Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Podejrzenie przewlekłego zapalenia trzustki


Gość monika35

Rekomendowane odpowiedzi

Lamblia z krwi wyszła. Gerd z gastroskopi i pobranych próbek. Do tego mam nadżerkę w przełyku. Badań robiłam multum na pasożyty i różne bakterie, bo bywałam w Azji. Ochoty na słodycze nie mam. Ale ja ogólnie nie lubię słodkiego. Czekam też na wynik wycinków z jelit. Co do gerd i helikobacter to dopiero 6 dzień się leczę ipp i antybiotykami. Dodam, że zgagi odbijania itp nigdy nie miałam stąd byłam zdziwiona diagnozą. Właśnie bym obstawiała za niedokwaśnością bo ciągle jadłam kiszonki i ostre.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może też masz hipoglikemię reaktywną? Ja teraz objawy hipoglikemi mam przeważnie po wysiłku. Np wczoraj po tańcach dostałam tak jakby trzęsiawki i zaraz musiałam usiąść na chwilę i coś przekąsić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anet, Moze mam, mialem bardzo mocne napady glodu. Moze warto bym zrobil test obciazeniowy. Po wysilku to chyba normalne + jak do tego dodasz, ze twoj organizm dobrze nie wchlania jedzenia i bardzo schudlasz. Meggi, to kak niedokwasnosc, to PPI keszcze pogorszy sprawe. Jak dobierzesz ATB i PPI, to mozesz sobie zrobic test w domu z Betaina HCL/pepsina. Tak zobaczys, czy nadkwasota albo niedokwasnosc. Tak samo moze byc jeszcze reflux zolcziowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żółci nie miałam nawet w żołądku. Tak czy owak do erydykacji helicobactera i tak muszę brać ipp. Lekarz kazał brać tylko w związku z tym i 2 tygodnie po odstawieniu antybiotyku. Potem zobacze co będzie i jak się będe czuć. Na pewno na gerd ma wpływ przepklina rozworu przełykowego i może to jest przyczyna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PIKA ja mieszkam w Berlinie i jezeli chodzi o tutejsza sluzbe zdrowia to nie moge narzekac,wszystkie badania robione na kase chorych i terminy byly wzglednie szybkie.Fakt,ze teraz stanelam w martwym punkcie,bo nie mam pojecia jake badanie moglabym jeszcze zrobic,a i rodzinny jak mnie widzi to juz oczami przewraca.Ty jak mozesz to poloz sie na kilka dni do szpitala,tam porobia ci kompleksowe badania i najprawdopodobniej rezonans,na ktorego nie bedziesz musiala czekac do marca. Dziewczyny,a na pasozyty i lambie to bardziej wiarygodne sa wyniki z krwi czy z kalu.Jak wspomnialam mojemu lekarzowi o pasozytach to mnie lekko powiedzawszy wysmial,ale moze warto sprobowac zrobic?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luisa ja mieszkam koło Oldenburga, prawie pod holenderska granicą, w małej miejscowości wiec nie do wszystkiego mamy dostep*( lezaam w listopadzie w szpitalu i nie zrobili nic poza usg a i to wymusiłam, zrobili mi gastro chociaż miałam wcześniej robione, ale pewnie dlatego ze wyraziłam zgode na obecność studentów. Będę w poniedziałek u lekarza zobaczę co ona powie teraz czy czekac te 2 tyg na rezonans czy da skierowanie na szpital. Ja mam już tak złe przeczucia ze najchętniej poszłabym do tego szpitala i niech coś robia*)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pika znam to uczucie ,ja z wlasnej woli polozylam sie dwa razy na kilka dni do szpitala i dzieki temu zrobili mi badanie EUS.Powinnam sie cieszyc,ze nic nie wykazalo ,ale te bole nie ustepuja i nie daja spokoju.Aneta,tez pisala,ze za pierwszym razem EUS u niej zapalenia nie pokazal,wiec to badanie nie wyklucza choroby:( My dzisiaj po malej imprezce-od dwoch miesiecy nie pilam alkoholu-w moim przypadku to piwo,nigdy innych procentow nie tknelam,a glowa juz zaczyna pracowac czy bedzie mnie bolec czy nie:(ehhhhh mam wrazenie,ze strach o trzustke nigdy nie odpusci,a ja nigdy nie bede juz ta wesola,optymistyczna osoba,ktora zawsze bylam i za ktora cholernie tesknie:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luisa jak bym słyszała siebie. Też mam wrażenie, że czasy beztroski już nie wrócą. Że zawsze będzie strach o ból. A ja kocham 2 rzeczy - gotowanie i podróże. A teraz boję się wyjechać w egzotyczne kraje.. No i wino..uwielbiam je

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meggi my z poczatkiem roku tez zrezygnowlismy z bardziej egzotycznego wyjazdu wlasnie ze wzgldu na moje dolegliwosci i to jest tez powod ciaglych spiec i klotni z moim mezem,bo dla niego jestem zdrowa:(Ja to juz sie boje nawet do Polski pojechc mimo,ze to tylko 350 km od Berlina,ale jakos tutaj na miejscu czuje sie bezpieczniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My tez ograniczyliśmy wyjazdy, żeby nie było kłopotu, moja siostra rodziła na początku stycznia i tez nie pojechałam bo akurat badania i bóle, teraz mam jechać na świeta i raczej muszę jechać, i też się martwię jak będzie*( Przechlapane takie zycie, teraz to w takim strachu jestem , że nie wiem jak żyć*(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To u mnie, to samo a ja mam jeszcze taka prace, ze podroze zagraniczne. Zadne imprezy, spotkania rodzinne, wakacje, nic i bole prawie po wszystkim. Ja teraz ide powtorzycz EUS, secretin-MRCP i elastaze, wiecej juz zrobic w Europie sie nieda. Zrobcie secretin-MRCP, jak nierobiliscie. Jak EUS negatywne i secretin-MRCP i elastaza, to duza szansa, nie 100%, ale duza. W Stanach w duzych szpitalach jak Minesota university hospital robia na 100% wykluczenie secretin-MRCP i EUS + ePFT(podanie sekretyny i aspiracja duodenalna podczas EUS). Jak to wszystko kest negatywne, to na 100% to nie trzustka. Dowiedzialem sie, ze w Niemczech moga to ePFT zrobic podczas ERCP, newiem gdzie, ale napewno w duzych szpital gdzie sa specjalistyczne oddzialy trzustkowe. Tylko ERCP jest bardzo ryzikowne. Wiem, ze Europejskie centrum na trzustke jest w Heidelbergu. Dziewczyny, ktore mieszkacie w Niemczech, mogly by scie sie dowiedziec, czy to tam nierobia? Jest to podanie sekretyny, potem aspiracja soku duodenalnego i zmierzenie z tego soku wysokosc bikarbonatu i moze enzymow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym tyg będę u lekarza to zapytam o ten ośrodek, chociaż nie sądze , żeby mój lekarz wiedział, ale może poda mi jakiś kontakt do kogoś, kto się orientuje. Mój lekarz sam przyznaje ze w swojej praktyce nie miał takiego przypadku jak ja, i dlatego długo mi nie wierzył jak mówiłam, gdzie mnie boli, bo na trzustke za młoda jestem*( A okazuje się ze jednak nie za młoda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem po wizycie u lekarza, jutro rano mam ponowną wizytę, lekarz ma dzwonić i załatwić szybszy termin rezonansu, a jeśli się nie uda to da skierowanie i ide do szpitala i musza mi to wykonać. Zaskoczona jestem, że tak łatwo poszło i sam szybko zareagował, sama wiem że ten ból pleców jest inny niż wcześniej, mocniejszy i dobrze to nie wygląda. Trzymacie proszę kciuki, żeby udało mi się mieć to badanie szybko i żeby wynik nie był zły. Odezwę się jak tylko będę coś wiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pika na pewno będzie ok a sądzę, że napisali coś co jest zgodne z procedurami tak by mogli Ci wykonać wszystkie potrzebna badania. Być może, że te paskudne bóle są skutkiem Twojej stłuszczonej wątroby, bo jej praca na pewno przekłada się na inne organy. Ja już jestem trupem po 10 dniach antybiotyków na helikobactera. Oczywiście jeszcze złapał mnie jakiś paskudny wirus i od 3 dni łeb, ucho i zatoki bolą mnie tak, że można świra dostać. Pół nocy drapie mnie w gardle i mam kaszel. Gęba od antybiotyków cała w pryszczach. Czuje się jak wrak. Z domu nie wychodzę od ponad tygodnia...już mi się za przeproszeniem rzygać chce z tego wszystkiego. Oczywiście z nudów sobie poczyściłam wczoraj fugi na podłodze i jeszcze cała ręka i bark bolą mnie od szorowania. Czytałam, że po tej erydykacji się czuje gorzej jak przed i długo się dochodzi do siebie, ale że mnie jeszcze choróbsko złapie to się nie spodziewałam. Tym samym od 3 dni poza 11 pigułami do erydykacji biorę jeszcze drugie tyle na przeziębienie. Za chwilę nie będę musiała się już martwić o trzustkę bo mi od tej chemii wątroba wysiądzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pika trzymam kciuki, choć jestem przekonana że będzie ok:) Dobrze że tak łatwo poszło:) Odzywaj się jak tylko będziesz miała ochotę, jestem z tobą. Meggi ja też ciągle porządki robię, żeby czymś się zająć. A ciebie dość często łapią wirusy:( Może masz obniżoną odporność? Ja niestety wczoraj też miałam gorszy dzień i jak wiadomo od razu dół.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie choruje bardzo rzadko i zwykle 3 dni max. Od 20 lat nie brałam antybiotyku, nie miałam grypy ani nie byłam w związku z drogami oddechowymi u lekarza. Teraz mnie mąż załatwił, bo jest makabrycznie zawalony i tydzień obok na kanapie. Natomiast po nurkowaniu mam nadwrażliwe uszy a co za tym idzie zatoki. Jedyny mój ratunek to wysuszanie w ciepłych krajach conajmniej raz w roku. A to jest a właściwie był 1szy rok od 10 lat gdy się nie wygrzałam. Efekt tego jest taki, że dopóki nie zrobi się 20st będe się bujać z wodą z nosa. Teraz niestety mam w prezencie od męża zawalenie. Ale to zawsze jest tak samo. Z zatok spływa do gardła i po 2 dniach boli i gardło i zatoki i uszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i kwestia tego ciepła. Jestem hiper zmarźlakiem a tu wiecznie piździ i do tego wilgoć. Dla mnie ciepło to 32 33 stopnie. Wtedy czuje się ok. Jestem zawsze obiektem śmiechu, bo jak jedni są w bikini ja jestem owinięta ręcznikami z zimna. Jak jest zero stopni ja zasuwam w korzuchu i w swetrach. Do tego często jestem tak zmarznięta, że czernieje jak trup w okolicach kolan i bez gorącej kąpieli nie jestem w stanie dojść do siebie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meggi to ja życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia. Co do zatok, to też przerabiałam 10 lat temu, tylko że u mnie było tragicznie, miałam punkcję, która nic nie pomogła, więc mnie operowali i okazało się że miałam kilka polipów. Ból głowy miałam taki że myślałam, że eksploduję. Wtedy z nerwów też schudłam sporo, bo do końca nie wiedzieli co mi w zatokach siedzi. Polipy poszły do badania histopatologicznego a na wynik czekałam ponad dwa tygodnie w strasznej nerwówce. Później jak się okazało że wszystko ok szybko przytyłam, a teraz dupa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×