Podejrzenie przewlekłego zapalenia trzustki

[Gość meggi]

Jola założyć działalność to faktycznie ekspres. Jakieś 20 minut i wszyscy są naprawdę pomocni. I jeśli to wszystko co komuś potrzebne, bo ma biuro księgowe, prace przy kompie itp to super. Natomiast tam, gdzie potrzeba pozwoleń, koncesji i odbiorów zaczynają się schody. Nie wiem czy masz cukiernię, bo pisałaś o tortach, ale jeśli tak, to na pewno miałaś do czynienia z sanepidem. To jest mafia w mafii dopiero. Dziś wysłałam męża z papierami, bo cholernie mnie kłuje w lewym boku aż pod pachę, znów mi lewa ręka drętwieje, plus okolice lewej nerki z tyłu. W żołądku kluska, odbijanie a we flakach burczenie. Marnie mi ogólnie. Nadchodzi kobiecość i wtedy zawsze jest dużo gorzej.

[Gość jola]

Nie nie, nie mam cukierni, pieke hobbystycznie dla przyjaciol z Dorotus z (mojewypieki.com) polecam strone lasuchom, choc to nie na nasze trzuchy raczej menu. Meg przykro mi ze masz comiesieczne problemy, pociesze Cie, ze objawy menopauzy sa duzo gorsze. Ja mialam zawsze jak w zegarku te sprawy a w polowie wlewow nagle przestalam miesiaczkowac na jakies pol roku. Prawdopodobnie po chemii lub ogolnie z wycienczenia organizmu, bardzo wtedy schudlam . Sztucznie wywolana menopauza w wieku niespelna 40 lat to jest dopiero kosmos :) Teraz celebruje kazda miesiaczke z calym jej *dobrodziejstwem* hihi. Z burczeniami wzdeciami i przelewaniami mozemy sobie przybic piatke, mam ochote wypruc te flaki golymi rekoma momentami, takie mam kocerty w trzewiach. Oczywiscie lekarze na to IBS - klasyk.

[Gość M69]

Agus gratulacje i moooocno Was sciskam.Masz wreszcie swoj wymarzony skarb.Odezwij sie jak bedziesz mogla.Jolu biore kreon 25000 trzy razy dziennie,chociaz czasem jak mnie bardziej czysci to okresowo podwajam sobie dawke.Jolu pisalas o bolach,takich ,,na wylot,,przeszywajacych,mnie jak zlapie tez tkie mam i chyba sa one jeszcze gorsze niz te opasujace.

[Gość meggi]

No ja na szczęście łasuchem nie jestem. Nawet jako dziecko, zamiast deseru wolałam kolejną porcję mięsa i tak mi zostało. Choć czasem coś tam zjem. A trzucha na pewno słodyczy nie lubi. Bo to i tłuszcz i cukier. . . a do tego w konkretnej ilości. Jak patrzę czasem na kcal to wierzyć się nie chce... A sporo mam koleżanek, które 3 kawałki ciasta dziennie wciągają.

[Gość jola]

Ale sie rozpisalam.. zaraz lece kreatynine zrobic zeby byl kpl badan to dam Wam odetchnac. M69 ja tez biore 3x25tys choc czesc lekarzy kazala mi odstawic kreon bo nie mam zmian typowych dla PZT ich zdaniem i rozleniwiam tym samym zewnatrzwydzielnicza funkcje organu. Nie wiem jak to ugryzc. No i ta nietolerancja/ cukrzyca daje do myslenia. U mnie dziwna sprawa z tymi bolami bo nigdy nie wystepuja osobno, tzn boli mnie na wylot, jakby za zoladkiem bardzo gleboko (nie jest to bol plytki powierzchowny tylko gleboko usadowiony, rozdzierajacy i przeszywajacy) i rownoczesnie promieniuje na dol plecow. Mam przepukline kregoslupa i teoretycznie tamten bol moze byc tak odczuwalny ale za duzo zbiegow okolicznosci, poza tym jednak bylo OZT i co ma do ewentualnych zmian zwyrodnieniowych wyglad stolca. Sama juz nie wiem. Chodze na rehabilitacje (laser magnetrom itp) i 0 poprawy. Zastanawiam sie tez, czy ewentualnie woreczek (mam polipa) moze tak promieniowac i szczerze mowiac pomysly mi sie skonczyly i troche tez mam wazniejszy problem do rozwiazania i tak kolko sie zamyka ech. Do tego czarne mysli czy to nie jakis przerzut, psychika siada ze szkoda gadac. Housa nam trzeba bez 2 zdan.

[Gość meggi]

Jola a jak dawno miałaś ozt? Ja pamiętam, że mojego znajomego długo bolało, z 5 miesięcy, głównie w nocy, choć te jego ozt było na granicy tamtego świata. Raczej cud, że to przeżył.

[Gość m69]

Jolu moja bratowa miala ozt po przechodzonym woreczku io takie konkretne bo ok.50 000 diastaz.Potem trzustka ja bolala ok.2 lat,na szczescie od ok.10 lat ma spokoj.Moze u Ciebie to jeszcze za swieza sprawa.Co do bolu to mi promieniuje na lopatki a nie na dol plecow.

[Gość jola]

Meg poltora roku minie niedlugo od zapalenia, z tym ze ja takie bole przepowiadajace podobne do tych przy zapaleniu mialam sporadycznie juz wczesniej, a wszsytkie enzymy i proby zawsze przed zapaleniem byly ok. No i niestety zawsze byly to bole glownie w nocy/ nad ranem a juz po jakiejs lampce wina to horror. M69 dziekuje, pocieszylas mnie, do 2 lat duzo mi nie brakuje a i od kilku m-cy bodajze od stycznia nie zemdlalam z bolu wiec moze i sie trzucha regenruje pomalutku, dalas mi nadzieje:) No i w innym miejscu bola nas plecy, choc musze Ci powiedziec, ze to raczej sprawa indywidualna, zalezna od budowy anatomicznej, przebiegu *zwojow nerwowych* itd, bo kobiety ktore lezaly ze mna na sali po OZT mialy bole tez w ledzwiach, jak ja. No coz, jestesmy rozni jednego przy migrenie boli glowa, drugiego oczy a trzeci wymiotuje i ma swiatlowstret. Musze chyba przyjzec sie temu woreczkowi jak sugerujesz, bo moze sie okazac, ze taka blahostka narobila mi bigosu. Niestety w kwestii woreczka lekarze co do mnie tez nie sa zgodni, jeden kaze usunac bo nie wiadomo czy to tylko polip lub zlog, drugi, ze takiej zmiany ponizej 1cm sie nie rusza i wez tu badz madry i pisz wiersze czlowieku. Po drugie ja mam sklonnosc do roznych torbielowatosci i gdybym wyciela wszystkie twory, polipy cysty i inne to wazylabym chyba 35 kg i to z odwaznikami w kieszeniach*-) Jeszcze taka dygresja: przed ostatnim EUS przyjmowala mnie pani w rejestracji, a ze na skierowaniu mialam napisane podejrzenie PZT to z troska w glosie mowi do mnie: alez musi pani cierpiec. Na co ja do pani, czy tez to cholerstwo ma odpowiedziala ze nie, ale jej kot! ma PZT i widzi jak cierpi. Zapytalam jak go lecza, odpowiedziala ze kreon 25tys do glownego posilku a czesem nawet 50 tys! a ile moze wazyc taki maly, biedny schorowany kotek 3 kg? Wiec patrzcie: nie pil, nie palil nie jadl eklerkow a ma PZT. Swiat zwariowal.

[Gość Gaja]

Jola czy ten kot nie pił to nie wiadomo*-) Ja miałam kiedyś psa, który uwielbiał piwo! Trzeba było przed nich chować szklanki. No ale pewnie miał to zamiłowanie po właścicielce*-) Meggi ja też prowadzę DG i można powiedzieć, że podwójną, bo ja i mąż, dwie różne, nasze prace wymagają specjalnych uprawnień, ale nie są potrzebne żadne pozwolenia, koncesje itd., więc i zakładanie w US, GUS poszło niezwykle sprawnie, chociaż to było w czasach sprzed ery internetowej. I prowadzi się przyjemnie:-) Ale rozliczałam kiedyś kilka projektów strukturalnych i to jest koszmar nie do wyobrażenia. Dziewczyny (i chłopaki) ja od wczoraj zaczęłam nękać mojego helicobaktera i chyba mu się moje antybiotyki nie spodobały. Czuję się fatalnie, boli mnie głowa, brzuch, mam kolki jelitowe, jest mi niedobrze i mam potworną gorycz w ustach. W nocy bolała mnie lewa strona brzucha, czyli, jak ja to nazywam ból trzustkowy, później plecy na wysokości łopatek (takie rwanie), było mi duszno, raz gorąco i poty, raz zimno. Myślałam, że zejdę i już z Wami nie popiszę:-(Jak mam się tak czuć przez 10 dni to ja wysiadam&#8230*

[Gość pika]

mnie od rana bóle pleców, pod łopatkami, zyc się nie chce, wczoraj trzymała mnie pewnie adrenalina, bo byłam atk szczesliwa, ze wynik tk jest ok ze nie czułam takiego mocnego bólu, a dziś już wraca*( Robi w pl rezonans dróg żółciowych, dla siebie tak dla spooju i usg pnia, i więcej już nie wiem co robic? co myślicie?

[Gość meggi]

Pika i rezonans i usg nie są inwazyjnymi badaniami, więc jak masz możliwość to zrób. Nie zaszkodzi. Ja dziś poszłam po kolejne dawki Tribuxu i będę dalej się truć, bo bez tego gorzej jest. Gaja a jaki masz schemat i piguły na helico? Bierzesz dużą dawkę ipp i probiotyk? Bo u nas w trójmieście sprawdza się bodajrze skandynawski model antybiotyków. Oporność bakterii bardzo zależy od regionu zamieszkania.

[Gość meggi]

Ja brałam dawki szatana: Amotaks 2 x dziennie 1000mg 5 dni potem Klabax 2 x dziennie 500mg i metronidazol 2 x dziennie 500mg 5 dni I 28 dni Helides 40mg 2 x dziennie Po Klabaxie masakra. Metal i gorycz w ustach. Fuj

[Gość Dawid]

Witajcie ja leczenie Helicobactera dosyc dobrze znioslem,troche bardziej bolal mnie brzuch a leki bralem Metronidazol 2x1 Mesopral 2x1 Duomox 2x1 i probiotyk

[Gość Aga]

Witam, mam do was kilka pytań. Czy ból pleców macie tylko w lewej łopatce? U mnie pojawia się w lewej,czasami w prawej. Czy oprócz bóli w podżebrzu boli was też prawy lub lewy bok? Ja tak od dwóch tygodni mam dziwne rwące bóle w różnych częściach ciała głównie w piszczelach, ramionach ,palcach i oczywiście w żebrach i plecach. Pojawiają się na kilkanaście sekund w jednym miejscu i zaraz przechodzą na inne. I tak w kółko. Ból lewego podżebrza oczywiście występuje dłużej. Już nie wiem co to może być.

[Gość Aga]

Dawid jeszcze co do Twojego pytania o amylazę to co prawda dziewczyny już odpowiedziały:) ale może być też podwyższona przy stanach zapalnych jelit. Przynajmniej tak lekarz mi powiedział.

[Gość meggi]

Aga a Ty nie masz boreliozy? Wiesz, można nawet nie widzieć kleszcza. Oczywiści jest multum neuralgi z takimi bólami, ale te piszczele. No chyba, że reumatyczne. Ja mam takie łupanie w piszczelach, łydkach i od ramion do palców rąk na zmiany pogody i na wilgoć. Mnie najczęściej boli dosłownie lewy bok na wysokości pępka. Granica brzucha i pleców i promieniuje najczęściej w dół do kości biodrowej z tyłu. Ostatnio boli mnie też pod lewą piersią i promieniuje pod pachę. Ale od czego ten ból to nie wiem. Czasem tak mnie zakłuje pod tym biustem, jak bym zawał miała. Oddechu nie mogę złapać i zgina mnie w pół.

[Gość meggi]

Poza tym kłucie w połowie lewego podżebrza i ból w mostku. Choć te bóle to może być żołądek, bo są tuż pod skórą. Nie są głębokie.

[Gość pika]

Meggi opisałaś moje bóle dokładnie*) tylko u mnie jeszcze prawa srona dochodzi*) Aga mnie boli pod prawa łopatka i zebrem*)

[Gość mirra]

Dziewczyny u mnie jakaś masakra od wczoraj, bóle opasujące rozpychające mocno żebra z prawej i lewej strony przy tym takie kilkusekundowe pieczenia pod żebrami też z obu stron, ból pleców od nerek po łopatki, najgorsze to uczucie puchnięcia jakiegoś organu i uciski, takie ogólne napięcie w brzuchu i plecach, ból jest głęboki i nie przyjemny i pieką mnie żyły....mam dość :-(( psychicznie siadam kompletnie...biorę Kreon do każdego posiłku 10000 piję te ziółka i nic nie pomaga......:-((((

[Gość meggi]

Mnie bardzo krótko bolało w prawym podżebrzu. Boli mnie też czasem prawy bok. . . tak jak lewy. Tyle, że prawy mi nigdy nie sztywnieje, a lewy mam nie raz sztywny pół dnia. Wciągnięty, ściśnięty totalnie, tak że nie da się go wypiąć żadną siłą. Zassane od żebra do biodra. Dusi mnie i gniecie wtedy nieustannie. Ten ból jest stały. . . a potem puszcza. Jednak trwa zwykle kilka godzin. Podżebrowe są w formie kłucia. Znacznie krótsze, falowe. Dotyk nie zwiększa mi bólu. Mogę tam gnieść i macać, nawet czuje wtedy ulgę. Poza bólem w mostku. Tu jak dotknę to jak bym siniaka w środku miała. Jest nieprzyjemny opór. Bóle w prawym podżebrzu też były wrażliwe na dotyk. Jakby mi wątroba spuchła. Mam też takie gilgotki, swędzenie po bokach od środka. Z tyłu też często mam ból między ostatnimi wolnymi żebrami z lewej strony w połowie drogi od kręgosłupa do boku, jakby mi coś wlazło między nie i to mi najbardziej pasuje na ogon trzustki. Plus ból kręgosłupa na wysokości pępka z tyłu po lewej. Staram się nie gnieść tych miejsc, ale bywa, że tak się tam macam, że zostają mi siniaki od palców.

[Gość meggi]

Niestety 2 rzeczy, które mogą boleć praktycznie w całym brzuchu to trzustka i ibs. Do tego plecy to samo. Np. przy Ibs 85% ma bóle pleców części lędźwiowej. No i na domiar złego jedno i drugie często idzie w parze.

[Gość Dawid]

a ktos z was pije siemie lniane? ja poki co to wspomagam sie olejem z czarnuszki,olejem z ostropestu,herbatka na trzustke Ja ogolnie dzisiaj nie mam boli,w plecach mnie nie boli w ogole,jedyne co to po jedzeniu jestem pelny,ale apetytu nie mam w ogole,moja cudowna dziewczyna mowi ze to z nerwow.Dzisiaj to najbardziej bola mnie nogi i posladki...ale to od cwiczen hihi

[Gość meggi]

Dawid jak możej pij siemię. I na jelita i nj żołądek. Mi nie służy. Ja mam też i olej z ostropestu i mielony ostropest. Mielony piję co rano zalany wrzątkiem. Czarnuszkę kocham kulinarnie. Do mięsa mielonego i dań z pomidorów a także sałat. Polecam też olej z pestek dyni i smakowo i antypasożytniczo. To mój absolutny faworyt.

[Gość Gaja]

Meggi ja mam dawkę leków, jak da dla konia*-) Biorę 2 razy dziennie duomox 1000 + klamax 500 2 x dziennie + pantoprazol 40 mg dwa razy dziennie + probiotyk. To mam brać 10 dni. Potem mam brać jeszcze pantoprazol 40, potem 2 x 20 mg, potem raz dziennie. No i mam jeść dużo jogurtów. A ta gorycz to jest coś obrzydliwego. Nie jest mi gorzko tylko w trakcie jedzenia, no ale nie mogę cały czas się opychać. Do tego boli mnie łeb, brzuch, ale teraz z prawej strony i poniżej pasa, tak jakby wyrostek. No i mam takie kłucia z boku, ale nie w nadbrzuszu tylko w podbrzuszu i ból pleców z prawej strony ciut powyżej pasa. Trzustkowy ból na razie sobie poszedł, ale w nocy mnie tak napieprzało, że rano poleciałam do laboratorium zrobiłam lipazy, amylazy w krwi i moczu, morfologię, glukozę, cholesterol i wszystko w normie. Wyniki nawet lepsze niż m-c temu. Te babki w laboratorium sobie myślą pewnie, że jakaś wariatka jestem, co chwilę się badam*-)

[Gość Gaja]

Pika usg i rezonans sobie zrób, one nie szkodzą. A usg zrób 4D, jest dużo lepsze i więcej widać niż na zwykłym. Na pocieszenie Ci powiem, że ja też tak mam, że jak mi wyjdzie dobrze badanie to na 1-2 dni się uspakajam i nic mnie nie boli, a potem wszystko wraca. Ja jak skończę z helico też chcę zrobić mrcp i TK. Chociaż moja lekarka nie jest zbyt chętna na danie skierowania na TK, twierdzi, że skoro usg 2x wyszło dobrze, próby wątrobowe, lipazy, amylazy, elastazy i kał wychodzi bardzo dobrze to po co robić TK, które obojętne dla zdrowia nie jest. Ale wymuszę i zrobię, dla świętego spokoju, chociaż miałby trwać tylko 2 dni*-)