Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Podejrzenie przewlekłego zapalenia trzustki


Gość monika35

Rekomendowane odpowiedzi

Monia ,nie robilam badan o ktorych piszesz,nikt mnie na nie nie kierowal..Co do uspokajaczy tez testowalam ze trzy rodzaje,ale ja jakos nie widzialam zadnej poprawy ,ani pod wzgledem bolu,,ani wyciszenia nerwow,Psychiatra stwierdzila ,ze jakas oporna jestem Tak,tak ,o psychiatre tez zahaczylam.U mnie glownym problemem byl sen,a wlasciwie jego brak .Potrafilam przez dwie ,trzy doby oka nie zmruzyc,tak jakbym wogole przestala potrzebowac snu.Teraz nie biore zadnych uspokajaczy,czasami w gorszych nerwowo okresach nasenny estazolam,ale to tez narkotyk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Kochani. Neurolizy splotu trzewnego nikt nam nie zrobi, wykonuje sie je w terminalnych stadiach raka lub w przypadku degradacji trzustki w stopniu znacznym. Nie mamy ani jednego ani drugiego poki co. Sulpiryd czesto proponuja przy takich objawach jak nasze, tyle ze to na zasadzie prob i bledow, jak juz nie wiedza, co z nami poczac. Rodzinna mi kiedys wypisala ale nie wykupilam, pozniej zalowalam, przydalby sie w syt. kryzysowej. Tramalu moglabym zjesc caly blister i nie usmierzy mi bolu Czeskowego wcale, od dziecka mam jakas lekoodpornosc, morfina rowniez. Rownie dobrze moglabym zjesc wit. c, moze chociaz efekt placebo by byl. Z benzodiazepinami troche mam doswiadczenie, latwo sie uzaleznic, dzialanie ogolnie z lekka wyciszajace, czasem uda sie zasnac na godzine- dwie i finito, na dluzsza mete zabawa niebezpieczna, uzalezniajaca, syndrom odstawienny koszmarny, to nie dropsy. Leczyli mnie tak kilka lat na niby nerwice serca zanim stwierdzili przyczyne - WPW i wade zastawek 2 i 3 dzielnej (5 lat trwala diagnoza w tym czasie przypieli mi latke histeryczki i bylam wrakiem czlowieka na wiecznym glodzie, wychodzenie z bagna zajelo mi troche:/) Bardzo dobre sa moim zdaniem Tabl. uspokajajace Labofarmu, kosztuja grosze, sa ziolowe i nie sieja spustoszenia w organizmie. Za 90 szt. placilam jakas smieszna kwote. M69 przybij piatke, bezsennosc jest koszmarna, czlowiek chodzi jak zombie. Tez jak wpadne w *trans* potrafie nie zmruzyc oka przez kilka dni z rzedu a jeszcze nie daj Boze jak jest pelnia, wtedy to mam ochote wyc do ksiezyca i podejrzewam, ze nawet narkoza by mnie nie uspila:( Ogolnie czuje sie ostatnio znacznie lepiej tfu tfu, Wam tez zycze poprawy Kochani:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeszcze wracajac do autoimmunologicznych schorzen, to ponoc sie lubia. Tak stwierdzil endo Corci. Potrafia dwojkami, trojkami albo nawet calymi pakietami nekac czlowieka i cos w tym jest. Nigdy nie zglebialam tematu az mi Mala nie podupadla na zdrowiu. Jak Jej TSH unormuja, to NZJ Jej dokucza. Taki wybor, jak miedzy kila a rzezaczka (pardon niestosowne porownanie)*-) Ja na 100% nie mam nic z chorob autoagresywnych, ale jak Was czytam, to ponad polowa ma problemy z tarczyca, moze to jakis trop jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znów boli! 3 dni lepiej i znów sciska jak szlag! No pojadłam wczoraj ciastek oblanych czekoladą i garstkę(malutką)słonecznika prażonego...,ale czy to od tego?Ja strasznie nie lubię brać leków,narazie apap i spasmolina,ale nie wiem co dalej....Słuchajcie normalnie jakby mi żołądek przez plecy wyrwać chciało!Okropne uczucie.Już mam dość. Niejola,a Twoje bóle co ile Cię nachodzą? Czemu oni nie chcą,robić tych zabiegów neurolizy lub przecięcia nerwów. No właśnie chodxi o to,ze na ból trzustki niektórym i morfina nie pomaga!To co?Nic?Zaczęłam czytać o oleju z konopii...Biokonopia,czy jakoś tak.... I tam jest ekstrakt substancji,która leczy,ale nie otępia,nie wpływa na psychikę poza tym ,ze niweluje ból,ale drogie to to!Jest oficjalna strona. Niejola i M69 super,że jest poprawa i tak trzymać! Jak najdłużej! Kurcze,a ja się boję,że mi tak już zostanie,że ten francowaty ból nie pójdzie nigdy w pi,,,du!:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monia, ja nie widze zwiazku przyczynowo-skutkowego zadnego. Ani z dieta choc racjonalnie staram sie odzywiac, slodyczy nie jem wcale (nie lubie od zawsze). Nerwy pewnie swoje robia, ale kto dzis zyje bezstresowo?Jak zacznie bolec to chyba z powietrza i tak sobie trzyma tygodniami bo ma taki kaprys. Teraz jest w miare ok, ale lek zostaje. Kilka m-cy temu mialam dosc dlugi okres bezbolowy, kilka tygodni. Pozniej wrocilo i trzymalo b. dlugo. Jak przyszlo, tak odeszlo wiec pozostaje liczyc na dlugie okresy normalnego zycia i ludzic sie, ze nigdy nie wroci. Gdybym znala przyczyne, opatentowalabym sposob i jeszcze niezlej kasy bym przy tym natrzepala, skoro tyle nas jest, przebadani jestesmy od stop do glow i nie znaja przyczyny organicznej naszych dolegliwosci i nie wiedza co z nami poczac mimo najszczerszych checi. Ja mam nadzieje, ze Czeska sie zregenerowala w jakim stopniu, PZT poki co niby nie mam (2 EUS-y i klka TK wykluczyly a w zasadzie nie potwierdzily), a nawet gdyby, to to nie koniec swiata i raczej poczatki. Ktoras z dziewczyn pisala, ze miala podobny przypadek w rodzinie i kobieta dlugo po ostrym dochodzila do siebie ale wyszla na prosta i funkcjonuje normalnie. Czego sobie i Wam zycze Kochani:* Jeszcze z ciekawostek, Czeska nie lubi glodu dlatego ludzie z zaburzeniami odzywania (anoreksja) czesto maja problemy i ja w sumie tez najgorzej sie czuje jak nie jem nic bo boli nawet po lyku wody, wiec staram sie wmusic cokolwiek wtedy choc jedzenie rosnie mi w gardle na sam widok a sam zapach jedzenia wywoluje mdlosci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niejola ja się martwię,bo 2-3 dni lepiej a potem te bóle jakby silniejsze,czy o innym charakterze trudno mi określić,ale sie ich boję i wtedy wydaje mi się,że umieram,ze to rak:(sa takie intensywne w odczuciu,ściskania,mrowienia itp.Towarzyszą temu straszne emocje i lęk.Czy tez tak masz? Czy zawsze tak samo je odczuwasz? Ja w najlepszym(o ile można tak powiedzieć)przypadku mam pzt,bo ostrego nie miałam nigdy stwierdzonego....Nie wiem na ile sił mi starczy dalej....:(((((

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie boli konkretnie w jednym miejscu, przez sen z zamkietymi oczami jestem w stanie wskazac te cholerne miejsce. Na pewno nie sa to bole wedrujace, zadnych dretwien itd.. Opasujace owszem, przeszywajace na wylot. Gdyby pokazac na fantomie to z przodu od pepka w gore jakies 2-3 cm a rozpietosc duzej meskiej dloni tak obrazowo mniej wiecej to wyglada, bol mam gleboko za zoladkiem i promieniuje mi na ledzwia, jakbym miala zalozona krzywo obrecz. No i palenie czesto, ale nie jak zgaga, tylko pozar w trzewiach. Pod lopatkami nigdy mnie nie bolalo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z kolei mam ciagle burczenia,przelewania i uciski pod zebrami i w srodbrzuszu, mi bol nie promieniuje ale czasem czuje taka obrecz, mnie tam gdzie trzustka boli jak cisna przy badaniu :/ do tego po prawej od pepka nieco wyzej i na srodku tez. Ehh...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Basika jak sobie ucisne miejsce gdzie jest trzustka to tez mnie boli, a na początku tych bóli wogole mnie tam nie bolało*( Byłam u rodzinnego, mam w piątek tk całych pleców, powtorka badania laktozy i fruktozy, i gastroskopie, po tych wynikach mam znowu krew i decyzja czy ercp czy eus, tak zdecydował rodziny po konsultacji z gastrologiem. Mowią, ze wyczerpują się już mozliowsci i jeśli te badania będą ok, to już tylko drogi zółciowe i trzustka zostają, i trzeba będzie się zdecydować na te badania. Nieporzebnie poczytałam o badaniu ercp bo tyle było komentarzy ze cos nie tak poszło ze już się waham co robic?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje Meggi, wiem ze zawsze się znajdzie ktoś kto odradzi, bo coś tam nie poszło tak jak powinno. Zaczynam mieć stracha w ogóle, zaskoczyli mnie ta tk kręgosłupa, i to już na piątek, ale mówia ze żeby robic ercp musi mieć pełny pakiet badan i dopiero po tym zdecyduje. Gastroskopie miałam 2 lata temu wiec tez może cos się zmieniło. Coś trzeba robic*) CO to jest test na sibo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pika Ty masz super z tym,ze lekarz rodzinny ustala coś z gastrologiem i wogóle kompleksowo to u Ciebie:)Tu w PL to kuźwa nawydajesz na prywatnych, nawymyślają leków za bajońskie sumy i trzustkę zawsze na bok tylko innych przyczyn szukają,jakby sami bali sie trzustki.....A diagnostyka kuleje,szczególnie na NFZ -jest zawsze na końcu!Najpierw leczenie objawowe chybił trafił albo nie lekiem zapisanym w ciemno. Ja wiem,ze Was też boli,ale czy Wasze otoczenie,rodzina też ma z Wami takie jazdy przy tych bólach? Ja za każdym razem mówię,że już umieram.To jest taki stan,w którym nawet nie zawsze biorę tabletki od bólu,bo to co sie wyprawia u mnie w środku to nie zawsze jest do końca ból jako taki tylko uczucie czegoś obezwładniającego w brzuchu plecach i to przeraża,cała jestem w potach i sie trzęsę i wtedy myslę,że to najgorsze....ze tym razem nie wytrzymam,może to i ból tylko go wypieram i nie umiem nazwać tego.Ogólnie chodzi mi o to ,czy waszym dolegliwością tez takie emocje towarzyszą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zawsze bałam się bólu,nawet dentysty,a teraz dopadła mnie najbardziej bolesna choroba i nie radzę sobie z tym....a przy tym cierpi moja rodzina...mąż mówi,żebym wzięła się w karby,że pojdzie ze mną do psychiatry,bo niedługo wyląduje w psychiatryku,a ja mu nato,ze gdyby nie odczucia ztrzustki bym normalna całkiem była i ze jestem tylko,żeby mi tam te połączenia od trzustki wyłączyli i dupa,bo nie przetną!Jak ludzie z tym żyją 10-20 lat? Czy Wy jesteście dzielniejsze,czy ja przewrażliwiona,a może u mnie coś gorszego się robi?:(Mam wrażenie,że Wy chyba takiej deprechy nie macie...jak popłaczę to na jakiś czas czuję się lepiej,ale nie bardzo mam gdzie i kiedy płakać ,bo albo w pracy,albo w domu ,a tam dzieci....Muszę trzymać fason

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monika mialam gorsze stany uwierz mi kilka razy odwozilo mnie pogotowie w takim bylam stanie nie mowiac o tym jaka bylam slaba lezalam 3 mce w lozku. Teraz troche sie ogarnelam ale do normalnosci to mi bardzo daleko :) zobaczysz, ze przyjdzie dzien ze troche sie z tym pogodzisz, inaczej wykonczysz sie nerwowo, to kiedy ta kawa? Moze sie w Pasazu Grunwaldzkim umowimy na herbatke mietowa co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Carpe_diem

Ja dziękuję. Ja nie mam żadnych problemów z bólem, ja po prostu mam wrażenie że nic nie trawię. Może ja mam jakiegoś Crohna czy cholera wie co... Śluz, częste wypróźnienia, gazy, wzdęcia, czasem biegunki tłuszczowe... Cholera wie. Cieszę się, że mam jutro EUS - mam nadzieję, że jasno wyjaśni albo wykluczy PZT. Basik Tobie ten hiperchogenniczny (czy jakoś tak :d ) też wyszedł w MRCP? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Az tak Basik u Ciebie było? Musimy się umówic ,ale na kawę i tak już mi nic nie zaszkodzi:)Powiem Wam,że dziś szwagierka miała urodziny i z mężem moim sobie flaszkę z colą zrobili,oczywićie mi proponowali ,twierdząc ze jak sobie drina czczelę zaraz mi przejdzie,ale nie skusiłam się ,choć w tym żalu i złości miałam ochotę tak na raz pół butelki wyduldać na złość Cześce! Jednak wytrwałam w postanowieniu twardo:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monika u mnie nie jest idealnie, kilka razy dziennie mam ciężkie momenty, wkurzam się ze boli a ja mam obowiązki, bo Franko ruszył na nogi i musze za nim ganiac, bo córka zazdrosna o brata i dokucza mu, i tak latam miedzy nimi, nie dość ze się denerwuje na te bóle to i na nich, za nerwowa jestem i czuje się winna ze im nie poswiecam uwagi, ze się szybko irytuje. Lubie mieć fajnie w domu, a nie mam sił i weny na ozdoby na zmiany, na remont nie umiem się zebrac, robie cos i zaraz opadam z sił, bo mnie boli i odbiera mi radość i chęć działania. Ja nie wiem co będzie dalej, ale staram się cieszyc tym ze mogę z nimi być*) Chwale się syn ma 9 miesięcy i chodzi, w ogóle fajnie się rozwija, dumna jestem*)) I teraz Monika coś Ci napisze, miałam kilka dni ze myślałam, ze syn tak szybko wszystko robi bo ja może mam mało czasu i chce mi to wszystko pokazac, takie myśli tez mam*( gdzieś tam z tyłu głowy**( ale staram się z tym walczyc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też Pika coś zaczynam jest super jeden dzień planuje i to i tamto na drugi dzień pach dopada mie i znów tracę siły i nadzieję.Też zaciskam zęby dla moich córek kochanych.Tak bardzo potrzebują mamy....ale sama czuję się jak nie ja,jak obok-nie ta sama Monika:(Normalnie jestem bardzo energiczną,operatywną osobą,z poczuciem humoru choć typ choleryczny:)))Lubię żeby było domowo,rodzinnie,ugotowane,sprzątnięte,teraz leży odłogiem wszystko,robię co naprawdę konieczne....Czasem chodzę jak automat i w domu i w pracy-skupiona na swoim bólu w mostku,pod łopatką lub w du...ie za przeproszeniem!Tak mnie to wnerwia!!!!Nie dla mnie ta choroba:))))))Zartuje głupio,bo choroba nie wybiera i nikomu nie życzę. Pika to Ty masz kochana teraz wesoło z tym bieganiem za takim szkrabem,no zajęcie przy dzieciaczkach zawsze jest,ale to one są motorem napędzającym w naszym życiu:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×