Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Podejrzenie przewlekłego zapalenia trzustki


Gość monika35

Rekomendowane odpowiedzi

Gaja od ponad dwóch lat mam palące, zaciskające bóle na linii żeber (dokładnie na linii stanika). Z czasem ból coraz bardziej promieniuje do łopatek. Dodatkowo wieczne wzdęcia. Często po większych posiłkach dodatkowo pojawia się ból pod prawym żebrem - ewidentnie woreczek szwankuje. Ból zawsze nasila się po tłustych potrawach bądź większych porcjach. Amylaza w normie, trzykrotnie w momencie silnych bóli była poniżej normy. Lipaze robiłam tylko raz i była ok. Na usg i TK trzustka wygląda ok, jedynie w wątrobie pojawiła się centymetrowa torbiel. Nie wiem co mi dolega, trzustka napewno jest chora, dodatkowo woreczek i wątroba też nie są idealne.Robiłam prywatnie badanie na igg4 pod kątem autoimmunologicznego zapalenia, ale wyszło ujemne. Teraz dostałam wynik na resztki i wyszło, ze mam niestrawione włókna mięsne: nieliczne i włókna roślinne: pojedyńcze. Gastrolog jak zobaczył dobre wyniki gastro i TK stwierdził, że ból jest wyimaginowany i nie wie jak ma mnie dalej diagnozować i odesłał z kwitkiem. Recepty na kreon dostaje od innego lekarza, który leczy u mnie boreliozę. To on zdiagnozował zapalenie trzustki bez zmian w badaniach. Możecie polecić dobrego gastro najlepiej na terenie śląska?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam młodą weterankę*-) Agusię z Maleństwem i Mirrę, jestem tu nowa, i z Wami nie miałam okazji się przywitać:-) Pozostałe dziewczyny oczywiście też witam serdecznie. Agata w kwestii gastrologa nie pomogę, ja jestem z drugiego końca Polski. Bóle, które masz rzeczywiście wyglądają jak trzustkowe, ale powód może być też całkiem inny. Niemniej wkurza to że lekarze tak lekceważą tą cholerną trzustkę, wszyscy uważają że jak usg nic nie wykazuje, biochemia w porządku to jesteśmy zdrowe i sobie wmawiamy bóle. Prawda też taka, że jest to bardzo rzadka choroba, podobno, poza tym pzt trudno zdiagnozować we wczesnym stadium, a badanie eus też nie daje pewności. Mamy tu przykład Anet. Najpierw miała stwierdzone pzt, a po kolejnym badaniu lekarz powiedział że nie ma pzt. Ja w badaniu kału też mam niestrawione resztki &#8211* tłuszcze pojedyncze, włókna mięsne nieliczne, a lekarka powiedziała, że to nic. Oczywiście ja uważam, że to trzustka źle pracuje. Inna sprawa, że gdybym nie naczytała się w Internecie tyle o pzt, to by mi to raczej do głowy nie przyszło, ale z drugiej strony mam powód, żeby obawiać się o trzustkę, bo morze wina i piwa w swoim życiu wypiłam. Ja bóli po posiłkach nie mam, mnie boli prawie cały czas ale bardzo umiarkowanie Wzdęcia miałam okropne, brałam przez jakiś czas espumisan, ulgix i duspatalin retard. Teraz biorę taką mieszankę ziół na jelita i wyraźnie mi się wzdęcia zmniejszyły. Maggi ja na plecach w okolicy lewej łopatki i z boku na żebrach mam takie mrowienie, lekkie swędzenie, tak, jakby małe robaczki mi chodziły, wkurzające jest to okropnie. I z lewego boku na wysokości pępka, też takie mrowienie i pulsowanie i czasami odczucie jakbym jakąś gulę miała, a trochę wyżej też mam mrowienie i lekkie pieczenie. Ogólnie cała lewa strona od łopatki po pas jest taka upierdliwa. I z tyłu, z boku i z przodu*-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gaja, dokładnie tak mam. Jakby mnie coś tam gilgało. Czasem mam wrażenie jak bym miała dziurawe jelita i żołądek i jakieś soki trawienne by mi kapały poza otrzewną i drażniły od środka pod skórą. Mam to też z prawej strony. Dziś też mnie kłuje aż pod lewą piersią i promieniuje do łopatki i lewego ramienia. Co do gazów mi espumisan nie pomaga, ale brałam 2 tabletki ulgix max w trakcie posiłku i było ok. Ostatnio jakoś gazów i wzdęć nie mam. Na pewno działa tribux. Duspastalin nic mi nie dawał. Ale to każdy musi przetestować na sobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brałam też Ircolon i było ok. To ta sama substancja co Tribux, tyle że Ircolon ma 100mg i trzeba go brać 3x dziennie. Ja mam Tribux forte, to tabletka 200mg i zwykle wystarcza mi jedna rano. Łykam też od 3 dni te nowe ipp Dexilant 60mg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Dziewczyny, co tam u Was słychać? Jak bóle? Skoro cisza, to chyba wszystko dobrze. Pika, jak Maluszek? Pytanko do tych co miały kolonkę. Czyściłyście się fortransem? Czy coś innego jest lepsze? Ja miałam z bólami kilka dni spokój. Po raz pierwszy od kilku miesięcy nie bolało mnie NIC. Przypomniałam sobie, jakie fajne życie jest bez bólu no i dzisiaj rano mnie dopadło. Strasznie bolą mnie plecy, ale w jednym miejscu. Takie kłucia i gniecenie w okolicach lewej łopatki. Ból jest dosyć ostry i inny niż do tej pory. Obcy*-) Ale jestem w dość dobrym, wiosennym nastroju, w weekend mam zamiar sadzić już bratki, i się nie dać bólowi:-) Miłego weekendu wszystkim

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie*) u mnie kiepsko, niestety byliśmy w szpitalu*( zapalenie macicy miałam i trzeba było polezec, na szczęście obyło się bez zabiegu*) Nie pisałam od dawna bo marudzić nie chciałam, ale koncówke ciąży miałam ciezka, od grudnia kilka razy na pogotowiu, i 4 pobyty w szpitalu, sporo komplikacji, strachu, Synek urodził się 2 tyg wcześniej przez wywoływanie bo miałam zatrucie ciążowe. Sam porod trwał ok 20 min, wiec ekspress*) niestety po porodzie dostałam silnych boli brzucha, chyba miesnie i jelita tak zareagowały na wysiłek i napinanie. Przez zapalenie macicy musiałm teraz brac antybiotyk, i po nim dostałam bóli pod prawym zebrem, bliżej srodka nadbrzusza, wrazenie jakby mi cis napuchło, jak się schylam czy dotke to czuje ból, bylam u lekarza czekam na wizyte u gastrologa, mam w połowie kwietnia, jak dotrwam tyle czas nie wiem*( od grudnia mam biegunki, po wszystkim, a po załatwieniu się mocniejsze bole pod zebrami i pod łopatkami, co to wszystko znaczy? nie mam już sił, czekam na wizyte i badanie bo oszaleje z niepokoju. Zastanawiam się już czy nie jechać na kilka dni do Pl na rezonans czy tk, żeby wiedzieć czy nie dzieje się nic złego*( Poradzcie Kochane, lekarz skłania się w strone jelit, ja już nie wiem, ale boje się ze to wszystko kreci się wokół wątroby, woreczka, trzustki, dróg żółciowych*(( Wygadałam się, potrzebowałam tego*) Jestem tak szczesliwa, mam fajne dzieciaki, meza, zycie a ciagle się boje ze cos mi jest i strace wszystko, psychika mi wysiada, nie mam czasem sił na obowiązki, czasem mi ciężko, nawet bardzo. Pozdrawiam Was

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gaja ja się raczyłam fortransem, ale takie było wymaganie przy kolonoskopi rano. Obżydliwe to. Ja schłodziłam i dużo cytryny dałam a i tak smakowało jak woda po śledziach. Jednak działało konkretnie i bezboleśnie jeśli chodzi o wypróżnienie. Natomiast gniotło mnie w lewym boku bardzo na głodzie. Pika bardzo Ci współczuje. A tam gdzie mieszkasz nie chcą Ci zrobić mri czy tk? U nas na tk potrzeba skierowania i lekarze nie są zbyt chętni by je wystawić. Ale to chyba najdokładniejsze badanie jeśli chodzi i cały brzuch poza jelitami. Mri lepsze jest na mniejsze partie. Na a jeśli drogi żółciowe to mrcp. Można zrobić wszystko dla pewności. Nie wiem też czy takie bóle nie są od dróg rodnych, skora były takie zapalenia. Ja w trakcie ciotki umieram. Mam mega biegunkę, bolą mnie nerki, jelita i jest fatalnie. Ogólnie kompletnie nie wiem co powinnaś zrobić. Może wirtualną kolonoskopię? Bo czasem problem jest w ułożeniu jelit a nie w tym co siedzi w nich. Są też posiewy bakteriologicze, borelioza itp. . . Badań jest multum. Przydałby się dobry lekarz po prostu. Bez tego to jest błądzenie we mgle. Bo raczej ani wątroba ani trzustka by tak nie dawała Ci potalić bez widocznych zmian i mimo diety. Ogólnie jakiś hardcore.. .ciężko mi opisać jak mi przykro. Szczególnie, że jesteś świeżo upieczoną mamą i nie tak to powinno wyglądać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meggi - dziekuje*) Dziewczyny ja mieszkam w De wiec nie mam Pl ubezpieczenia, jak mogę dostać skierowanie na tk? czy jak pójde prywatnie do gastrologa i da mi skierowanie to będzie ok? Musi być od gastrologa? Nie mam w Pl znajomego gastrologa, wiec nie wiem czy inny mi tak chętnie wypisze na 1 wizycie*( Poradzcie co robic?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pika jeśli chcesz zrobić prywatnie to może być nawet od ogólnego plus kreatyninę z krwi trzeba zrobić, bo tk raczej z kontrastem musi być. Myślę, że jak wyjaśnisz co i jak plus dasz wgląd w poprzednie badania to nie będzie problemu. Ale powiem Ci, że kompletnie w kropce jestem... Po prostu nie wiem czy bez dobrego prowadzącego lekarza to nie będą zbędne badania. Tk jednak jest inwazyjne. . . choć nawet nie w tym rzecz, tylko w stresie itp. Jakie miałaś dotychczas badania i czemu w Niemczech nie chcesz robić badań? Może najlepiej by było iść na oddział gastroenterologi i tam kompleksowo się zbadać. Kompletnie nie wiem jak to tam wygląda. Na pewno Pika życzę wiosennego ciepła i wytchnienia od tego bólu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meggi, nie mogę isc do szpitala mam 2 małych dzieci i poza Mężem nikogo tutaj, żeby nam pomógł się zajac*( od stycznia byłam 4 razy w szpitalu i Mąz już sporo czasu był na urlopie, wiec nie chcemy już dodatkowo brac wolnego*( Może rodzinny da mi skierowanie na tk, ale cos nie za chętnie gada o ty, i dlatego chciałam w pl zrobić, pojechałabym na kilka dni zrobiła badanie i wiedziała na czym stoje, boje się ze to nasilenie zwaistuje cos złego i chce się uspokoić*( w polowie kwietnia mam gastro i termin na kolonoskopia i gastroskopia, i gastrolog ma dalej decydować. Ale do tej pory bez problemu rodzinny mi dawał, a teraz nie za bardzo chce*( Tk miałam rok temu, chciałąm teraz powtórzyć i usg zrobić i badania krwi, niestety krew tylko na watrobe dostałam bo na trzustke nie ma w pakiecie przychodni*( opieka tutaj jest super, ale brak mozliwoesci prywatnego badania mnie dobija, w Pl już bym miała to tk i usg i krew, a tu chodze i się doprosić nie mogę*(((

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pika faktycznie są to badania, które można zrobić bez szpitala. Chociaż te usg by się przydało od ogólnego. Kwiecień już tuż tuż więc może poczekaj i da Ci skierowanie na to tk. Z krwi amylaza czy lipaza wiele nie, bo zwykle rośnie tylko w trakcie ostrego ataku, także tu nie ma co się martwić, że coś stracisz. Ja już ostatnio sięgnęłam po zagraniczną lekturę na temat chorób trzustki i jest tam dość sporo o dysfunkcji zwieracza Oddiego. Poczytaj sobie Pika o tym. Powoduje bardzo wiele dolegliwości łącznie z zapaleniami żołądka i woreczka żółciowego. Często ludzie się leczą na wszystko z osobna i nie ma efektów. Mają wycinany woreczek i tylko sprawa się pogarsza. Dość problematyczne jest wykrycie tego schorzenia. Ale tak naprawdę i jelita i żołądek też potrafią dać ostro popalić. Ja mam teraz wiosenne pogorszenie i muszę jeść co 3h bo inaczej mam kłucie i mdłości okropne od pępka na lewo w bok. Do tego znów mam zaparcia i 5 dni nic a potem męki na toalecie, ból jelit jakby mi tam myszy biegały i wypróżnienie dosłownie do zera. Koszmar. Kochani miłego pierwszego dnia wiosny. By w naszych brzuchach nastała pora odnowy i wszystkie paskudne dolegliwości poszły ( przepraszam za słowo ) w PIZDU!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. Jestem nowa na forum ale tak od kilku dni czytam wasze posty. Mam podobne dolegliwości do waszych. Zaczęło się od przyjmowania antybiotyku na zapalenie ucha. Dostałam silnych bóli w podbrzuszu i biegunki. Lekarz powiedział ,że to zespół jelita drażliwego, przepisał mi jakieś tabletki i pomogły. Niestety pózniej ból pojawił się w lewym podżebrzu i trwa już 5 miesięcy. Ostatnio promieniuje do lewej łopatki i ogólnie pleców. Czasem pojawia się z prawej strony. Robiłam badania krwi i wszystko wyszło ok. Na usg niestety część trzustki była przesłonięta przez gazy jelitowe. Zamierzam zapisać się na tk. Najgorsze ,że nikt mi nie wierzy,że ciągle mnie boli i że to może być trzustka:( Dziwne , że wszystkie mamy podobne objawy i żaden lekarz nie potrafi nad zdiagnozować. Czy robiłyście może testy na alergie pokarmowe? podobno potrafią dawać podobne objawy plus świąd skóry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga jeśli wszystko zaczęło się od antybiotyku to najpewniej to problem z jelitami. Antybiotyk wybił dobrą florę i pojawił się przerost złej flory. Tak zwane sibo. Nie jest to udowodnione, ale są podejrzenia, że to właśnie sibo jest przyczyną IBS. Najpewniej te biegunki po zapaleniu ucha nie zostały przeleczone metronidazolem czy choćby nifuraksyzydem, po czym powinnaś ze 2 miesiące brać probiotyki by na nowo odbudować florę. Na pewno lepiej zacząć badania od powtórki usg z dobrym przygotowaniem się do niego. Dieta plus espumisam lub ulgix, tak by było wszystko widać. Potem kolonka lub ewentualnie gastroskopia. Poza pobolewaniem masz jakieś inne objawy? Skąd pomysł, że to trzustka? Alergie na pewno mogą dawać dużo objawów. Wśród najpopularniejszych laktoza i fruktoza. Oczywiście też zboża plus gluten oraz celiakia. Laktozę łatwo samemu sprawdzić. Reszta testy z krwi i oddechowe. Co do lekarzy to niestety taki nasz los. Na wszystko mają hasło IBS...albo nerwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Meggi:) Podejrzewam ,że to trzustka bo boli mnie w lewej części nadbrzusza i ból promieniuje do pleców. Nie wiem czy przy innych schorzeniach ból też może promieniować. Trwa to już 5 miesięcy i ból jest ciągły. Czasami nasila się po słodyczach lub kawie a czasami nie ma uchwytnej przyczyny. Powtórzę badanie USG i może zrobię rtg kręgosłupa. Kolonoskopię już robiłam i wyszło wszystko ok. Gastroskopię miałam rok temu z innej przyczyny i wyszło zapalenie żołądka ale wątpię żeby to ono dawało takie dolegliwości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga mnie tak często jelito boli. W zagięciu śledzionowym i mocno promieniuje do pleców. Głównie tak na 30 minut przed wizytą w toalecie. Jak mnie żołądek kłuje na głodzie to też go czuje w plecach. Jak zjem coś to mija. Niestety nadbrzusze to ciężka sprawa, bo jest tam wszystko. Jelita, wątroba, żołądek i trzustka. Wszystko siebie dotyka i jest połączone nerwami. Jak ktoś jest chudy to jeszcze dodatkowo pogarsza sprawę. Ja od kiedy schudłam i mam te 50kg czuje każdy ruch wewnątrz brzucha. Jak się położe na plecach to widać mi jak tętnice mi pulsują. Także droga długa do znalezienia przyczyn. U mnie lada chwila miną 2 lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomala, co do ogórków to ja powinnam być okazem zdrowia. Od dziecka jadam ich ogromne ilości w różnych formach. Do tego jakby dodać kapustę kiszoną to jelita powinny mi działać perfekcyjnie. Niestety od zawsze nękały mnie zaparcia i kompletnie żadne modyfikacje diety nie pomagały. Chyba tak to jest, że wszystko fajne jeśli organizm działa prawidłowo. Jak już coś jest źle to dieta wiele nie zdziała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie, Pika bardzo ci współczuję tych wszystkich przejść. Naprawdę bardzo mi przykro. Nie wiem, jakie usg robiłaś, ale jeżeli nie 4D, to może na początek zrób sobie takie. To badanie nieszkodliwe i nieinwazyjne, a dobry radiolog z takiego jest w stanie dużo zobaczyć, ono jest bardziej dokładne. Ja się za bardzo nie znam, ale ogólne mri jamy brzusznej chyba jest trochę bez sensu. Ja chciałam zrobić mri jamy brzusznej i byłam już pod pracownią i za 10 minut miałam się kłaść do tuby, ale lekarz wziął mnie do swojego gabinetu pooglądał wszystkie wyniki badań (usg, krew, mocz itp.). przeprowadził ze mną szczegółowy wywiad i zasugerował żebym poszła do domu:-) bo to badanie mi nic więcej nie wykaże. Długo mnie przekonywał, bo ja się upierałam, powiedział, że oczywiście jeżeli się uprę to mi zrobi, bo jemu za to płacą, ale że szkoda mojej kasy, bo niczego więcej się nie dowiem. Powiedział, że mri ma sens w pogłębieniu diagnostyki konkretnego narządu, a jeżeli we wcześniejszych badaniach wszystko wychodzi dobrze to takie ogólne mri jamy brzusznej nic więcej nie pokaże. Badanie miało być w prywatnej klinice, nie na NFZ, więc raczej im zależy żeby robić a nie żeby się pacjenta pozbyć*-) Mnie się też wydaje, że gdyby takie silne bóle, jak masz były od wątroby, pęcherzyka czy trzustki to by wyszły jakieś nieprawidłowości w badaniach krwi, a zamiany były widoczne na usg. Podstawowe badania wątroby alat i aspat często wychodzą podwyższone już przy stłuszczeniu, a na usg też to widać, a bóle nie występują. Przy przewlekłym zapaleniu wątroby enzymy też wychodzą podwyższone, na usg zmiany widać, a bóle na tym etapie zniszczenia wątroby mogą jeszcze nie występować. Meggi, ja nawet nie tyle smaku fortransu się boję, co tej ilości &#8211* 4 litry to jest dla mnie nie do przełknięcia nawet najpyszniejszego soku. Kolonkę mam we wtorek, po świętach, więc w święta sobie nie pojem*-) Jednak ze znieczuleniem robię. Zrobiłam badania z kału na helicobaktera i wyszedł niestety dodatni (apteczny z krwi i kału wyszedł ujemny). Przy okazji zrobiłam na pasożyty i ogólne i wyszło mi tym razem dobrze, żadnych włókien, tłuszczy, jak w poprzednim badaniu. Meggi a na zatwardzenia próbowałam colon c? Ja nie mam z tym problemu (raczej), ale brałam na zmiękczenie stolca, jak leczyłam szczelinę odbytu i bardzo fajnie na mnie działał. Tak w sam raz:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gaja nie toleruje błonnika, więc colon nie wchodzi w grę. Nawet płatków nie bardzo mogę. Efekt jest zupełnie odwrotny...jeszcze większe zaparcie. Teraz nie stosuje zupełnie nic, bo kompletnie nie chce specjalnie ingerować w wypróżnienia. Ewentualnie kawusia na pusty brzuch. Rano piję też letnią wodę z wyciśniętą połówką cytryny. Co do mri to dokładnie jest tak jak mówisz... zwykle służy do pogłębienia diagnostyki małego obszaru. Jednak w przypadku dróg żółciowych zawsze można zrobić mrcpi tu mogą wyjść np powiększenie przewodu Wirsunga itp...lub problemy z woreczkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meggi, a jam pytanie z innej beczki. Ty walczysz już z bólem od 2 lat, a sporo też podróżowałaś. Jeździsz dalej czy &#8222*zawiesiłaś&#8221* podróże? Ja miałam swoje pory na wyjazdy, m.in. luty/marzec, w tym roku rzecz jasna przez te wszystkie badania nie pojechałam, ostatni mój wyjazd był w listopadzie i już zaczynam fiksować. Jak sobie z tym radzisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od 2 lat nie byłam na urlopie dłuższym niż weekendowy wyjazd i to w Polskę. Zawsze jeździłam w dalekie kraje, ale teraz się boję. Jak bym się zdecydowała na wyjazd to raczej coś bardziej cywilizowanego. Europa. Bardzo mi tego brakuje. Szczególnie nurkowania... Z drugiej strony nigdy nie miałam takiego ataku by jechać na pogotowie, ale jednak strach jest. Pewnie sam stres, że coś może się stać, by mnie wykończył. Nawet jak wychodzę gdzieś w gości to od rana jest fatalnie z nerwów. Święta przeleżałam plackiem, bo tak mnie w Wigilię bolało, że nie zjadłam nic. Teraz też już się boję Wielkanocy. Szczególnie, że akurat wypadają mi kobiece dni i wtedy jest apogeum. . . Ogólnie nic nie jest już takie same jak wcześniej. Choć jest lepiej ze mną niż na początkowym etapie, gdzie chudłam w oczach a biegunki miałam takie, że 3 laremidy dziennie brałam by dać radę z pracą. Są lepsze dni i gorsze .. . . .ale w głowie coś pękło. Zasiał się ferment i zagościł strach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego moja pasja to kulinaria i wino. Kocham próbować wszelakich potraw oraz gotować. . . i moje podróże zawsze też z tym się wiązały. A wiadomo, że rarytasy są na targach i na ulicy a nie w luks restauracjach. Także pod tym względem też mi się posypało. Choć i tak jem praktycznie wszystko, co lubię.. . tyle, że mniej pikantnie i uważam z grzybami i surowymi owocami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do resztek w kale to mi w każdym badaniu wychodziło coś. I myślę, że nadal problem jest, choć nie widać już dużych nietrawionych kawałków. Jednak powinnam przytyć a waga stoi. Do tego kondycja mojej skóry - jest sucha jak wiór, popękane usta non stop, paznokcie rozdwajające się okropnie. To wszystko wskazuje na niedobory witamin. Dodam, że łykam codziennie multiwinaminę już od dawna, ale efekt zerowy. Jestem też słaba. Szybko się męczę i dużo śpie. A niestety nie jestem w stanie w siebie wmusić większej ilości jedzenia. Choć i tak wspomagam się dodatkowym posiłkiem. Zwykla jadałam 2x dziennie. Teraz nawet 5x a i tak nic. Waga ani drgnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×