Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Podejrzenie przewlekłego zapalenia trzustki


Gość monika35

Rekomendowane odpowiedzi

Witaj, carpe diem*) nie ma tu na forum takiego przypadku*)) Stolce tłuszczowe nie sa tylko objawem chorej trzustki, w wypadku opisanym przez Ciebie przyczyna może być choroba jelit, zarówno jelita cienkiego jak i grubego i w tym kierunku watro by zrobić badania, Na jakiej podstawie wiesz ze masz stolce tłuszczowe? Badanie to potwierdza? Objawy mogą wskazywać na przyspieszony pasaz jelita stad niestrawione i papkowaty kał i gazy, liczba wyproznien nie jest straszna*) Szłabym w kierunku jelit, bierzesz cos na jelito? probiotyk? cos na ibs? Możesz napisac jakie badania masz za sobą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość carpe_diem

Dzieki na wstępie za Wasze zainteresowanie *) Moje badania: Maj 2015 - pełna morfologia, amylaza, bilirubina, aspat, alat wszystko głęboko w normie. Podwyzszone ob do 30, ale CRP wyszło ujemne USG wszystko ok. lipiec rektoskopia bez zadnych zmian, badanie krwi lamblia i glista nic nie wyszło styczeń 2016 morfologia, kreatynina, elektrolity, krzepliwość wszystko ok. kolonoskopia az do zastawki bez pobrania wycinku rozpoznanie norma, w gastroskopii minimalne zaczerwienienie blony sluzowej zoladka kwiecień 2016 TSH w środku normy, usg na innym sprzęcie u innego gastrologa ze wskazaniem na trzustke bez żadnych patologii. Trzustka świetnie widoczna lekarz sobie żartował, że jak nowa (ale to tylko usg). Tego, że stolce czasem zdarzają się tłuszczowe jestem pewien. Wtedy jest nad nimi taka delikatna smuga, jak minimalnie czegos tlustego wleje sie do wody ( nie wygladaja tak hardcorowo jak na obrazkach w googlu). Biorę od niedawna sanprobi ibs i wydaje mi się, że pomaga. Co dziwne jeśli wypiję mocny alkohol (sporadycznie) i nawet jem do tego normalnie rano najczęściej nie mam żadnych problemów ze stolcem. Do godz 16 tez z reguły dobrze się czuję, najgorzej jest w godzinach popołudniowych, wieczorem też jest w miarę ok. Ech dziwna sprawa z tym moim zdrowiem *)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość carpe_diem

Ech więc pewnie przydałaby się druga kolonoskopia z pobraniem wycinków:/ No nic zrobię jeszcze to nowoczesne usg ze wskazaniem na trzustke. Kosztuje 2 razy tyle co normalne, więc mam nadzieję że rozwieje wątpliwości. A jak jest z tymi trzustkowymi bólami czy one wybudzają czasem w nocy??? Śledząc ten dział na forum mam wrażenie ( i to chyba niemylne), że wiele osób tu się udzielających ma większą wiedzę o tym ważnym organie niż większość lekarzy rodzinnych :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ibs nie ma potwierdzenia w badaniu. Jeśli masz możliwość to zrob kolonoskopie z wycinkami, żeby wykluczyc zapalenia. Jeśli masz możliwość zrob badania na pasożyty, badanie na nietolerancje pokarmowe jeśli tu nic nie wyjdzie to pozostaje ibs*) Triblux może zacznij brac, i cos na uspokojenie np. na noc, cos lekkiego. żeby wyciszyć organizm. Wiecej nie doradzę*)) Może dziewczyny pomoga?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Carpe Diem. . . mi to wygląda na sibo jak nic. Spróbuj tygodniową albo 10 dniową kuracje antybiotykiem xifaxan np. Potem tribux, probiotyki i w odstawkę surowizna owocowa i warzywna. Oczywiście skonsultuj to z lekarzem ogólnym. Tu wyraźnie widać, że problem rośnie wraz z wypełnieniem jelit, więc nawet nie koniecznie ibs... Są też przewlekłe salmonelle itp. . . i można zrobić posiewy. Druga kwestia, że 2 toalety na dzień to raczej normalne. . . tyle, że ta konsystencja. A jak mówisz, że po alku nawet lepiej to wygląda tak jakbyś coś tam w jelitach wybijał. Ja bym spróbowała z tym xifaxanem i zobaczyła czy po kuracji będzie poprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość carpe_diem

Sibo to też jeden z tropów. Jeden z lekarzy na samym początku przepisał mi xifaxan (terapia tydzień) i chociaż teraz ciężko mi z perspektywy czasu ocenić to możliwe, że było lepiej. Z tą trzustką to jest ciężka sprawa bo podobno w USG nie zawsze widać PZT, a stolce tłuszczowe są chyba jego głównym objawem, ale wtedy kiedy choroba jest zaawansowana. Nie mam pojęcia jak to jest na wcześniejszym etapie choroby...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stolce tłuszczowe wynikają z zaburzenia wchłaniania lub trawienia a przyczyn tego jest multum. Próbuj wolniej jeść, długo przerzuwać jedzonko, bez kompa, tv itp. . . to też pomożesz w trawieniu organizmowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczynki i rodzynki, witaj Carpe Diem. Dycham sobie, kilka dni slabszych mialam bole podobne do tych ( o mniejszym nasileniu ale jednak meczace) ktore mialam przed ozt wiec sie marwie, czy znow sie trzucha nie rozkreca. Dzis jest lepiej i wmawiam sobie ze to trauma przed wizyta w szpitalu w ktorym pare tygodni spedzilam, bo odwiedzalam wczoraj kolezanke po operacji, na innym oddziale ale na tym samym pietrze co gastroenterologia wiec.. oby to to. Carpe Diem kolonka bez wycinkow nic nie daje. Moja mloda ma mikroskopowe (limfocytarne) zapalenie jelita a kolonke miala czysta, w kierunku crohna Ja badali. Bierze asamax i zyje calkiem niezle i stolce normalne ma, gazy przeszly resztek nie ma. Co do tluszczowopodobnych stolcow to moj M ma takie od zawsze. Cos a*la tlusty kac kupen*-) a trzuche ma zdrowa. Choc mowia, ze nie ma ludzi ludzi zdrowych, sa tylko niezdiagnozowani:) Buziaki i kibicujemy dzis Portugali*-) bo mi szkoda bedzie tych 4 tysi ktorych nie zaiwestowalam a i tak planuje kupic ta rumbe:) Ech biednemu to zawsze wiatr w oczy. Apropo meczu, to ponoc nasza wygrana ze szwajcarami to zemsta frankowiczow, a wygrana z portugalia to bedzie zemsta pracownikow biedronki *D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem po wizycie u gastrolog. Pierwsza sprawa, uważa ze moje bóle pochodzą od jelit a dokładniej zagięcia sledzionowego, na moje pytanie czy to Możliwe aby ból był inny od typowego *bólu jelitowego* odpowiedziała ze tak. Oprocztego odnośnie moich zwyżek amylaz powiedziała ze cos je powoduje.. Cos jest na rzeczy... przez ostatnie dwa lata metoda eliminacji, wszystko wykluczyliśmy.... Od alergii pokarmowych, chorób dwunastnicy, prxytarczyc, autoimmunologiczne zapalenie trzustki i PZT... Zostało mi badanie MRCP ktore mogłoby ujawnić wady w budowie trzustki tj. trzustka dwudzielna, dodatkowy przewód. Mam miec to badanie po sezonie...gdy sezon urlopowy sie zakończy ... Ok października. Teraz dostałam VIVOMIX i antybiotyk o którym piszecie wyżej xifaxan oraz meteospasmyl ( jakoś tak)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A i jeszcze Carpe Diem te OB Twoje tez wskazuje na stan zapalny jelit. Moja Cora od dziecka miala dziwne stolce, czesto bolal ja brzuch raz miala OB 120! i o maly wlos nie wycieli Jej zdrowego wyrostka ale zdziwilo ich na USG ze ma powiekszone znacznie wezly krezkowe i zasugerowali Crohna. Na szczescie to nie to, bo naczytala sie dziewucha o Crohnie a wtedy byla w okresie dojrzewania i przerazila sie, ze na sterydach do konca zycia bedzie jechala a i tak ma problemy z waga (tarczyca wyszla i nadal diagnozuja) no i widmo worka stomijnego tez nie jest przy Crohnie fajne wiec zalamka byla.Na szczescie to nie to a *tylko* NZJ. Ja bym jednak powtorzyla kolonke. Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mido jesli moge sie wtracic, to jak Cie stac, kup vivomix w saszetkach jest 2xdrozszy ale ma chyba 3 razy wiecej kultur bakterii Ja zjadlam kilka opakowan i roznica jest zauwazalna moim zdaniem. Czasem w promocji udalo mi sie po 69 zl za 10 saszetek kupic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość carpe_diem

Dzięki ślicznie za odpowiedź. No jelita mi też wydawąły się prawdopodobne, ale według lekarzy zbyt małe objawy jak na zapalenie i w dodatku nie postępujące. Będę musiał zmobilizować się i może rzeczywiście kiedyś powtórzyć kolonkę, ale narazie... brrrr nie uśmiecha mi się :D. Skoncentruje się chyba przebadaniu tej trzuchy chociaż każdy mi mówi, że ją sobie ubzdurałem :D No i chyba wreszcie zrobie podstawowe badania kału na bakterie bo co najdziwniejsze mimo tylu badań tych jeszcze nie robiłem :D Na crohna ani na CU to mi nie wygląda (ani lekarzom), ale lekarze serio bagatelizują mikroskopowe zapalenia i nikt nie próbuje diagnozować w tym kierunku. Skoro nie ma typowych biegunek, nie ma bóli, wyniki ok to nie ma choroby grrr.OB kompletnie zbagatelizowali mówiąc, że od tego badania się już odchodzi i teraz liczy się tylko CRP, a wartości OB muszą być blisko setki żeby można im przypisać znaczenie diagnostyczne...:/ Czyli reasumując nie męczyć już tej trzuchy i skupić się raczej na jelitach?? Mido ja czytałem gdzieś, że plecy mogą boleć od jelit jak najbardziej szczególnie jak jelito jest wzdęte i naciska inne organy. A z dobrych probiotyków (i takich w miarę przystępnych cenowo) mogę polecić SANPROBI IBS tylko trzeba naprawdę brać dawkę 2x dziennie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jola to biedna ta Twoja córcia. Taka młoda, a już tarczyca, jelita:-( Ja zaczęłam się sypać po 40-tce*-) I moja Mama mi to wykrakała, jak ją coś bolało, to ja *mądrze* mówiłam, nie myśl tyle o tym to przestanie, a Mama ciągle mi powtarzała, zobaczysz, zobaczysz, jak będziesz po 40-tce to wszystko się zacznie, no i się zaczęło*-) Dzisiaj mnie znów lekko gniecie lewy bok, czyli trzucha wróciła*-( I straaasznie mnie boli kręgosłup szyjny, wczoraj czytałam kilka godzin w łóżku na półsiedząco i wiem, że potem mnie napieprza szyja, że ruszyć nie mogę przez 3 dni, a ciągle tak czytam. Stara, głupia baba jestem*-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Carpe Diem, na pocieszenie napisze Tobie ze od strony M wszyscy zawsze srali za przeproszeniem dalej niz widzieli a wszyscy zdrowi lub ze starosci umarli:) Nienawidzilam imprez rodzinnych z powodu oblegania przez nich kibelka od samego rana hehe i wstawalam 4-5 rano bo pozniej to kolejka do 11 byla *-) a ze sa wielodzietna rodzina to wyobraz sobie czekanie kilka h zeby wziac prysznic. Tak czy siak u nich cala rodzina *zasrancow* zdrowa a ja z Corka mamy NZJ hehe. Boga nie ma:) Jak nie boli to bym za czesto nie zagladala do muszli, po co sie nakrecac, a jak to PZT to i tak poza dobrym prowadzeniem sie nie masz wplywu na ewentualny postep choroby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gaja biedna niebiedna, sa gorsze schorzenia. Odkad bierze asamax jest ok. Z tarczyca problem, bo 3 raz przelozyli Jej wizyte (prywatnie) a na NFZ terminy rok, poltora. Szlag mnie trafia. Mnie martwi co innego, mianowicie czy tez nie ma mutacji genow a nie chce sie cholera jedna zbadac. Jest rozsadna i w zasadzie jest prowadzona przez gin jak potencjalna nosicielka mutacji a i tak nie ma wplywu na to, ale ja wolalabym wiedziec, a Ona nie zgodzila sie na badania. Sprobuje jak bede na kontroli zagadac do swojego lekarza, czy pod pretekstem badania markerow nie zrobi Jej w tajemnicy brca1 i 2. Jak bedzie dobry wynik to Jej powiem a jak odpukac zly to zachowam dla siebie po co ma wiedziec ze na bombie zegarowej zyje skoro i tak sie regularnie bada i nic wiecej nie mozemy zrobic. Biore sie za robote bo goscie na telebim dzis przyjda wiec jakies przekaski trzeba itd:) Trzymajcie sie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jola masz rację, człowiek się niepotrzebnie nakręca tą głupią trzuchą, a zrobić i tak niewiele można. Ja przez całe życie nie oglądałam swojego gó.. tyle razy co przez te kilka miesięcy*-) A teraz za każdym razem zaglądam w kibel. To jakaś paranoja normalnie. A z Córcią dobrze będzie, na pewno ma geny po Tacie:-) Z mojej strony rakowych śmierci nie było, ani od strony Taty (a tu bardzo liczna rodzina), ani Mamy. Mój M z kolei jest obciążony mocno, ze strony jego matki prawie wszyscy poumierali na raka, od strony ojca też kilka osób, ale teść to fenomen jakiś, ma swoje lata (mój M jest bardzo późnym dzieckiem), a kondycję i wszystkie wyniki ma jakby był o 30 lat młodszy. Lekarze się nie mogą nadziwić. I mam nadzieję, że M po nim zdrowie odziedziczył, bo to ostatnia osoba, która pójdzie do lekarza. Wołami go nie zaciągnę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość carpe_diem

Hej Gaja :) Gaja a Ty też masz problem z nietrawieniem tluszczy? Lekarze stwierdzili czy problem ten powoduje trzustka? Pozdrawiam i mam nadzieję, że wszystko będzie ok z Twoim zdrowiem i pozostałych użytkowników forum!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczyny, zaczelam sie diagnozowac, na razie wiecej jest watpliwosci niz faktow i im dalej tym bardziej mnie to stresuje. Wczoraj mialam rezonans, na razie byl bez kontrastu, lekarz powiedzial, ze jak cos zobaczy od razu mi go wstrzyknie, wynik ok poza ogniskiem 13 mm na watrobie - obraz jak torbiel prosta - wskazanie kontrola usg i powrot w razie gdyby usg bylo watpliwe, Pani mi powiedziala, ze to to torbiel tez ale ja juz mysle, ze to jednak przerzut, nowotwor... bo na usg 2 mce temu lekarka nie mowila mi nic ze mam torbiel, to mozliwe? Pozatym to usg i rezonans pokazaly brak zmian w trzustce... co o tym sadzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Katia, mi tez na ktoryms z kolei TK wyszly torbiele na watrobie (5 * 6 mm) a wczesniej nie mialam. Ponoc to nic groznego i trzeba tylko obserwowac czy nie rosna, ewentualnie biopsja gdyby mieli jakies podejrzenia. Nie martw sie na zapas, tylko obserwuj, co jakis czas USG kontrolne zrob. Gdyby mieli podejrzenia co do zmian, to wstrzykneliby kontrast i sprawdzili czy sie zmiana wzmacnia po podaniu. Glowa do gory:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość carpe_diem

Jak to co? To znaczy, że masz najprawdopodobniej zdrową, idealną trzustkę! Torbielą naprawdę nie ma chyba co się przejmować bo to wychodzi wielu osobom. Z torbielą prostą wątroby nic się nie robi, szczególnie z taką malutką :D Dopiero jak będzie kilkakrotnie większa i dawałaby jakiś dyskomfort możesz ewentualnie myśleć o usunięciu. Inaczej i w tej chwili naprawdę ciesz się chorą trzustką, :)) Poza tym z tego co wiem torbiele proste najczęściej są wrodzone i być może ktoś po prostu pominął to na USG - wiele zależy od sprzętu i klasy specjalisty przeprowadzającego badanie. Głowa do góry!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Jestem tu nowa. Od około 3 tygodni mam nieustające bóle kręgosłupa w odcinku piersiowym, bóle pod prawą łopatką i tuż pod prawym żebrem blisko śródbrzusza. Mam też żółte, papkowate stolce z niestawionymi resztkami. Dziś byłam na badaniu krwi, moczu i kału, a we wtorek mam mieć robione usg jamy brzusznej. Czy ktoś z Was ma tak długie bóle pleców w tym odcinku plus ta reszta cudownych objawów? Bo już sama nie wiem co się dzieje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prastara - witaj :) ja od 3 mcy mam problemy gastryczne papkowate stolce z zarciem tez, aczkolwiek ostatnio sie troche uspokoily, boli Cie caly czas czy tylko po posilku? Budzi Cie w nocy ten bol? Napisz cosik wiecej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×