Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Podejrzenie przewlekłego zapalenia trzustki


Gość monika35

Rekomendowane odpowiedzi

Nie chudne ,ale z czego tu chudnac jak waze tylko 42 kg.Z badan co pol roku usg i na tym wlasciwie koniec .Diastazy po resekcji nie maja sensu bo trzustka jest za malo wydolna.Pisalyscie o nudnosciach , chociaz sa bardzo charakterystyczne dla chorej trzustki , mnie na szczescie narazie ominely

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałam straszne mdłości ponad rok temu teraz nie mam...tylko te bóle brzucha, pleców, bulgotanie, ściskanie, swędzenia skóry, i bóle nóg...:-((ehhhhh i męczy codziennie....pytanko pozwalacie sobie na kawkę????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic mi się nie chce i na nic nie mam siły:-(( tylko w głowie ta choroba, coś zaswędzi zakłuje, zaboli i zaraz spadek nastroju i tylko czarne myśli....jakaś masakra chyba deprecha mnie dopada....może czas na pomoc ze strony psychologa lub psychiatry żeby się z tym dziadostwem ogarnąć bo żyć się tak nie da to WEGETACJA!......:-((i czekanie na najgorsze....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny to ja jeszcze dopytam, jak jest u Was bólem? ja mam tak, że późnym wieczorem boli mnie mniej, zasypiam bez problemu i w nocy nie budzi mnie i nie czuje bólu, budzę się i tak po ok 10 minutach zaczynam czuć ból, nie ważne czy jestem na czczo czy cos zjadłam, i potem w ciągu dnia ból już narasta i się utrzymuje, nie odczuwam jakiejś różnicy po lekach przeciwbólowych. Nie miałam wcześniej bóli na srodku brzucha a ostatnio mam, dodatkowo nudności i mocniejsze bóle, tak jak by się nasilały objawy*( albo mi głowa podsuwa takie bóle, albo się pogarsza. jak jest u Was?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirra ja mam dokładnie to samo takie spadki nastroju, lek, myśli o najgorszym*( Ostatnio zauważyłam, że żyję tylko z dnia na dzień, nie planuje nic na dłużej, na przyszłość. Nie mam siły i ochoty na nic, zbieram się tyko na wysiłek udawania przed innymi, że nic się nie dzieje, ze sobie radzę. Mąż ma dość rozmów o chorobie, bo skoro badania ok, to nie ma o czym mówić*( dziecko malutkie, wiec nie chce, żeby ciągle widziało mnie smutną i płaczącą, i zostaje sama. Mieszkam z dala od rodziny, i powoli czuje, że dłużej tak nie dam rady. Chciałabym wiedzieć co mi jest, i co z tym robić, nie umiem zyc z taka niepewnością, od roku żyje na takiej huśtawce, tylko przerwy miedzy bólami mi się zmniejszyły, boli mnie częściej i mocniej. Bardzo chce wierzyć, że to na tle nerwowym, bardzo. Najgorzej mi z tym, że nie mam pomocy, bo lekarze nie zalecają nic, nie dają leków, i nie pokazują gdzie jeszcze szukać przyczyny. Wyżaliłam się*)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pika....nawet nie wiesz kochana jak bardzo Cię rozumiem.....mam dokładnie tak samo i tak samo żyję z dnia na dzień z lękiem i strachem o dzień jutrzejszy mam 8 letnią córeczkę i troskliwego męża ale po tych 2 latach badań, stękania i ciągłym gadaniu o bólach o chorobie ma dość i kompletnie o tym nie rozmawiamy bo twierdzo że skoro badania ok to jestem zdrowa a te bóle to na tle nerwowym i tyle, moja najbliższa rodzina uważa tak samo że nic mi nie jest i że za jakiś czas samo minie, ale ja się boję że tak nie będzie i że coś w końcu wyjdzie nie tak i będzie trzeba pożegnać się z tym pięknym życiem....:-((( ehhh jest bardzo ciężko tak żyć jak się nie wie co człowieka czeka no nawet jeśli to pzt to też przy tej chorobie są to bardzo kwestie indywidualne....a lekarze o trzustce jeszcze nadal tak mało wiedzą że na wstępu rozmowy zakładają od raz że to nie pzt tylko wymyślają 100 innych powodów tylko że u mnie objawy nie pasują do żadnych podanych przez lekarzy, i tak w kółko na eus narazie nikt nie chce mi dać skierowania bo nie ma podstaw....i tyle...jeszcze nigdy tak się nie bałam i nie byłam tak słaba psychicznie jak teraz....zaczynam myśleć o pomocy psychologa lub psychiatry żeby choć troszkę spojrzeć na życie inaczej bardziej optymistycznie.....mocno ściskam pisz jak potrzebujesz się wygadać....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

M69 a jak jest z bóle po jedzeniu po jakim czasie odczuwałaś? ja mam tak ze czasem już po 10 minutach mnie boli, a przy trzustce powinno po około 1,5 godz, wiec dziwnie też. Dziekuje Mirra, tez się polecam jak byś potrzebowała pogadać*)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po jedzeniu bolalo mnie juz po kilku minutacz ,czasami nawet nie skonczylam jesc ,a juz mnie skrecalo. Nieraz bralam cos silnego przeciwbolowo z pol godz. przed jedzeniem zebym mogla wogole cos zjecs.Nie pamietam chyba takiej sytuacji ,zeby bolalo mnie dopiero 1,5 godz.po jedzeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o kurcze czyli mam tak samo*( do tej pory się pocieszałam, ze mam nietypowe objawy więc może to nie trzustka. A jak teraz po operacji się czujesz? jest znaczna poprawa? masz jakies badania kontrolne? bo o rokowania się boje pytać*(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie, nie czuje różnicy*( Lekarz daje mi różne, w szpitalu tez podawli mi różne i nie było jakiejś poprawy, dlatego uważają ze to może być na tle nerwowym. Plecy bola mnie właściwie codziennie, bok brzucha tylko jak przesadze z jedzeniem, to wtedy mam uczucie jakbym miała napięty ten bok, a czasem boli mnie tylko wysoko pod żebrem. Pomaga mi jak się położe na boku, objetnie na którym, nie mija ból ale ejst lekki wtedy. No i sen mi pomaga, jak spie nie boli nic*)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po operacji jest o wiele lepiej,boli mnie rzadko i o wiele slabiej,Chociaz mam biegunki.Tak szczerze to o rokowania tez sie boje lekarzy pytac.Mam nadzieje ze jeszcze troche pozyje.Moj najmlodszy synek ma 10 lat imam nadzieje go wychowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dobrze, ze czujesz się lepiej i jest poprawa*)Ja też czasem boję się pytac lekarza o cos związanego z trzustka, bo czasem tak potrafią przerazić, a inni zbagatelizować zupełnie. Jeszcze kilka miesięcy temu wierzyłam, że wszystko minie i okaze się ze to tylko nerwy. Ale od stycznia mam nasilenie i nowe objawy, najgorsze jest to rozpieranie miedzy łopatkami, którego nikt nie umie wyjaśnić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jeszcze nie biore, mam receptę ale się wstrzymuje z kupnem, bo staram się o dziecko i nie chce brac dopóki nie będę pewna ,że mogę*( ale czuję , że muszę zacząć, bo coraz gorzej się czuje*( A Ty bierzesz coś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biorę bo bez tego już bym chyba oszalała....a to daje mi wytchnienie choć na chwilę.....ale wiecie co zastanawiam się jeszcze nad grzybicą ogólnoustrojową...bo pojawia mi się swędzenie odbytu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pika.....piszesz że starasz się o dziecko......co na to lekarze???....bo sama wiem że jest to stan bardzo obciążający organizm......ale trzymam kciuki oby się udało&#128522*.....i wszystko było ok...&#128521*

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirra, mi lekarze powiedział, że skoro badania trzustki są ok to nie ma przeciwskazań, a przeciwnie może to pomoże zapomnieć o bólu. Jeśli chodzi o leki uspokajające to brałam je przed 1 ciążą, i przerwałam na czas ciązy i nie biore do dziś. A jeśli chodzi o samą ciążę to ja mam bardzo ciężką sytuację i bardzo małe szanse na dziecko, przez problemy z hormonami mam sporo powikłań. Ale postanowiliśmy spróbować. A ponieważ już 2 lata nie ma efektu to poczekam, żeby mieć pewność ze nie ma ciązy i wracam do leków uspokojających, bo się wykoncze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny u mnie spore zmiany...w poniedziałek rozpoczynam 11tc :) na razie objawy bez zmian, 2 razy miałam bóle w nocy ok 20min co mi się nigdy wcześniej nie zdarzało, mega mdłości non stop przez 2 tygodnie, odbijanie treścią żołądka, poza tym jest ok. Mam nadzieję, że bedzie dobrze. Mój gastrologów mowi, że jeśli elastaza w kale jest w porządku to funkcja zewnatrzwydalnicza trzustki jest jeszcze w normie i można jeść tłuszcze ale z umiarem. Trochę podjadam bo mam już wstręt do gotowanych piersi itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny czytam co piszecie i widzę siebie. Dosłownie tak samo . Boli codziennie , bardziej po prawej stronie , piecze , rozpycha gniecie i po prostu boli . Bolą plecy , rozpycha między łopatkami. Mam dość . I tak jak Wy mam dziecko , 8 letnie i myślę codziennie co dalej . Juz nie chce w kółko gadac o tym mojemu mężowi bo ile można . Tylko tu mogę sie wygadać i wyżalić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×