostal uszkodzony. Dostalysmy tez wynik badania histopatologicznego, brzmi on tak: Metaplasia gastralis mucosae cum cholecystitide chronica diffusa exacerbata. Lekarz powiedzial ze wynik nie daje powodow do obaw,ze cale ognisko zostalo usuniete, brak komorek nowotworowych i ze mama ma sie teraz skupic na badaniach radiologicznych wykonanych rzez dren aby sprawidzic czy przewod sie zagoil. Prosilabym o dokladne przetlumaczenie tego wyniku bo ciagle mialam wrazenie jakby lekarz czegos nie powiedzial. Prosze rowniez o informacje dotyczace jatrogennego uszkodznia,czy jest one bardzo powazne i jakie sa szanse na calkowite zagojenie.

[Gość stapler]

Wynik histopatologiczny w tłumaczeniu polskim brzmi: Metaplazja (przekształcenie jeden tkanki w drugą) w śluzówkę żołądka z zapalenie rozlanym, przewlekłym, zaostrzonym pęcherzyka żółciowego. Czyli nowotworu się nie stwierdza. Co do uszkodzenia przewodu żółciowego o rokowaniach trudno mi powiedzieć nie znając szczegółów samego zabiegu (opis zabiegu). Prawdopodobnie jest to uszkodzenie niewielkiego stopnia (krótko ma być utrzymany dren) i najważniejsze w porę zaopatrzone (w czasie samego zabiegu zauważone i naprawione). Myślę, że wszystko powinno się bez problemów zagoić skoro lekarze uspakajają.

[paradygmat]

W dniu 8.09.2008 o 10:12, Gość Gosia z Wrocławia napisał(a):

Witam! Moja mama miala usuniety woreczek zolciowy metoda chirurgiczna. Podczas operacji doszlo do jatrogennego uszkodzenia przewodu zolciowego przez co moja mama musi nosic dren przez 12 dni. Dzis jest 8 dzien a zolc nadal splywa ,dziennie ok 500ml. Lekarz dzis stwierdzil ze jest wszystko Ok. Ale jakos z mama wywarlysmy wrazenie ze nie chce nas martwic bo faktem jest to ze to z winy lekarza przewod zostal uszkodzony. Dostalysmy tez wynik badania histopatologicznego, brzmi on tak: Metaplasia gastralis mucosae cum cholecystitide chronica diffusa exacerbata. Lekarz powiedzial ze wynik nie daje powodow do obaw,ze cale ognisko zostalo usuniete, brak komorek nowotworowych i ze mama ma sie teraz skupic na badaniach radiologicznych wykonanych rzez dren aby sprawidzic czy przewod sie zagoil. Prosilabym o dokladne przetlumaczenie tego wyniku bo ciagle mialam wrazenie jakby lekarz czegos nie powiedzial. Prosze rowniez o informacje dotyczace jatrogennego uszkodznia,czy jest one bardzo powazne i jakie sa szanse na calkowite zagojenie.

Mój krewny miał taki sam przypadek uszkodzenia dróg żółciowych podczas laparoskopowego usunięcie woreczka żółciowego. Wycieli mu całą drogę żółciową. Na szczęście zreperowali go na Banacha w Warszawie. Później jego sprawę prowadził mecenas Aleksander Stal z Wrocławia, który okazał się mega specjalistą i wygrał dla niej rentę i odszkodowanie za kalectwo spowodowane w szpitalu.