Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Podejrzenie przewlekłego zapalenia trzustki


Gość monika35

Rekomendowane odpowiedzi

Gość niejola

A jeszcze Meg a Ty nie masz endometriozy? Bo ja mialam takie numery wlasnie z przerosnietym endometrium, bole, ciagniecia nawet szyjka(nie ta pod glowa) mnie rwala, dlatego m.in zdecydowalam sie na Mirene choc jak za zboze zaplacilam, ale jak reka odjal od kilku lat w tych sprawach i *miesiaczki* symboliczne tyle co kot naplakal a koty generalnie nie placza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość niejola

Wlasnie kot mi wiadomosc poslal:DD lazi mi franca po klawiaturze i nie dokonczylam wypowiedzi hihi a mialo byc, ze mialam wczesniej rzez niewiniatek co miesiac i ogolnie ujnia. Jak wroce poszukam starych USG ale pamietam ze endometrium po 3 miesiacach od zalozenia wkladki zmniejszylo mi sie o jakies 3/4.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też właśnie stawiałam na endometriozę, ale badania tego nie potwierdziły a wszystko pasuje. Bóle, potopy, biegunka, skrócony cykl. Umieram w 1szy dzień ciotki od jakiś 3- 4 lat. Muszę kupić ten glukometr z czystej ciekawości...albo chociaż same paski do badania cukru. Dawno tej telepki nie miałam, także już o tym zapomniałam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość niejola

Kup koniecznie, ja w ostatnim roku lacznie w szpitalu spedzilam z przerwami na samowolne opuszczenie szpitala po obchodzie (bo kot tesknil) jakies 8 m-cy i zawsze w szpitalu cukier przygodny mialam ok. Praktycznie sama sie zdiagnozowalam, krzywa potwierdzila, a teraz jak mam gluko w domu to widze, jakie jaja mam. Dziewczyny, macie kontakt z zalozycielka tematu? moze by tytul zmienic na *rozmowy o cierpieniu*?:) bo my tu najmniej o trzustce a wiecej o zyciu ogolnie*-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość niejola

A i jeszcze chcialam przeprosic Krzysia za to, ze go *zjechalam*. Nie mialam zlych intencji ale myslac Jego tokiem rozumowania i sugestiami, aby sie nie badac, zdac na los Bozy i co ma byc to bedzie to wczoraj, w dniu Matki, gdyby nie moja dociekliwosc, moje dzieci zamiast pralinek i konwalii przynosilyby znicze i chryzantemy na moj grob.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niejola krzywa cukrowa wyszła mi dobrze.I ogólnie czułam się ok po tej glukozie. Dlatego też myślę nad tarczycą. Druga sprawa, że zawsze źle tolerowałam głód i jestem z tych, co jedzą coś małego powiędzy posiłkami. A wczoraj to się stało po 5h od posiłu. W międzyczasie była kawa, która jak wiadomo odwadnia i wypłukuje. Mimo wszystko * sprzęt* kupię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meggi ja mam telepawki od tarczycy, rece mi lataja, czasem głowa, do tego zawroty i takie zajawki mam*( jakbym zdjęcia robiła wzrokiem, nie wiem jak okreslic*( Meggi mam w rodzinie ciocie co ma nadczynność ona o kawie już zapomniała, bo po niej to ma akcje, a w ogóle ma dni ze nic nie umie utrzymać w rece takie ma drgania, miałą teraz komplet badan i zero przyczyny, jedynie tab hormonalne i tarczyca mogą to robic i taka ma diagnozę*) Ja się staram być zajeta żeby nie myslec, syn ma 12 tyg a wazy 12kg, wiec jest się kim zając*) na szczęście bardzo spokojny i pogodny jest*) Dziewczyny dziś miałam dziwna akcje, przekrecałam się na łóżku i tak jakos się niefortunnie skreciłam, ze zabolało mnie mniej więcej na wysokości zoładka, jakbym skreciła jakiś narzad, wree niemiełe uczucie, dziwne takie, niby teraz ok, ale czuje tam taka lekką bolesność. To by skłąniało jednak w strone jelita chyba, do tego wczoraj całe plecy mnie bolały, po prawej stronie tez i czułam się zagazowana, i już sama nie wiem czy to od jelita czu trzucha*( NieJola ja miałam to samo odczucie, ja tam mogę dać na chore dziecko jeśli mam i mogę pomóc, tylko kto da moim dzieciom jak ja się nie będę leczyc? , niefortunnie to wyszło Krzysiowi(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Barba-Jola

Przeczytałam cały wątek, brawo ja *) jak sobie pomyślę że tyle czasu się męczycie z tymi bólami to nie umiem wyjść z przerażenia, może nie na własnej skórze ale widzę jak to boli i to jest potworne!!! Czy ja dobrze rozumuję że sporo was z rocznika 80? Mój m też ten rocznik ... Co do nas to już ok, dziś troszkę go jeszcze gniotło ale generalnie jest dobrze z bólem. Musi zrobić badania genetyczne bo nie mają pomysłu skąd nawracające ozt, niestety to nierefundowane i kosztuje 700zł a przez jego ciągłe L4 z kasą krucho. Mam tylko nadzieję że go nie zwolnią. Ogólnie m na mnie psioczy że czytam tyle aaa i was kazał pozdrowić i dziękuje za zainteresowanie. Krzyczy że ja bardziej tą trzustką żyję niż on, ale ja taka jestem że zawsze jak coś się dzieje to net. Boję się strasznie że ma jednak tego guza i pewnie będę siedziała na ognisku jak będzie miał tego EUSa znów :( tulę was mocno i życzę bezbolesnej niedzieli i całego tygodnia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tam czas mija? Ja w poniedziałek skusiłam się na wino i niestety od 5 rano ból w plecach. Z przodu i w brzuchu nie działo się nic poza burczeniem i taka dziwna sztywność w około pępka. Ból przy samym kręgosłupie po lewej stronie w części lędźwiowej jakby na końcu wolnych żeber. Aż w pośladku to czułam. Ból falowy. Chwile trzymał i przerwa... i tak trwa do dziś. Do tego jakby coś rozpychało mi żebro z lewej strony aż pod pachę. Non stop też mi się we łbie kręci i senna I słaba jestem. Tyle, że to trwa już długo. Nie wiem czy to ta tarczyca czy duszna pogoda. Kawa na to nie pomaga niestety. Mam nadzieję, że dostanę skierowanie na usg i badania krwi od ogólnego. Nie wiem już naprawdę o co w tym chodzi. Na samo IBS to trochę za dużo tych objawów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokuczają mi też nerki. Nawet siuśki pachną mocniej. Oglądałam ostatnio swój rezonans i lewą nerkę mam większą od prawej i faktycznie obie są dość nisko położone, więc te bóle zupełnie z boku mogą być od nerek. Jednak na pewno nie to kłucie obok kręgosłupa z lewej, gdyż nereczki mam dość oddalone od niego. Kurna ja się po prostu sypię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, Meggi przykro mi ze się gorzej czujesz*( Ja ciagle się zbieram do wypicia jakiegoś alko, ale pamiętam jak ponad rok temu się na słabego drinka skusiam to po 24 godz miaam takie rozpieranie w plecach, i od tamtej pory się boje*( mam podobnie jak ty, cmienie w głowie, i słaba jestem ja obstawiam tarczyce, bo zyc nie mogę*)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pika też mi się wydaje, że to mulenie to przez tarczycę. W poniedziałek będę robić krew to zobaczę, co z tym tsh. Teraz mojej kumpeli wyszło hashimoto. We wrześniu tsh miała 3 i nawet nic nie podejrzewała. . . a tu przy badaniu krwi tsh 33. Usg i przeciwciała potwierdziły hashi.W tak krótkim czasie to się stało. Istna plaga z tą tarczycą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Wam. Po pierwsze brawo Jola, ja 3 m-ce watek czytalam*-) Musisz miec fajnego M, skoro udaje chojraka, a zdaje sobie sprawe, jak cierpi.. O cierpieniu wiem sporo. Moj M tez jest z gatunku tych, co na ostatnich nogach zwierzyne upolowana do domu przyniesie zebym sie tylko nie martwila, nie zemdlala, nic mnie nie bolalo, lezala i pachniala a On sie wszystkim zajmie. Dziewczyny, mi jest od kilku tygodni mega slabo, wchodze do sklepu, za chwile wychodze bo sie boje ze fikne i obciach na osiedlu i tak po kilka razy, ale cukry mi fisiuja strasznie. Tarczyce mam jak ta lala ale to prawda, teraz plaga zachorowan na Hashi.. Moja Corcia ma takie jaja, ze od roku nie moga dojsc, czy to blad laboratoryjny, czy az takie wahania. W kazdym badz razie z Jej rocznika w klasie tylko chyba ze 3 osoby nie choruja na tarczyce, jakis dramat spoleczny to jest, a przeciez nie sa pokoleniem Czarnobylu, chyba ze w prezencie maja od nas. Bolowo czuje sie mega dobrze (odpukac w niemalowane drewno) Aha, ja jestem rocznik 70+ wiec stara dupa ze mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meg, bo ja po lebkach czytalam.. Jak mocz pachnie intensywnie to cukier wariuje lub watroba (bilirubina), ale my tu wszyscy na 4 wiatry przebadani wiec marskosci jeszcze nie mamy*-). Ja jestem na etapie ogarniania bo to u mnie nowosc, ale jak pachnie slodko i mdlawo to mam wysoki a jak pachnie pardon wyrazenie stechlizna i szczurami to mam niedocukrzenie i ciala ketonowe. Mocz powinien byc bezwonny generalnie, chyba ze po jakiejs popijawie to wiadomo jak u szczyli wali*-) ale my tu wszystkie abstynentki przymusowe wiec... *-) A i jeszcze probuje rozpracowac epizody niedocukrzen na podstawie rozszerzenia zrenicy ale tez nie ogarniam tego, zawsze mam male jakbym nacpana byla a nawet jednej fifki nie wypalilam jak zyje, wiec u mnie sie nie sprawdza:) Musze w koncu znalezc konkretnego lekarza bo smichy smichami ale to zabawne wcale nie jest. Grunt ze nie boli w koncu tfu tfu!!! Wszystkim w Dniu Dziecka serdecznosci skladam, bo my jak wieczne *dzieci we mgle* z nasza diagnostyka*-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie, ja sobie przedłużyłam długi weekend i dopiero wczoraj wróciłam ze wsi, a tam nic nie działa, dlatego się nie odzywałam. Czuję się bardzo dobrze, jakbym w ogóle trzuchy nie miała*-) Nie wiem, jak długo to potrwa więc się cieszę chwilą. Czasami lekko pobolewają mnie plecy, ale sporo grzebałam w ziemi, to raczej od tego, a nie od trzuchy. Na ten weekend też wyjeżdżam, odcinam się od świata i nie będę nic robić tylko odpoczywać. A, mam drugi opis mojego tk i ten radiolog o wątrobie nic nie pisze. Tzn., pisze ale że wszystko z nią w porządku, i już całkiem zgłupiałam. Dam jeszcze do trzeciego*-) NieJola ja gastroskopii w ogóle jeszcze nie robiłam, bo mam przed nią stracha*-) Wiem, że powinnam zrobić, zwłaszcza, że ja dużo salicylanów żarłam, a to dobre na żołądek nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

m69 dzieki, to siksa jestem hihi ale to poczucie humoru przez lzy, zeby nie zwariowac. co mialam wylac to wylalam i krokodyle byly, jak kazdy tutaj pewnie i mi sie zrodlo skonczylo. apropo, nie macie wysychania galki ocznej zwlaszcza w nocy i suchosci w jamie ustnej? bo mnie to dobijac zaczyna. zwalalam na wlewy, pozniej cukry, ale troche dlugo to trwa a okulista wyslal mnie do dentysty, tak do dentysty! bo stwierdzil, ze mu to na zespol sjogrena wyglada. Gaja to dobrze ze TK opisal jako prawidlowe, ale nie zaszkodzi dac do porownania jeszcze jednemu. Placilas cos, zeby luknal jeszcze raz na plytke? Gaja gastro to podstawa, w zasadzie od tego sie zaczyna standardowo diagnostyke brzucha, zwlaszcza, ze masz bole glodowe. To nic strasznego, wystarczy oddychac spokojnie przez nos i nie probowac przelykac sliny a jak sie ladnie usmiechniesz to moze i w sedacji sie uda. No i lekarze nie sa tak oporni ze skierowaniami a i terminy w miare przyzwoite. Zrob, co Ci szkodzi, a nuz to jakas pierdola, nadkwasnosc, zarzucanie zolci, refluks, wrzodzik czy cos, podleczysz i bedziemy mieli pierwszego ozdrowienca. No moze drugiego, bo Anet nam cudownie ozdrowiala*-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jola za opis płytki nic nie płaciłam, bo dałam tej mojej lekarce-sąsiadce, a ona dała swojej koleżance radiolog,a ta się uparła i nic nie chciała, wcisnęłam wino i moją nalewkę*-) Co do gastroskopii to moja lekarka już mi teraz nie odpuści, ona od początku mi wciskała skierowanie, tylko ja się broniłam*-) A helico miałam, a jakże, na usg wyszło mi zapalenie błony śluzowej żołądka, lekarka zasugerowała że to może być od helicobaktera, dałam do badania kał i wynik dodatni. Przeleczyłam to i na pewno mi się poprawiło po tym, ale całkiem dolegliwości nie minęły. A co do płytki tk, mam dosyć fajną radiolog, u której robiłam usg 4d, ona też opisuje płyty tk i rezonansu i chcę jeszcze do niej zanieść. Uważana jest za dobrego radiologa, ja z usg byłam zadowolona, badanie nie trwało 5 minut, każdy narząd oglądała bardzo dokładnie i mówiła co i jak, opis usg też jest szeroki. Przypuszczam, że te zdjęcia z tk też dokładnie obejrzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie to na pewno trzucha. Bardzo mi przeszkadza coś z lewego boku. Boli nawet jak wykręcam się na bok. Nie miałam tego wcześniej. Trudno mi coś robić na stojące przez to. Ciągle nie mija też to odbijanie po posiłku. Jak bym tam jakiś kamlot miała. No chyba, że mi się tam przepuklina zrobiła albo śledziona conajmniej 2krotnie mi urosła.. . co jest raczej niemożliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej się boję, że zrobiła mi się jakaś torbiel na ogonie trzuchy albo coś w tym stylu. Kompletnie mi nie przychodzi do głowy inna możliwa przyczyna, bo to uczucie przeszkadzania jest od wewnątrz a nie z żeber.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meggi nie myśl tak czarno, torbiel by chyba była widoczna na usg, a robiłaś chyba niejedno? A w który miejscu dokładnie masz to coś? Mnie też jakieś g.. ugniata z boku i tak jakbym tam coś miała, ale to jest na wysokości pępka i mocno z boku, lekarka powiedziała, że to na pewno nie trzustka, że to za nisko. Moja gin z kolei powiedziała, że w tym miejscu bóle mogę mieć od macicy, ja mam mocno powiekszoną i ona uciska u mnie na sąsiadujące narządy i to gniecenie może być od tego. Już sama nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×