Podejrzenie przewlekłego zapalenia trzustki

[Gość jola]

Meg :) brawo MY myslimy sztampowo pomysla, ze My to jeden byt*-) ale skojarzenia mamy w deche...:) Myslalam, ale pierwszy raz mi sie zdarzylo jeb..ć bezbolowo i juz mam zajawke ze to moze przerzut i ogolnie nakrecam sie:( Poki co stawiam na padaczke alkoholowa*-) wypilam ze 3 piwa przez 2 lata wiec pewnie to to, a powaznie to w rozsypce jestem i to glebniecie mnie dobilo, dodatkowo kot nadal patrzy na mnie wilkiem chyba go oddam do schroniska a kosztowala niemalo*-) Oczywiscie zartuje, oddalabym Jej nerke i watrobe i nawet wyspy trzustkowe. To sobie pozartowalysmy, fajnie ze nas cala Polsza czyta*-)))

[Gość Gaja]

Luisa moja przyjaciółka ma też takie bóle 1-2 minutowe góra, więc ten Twój wczorajszy ból to od kręgosłupa pewnie, nie trzuchy. Meggi ja zastanawiam się czy nie zrobić w UCK jeszcze MRI samej trzuchy, nie jamy brzusznej. Na razie oczywiście czekam na opis tk, ale rezonans nie jest szkodliwy, więc w sumie co mi szkodzi. Dziewczyny a chudniecie? Ja schudłam, tak jak pisałam wcześniej, teraz już nie, ważę 52-53 kg rano i 53-54 wieczorem, ale apetyt mam bardzo duży, a nic a nic nie tyję. Tzn. niekoniecznie chcę utyć, taka waga mi pasuje, ale jestem bez przerwy głodna i co chwilę coś przekąszam, a to jogurt, a to serek, galaretka, owoc jakiś, pomidorek, ogórek itd., a waga ciągle taka sama. Pika, Mirra co tam u Was?

[Gość meggi]

Gaja jak już to raczej mrcp zrobić. Nie dublowała bym tk. Aczkolwiek po takim tk to w sumie mri specjalnie nie ma sensu. Co ma wyjść, wyjdzie na tk. Dalsze badania bym odpuściła. Szczególnie, że jak mówisz, objawy złagodniały bo wyleczeniu helicobactera i nic nowego się nie pojawia.

[Gość Barba]

Podpowiem z doświadczenia że mr i tk mogą pokazywać zupełnie co innego. U mojego m mr wskazywał na wadę anatomiczną natomiast tk pokazywał zmiany w trzustce te pseudo nowotworowe tak więc jak macie możliwość to róbcie i to i to badanie. Przesyłam Wam dużo sił bo życie ze znakiem zapytania jest koszmarne, my cierpimy ale znamy diagnozę natomiast taka szarpanina jest chyba najgorsza szczególnie dla głowy

[Gość niejola]

Barba, jestesmy z Wami myslami, mam nadzieje, ze usmierza bol i ogolnie cos zaradza moze na cos wpadna i znajda przyczyne nawracajacych OZT u Twojego M. Dzis mam ogolnie bardzo refleksyjny nastroj i myslami jestem z osobami postronnie obcymi ale wiedzacymi, jak zycie jest podle i niesprawiedliwe. Od rana mysle co u Twojego M i Corcia p. Ewy Blaszczyk bardzo mi lezy na sercu. Oby udalo sie Ja wybudzic! To co ta kobieta przeszla w swoim zyciu daje mi kazdorazowo kopa do tego, zeby sie nie poddawac i zyc, trwac, mimo przeciwnosci, bolu, rezygnacji... Ogolnie to chyba tez mam PMS jak Meg bo jakas taka melancholia mnie dopadla, a moze to juz klimakterium? Chlopaki zyjecie? Wymiekli czytajac o naszych zespolach napiecia, pryszczach i innych takich hihi. ps. zmieniam nicka oddaje prawdziwej Joli *-)

[Gość Barba-Jola]

Jeśli chodzi o panią Ewę to również strasznie ją podziwiam, kobieta skała i z całego serca życzę jej aby jej córka się obudziła bo jej mama już uniosła tyle cierpienia że zasługuje na to. Ja się cieszę że wreszcie m przyjęli, teraz będą p/bólowo działać ale jak wyciszą trzustkę to wreszcie może zaczną diagnostykę. Modlę się o ukojenie jego bólu a jak na złość synek też się rozchorował i od wczoraj gorączkuje więc jutro też mnie czeka lekarz. Przepraszam że mało personalnie się do was odnoszę ale jeszcze jestem nowa i muszę się wdrożyć.

[Gość niejola]

Gaja przeoczylam zapytanie, ja waze jak dobry kurczak, z kotem na ramieniu 50 z hakiem a kot rasy olbrzymiej (syberyjczyk). Teraz apetyt mam jako taki, mdlosci odpuscily ale im wiecej zjem, tym mniej rano waze:( Morfologie mam ok (dolne granice ale w ramce) wiec to nie kwestia anemii. Pewnie potrzeba czasu na regeneracje organizmu no i musze uzupelnic bialko bo mam niedobory. Mysle nad jakimis suplementami, bo twarogow, jogurtow ryb i innych mam po kokardki juz, a efektow brak. Nutridrinki kosztuja fortune a smakowo mi nie podchodza i przypominaja traume z onkologii. Myslalam nad odzywkami typowo dla *karkow* zeby sobie wieczorem walnac shake proteinowego, konkretnie bialko serwatkowe ale mam problem z tolerancja kazeiny... Moze chlopcy cos zaproponuja?

[Gość Gaja]

Meggi wcześniej myślałam, żeby zrobić mrcp, cała jama brzuszna to wiem, że raczej bez sensu, zresztą już raz byłam pod pracownią RM to mnie lekarz odesłał, do domu*-) W UCK robią m.in. rezonans magnetyczny samej trzustki, a rezonans jest podobno dobry na małe partie. Pytałam, jak byłam na TK i w zasadzie można zrobić od ręki. MR trzustki bez i z kontrastem kosztuje 800 zł. Tak, jak mówi Barba, tk i rezonans magnetyczny to są jednak inne badania i może jedno pokazuje to czego inne nie widzi. Trochę tak, jak z mammografią i usg piersi. Na mammografii mam zdrowe cycki, a na usg już nie tak całkiem . Jola z tym kotem na ramieniu to się uśmiałam*-) Ja uwielbiam koty, a jakiego koloru masz futrzaka? Ja kocham wszystkie, ale najbardziej rudzielce. Nutridrinki piłam dość długo, mi nawet smakowały, ale już mi się przejadły, a raczej przepiły, no i co tu gadać wolałabym innego drinka*-) Ryby lubię bardzo i mam dobry dostęp do nich, twaróg biały tak sobie, jogurty i serki wiejskie mogę jeść, ale uwielbiam sery, a trzucha niestety nie. Serów nie umiem sobie odmówić, zwłaszcza pleśniowych, mozzarelli i fety, a to tłuste, jak diabli. Barba dużo zdrówka dla męża i synka.

[Gość meggi]

Gaja, tyle, że mąż Joli był po ozt i coś tam wychodziło. Bardziej chodziło mi o to, że jak nic nie wyjdzie w takim dobrym tk to też raczej będzie ok w rezonansie. Ale wiadomo, dla świętego spokoju można. Szczególnie, że szkodliwość raczej żadna. Ja już happy, że dzień się kończy, bo to jeden z tych gorszych, jak to przed ciotką. Pełen pakiet bólu plus nery i jajniki. Prześwidrowało mnie od mostka po kość łonową i nie chce puścić. Bulgoty i gazy, odbijania i kłucia plus tępy ból cały dzień. Mam dosyć.

[Gość niejola]

Gaja no masz Ci los, u mnie akurat odwrotnie, USG cycow wychodzilo ok oprocz kilku torbieli ale ja mam od dziecka takie utkanie gruczolowo jakiestam i zmiany mastopatyczne i nawet biopsja cienkoiglowa wyszla ok ale cos ich tknelo zeby zrobic mammografie i wyszly zwapnienia w cyckach i wezlach + markery podniesione. Mialam na tyle szczescia ze zmiana byla mala, szybko wychwycona bo jestem od dziecka pod opieka Lubinskiego z genetyki i mialam operacje oszczedzajaca wiec nie jestem okaleczona, choc przy moim *bujnym* biuscie 75 b w push upach*D wielkiego dramatu by nie bylo, jednak zawsze to lepszy rydz niz nic. Rozwazam rowniez w przyszlosci calkowita mastektomie i pozbycie sie dolnego organu, bo strach jednak paralizuje zwlaszcza przy mutacji BRCA 1 i 2 a *szczesliwie* posiadam obie. Kotelke mam rasy Neva Masquarade, o umaszczeniu NEM n21 a w zasadzie to pies w kociej skorze. Niestety rudy/ rozowy ma tylko nosek z czarna oblamowka za to oczy ma niebiesciuchne jak adriatyk:) Jola jak minela noc M? ukoili bol? Jak synus?

[Gość pika]

Witaj Jola, trzymam kciuki za Męża, mam nadzieje, że mu pomogą*) Dziewczyny u mnie lipa, bez zmian, wróciłam z urlopu chora bo zawsze chorujemy w Pl, zmiana klimatu i wszystko się nas czepia*( Bola mnie tak wszystkie kosci i głowa, gardło bolało ale przeszło*) Jakies dziwne bole mam, kolano mnie boli 2 dzień, tak ze spac ne mogę, a nie uderzyam się i nie miałam nigdy z tym kłopotu, poczekamy co dalej*) Zakupiłam olej z czarnuszki i ziarenka, herbatki na trzustke, i zaczynam się leczyc, tylko nie wiem ile tego oleju pic? i jak te ziarenka pic? poradzcie*))) Piszecie o bolach w plecach, ja mam najgorszy pod lewa łopatka, jest tak mocny ze się ruszzac nie mogę, dziś bola cale plecy, od łopatek w dól, już nie wiem czy to zły materac, trzustka, nerwy czy wszystko razem. A i ja tez nie mam na imię Pika*) Mam na imie Patrycja, ale Piką nazywa mnie rodzina, wiec nie ma dla mnie znaczenia jak się podpisuje*))

[Gość niejola]

hej Pika, moze to jakies grypidlo stad gnaty bola, aura w PL ostatnie dni byla poznojesienna... ja tez jestem ciekawa tej czarnuszki, nigdy nie stosowalam. Jedynie ziolka czasem popijam i ostropest sobie mielilam, chyba do niego wroce. David byles u Niedzielina? Jakos chyba na dniach miales wizyte?

[Gość Gaja]

Meggi z tym rezonansem zobaczę jeszcze, na razie czekam w nerwach na wynik tk. Może będzie już dzisiaj po południu, dam znać od razu. Ale Wam powiem, że strasznie się denerwuję:-( I od razu trzucha zaczęłam mnie boleć i kłuć:-( Pika witaj:-), no u nas jesień była, przynajmniej w 3City, nie wiem w jakiej części PL byłaś, ale chyba nigdzie nie było za ciekawie. Ja olej z czarnuszki piję po łyżeczce rano i wieczorem. Ziarenka sypię do sałatek, na kanapki, do zup tak dla smaku na oko. Biorę też ostropest, jak sobie przypomnę*-) Jola ja mam torbiele i włókniaki, w wieku 21 lat miałam usuwany gruczolako-włókniak dość duży. Na mammografii nie widać ani torbieli ani włókniaków, ogólnie nic, mam gęstą tkankę gruczołową czy jakoś tak, w każdym razie twarde cycki z milionem zgrubień i górek, więc wymacać u mnie też jest cokolwiek trudno. Lekarka (niejedna) powiedziała, że dla mnie lepsze jest usg. Mammografie mam robić nie częściej niż co 4 lata przynajmniej na razie. USG co roku chyba żeby się coś działo.

[Gość pika]

NieJola gdzie ja nie byłam*) robiliśmy maraton po rodzinie, wiec okolice Katowic, potem Kielce, Rzeszów i Zamość, tak mamy rozłożoną rodzinę, że trzeba się najezdzic*) Dziekuje za podpowiedz, ruszam dziś z piciem czarnuszki, bardzo na nią liczę, muszę się czegoś uczepić bo oszaleje*( Ja od rana po cichu wyje, patrze na dzieci i łzy same lecą, bo nadal nie wiem co mi jest a boli coraz mocniej, wyłacza mnie z normalnego życia, ciagle jestem słaba, obolała, smutna, nie wiem jak daleje życ. Boję się tych bóli, diagnozy, zycia się już boję...

[Gość niejola]

Gaja no akurat tutaj sie zgodze z lekarkami, bo przy tak gestym utkaniu ciezko odgraniczyc torbiel od cysty i zmian mastopatycznych. Znaczy to mniej wiecej tyle, ze mamy za jedrne cycki *-) i u mnie biopsje byly robione w ciemno, material byl pobierany w najwiekszym skupisku zageszczen na godzinie jakiejstam (tak opisuja mi zawsze USG, np na godzinie 9 to i tamto na godzinie 11 to i tamto itd material pobrano tu i tam, stad wyszla ok bo ucelowali najwieksze skupisko a akurat to male bylo zapalnikiem). Ja od 30 r.ż mam mammografie co 2 lata, teraz co roku ale u mnie inna sytuacja i faktycznie mammografia nie ukazuje pierdol typu groczolaki a zwapnienia bardziej i zmiany w wezlach chlonnych i zmiany typu in situ. W kazdym badz razie wracajac do tematu przewodniego jakim jest trzucha*-) nawet sprawy tzytzow pokazuja, jak zgola inne badania robione w jednoczesnym czasie moga sie diametralnie roznic, wiec powtarzam! badac sie do bolu wszsytkimi dostepnymi srodkami, nie dawac sie zbyc, bo czasem uspienie czujnosci po pomyslnym badaniu moze kosztowac zycie, a niestety mamy tylko jedno a nie jak koty cale 7:) Apropo kitajcow, moja od 3 dni spi caly bozy dzien, taka to pozyje, za to w nocy buszuje i domaga sie zdjecia pajaka z sufitu co oznajmia glosnym niezadowoleniem ku rozpaczy mojej i sasiadow.

[Gość niejola]

Gaja, z tego co rozkminilam to Wy z Meg jestescie sasiadkami, ja z Davidem Stettinianie a reszta dziewczyn to okolice Zaglebia, dobrze kombinuje?. Az dziw, ze jeszcze sie nie spotkalismy na jakiejs kawce. Pika, niezmiernie mi przykro, cierpisz katusze i wylewasz lzy patrzac na male dzieci. Przytulam mocno, na pocieszenie napisze Tobie, ze ja zegnalam sie ze swiatem jak syn byl maly i prosilam Bozie zeby chociaz do komunii dozyc, pozniej urodzilam Corke i bylo juz tylko gorzej, wtedy modlilam sie zeby chociaz ze 3 lata miala i troche mnie zapamietala a teraz jest jak jest ale sa pelnoletnie i czekam na wnuki ktore by mnie trzymaly przy zyciu... Musi byc dobrze, na tym watku sie rozmnazamy a nie umieramy!!!

[Gość Luisa]

Pika tak mi przykro:((na pocieszenie mogę powiedzieć, że nie jesteś osamotniona,czuje dokładnie to samo co ty, łzy same lecą patrząc na mojego pieciolatka:( Barbara- Jola dużo siły dla ciebie i męża! Odebrałam wyniki krwi, leukocyty i erytozyty ciut ponizej, alkaliczna fosfataza tez niewiele poniżej normy,billiubina i GPT podwyższone :( lekarz nie widzi problemu , bo twierdzi ze nie są tragicznie poza normą. NieJola na borelioze nie robilam, ale ASO w dzisiejszych wynikach prawie 400 -norma do 200.Czy to może być przyczyną moich dolegliwości reumatycznych? Ortopeda wysłał mnie na prześwietlenie wszystkich stawów i kazał z tym wynikiem ASO iść do laryngologa. Do tego mam bardzo niski poziom Wit d 3, a jak wiadomo kiedy trzustka chora nie przyswaja ,w szczególności ,witamin rozpuszczanych w tłuszczach D, K,E, A. Z drugiej str połowa populacji ma niedobór wit D i badz tu mądrym. M69 czy ty suplementujesz dietę tymi witaminami? Jak tak to napisz proszę w jakich ilościach. Trzymajcie się ciepło,u nas piękne słoneczko, a ja korzystam ze jestem na zwolnieniu i wygrzewam obolałe gnaty na balkonie.

[Gość pika]

Dziekuje Dziewczyny*) z tego co pamiętam to większość z nas to trójmiasto i okolice Wrocławia. ja i Luisa mieszkamy w Niemczech*) ale pochodze z Jastrzebia Zdroju, niedaleko mnie mieszka Aga, bo w Bielsku Białej, niestety teraz nie udało nam się spotkać, ale może w lipcu się uda*) A kiedy i gdzie robimy ten zjazd???

[Gość niejola]

Ja sie dostosuje o ile mnie jasna cholera do tej pory nie strzeli. Bardzo lubie podroze pociagami, odprezam sie, poza tym nie kieruje samochodem odkad sobie mdleje jak kawka, boje sie kogos zabic i szkoda bryki*-). Jestem do dyspozycji w promieniu 1000km mam dobre polaczenia w zasadzie z wiekszoscia miast w PL a do niemiaszkow tez nie ma problemu /obwodnica*-) Ja nawet do Wrocka jezdze Niemcami wiec no problem. Jestem za tym, zeby zlot zrobic w msc najbardziej optymalnym dla mlodych Mam, bo wiadomo, im jest natrudniej oderwac ssaki od piersi:)

[Gość niejola]

Luisa ortopeda moim zdaniem dobrze skierowal, ja mialam reumatoidalne zap. stawow ale to bylo ze 30 lat temu i stad pamietam ze wciaz mi robili wlasnie ASO i bylo mocno podwyzszone, ale zabij mnie, nie mam pojecia o ile, prawdopodobnie wyniki nawet gdybym je odnalazla po 20 przeprowadzkach dawno juz by wyblakly ale pamietam ze cierpienie bylo nieziemskie, krecenie w kolanach, stawach ciagla goraczka i OB b. wysokie i ogolnie takie rozbicie jak przy AH1N1 ale wtedy zwalali to na paluszek i glowka to szkolna wymowka, pewnie klasowka *D tak jak teraz na *IBS*. A ze laryngologa wyslal to milo z jego strony i blysnal az dziwne bo mononukleoza tez daje ciekawe objawy (tez mialam jako dziecko)

[Gość pika]

Ja i Aga mamy dzieciaki na butelce*) Z taką iloscia boli i leków, ciężko by było karmic*) ja mieszkam daleko w głąb Niemiec, az pod holenderską granicą, nad samym morzem północnym, wiec mi tez wlasciwie obojętnie gdzie byśmy się miały spotkać bo i tak mam minimum 1000km*)) Ja będę w Pl w połowie lipca bo chcemy małemu chrzest zrobić, i wesele mamy. Termin w tej okolicy by mnie urządzał*))) Miejmy nadzieje ze uda nam się zgrac i spotkać*)

[Gość niejola]

To ja sie pisze na lipiec tylko *marysie* ktoras obiecala wiec poprosimy wieksza porcje*))) zeby dla nikogo nie braklo. W razie co powiecie ze dla Ramonki przesylka*-) A na powaznie to miec tyle lat na karku i nie sprobowac to wstyd i hanba! Barba/Jola co u chlopakow?

[Gość Luisa]

Gdzieś wyczytałam ze Aso mają ludzie przy boreliozie często podwyższone i może to rzeczywiście nie głupi pomysł zrobić test na borelioze.Dziwne jest to , że u mnie są takie rzuty kostno stawowe co dwa trzy tygodnie.W tamtym roku wylądowalam w szpitalu z wysoką gorączką i okropnymi bólami właśnie stawów, potrzymali tydzien nic nie znaleźli i zwalili wszystko na wirusowke. Może jest coś na rzeczy ...tylko jak mój lekarz usłyszy , że teraz chce borelioze sprawdzić to wyśle mnie prosto to psychiatry*)))

[Gość pika]

Ciasteczek napieke tyle ze nie ma szans żeby nas nie zakręciło*) Ja tak blisko mam i do tego moja siostra mieszka w Holandii i tez nie próbowałam*) wstyd*))) Tez czekam na wieści co z Mezem, Basia-Jola napisz co w szpitalu? Często pytacie o Age, mam z nia stały kontakt, piszemy codziennie bo na fb się poznałyśmy, pisałam jej, że pytacie, ona tu zagląda i czyta jak ma chwile wolną. Nie chciałabym naduzywac tego, ze się znamy trochę prywatnie wiec nie pisze co tam u niej, bo wiem, ze jak sama będzie chciała to napisze*) Ja zawsze mam kłopot myle Meggi z Mirra, chociaż ostanio już lepiej się orientuje*) Bo Meggi to nasz dobra duszka na forum*) I czekam i liczę na częstszą obecność Anet*) Zadziwiające jak długo już na tym forum jesteśmy, poznałam tu tyle przyjaznych osób, tyle tu żali wylałam i nigdy nie zostałam bez pocieszenia. Ja by nie Wy to już by mnie chłop z domu wywalił za to marudzenie*)

[Gość niejola]

heheh to jeszcze Cie nie wyslal do psychiatry? Nie zmieniaj lekarza czlowiek - dusza:) Zwykle lecza na IBS a pozniej to tylko psychiatra*-) Ja kiedys robilam ale to z 10 lat temu i jakos kolo stowki chyba kosztowalo ale mnie kleszcze bardzo lubia i w sezonie to ze 3-4 sie zawsze do mnie przykleja a teraz jest zatrzesienie tego dziadostwa i w sumie moze chapnac i sie odkleic i nawet nie wiesz ze byl. Ja wczesniej wazylam nieco wiecej i zawsze w okolicy brzucha lub szyi mialam, teraz jakos spokoj mam pewnie z powodu braku tkanki tluszczowej albo tego, ze promieniuje jak reaktor a tez do lasu raczej nie chodze i parkow unikam bo jak fikne to jeszcze okradna. Na oddziale kobieta opowiadala ze jak zemdlala, to nie dosc, ze torebke Jej ukradli to jeszcze kurtke skorzana z grzbietu zdjeli! Poza tym strach jesc jagody ze wzgl. na bablowice wiec kleszczom mowie bye bye:)