Podejrzenie przewlekłego zapalenia trzustki

[Gość mirra]

A ja dziś jestem strasznie słaba...:-(( wstanie i wyszykowanie się do pracy graniczyło z cudem,,, może to ta paskudna pogoda leje od rana...:-(((

[Gość Gaja]

Hej dziewczyny:-) Majówka się udała, chociaż pierwszy raz od lat spędziłam ją w tak niskiej temperaturze. Przez te kilka dni popełniłam mnóstwo trzustkowych grzechów*-) Zjadłam schabowego ze smażoną kapustą, kiełbasy z grilla, piłam piwo, a wieczorem wypiłam kilka kieliszków nalewki na rozgrzewkę. I mam się całkiem dobrze. Może, jak mówi Jola takich grzechów nam potrzeba*-) Mirra ja cały czas jestem słaba i ciągle mi się spać chce. Dzisiaj też nie mogłam się zwlec z łóżka do pracy. Pogoda u nas ładna, ale i tak mi się strasznie ciężko wstawało.

[Gość Gaja]

Jola ja też tak ze stolcem mam. Jak jem, jak królik, to papa i kolor miodowy, jak zjem konkretnie to wszystko jest ok. Już sama nie wiem, jak jeść.

[Gość jola]

Ja tam do spowiedzi z tytulu 1 piwa nie zamierzam isc *-) Poza tym onkolog kazal zyc jak zdrowemu ludziowi, a gastro kazali odstawic kreon i wdrozyc normalne odzywianie, lekkie, ale nie glodowe jak do tej pory, wiec moze nie spale sie zywcem w piekle za to piwko i boczusia... *D mam najdzieje chociaz na czysciec, bo zjadlam paczke szparagow grillowanych i wielgasna cukinie zeby zabic wyrzuty sumienia. Chwilo trwaj hehe, zamierzam zrobic powtorke z rozrywki w ten weekend. Gaja, na naleweczke az mi slina leci, co tam naleweczka, chociaz kawusi z pradem bym sie napila taka dzis przydzumiona jestem. Moze to jakas zbiorowa nostalgia za przysmakami grillowymi nas dopadla, he?

[Gość Mido]

Hej Myszki! Hej Nowi! Mnie nie było chyba od stycznia.... Gratuluje wspaniałych synów dziewczyny! U mnie jak sie domyślacie gorzej.... juz było tak fajnie, dietę nawet poszerzyłam i po kilku miesiącach względnego spokoju znowu bóle w górnej części brzucha prawo lewo środek, pieczenie w jelitach, wzdęcia, bulgotanie, przelewanie... Zielony cuchnący stolec. Ostatnio moje amylazy (styczeń ) były dobre, co u mnie nie często sie zdarza, ale teraz pewnie znów podwyższone. Domniemam ze moj stan zawdzięczam tabletkom antykoncepcyjnym bo wzięłam miesiąc temu na te torbiele i trądzik ( 36lat... Masakra), ale juz nie wezme, strasznie zle sie teraz czuje i chyba wezme Kreon przez 2 tygodnie aby odciążyć trzuche... Achhh

[Gość Gaja]

Witajcie:-) Mido niestety tabletki anty nie są dobre ani na trzuchę ani na wątrobę. Ja w ubiegłym roku latem też brałam, bo mi się torbiel na jajniku zrobiła, brałam tylko przez 2 miesiące, ale stracha miałam czy mi wątroby nie zepsuje, wtedy trzuchy jeszcze nie miałam w głowie. Teraz nie wiem czy bym brała. Ja wczoraj byłam u lekarza, wymusiłam skierowanie na TK, ponieważ robię prywatnie w niektórych klinikach mogę mieć z dnia na dzień w innych czeka się ok. tygodnia. Tomografy są różne, wszędzie oczywiście piszą, że mają super nowy, najlepszy itp., chciałabym zrobić na dobrym sprzęcie, na co zwrócić uwagę? Sprawdzałyście przed badaniem jaki sprzęt ma klinika? Czy nie zawracać sobie tym głowy? Mirra Ty zdaje się dzisiaj masz usg daj znać, jak badanie. Dziewczyny co tam u Was? Meggi?? Ja fizycznie czuję się nawet nie najgorzej, tylko potwornie chce mi się spać. Ciągle.

[Gość jola]

Hej Mido. Gaja, jak masz mozliwosc wyboru to najlepiej spiralny 64 warstwowy.

[Gość mirra]

Dziś miałam usg 3D u dr. Herfurta i cóż a raczej super, bo wszystko super! Usg było że szczególnym naciskiem w/ g opisu na trzustkę i naciskał zaglądał raz z prawej raz z lewej strony i boki i stwierdził ż o dziwo trzustka była bardzo dobrze widoczna a to rzadko się zdarza, ładna malutka o widocznym gładkich zarysach bez widocznych złogów torbieli czy zwapnień, normoechogenna, kształtu typowego, zarysy gładkie, grubość trzonu ok 10-12 mm struktura jednorodna bez zmian ogniskowych - to tyle o trzustce wyszły mi nadal 2 polipy na woreczku żółciowym od roku ich wielkość się nie zmienia, brak powiększonych węzłów chłonnych, i mała spłaszczona torbiel po prawej stronie przy jajniki do obserwacji ta torbiel i tyle....powiedział że te bóle na pewno nie mam od trzustki i sugerował przepuklinę lub kręgosłup....i bądź tu człowieku mądry co lekarz to inna diagnoza, dopiero trzustka była powiększona w stanie zapalnym a dziś cudowne uzdrowienie wszystko i trzustka jak u noworodka....fakt poprzednie badanie było na zwykłym starym sprzęcie. Ale naprawdę sama nie wiem co już o tym wszystkim mam myśleć, narazie to się cieszę bo nawet jeśli to trzustka to jeszcze żadnych zmian nie widać.....

[Gość Gaja]

Mirra to super wiadomość, że trzustka piękna:-) I tego trzeba się trzymać&#61514* Jola teoretycznie wybór mam, 64 i 128 rzędowy jest w państwowym szpitalu, ale za cholerę nie można się do nich dodzwonić i przypuszczam, że mają tam długie terminy nawet prywatnie. Ja tam chodzę na mammografie i usg piersi i czekam zawsze ok. 2 miesięcy, prywatnie. W prywatnych klinikach, do tych których dzwoniłam mają spiralny, ale 16 warstwowy. Zarejestrowałam się na wtorek, ale jeszcze będę próbowała się dodzwonić do UCK. A jeszcze mam takie pytanie. Jak to jest z kontrastem? W niektórych klinikach na ich stronach jest napisane, że kontrast podaje się doustnie na ok. 1,5 godziny przed badaniem i czasami też dożylnie (decyduje o tym radiolog), a tam gdzie się zapisałam, babka mi powiedziała, że nic przed badaniem nie piję, że dostaję tylko dożylnie. Pytałam 3 razy czy aby na pewno. I już cała głupia jestem, bo na stronie szpitala też jest napisane, że trzeba wypić. Słuchajcie a wiecie co się dzieje z Meggi? Nie ma już Jej chyba z tydzień, zaczynam się niepokoić.

[Gość meggi]

Witajcie, ja mam armagedon, bo już ponad tydzień mam chorego samca w domu. Ropne zapalenie zatok. I zostałam sama z rozliczeniami, urzędami itp. Majówka spokojnie minęła, ale wypiłam wino i zjadłam karkówkę i było tak samo jak jest. Ostatnio nękają mnie głównie zaparcia a właściwie kozie bobki w toalecie. Do tego potrzebuję solidnego wysiłku by coś z siebie wydalić. Także bolą mnie też jelita w dole brzucha jak to wszystko się przesuwa. Diety nie zmieniłam, ale już koło miesiąca nie biorę ipp. Może stąd jedzenie jest mocniej strawione. Na pewno soki żołądkowe wróciły już do normy. Odpukać nie mam w nocy tego drapania w gardle, więc może coś tam się zaleczyło bardziej. Ciągle bolą mnie też nerki. Mam chyba faktycznie jakiś piasek tam. Ból promieniuje mi aż do kości łonowej i pośladków. Pomaga mi ciepły kocyk. Ból łapie mnie głównie nad ranem. Wtedy się solidnie owijam tym kocem i tak po 20 minutach ból puszcza. Mido może spróbuj ten Castagnus zamiast hormonów. Mi pomógł na tą wysypaną twarz. A wyglądałam okropnie. Krosta na kroście. Wstyd było do ludzi wyjść. Jakby mnie stado komarów pokąsało po twarzy. Nawet jako nastolatka nie miałam trądziku, a tu od 2 lat taki koszmar. Niestety po odstawiemiu wszystko mi wróciło. Ale 3 miesiące bez pms i krost były. Teraz znów łykam castagnus i już po opakowaniu twarz ładna. Gaja lepiej czekać i zrobić na dobrym sprzęcie. . . raz a dobrze!

[Gość jola]

Gaja jestem tego samego zdania co Meg- zrobic na konkretnym sprzecie nawet za cene czasu. Miesiac wiosny nie uczyni. Ja mialam lacznie 6 TK przez poltora roku i zawsze kontrast dozylny + raz z wypelnieniem jelit. Na lepszym sprzecie duzo wiecej patologii mi wyszlo typu: torbiele, guzki, zlogi itd. a raz mialam wykonywane tydzien po tygodniu. Nawet zwyrodnienia kregoslupa wyszly lepiej niz na mri i partie niebadane typu pluca (dobra wola opisujacego radiologa). Mirra to super, wiesz, ja sie zastanawiam, czy nam woreczek nie daje popalic. Tez mam polip/zlog i zasiegnelam jezyka u kilku osob po wycieciu woreczka i jedna kolezanka oprocz zoltaczki mechanicznej miala tylko bole w ledzwiach, druga podobne jak my, przypominajace b. trzustkowe i dziwne stolce a znajomy z kolei miewal koszmarne bole kolkowe i mdlosci czyli klasyka. Duzy masz ten polip? Milego, pogodnego, bezbolowego weekendu moi drodzy.

[Gość Gaja]

Oj Meggi to współczuję chorego faceta w domu*-( Chciałam zrobić TK w UCK, ale żeby tam się dodzwonić to musiałby się wydarzyć chyba jakiś cud. Nie wiem po co oni podają w ogóle telefony. A z drugie strony o *rzędowościach* wyczytałam coś takiego: Liczba rzędów w tomografie zwykle jest związana z szybkością jego działania. Jest to niezwykle istotne w badaniu struktur ruchomych - szczególnie serca, naczyń wieńcowych. Współcześnie, do badania serca i naczyń wieńcowych zaleca się stosowanie skanerów posiadających 64 lub więcej rzędów detektorów. Z drugiej strony, jeśli aparat 64- czy nawet 128-rzędowy nie ma odpowiedniego oprogramowania do analizy miąższu płuc, jelita grubego lub badania uzębienia, to może się okazać niejednokrotnie mniej przydatny do diagnostyki niż aparat 16-rzędowy. Tak więc, w odpowiedzi na Pani pytanie można stwierdzić, że badanie przeprowadzone na tomografie komputerowym 16- i 128-rzędowym pozwala na podobne zobrazowanie szczegółów anatomicznych i zmian patologicznych - obrazy charakteryzują się podobną mocą diagnostyczną. Istnieją inne możliwości aparatów 128- i więcej rzędowych, związane głównie ze skróceniem czasu skanowania (głównie w diagnostyce układu sercowo-naczyniowego). Więc już sama nie wiem co robić:-(W Gdańsku tylko UCK ma taki wypasiony, reszta szpitali i prywatnych centrów medycznych mają 16-rzędowy. Nie są stare, roczniki 2010-2012. Teoretycznie mogę czekać, gwałtu nie ma, ale z drugiej strony chciałabym mieć badanie już*-) A Wy robiłyście na ilu rzędowym?

[Gość meggi]

Gaja dużo też zależy od lekarza opisującego. Jak widać nie ma złotego środka. Zdaj się na intuicję. Co do kontrastu ja miałam oba. Przez 1.5h piłam płyn a podczas badania dostałam też dożylnie. Mirra to bardzo dobre wieści. Może faktycznie by pomyśleć nad tym woreczkiem. Choć ogólnie po usunięciu może być znacznie gorzej.

[Gość jola]

Gaja, przelecialam wszystkie wypisy i na zadnym nie ma podanego konkretnego modelu TK. Na wszystkich jest cytat * wielofazowe TK jamy brzusznej i miednicy..* wykazuje to i tamto, dla porownania moge tylko powiedziec, ze robili mi tydzien po tygodniu na nowszej generacji sprzecie oni to okreslili 64 warstwowy/rzedowy bo u mnie byl podejrzenie niedokrwienia pnia trzewnego i jak to okrelili, tamte maszyny nie uwidaczniaja tak dobrze naczyn krwionosnych. Z tym ze ja na zleceniu mialam *angio TK*. Nie wiem czym sie roznilo, w kazdym badz razie po tygodniu raczej mi nie urosly 2 polipy na watrobie i nie zrobil sie zlog w woreczku... o plucach i kregoslupie nawet nie wspomne. Moim zdaniem wybierz sprzet najnowszej generacji (wiem powtarzam sie) bo w razie pomyslnej (czego Tobie z calego serca zycze) diagnozy wciaz bedziesz sie zastanawiala, czy sprzet byl dostatecznie dobry i czy czegos nie przeoczyli. TK nie jest calkowicie obojetne dla zdrowia, lepiej raz, a dobrze. Skonczylam wynurzenia, ale to z dobrego serca wiec wybacz*-) Milego jeszcze raz

[Gość jola]

Aha za pamieci, pamietaj bezwzglednie, zeby po kontrascie wypic najlepiej ciurkiem ze 2 litry wody i wyplukac caly ten syf z organizmu. Ja raz mialam wpadke, mdlosci straszne po chemii wiec nie wypilam prawie nic i rano wygladalam jak po ospie wietrznej, okazalo sie, ze mam uczulenie na jod:) Od kilku lat rokrocznie jezdzilam do Chorwacji, Albanii, Czarnogory i generalnie poludniowe kraje i zawsze wracalam w kropki, podejrzewalam nawet, ze ichniejsze napoje wyskokowe mi nie sluza a tu masz.. *))) To tylko jod:)

[Gość meggi]

http://www.healthy-holistic-living.com/root-chronic-disease-can-save-life.html Polecam lekturę na sobotę. W tricity lato, także wyruszam na solidny spacer nad morze. Może mi coś popchnie w jelitach, bo dosłownie męki mam z tymi kozimi bobkami. Hemoroidów się nabawię od tego wysiłku. Wcinam dużo zielska od 3 dni, bo teraz raj nowalijek. Może też coś mi popchną. Kurcze zawsze coś. Jak nie papka to zaparcie.

[Gość Anka63]

Witam Was Dziewczyny i Panów. Mam na imię Anka i chyba jestem najstarszą osobą na forum. Wpadłam na Wasz wątek niedawno i to tylko dlatego, że przestałam już ufać *Specjalistom* u których się leczę (leczyłam). To spowodowało, że zaczęłam szukać przyczyn mojego okropnego samopoczucia w internecie i tak trafiłam na to CUDOWNE FORUM. Powiem tylko tyle, że to co tutaj wyczytałam w 100% odzwierciedla moje dolegliwości, samopoczucie i bezradność. Tak pokrótce: od dwóch lat próbuję się zdiagnozować ze względu na ciągłe bóle pod lewym żebrem, które promieniują do pleców, mięśni rąk i nóg, dodatkowo od roku pojawiły się zmiany skórne, które lekarze określają jako siność siateczkowatą. Przeszłam 3 lata temu chorobę wrzodową (wrzody dwunastnicy, zresztą obciążenie genetyczne tak jak: rak jelita grubego - dziadek, rak wątroby - ciocia, rak trzustki - wujek - wszyscy ze strony Ojca). Na razie mogę być bardzo chaotyczna, tak że proszę o wyrozumiałość. Nigdy nie udzielałam się na żadnym forum. Na temat badań jakie zrobiłam (wszystkie prywatnie - niestety) opowiem wkrótce). Jutro praca od 6.oo więc proszę o wyrozumiałość. Na razie Wszystkich serdecznie pozdrawiam i dużo zdrówka życzę - bez BÓLU.

[Gość tomala]

Jeśli tomografia na trzuche to spirala 64 rzędów.

[Gość meggi]

Mam pytanie: czy ktoś ma u siebie na paznokciach linie Beau? Mi się pojawiły jakiś miesiąc temu. Głównie w prawej ręce, w lewej tylko kciuk. Wiem, że to też świadczy o chorobie, czasem ciężkiej ogólnoustrojowej. Nie miałam od dawna ani wysokiej gorączki, ani żadnej infekcji, więc obstawiam, że to od układu pokarmowego albo nerek. Nawet w trakcie ostrej fazy biegunek nie miałam tego. Choć ogólnie paznokcie mam do bani od kiedy to się zaczęło i do ładu z nimi nie mogę dojść. Mimo, że już nawet nie maluje ich. To samo z cerą i włosami. Dziś boli mnie typowo trzuchowo. Z tyłu na lewo od kręgosłupa i swędzą boki. Z tym swędzeniem to ponoć nieszczelne jelita albo żołądek. Kwasy i toksyny wydostają się tam gdzie nie powinny, stąd uczucie gilgotania od środka. Po spacerach udało mi się coś tam wydalić, ale przy 3ej toalecie to już na papierze była krew. Pupa bolała. A co tam u reszty? Witam serdecznie Annnę63. Czekamy na relację.

[Gość Gaja]

Witajcie:-) Dziewczyny, tak mi nagadałyście o tym TK, że odwołałam jutrzejsze badanie. Zrezygnowałam z badania na 16-rzędowym, do szpitala akademickiego się nie dodzwoniłam, jutro mam w planie pojechać osobiście i się zarejestrować. Wiem, że mają 2 tomografy, 64 rzędowy i 128. Mam tylko nadzieję, że nie trzeba będzie czekać pół roku. Ale tak z drugiej strony, jak ktoś ma skierowanie na TK to nie przeprowadza śledztwa, jaki szpital ma jaki sprzęt, tylko się rejestruje i idzie na badanie. Nie wiem czy nie przesadzam trochę*-) I tak chyba najwięcej zależy od lekarza, który zdjęcia ogląda. Jak gamoń to i na najlepszym sprzęcie nic nie zobaczy:-( Dobrze, że dają płytkę, zawsze można pokazać innemu. A w międzyczasie chcę zrobić MRCP, dzwoniłam dzisiaj do Affidei i czeka się 5 dni. Meggi a Ty robiłaś drogi żółciowe, pamiętam, że się przymierzałaś? Jola dziwne, że tych polipów nie było widać we wcześniejszym badaniu TK, tym bardziej, że polipy świetnie widać nawet na usg, złogi w woreczku też. Meggi może my się nad morzem gdzieś minęłyśmy*-) Ja wędrowałam z Brzeźna aż do Sopotu, ale w te i nazad nie dałam rady*-) Co do zaparć. Mnie się niestety ostatnio też zdarzają. I to bobki właśnie*-) Potem kilka dni normalnie, czasami papkowato i znów bobki. A gdzieś czytałam, że przy chorej trzustce występują na przemian zaparcia i biegunki. Biegunek co prawda nie mam, ale stolce papkowate też normalne nie są. No dobra koniec tego gó..tematu*-) Pogoda w weekend była piękna, wczoraj wpadli do nas znajomi, odpaliliśmy grilla, no i widzę, że ciężko mi będzie znieść lato bez zimnego piwa i wina:-( Zimą nie było źle, ale teraz kiedy słońce świeci, ptaszki śpiewają, zaczęło się ogródkowe życie, letko nie będzie. No i zaczynam fiksować bez urlopu od listopada, w sensie wyjazdu, pół roku, tak długo jeszcze w domu nie siedziałam:-( Witam Cię Anna:-) Dziewczyny co tam u Was? Pika, jak się czujesz?

[Gość Gaja]

Meggi linii Bcośtam nie mam. Na kciukach obu rąk, na środku paznokcia mam takie lekkie wgłębienia, jakbym przygniotła czymś palec, ale mam to od zawsze, chyba od urodzenia*-) Pozostałe paznokcie mam gładkie.

[Gość Dawid]

http://leczeniepro.pl/czym-jak-zakwasic-zoladek-zakwaszenie-zoladka/ Witajcie czy ktos z was robil ten test z soda? mi wyszlo ze mam niedokwaszony zoladek.. czyli zle trawie juz od samej gory :/

[Gość meggi]

Ja na pewno mam. . .od zawsze. Stąd ciągła chęć na kiszonki. Z drugiej strony zapalenie żołądka. I bądź tu mądry.

[Gość meggi]

A ostatnio bardzo mi się udziela ta chęć kwasotwórczych produktów. Kapusty to zjadam kilo na 3 dni. Galaretka z octem jabłkowym też dziś zjedzona.

[Gość Dawid]

Meggi a wlasnie czy nie ma przeciwskazan do picia octu jablkowego przy trzustce?