Gość pika Opublikowano 21 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2016 Nie mówił nic lekarz o leczeniu tych stanów zapalnych, nie wiem nic, poczytam w necie. W styczniu dalej się będę tułać po lekarzach może się cos dowiem*) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Monika39 Opublikowano 21 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2016 Kuźde ja też mam wrażenie jakby w boczkach ,czyli pod lewym i prawym żebrem na zmienę nagle miała takie przeskakiwanie fałdek jak siedzę,dziwne ale własnie jakby coś rozpychało...Ja mam taką sinusoidę 2 dni lepiej 2 dni gorzej i przy tym kliniczie z zewnątrz wygladam jakbym miała chorobę psychiczną dwubiegunową,bo jak nie boli to mam zapał do roboty,biegam,sprzatam planuje...przychodzi kryzys ,czyli ból i...Trach!!!!Płaczę,albo jestem zołza i krzyczę,działam jak automat:)Tłumaczę mężowi,że nie chorą głowę mam(każe mi ją leczyć:))))tylko bóle jak są doprowadzają mnie do takiego stanu i to,że nzikają i człowiek myśli,że poszły w pi....du,a tu dupa!!!No każdy by miał dość!!!!I do tego myślisz o tym co dalej co za miesiąc,rok.....Staram się jednak za często nie myśleć i żyć tym co tu i teraz. A dziś biegałam po galerii z córką za sukienką na studnówkę i zjadłam...2 hamburgery w Mc Donaldłam strasznie głodna i nic,nawet bez Kreonu,a jutro zjesz coś lekkiego i jak zechce bedzie boleć-oby nie!!!!!!!!Boże jakie święta będą?????A Wy jakieś dietetyczne potrawy szykujecie też?A w Sylwestra balujecie dziewczyny? Nic nie można zaplanować za bardzo i szampańskiej zabawy na trzeźwo też trudno się spodziewać.Ja się trzymam twardo już ze 2 miesiące abstynencji:),ale czasem,jak nery mam a to choróbsko to ze złości mówię,a wypiję butlę naraz i masz ty głupia Cześko!!! Ale to tylko chwilowe....Jutro tak ,czy siak idę po pracy do fryzjera!Bo odrost mam fatalny.......A potem to już trzeba co nieco do żarełka rodzince szykować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Monika39 Opublikowano 21 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2016 Pika ,a jakie tabletki bierzesz? I tak regularnie codziennie co kilka godzin? Zmniejszają ten ból?Kurcze ja widziałam u siebie w okolicach rynku sklep z tymi ojejami i preparatami konopnymi...Muszę o tym poczytać,ale to drogie,ciekawe czy działa(one są tak spreparowane,że substancje psychoaktywne zostają wyeliminowae(podobno) i fazy żadej nie ma...Działa tylko na ból i przeciwzapalnie.Skoro jest sklep w centrum Wrocławia to chyba legalne?Czy u Ciebie to jest bardziej rozpowszechnione? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gaja Opublikowano 22 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2016 Monia ja mam tak samo, czuję nie tyle ból co takie rozpychanie w lewym boczku, od pępka w lewo, prawie aż na plecy i raz poniżej pęka, a raz powyżej. Najchętniej bym włożyła sobie pod skórę rękę i wyciągnęła to coś*-) Z prawej strony, jak mnie czasami boli to wyżej, prawie pod cyckiem. Prawa strona boli mnie rzadko. U mnie się zaczęło w ogóle od prawej strony, potem przeszło na lewą, a prawa nie bolała wcale. Teraz znów zaczyna mnie gnieść z prawej, rzadziej niż 1,5 roku temu, ale jednak. Raz lewa, raz prawa:-( Też mam tak, że mnie 1-2 dni nie boli i bym góry przenosiła, a potem kilka dni znów gniecie:-( I od razu dół, bo wtedy nie mam złudzeń, że to nie trzustka:-( I to na własne życzenie, eeech. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gaja Opublikowano 22 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2016 Monia ja na Święta nie przygotowuję nic innego niż zwykle, ale ja diety trzustkowej nie stosuję, bo nie widzę związku pomiędzy jedzeniem a dolegliwościami. Jem normalnie to co zawsze, przez całe życie, ale ja tłusto nie jadłam nigdy, za wyjątkiem serów. Teraz też sery jem, bo nie czuję się po nich źle. Nie widzę, żeby mi jakoś tłuszcz szkodził. Ostatnio zeżarłam kawał wędzonego halibuta, a potem paczkę kabanosów i nic. A wczoraj po twarożku mnie gniotło. Chyba moja trzucha woli tłuste niż dietetyczne*-P Co do Sylwestra to ja zaraz po świętach wyjeżdżam. W tym roku odwołałam już dwa wyjazdy i trzeciego nie zamierzam. Jadę wygrzać Cześkę, ona lubi ciepło to może się trochę uspokoi*-) Oczywiście strach przed jakimś atakiem jest, ale od 1,5 roku się tym martwię, a póki co nic złego się nie stało, więc postanowiłam się nie martwić na zapas. Ubezpieczyłam się od wszystkiego i bez limitu kosztów i niech się dzieje co chce. Transport zwłok też w pakiecie, w razie czego*-P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Meggi Opublikowano 22 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2016 Gaja zazdroszczę jak cholera. Dokąd się wybierasz? Ja jestem już tak blada od braku słońca, że mogłabym robić za córkę młynarza. Skórę to mam wręcz przezroczysta. Załamka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pika Opublikowano 22 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2016 Dziewczyny ja ten ból, swiedzenie miedzy łopatkami mam nawte jak nie jem, wypiłam tylko herbate a już mnie skreca, swędzenie ból. Gdyby nie to ze swędzi to bym o żołądku myślała, ale to chyba nie on. Dzis tak sobie siedze i myslę, rok temu byłam w ciązy, bałam się co dalej, czekałam na badania, na rozwiązanie jakies, mija rok a nie wiem nic więcej poza tym, ze boli mocniej, i częściej. Gdyby nie ten ból tygodniowy po tym alko to bym spokojniejsza była ze to może nie trzustka, może to jelito i zólądek i nerwy, tak bym sobie wmawiała. Marudze, wiem*) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Meggi Opublikowano 22 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2016 Apropos ziół... może komuś się przyda http://www.czytelniamedyczna.pl/2432,postepowanie-fitoterapeutyczne-w-gastroenterologii.html# Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość niejola Opublikowano 23 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2016 Kochani, pozniej nie bedzie okazji, jeszcze raz Wesolych k..a swiat...*/ U mnie dupa, zawsze jak sie z czegos ciesze to to trwa maksymalnie tydzien - gora dwa. To chyba takie migawki od zycia, zeby sobie w koncu w leb nie palnac (nie mam pozwolenia na bron i rodzina mialaby klopoty.) W kazdym badz razie zycze Wam moi Drodzy: Swiat bezbolowych!!!! przede wszystkim, jak nie bedzie lupalo, to reszta sie ulozy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość niejola Opublikowano 23 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2016 Gaju, a Tobie w szczegolnosci powrotu w jednym kawalku, bo te ubezpieczalnie oszukuja na kazdym kroku*-) i moze sie okazac, ze ten worek bedzie np. z cementem a Ciebie dorzuca, pewnie drobnym maczkiem dopisali*-) Lap sloneczko dla Dziewuch (ja nienawidze slonca, Cora grzeje jak ma 21 st.C w pokoju a ja wlaczam wtedy u siebie klime..) Wypoczywaj, zwlokami sie nie martw, w razie co - odbijemy. W koncu nasze, forumowe. Slowo skauta! Mowie Ci to ja, Niejola, ktora reanimuje nawet kuny lesne usta-usta a pozniej z honorami chowa po nieudolnej resuscytacji:/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pika Opublikowano 23 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2016 Niejola się z rak wkurzyłam, masz się czuć dobrze, ma być dobrze i kropka! Zycze Ci tego najmocniej jak umiem, spokoju , zdrowia i radości na te świąteczne dni*) Gaja udanego urlopu, nie martw się Cześką na obcym terenie nie będzie fikać bo się boi*) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Monika39 Opublikowano 23 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2016 Gaja ale super,że jedziesz w tropiki:)ja w ramach substytucji(brak kasy:))byłam 2 razy na solarium:))))Trż b.dobrze robi!Uwielbiam ciepełko.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gaja Opublikowano 23 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2016 Monia w tropiki niestety nie jadę. Miałam lecieć w listopadzie, ale przez trzuchę, a raczej przez strach przed atakiem odwołałam wyjazd. Niepotrzebnie, bo w sumie czułam się dobrze. Nie wiem co będzie później, ale jeżeli to pzt (a wiem, że to to gówno) to lepiej nie będzie i stwierdziłam, że albo jadę teraz albo nigdy*-) Może ostatni raz:-( Niestety mój M ostatnie dwa miesiące sporo latał i to miał 10-14 godzinne loty non stop i powiedział, że najdalej to on może lecieć do Warszawy*-) Wytargowałam 5 godzin, ale musiałam sporo obiecać*-P Lecimy na Gran Canarię, wolałabym cieplejszy rejon, ale lepsze to niż nic, poza tym w Europie w razie czego będę czuła się bezpieczniej, więc może i dobrze wyszło. Pika wierzę w to co powiedziałaś, że na obcym terenie Cześka nie będzie szaleć*-) Chociaż ja na Kanarach czuję się jak w domu, to lepiej żeby Cześka nie czuła się tak swobodnie*-) Żal mi tylko, że winka sobie nie popiję, a ja tak kocham Rioja. Przed wyjazdem postaram się jeszcze zajrzeć. Wesołych i Pogodnych Świąt, no i wiadomo co dla nas najważniejsze, bezbólowych i żeby Cześka była grzeczna, jak dawniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Basik Opublikowano 23 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2016 Gaju bardzo watpie, ze masz pzt, ja mam skrety i bole po malej ilosci oliwy a Ty pisalas, ze jesz kabanosy i nic, ja kabanosow bym nie mogla tknac bo bym na SOR-ze wyladowala :) lec i sie nie martw bo jakbys miala dostac ataku dawno bys dostala Kochana *3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Meggi Opublikowano 24 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2016 Gaju będzie cudownie. Może nie gorąco, ale klimat tam jest niesamowity. Zapomnisz o trzustce i całym tym paskudztwie. Kochani reszczcie życzę łagodnych świąt. Ja liczę dni do końca... oczywiście czuje się fatalnie. Jelita mam pełne gazów a jajnik mnie tak boli, że ciągnie aż do łydek. Jak zwykle lewy hehe. Mam taki płodny ból dwa razy do roku, ale oczywiście musiał przyjść dziś. Ogólnie już Wigilia więc do końca świąt bliżej jak dalej i to jest powód do radości. Wszystkiego naj naj naj Kochani. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Monika39 Opublikowano 24 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2016 Kochane moje,życzę Wam(sobie też) mimo wszystko radosnych świąt,ciepłych,magicznych ,spokojnych i oczywiście zdrowych i bez bólu:)Aby te nasze Cześki pozwoliły się cieszyć w ten czas i co nieco zjeść,bez żadnych ekscesów :))))) Ja też w sumie czekam ,żeby było już po....,ale może nie będzie tak żle?Na to liczę:)Jeszcze raz zdrówka i zdrówka dziewczyny! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pika Opublikowano 24 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2016 Kochani życzę Wam zdrowych i radosnych świąt, bez bólu i lęku*) Wyję od rana bo ból pleców się trzyma mocno, a i brzuch jakiś bolesny, ruszyc się ciesko, lewy bok i przód i tył tez boli, nie o takich świętach marzyłam, ale postaram się dla dzieci i męza cieszyć się tymi dniami, tym, ze możemy być razem*) Trzymajcie się, ściskam Was Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Basik Opublikowano 25 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2016 Jak tam Swieta? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Monika39 Opublikowano 26 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2016 Dziewczyny,na same święta mam taki katar i kaszel,że masakra!:(Jakoś do tej pory zleciało nawet znośnie,pojadłam dosyć dużo,pogoda do kitu we Wrocławiu wieje i leje więc nawet na spacer nie ma co iśc:(.Na szczęście już dziś kończą się święta:),ale jak ja do pracy jutro pójdę jak z nosa się leje i kaszel taki suchy,że płuca chce wypluć! Łykam co się da.A jeszcze chciałam powiedzieć,że w wigilię dowiedziałam się ,że mąż *znajome*j z forum trzustkowego na same święta wylądował w szpitalu z powodu bólu...Wiadomośc ścięła mnie z nóg:(Pika przykro mi strasznie,że tak boli,a powiedz stosujesz suplementy diety z antyoksydantami?Jeśli nie to spróbój,to we wszelkich stanach zapalnych(nie tylko trzustki) bardzo pomaga,na efekty kilka tyg trzeba poczekać,ale warto spróbować.Jest na ten temat artykuł naukowy.Ja traz od ok.2 tyg łykam Supradyn Energy z Q10 firmy Bayern,dosyć drogi,ale nie wiem ,czy to zbieg okoliczności,jednak jest troszkę lepiej...nie chcę mówić tego głośno*) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jacek 30 lat Opublikowano 26 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2016 Witam, od dwóch miesięcy podejrzewam że mam coś z trzustka, założyłem oddzielny wątek na forum, jeśli moglibyście się ustosunkować do objawów, które opisałem byłbym wdzięczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gaja Opublikowano 27 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2016 Witajcie i wszystkiego dobrego po świętach:-) Mam nadzieję, że trzucha była grzeczna. Moja w miarę, jednego dnia mnie trochę gniotło, ale to już norma. U mnie dzisiaj pogoda jest straszna, wieje, leje:-( Na szczęście na GC dzisiaj świeci piękne słońce i tak ma być przez najbliższe 10 dni:-) Ale nie wiem czy wypocznę, bo stracha mam przez tą głupią Cześkę i nie wiem czy to był dobry pomysł żeby jechać. Życzę Wam wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, szampańskiej zabawy z piccolo*-) i zero cześkowego bólu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Monika39 Opublikowano 27 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2016 A ja mam dziś doła mega:(okropna pogoda we Wrocławiu,a ja mimo,że boli mniej- prawie wcale,to jak ukłuje,ściśnie to tli się w środku strach i brak nadzieji,że to nie pzt,że nigdy już normalnie nie będzie...Strach o jutro.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gaja Opublikowano 27 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2016 Eeech Monia ja mam tak samo, mnie nawet, jak nie boli, to i tak nadsłuchuję kiedy i gdzie zaboli. I obojętnie, w którym miejscu zakłuje, zaszczypie, zaswędzi, nad pępkiem, pod pępkiem, na dole pleców, pod łopatką, z lewego boku, z prawego to i tak zwalam to na trzustkę:-( A przecież to może być milion powodów, choćby ze starości*-) Trzustka zawładnęłam mną całkowicie. Można od tego zwariować. Za chwilę wyjeżdżam na lotnisko i zamiast się cieszyć z urlopu, już chciałabym być z powrotem i żałuję, że jadę. Do dupy z tą trzustką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Monikka39 Opublikowano 28 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2016 Gaja będzie dobrze! :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Monika39 Opublikowano 28 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2016 Jak u Was po świętach?Taka cisza.....? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.