Obrzęk trzustki u dziecka

[Gość ULAAA4]

Witam.Prosze o rade.Moj synej 11 lipca trafil do sziptala z bolem brzych i goraczka.Podejrzenie wyrostka.Na usg niestety wyszla obrzekniata trzustka.wyniki krew 120 mocz 204.crp 78.byl dwa dni na glodowce plus kroplowki antybiotyk.po dwoch dniach amylazy spadly krew 90 noram do 80.nie wiem jak mocz ale byl w normie.crp18.usg trzustka nieznacznie obrzekniata,niewielka ilosc plynu w jamie brzusznej.mlody dostal diete beztluszczowa,nie byly to kleiki jak podobno byc powinno.wYNIKI SKOCZYLY W MOCZU 3998 KREW 287.ale crp 12.mlody ogolnie nie mial bolesci.tylko goraczka przez 4 dni plus na koniec wysypka,zapewne wirus bo w domu jeszcze 2 osoby to przeszły.znowu glodowka.dwa dni potem gorzka herbata,suchy chleb.wyniki spadly,usg ok.trzustka o prwaidlowych wymiarach hypoechogenna.crp 8,4 noram do 5.amylaza krew 91,mocz 204 norma do 460.odrazu zabrali antybiotyk,kroplowke,trwalo to 8 dni.mlody dostał jesc,jedzenie szpitalne i znowu wyniki podrosly amylaza krew 164,mocz 1175,usg brak,crp brak.ale stwierdzili,ze to podkoczylo z powodu wiekszej dawki jedzenia,unormuje sie samo i do domu.bez lekow itd.za 4 dni kontrola za 100 zl.bez usg.doktor pomoacal brzuch,miekki,skierowanie na amylaze i dowidzenia.po 9 dniach wyniki amylaza krewa 174,5 w szpitalu w dniu wypisu 164,2.mocz spadło do 337,5.dzwonie lekazr mowi,że to z powodu rozszerzania diety,to nie sa wynik złe.Mały czuje sie dorze,kupki sa ok,tak sadze,nic go nie boli.Jade z nim do lekarza do Wrocławia.usg.trzustka nieznacznie powiekszona,uwidocznione odczynowe wezly chlonne w okloicy glowy trzustki,dziecko niedoleczone.dostal kreon 10000 i gastec.za dwa tygodnie kontola,powinno byc dobrze. CO SIE Dzieje,jak bylo u was,po jakim czasie trzustka wrociła do normy?zawsze tak wypisuja,nie czekaja az wynik sie unormują?u nas crp nie spadlo calkiem do normy 5 a 8,4 i juz nas wypisali.wCZORAJ ROBILISMY AMYLAZE MOCZ CIUT SPADLA DO 289,4 A BYLO 337,5.MOJ SYNEK MA NIE CAŁE 6 LAT,BARDZO SIE BOJE O NIEGO,SA WAKACJE A ON MA NA WSZYSTKO ZAKAZ.BARDZO SIE BOJE :(