Podejrzenie przewlekłego zapalenia trzustki

[Gość meggi]

Jola ja zazwyczaj sączyłam to wino. Buteleczkę przez 4h. Nie bardzo lubię stan upojenia. Raczej lekki szum. Innych trunków nie lubię. Piwa i wódki to nie tykam. W studenckich czasach bywały imprezy do rana i zdarzyło się ostro zaszaleć czasem. Nigdy nie paliłam. Nawet nie próbowałam ani fajek ani narkotyków. Nie chorowałam specjalnie. Zero chorób wieku dziecięcego, antybiotyków, hormony z rok może. Zawsze szczupła, dużo ruchu, z pasji kucharz więc odżywianie dobre. Podróże, nurkowanie od 10 lat. Ustabilizowane życie. Z natury zdecydowanie typ uśmiechnięty.

[Gość meggi]

Dwie zmory od dziecka to właśnie brzuch i zęby. Zawsze gnębiły mnie zaparcia, zatrucia itp. Do tego dziura na dziurze, wieczne zapalenia dziąseł i przyzębia, mimo wzorowej higieny i braku zamiłowania do słodkości. I co z tego, że zęby białe i proste. Uśmiech jak z jurnala, skoro w środku kapota. Na dentystę wydaję majątek. Taka uroda.

[Gość Gaja]

Jola ja o ubezpieczenie na wyjazdach się nie boję, na każdy wyjazd ubezpieczam się prywatnie na maksymalne stawki na wszystko, koszty leczenia bez limitu, od chorób przewlekłych (których póki co jeszcze nie mam ale się ubezpieczam), bagaż, wcześniejszy powrót, koszty pobytu rodziny itd., i oczywiście powrót do Polski w czarnym worku*-) Ubezpieczam się dodatkowo zarówno na wyjazd w Europie (EKUZ działa tylko w państwowych jednostkach), jak i w inne zakątki świata. Problem jest u mnie nie w ubezpieczeniu, tylko strach o ewentualnym leczeniu w razie ataku trzuchy, w krajach, gdzie dostęp do służby zdrowia praktycznie nie istnieje. I tego się boję odkąd mam trzuchę w głowie*-( A kocham podróże i ciężko mi bez tego żyć.

[Gość jola]

Wiem wiem Gaja, jak czlowiek w pol zgiety od bolu to ani w glowie mu podroze a wyjscie po bulki to szczyt mozliwosci i lek, czy nie fikne aby i nie skroja mnie z portfela... Ja generalnie wyrobilam ta karte z wyrachowania i po podpowiedzi znajomych z Niemiec wiedzacych o moich zmaganiach z trzewiami. W okresie bolu nie do wytrzymania poprostu maz mnie zawiezie do niemiaszkow, zglosze sie z naglym bolem do panstwowej placowki i moze tamtejsze tegie glowy na cos wpadna. Jestem se Stettina i u nas kwitnie turystyka porodowa u zacnych sasiadow... Poki co napawam sie wzglednie dobrym samopoczuciem, wygrana bitwa ze smieciem i kombinuje, jakby tu sobie wynagrodzic jakas egzotyczna podroza lata niebytu.. Tylko ta opcja trzuchy wlasnie z tylu glowy, nie ma bata, ze w krajach w ktorych zamiast opieki medycznej stosuje sie czary i modly pozwolilaby mi wrocic do swiata zywych przy kolejnych odpukac OZT zwlaszcza ze u mnie moglo byc podloze autoimmunologiczne, ech, a to lubi nawracac. Wyniki mama idelane Corka odebrala leukocyty wrocily do normy, ob crp b. niskie jedynie neutrofile i eozyonofile lekko w gore ale to pikus. Za to Cora tsh 9! szlag by to :( Milego weekendu zuczki, trzymajcie sie cieplutko wszyscy z osobna

[Gość tomala]

Dziewczyny i chlopaki ja trochę z innej beczki. Wybieramy się do Chorwacji. Która coś może polecić? ?? I oczywiście kiedy zlot ?&#128516*

[Gość meggi]

Tomala, ja w Chorwacji byłam jako dziecko także nie pomogę. Na pewno wiele się zmieniło i jest pięknie. Co do ubezpieczeń to ja też zawsze się prywatnie ubezpieczałam. Szczególnie, że przy nurkowaniu zwykłe ubezpieczenie nie wchodzi w grę. Oczywiście nigdy nie korzystałam z lekarza na urlopie, choć raz mąż miał problem z uszami i byliśmy w szpitalu.

[Gość Gaja]

Ja z lekarza korzystałam raz, na Kubie i byłam zaskoczona wysoką jakością usług no i lekarz był bardzo przystojny*-) Natomiast podczas wycieczki po Chinach znajomy z naszej grupy był zmuszony skorzystać z opieki szpitalnej, jego żona powiedziała, że w Polsce jeszcze takiego szpitala i takiego zaangażowania lekarzy nie widziała, a sama jest lekarką, więc się chyba zna. Na bardzo wysokim poziomie jest też opieka w Tajlandii więc może nie tylko Europa na podróże nam została*-) Tomala Chorwacja jest przepiękna, byłam w kilku rejonach, ostatnio 4 albo 5 lat temu, ale żeby coś doradzić musisz napisać co preferujesz.

[Gość tomala]

Myślałam o Makarskiej. ...

[Gość jola]

Makarska to najpiekniejszy rejon. pytaj o konkretne miasta, zjezdzilam cala Chorwacje. Polecam forum www.cro.pl jest tam wszystko od wymiany walut, winiety, po aktualne prognozy i przepisy na cudne owoce morza + mnostwo porad cromaniakow. Jedziesz w ciemno czy na zorganizowana wycieczke? camping czy prywatne kwatery? transport wlasny?

[Gość Gaja]

Tomala, Makarska to piękna miejscowość, góry i morze jednocześnie, ale bardzo popularna, więc sporo ludzi (ja akurat lubię gwar, więc mi nie przeszkadza) i na pewno trzeba mieć wcześniejszą rezerwacje lokum. Jest to dobra baza wypadowa do Dubrownika (moje ulubione miasto Chorwacji) i do Splitu, a stąd rzut beretem do Trogiru. Ja bardzo lubię jeszcze Korculę i mało popularną u nas Opatije koło Rijeki, ale to już inny rejon. Z plażami w Chorwacji jest nie za bardzo, ale ja zawsze mówię, że po ładny piasek to się leci na Karaiby albo na wyspy tajskie, a Europa jest do zwiedzania*-) A w Chorwacji jest wysyp cudnych miasteczek. No i jeżeli lubicie owoce morza to Chorwacja to raj, tak dużego wyboru i smacznych i świeżych nie jadłam nigdzie, no może jedynie w Wietnamie, ale jeżeli chodzi o Europę to Chorwacja bez dwóch zdań króluje:-)

[Gość tomala]

Dziękuję dziewczyny

[Gość tomala]

Myślałam Tucepi. Znacie ?

[Gość jola]

Tomala ustosunkuje sie po dojsciu do siebie po weekendzie obfitujacym w napoje i dania zakazane*-) Mam tez jakies namiary na kwatery prywatne sprawdzone osobiscie w zaleznosci od preferencji co do zycia nocnego*-) Tak sie rozbrykalam po latach posuchy ze chyba wkrotce do AA trafie, a trzewiom o dziwo sluzy moj rozwiazly tryb zycia*-) Moj onkolog chyba sie zapedzil z teza, ze mam zyc jak normalny ludz :D raczej nie bylby ze mnie dumny ale raz kozie smierc. Gaja, ja z mezem i dziecmi jestesmy w nielicznym gronie turystow, ktorzy wrecz nienawidza piasku wiec dla nas kamieniste plaze lub piekne prywatne betonowe sa in plus. Ja od dziecka nie lubilam piachu z racji rozlicznych schorzen i stwierdzilam ze do piachu jeszcze zdaze, poza tym bylam slepa jak kret (-6 i astygmatyzm) a piasek pod soczewkami kontaktowymi to nie jest to, co tygryski lubia najbardziej. Wzrok skorygowalam jakis czas temu do 0 i moglabym sie zaciagnac jako komandos albo snajper, a awersja do piachu zostala*-) Poza tym jest sporo plaz piaszczystych, fakt ze glownie sa to plaze FKK co kto lubi. Ja oporow w sumie nie mam ale Cora wtedy nieletnia reagowala bardzo purytansko w stylu *mamaaaaaaaaaaaaaa a dlaczego pan ma sisioraaa na wierzchuuuu!!!* i troche bylo wstyd wiec raczej odpadala opcja neglizu*-) Tomala bylas na forum cro? tam jest wszystko plus fotorelacje i dobre rady dobrych ludzi ja bym powiedziala nawet, ze nagrode pulitzera powinni dosatac za ten przewodnik od A-Z

[Gość Aga]

Cześć dziewczyny i chłopaki :)robiłam ostatnio badanie na niestrawione resztki pokarmowe w kale. Wszystko wyszło ok poza odczynem kwaśnym kału. Czy ktoś wie co oznacza takie ph kału? Znalazłam tylko,że może oznaczać zaburzenie wchłaniania węglowodanów:]

[Gość meggi]

Aga jeśli reszta jest ok to najpewniej masz nietoleraocję laktozy lub fruktozy. Albo jednego i drugiego. Warto by zrobić wodorowy test oddechowy. Na moją pryszczatą od ponad miesiąca zastosowałam mix antybiotyków w maści. Oczywiście najpierw solidnie wycisnęłam to osocze i na takie surowe zmiany nakładałam Tribiotic. 4 dni i został tylko jeden największy. A raczej strupek po nim. Nic nie leci, jest płaski i nie boli. Uff. A wyglądałam jak pasztet już. Tomala może spróbuj? Saszetka kosztuje niecałe 2 złote i jest bez recepty. Wniosek z tego, że to faktycznie jakaś paskuda siedziała na skórze. Gaja jak tam tk? Co tam u młodej mamy? Aguś jak się czujesz?

[Gość Gaja]

Meggi to super, że udało się pozbyć pryszczy bez antybiotyku od środka. Na wszelkie wypryski bakteryjne jest też świetny davercin, znikają natychmiast, ale żel jest na receptę. TK zrobione, od razu na wejściu powiedziałam, że chcę najlepsze badanie, bez względu na cenę. Zrobili mi TK bez kontrastu i z kontrastem jamy brzusznej i miednicy małej, wielofazowe na tomografie 128 rzędowym i lekarka powiedziała, że lepszego badania już nie można zrobić na moje dolegliwości. Wynik mam mieć w piątek. Zobaczymy, stracha trochę mam. Jola ja bardzo lubię morze i góry jednocześnie, tak jak w Chorwacji, czy Turcji w okolicach Marmaris czy Kemer, ale wtedy zazwyczaj nie ma plaż, tzn. są tylko, że z kamlotami, ale tak, jak pisałam mi to nie przeszkadza, bo nie spodziewam się białego piasku z palmami, jak na Karaibach czy Malediwach. A białe plaże z uginającymi się palmami, lazurem wody i kolorowym drineczkiem w dłoni też lubię, czemu nie. Wszystko zależy w jakim celu jadę na urlop, czy się polenić czy pomęczyć*-) Lubię i tak i tak*-) Mnie tylko dziwi czasami marudzenie niektórych, że plaża nie taka, za gorąco, albo za zimno, miejscowość zła, hotel do d., za drogo, za tanio, wszystko teraz można znaleźć w necie, mnie nie jest w stanie nic zaskoczyć*-) a często spotkałam się z narzekaniem znajomych i to głównie młodych ludzi, którzy z netem się nie rozstają, a nie wiedzą nic o kraju i miejscu, do którego jadą. Ja zaczęłam wyjeżdżać już jako dorosła osoba, nie było wtedy netu, komórek, polegałam na Pascalu i obcojęzycznych przewodnikach cudem zdobytych i zawsze udało mi się uniknąć wpadek. Dlatego zawsze powtarzam, czytać, sprawdzać, oglądać i rozczarowania nie będzie.

[Gość Barba]

Witam trafiłam na to forum i postanowiłam się wygadać bo kompletnie siadam psychicznie :( Chodzi o mojego męża, zacznę może od początku. Problemy z brzuchem miał od dziecka ale zawsze przez lekarzy bagatelizowane bo przecież dzieci boli brzuszek aż do pierwszego bardzo ostrego zapalenia trzustki w wieku 19 lat. Od tej pory ozt powtarzało się dość często, bywało że 2,3 lata spokój a bywało że 3 razy w roku. W szpitalu standardowo kroplówki, leki p/bólowe i do domu. Dopiero 2 lata temu trafiliśmy na lekarza, który zajął się tą trzustką i zlecił TK oraz EUS. Wtedy też usłyszeliśmy diagnozę pzt. Od lutego tego roku mąż cierpi na bóle w nadbrzuszu, miał zrobioną gastroskopię stwierdzono zapalenie żołądka, dostał leki które pomogły na 2 tyg, gastrolog zasugerował że może boleć trzustka bo to pzt. Tramal i ketonal mu nie pomagają o dziwo lekką ulgę przynosi nurofen. Szpital dopiero 2 czerwca, teraz jeszcze męża zaczęły boleć plecy. Jestem w kompletnej rozsypce bo mąż ma dopiero 35 lat, przez ciągłe L4 w tym roku grozi mu utrata pracy, strasznie boję się o jego zdrowie i życie. 8 miesięcy temu urodziło nam się drugie dziecko

[Gość jola]

Hej dziewczeta, witam szczegolnie Nowa, szkoda ze w takich okolicznosciach. Termin na czerwiec po kilkukrotnym OZT i PZT wola o pomste do nieba. Lekarz POZ dal skierowanie czy byliscie na SOR-ze i odeslali? Meg gratuluje wygranej bitwy z wykwintami*-) Aga odczyn zasadniczo powinien byc obojetny lub zasadowy, ja mam kwasny i na pytanie co to oznacza odpowiadaja cytuje: to moze znaczyc wszystko albo nic *D tacy dowcipnisie. Poza tym badania kalu robia jakies niemoty moim zdaniem, bo raz oddajac pardon kolokwialne okreslenie cuchnaca pape zoltego koloru z calym przegladem prasy, gdzie golym okiem bylo widac salatke jarzynowa w stanie nienaruszonym i wlokna miesne wynik brzmial: konsystencja prawidlowa, zapach swoisty, kolor brunatny! hahah brak resztek pokarmowych skrobii wlokien miesnych i kulek tluszczu! Wiec albo ja mam omamy wzrokowe i zaburzone powonienie*-) albo te badania to o kant de.. rozbic. Gaja bardzo slusznie postapilas, ze wybralas najlepszy sprzet, grzeczna dziewczynka trzymam kciuki za pomyslne TK. Moj ulubiony radiolog jak Go pytam czy powaznie na 100% moze mi zagwarantowac ze z trzucha wszystko ok zawsze odpowiada, ze 100% pewnosci nie daje nawet sekcja zwlok a na powaznie to sie w trumnie lezy*-) ale ja mam szczescie do lekarzy dowcipnisiow. Jak chorowalam dosc powaznie na serce, sam s.p Religa mial mnie operowac to zapytalam ile z tym pociagne a mialam jakies 17 lat wtedy a On do mnie: moje drogie dziecko, pozyjesz z tym tak dlugo jak wszyscy, az do smierci, co ja wrozka jestem ja jestem tylko krojczym dziecinko:) Co u mlodej Mamy i Miloszka?

[Gość jola]

Barba, na mnie ketonal nie dzialal nigdy nawet na zwykly bol zeba, tak samo jak tramal 150mg, aulin i w szpitalu morfina. Z kolei zwykly pyralgin usmierza bole w stopniu zadowalajacym (nie mowie o tych trzuchowych, bo na te nie pomaga doslownie nic nawet zazywane w kilogramach). Ile bym nie zjadla to leze, wyje z bolu jak zwierze i modle sie, zeby jak najszybciej zemdlec a najlepiej wykojfnac i juz tego nie czuc :( Napisz Nam prosze jak mozesz, co wyszlo w w badaniach obrazowych EUS i TK u meza ze postawili diagnoze PZT, bo tu czesc z nas tez jest po ciezkich OZT i tak sie diagnozujemy od ladnych kilku lat a postepow brak:(

[Gość Barba]

No więc tak lekarz prowadzący dał skierowanie do szpitala bo ze względu na pzt mąż musi mieć co dwa lata powtarzane tk i mr, mąż dostał na lipiec ale ze względu na dolegliwości bólowe przyspieszyli na czerwiec. Był z tym bólem na sorze jednak amylaza i lipaza ok, ostrej trzustki nie ma więc boli przewlekła i taki urok choroby (słowa lekarza),proszę szukać poradni leczenia bólu. Co do diagnozy, w październiku 2014 po badaniu tk lekarz zauważył nieprawidłowe tk i podejrzewał nowotwór torbielowaty trzustki jednak potwierdzić miał to eus, mąž miał robione dwa jeden w Katowicach, drugi w Warszawie na szczęście oba wykluczyły nowotwór a to co go imitowało to liczbe zwapnienia i blizny po częstych ozt wskazujące już na pzt. Rok później miał też ercp wyczyścili mu wszystko tylko nie stentowali i teraz w czerwcu liczymy na stenta może on pomoże w tych bólach. Ercp też potwierdził pzt. Była też mowa o chirurgicznym przecięciu nerwów ale gastro odradza bo podobno poprawa na krótko. Jestem kompletnie załamana ta choroba wpływa na całą rodzinę, dzieci widzą cierpiącego tatę, ja męża zwijającego się z bólu i moja głowa pisze już fatalne scenariusze. Bierze enzymy, dietę trzyma, alko nie pił nigdy. Jeśli teraz nam nie pomogą będziemy chyba szukać w Berlinie, podobno dobrze leczą trzustki ale to ostateczne rozwiązanie.

[Gość jola]

O kurcze, to faktycznie sytuacja nie przedstawia sie kolorowo, zwlaszcza, ze z Niego mlodzieniaszek jeszcze. Tutaj bywa m69 i Ona najbardziej biegla w temacie PZT zwlaszcza, ze wszsytko wskazuje u Twojego Meza na to, ze podloze nie jest autoimmunologiczne ani tym bardziej alkoholowe a zaporowe (pewnie jaks kamyk lub inne badziewie) Najwazniejsze, ze wykluczyli nowotwor, z PZT sie zyje dlugo tylko trzeba zrobic wszsytko, aby poprawic komfort zycia. Przewod Wirsunga Maz ma ok? Poradnia leczenia bolu jest jakims pomyslem, z tym ze to leczenie objawowe a nie przyczynowe i bardziej sprawdza sie w terminalnych stadiach nowotworowych niz bolu przy PZT. Jak lezalam na gastroenterologii dziewczyny stosowaly plastry p/ bolowe wlasnie przepisane w poradniach i funkcjonowaly calkiem ok. Niestety nasi lekarze bardzo wzbraniaja sie przed neuroliza splotu trzewnego a jest to zabieg banalny i mozna go przeprowadzic przy badaniu EUS. Moze chodzi o koszty, a moze nigdy naprawde nie cierpieli i nie wiedza co znaczy bol zwalajacy z nog..:( Ja akurat ostatnio czuje sie znacznie lepiej i nie mam diagnozy PZT ale maz wie, ze jak odpukac wroci to co bylo kilka m-cy wczesniej ma mnie zapakowac do auta i wywiezc do Berlina. Zywcem juz sie nie dam wziac do naszych szpitali.

[Gość tomala]

Barba napisz proszę gdzie dokładnie boli twojego męża, prawa lewa strona , żebra, i gdzie bolą go plecy. Skąd jesteście z jakiego miasta? Rozumiem, że się boisz. Mój mąż miał 4 x zapalenie opon mózgowych wiec doskonale wiem co to strach o bliską osobę. .... Ale głowa do góry.

[Gość tomala]

Jola gdzie w Berlinie się tym zajmują?

[Gość Aga]

W sumie nie mogę pić mleka ani jeść ciast na bazie mleka/kremu więc by się zgadzało z tą laktozą. Jola a Ty miałaś jedno ozt czy powtarzało się jeszcze pózniej? Nie wiecie co u Mirry? dawno też się nie odzywała . Ja ostatnio byłam u lekarza- znajomego mojego kuzyna. Miał mnie potraktować **inaczej** i zlecić szczegółowe badania. Niestety po tym jak zobaczył ,że mam dobre wyniki to spojrzał na mnie jak na wariatkę i jego diagnoza to dyspepsja czynnościowa. Spytałam czy to możliwe żeby bolało cały czas to on na to ,że nie:P i bądż tu człowieku mądry. Wypytywał jeszcze czy jestem nerwowa jak powiedziałam ,że nie to już w ogóle nie wiedział co powiedzieć. Jak wspomniałam o trzustce to oczywiście stwierdził,że to nie to. Nie potrafił jednak szczegółowo odpowiedzieć dlaczego:] Tyle z tego dobrego,że wymusiłam skierowanie na TK! U nas najbliższy termin to listopad więc chyba pójdę prywatnie.

[Gość Aga]

właśnie macie namiary na jakąś placówkę w Berlinie? jak coś wszystkie może będziemy się tam leczyć:)