Gość Sylwia Opublikowano 26 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2009 Witam. Czytałam że przy wysokim cholesterolu (ok. 300) należy unikac tłuszczy zwierzęcych, potraw smażonych itp. Podobno skutecznie cholesterol obniżają jabłka i orzechy. Zastanawiam się czy do zup zamiast śmietany mogę dodawac jogurt naturalny. Czytałam że można dodac mleko, ale prawdę mówiąc nie umiem sobie tego wyobrazic.. I jeszcze jedno - czy powinnam ograniczyc nabiał? (sery, jogurty, kefiry, mleko), które uwielbiam. Czy te produkty pomagają czy szkodzą? (patrząc pod kątem wątroby i cholesterolu). Dziękuję za radę:)) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Monika Opublikowano 26 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2009 Polecam mniej smazonego, wiecej gotowanego. Jak smazone to na malej ilosci oliwy z oliwek. Zupy zabielane jogurtem lub smietana jogurtowa. Nie patrz na kalorie (kcal) tylko na ilosc tluszczu w gramach, bezpieczna zawartosc to max. do 7-9 g. Duzo warzyw, owocow i spokojnie wcinaj jogurty, kefir, mleko tylko wszystko chude. Unikaj tlustych wedlin, miesa i sera zoltego oraz bialego pieczywa. Jak to ograniczysz to poprawa wynikow juz po miesiacu gwarantowana! Powodzenia! W razie pytan pisz smialo, podpowiem *) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Sylwia Opublikowano 26 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2009 Baaaardzo dziękuję za odpowiedź:) Zmartwił mnie tylko ten żółty ser... :) A na serio - już przeszłam na gotowane potrawy. Dużo ryb, zero słodyczy w zasadzie od zawsze (zamiast właśnie nabiał i owoce), a jednak wraz cholesterol ok. 300. Od teraz juz wyłączam z jadłospisu całkowicie śmietanę, żółty ser i jasne pieczywo ( za którym nie będziemy specjalnie tęsknic:D )Może to powodowało wzrost cholesterolu, bo już nic innego nie przychodzi mi do głowy. Lekarka proponowała zastąpic soki z marchwi (np. Kubuś) wodą, ze wzg na cukier. Trochę to Córkę zmartwiło, bo bardzo lubi i nie opija się nimi każdego dnia.. Pomyslałam że jeszcze trochę to suchy chleb i woda nam pozostanie:)) Żartuję. Taki śmiech przez łzy :) Jeszcze raz bardzo dziękuję za rady:)))) i za mozliwosc konsultacji (teraz lub w przyszłości). Pozdrawiam. Dobrej nocy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.