Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Podejrzenie przewlekłego zapalenia trzustki


Gość monika35

Rekomendowane odpowiedzi

Badanie kału na pasożyty w dobrym laboratorium- oczywiście prywatnie, pobranie żółci do badania podczas gastro....wywiad z mądrym lekarzem który podejrzewał że to właśnie to....i potwierdziło jak to określił *ameba* odmiana śródziemnomorska...oczywiście już wcześniej robiłam bad. na pasożyty i wyszła lamblia i coś tam jeszcze przeleczono mnie różnymi specyfikami ale jak to lekarz określił znacznie za słabe dawki tych ziółek, teraz mam dawki dużo większe w cyklu 10 dniowym i znów do kontroli, powiedział że mam tego mnóstwo..:-)) no nie dziwię się po 2-latach to dziadostwo dobrze się rozprzestrzeniło i siadają narządy, drogi żółciowe i wywołuje różne bóle i alergie w tym nie tolerancje pokarmowe i dużo objawów ze strony układu nerwowego...poprostu wszystko boli i psyche też siada od tego paskudztwa...no mam nadzieje że to koniec moich wędrówek po lekarzach i że teraz będzie już tylko lepiej.pa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie bo mistrzem od dróg żółciowych jest przywra..i ponoć cholernie trudno pozbyć się tego dziadostwa. Ja właśnie po tych ostatnich wynikach zastanawiałam się czy też nie mam tej paskudy. Szczególnie, że coś z tą żółcią u mnie nie tak. Do tego odbijania, mdłości i bóle pod lewą i prawą łopatką promieniujące aż do pachy i ból woreczka żółciowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyszła mi lamblia i coś tam po łacinie było wpisane i lekarz to tłumaczył jako *ameba* odmiana śródziemnomorska czyli że coś przytargałam z ciepłych krajów narazie nakaz odstawienia słodyczy i nabiału włączenie dużych dawek Wit C i w dużych dawkach 3x dziennie Vernicadis po ok 15 ml, nie chce mi włączać antybiotyków i metronidazolu lub innych bardzo inwazyjnych leków że względu na *rozwalony* układ trawienny:-( 10 dni kuracji i do kontroli ale powiedział że droga do pozbycia się i unormowania strat jakie dziadostwo zostawiło jest długa.....ehhh:(() no to sobie przywiozłam pamiątkę.........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli paskudy są w drogach żółciowych to kuracja sekwencyjna i to conajmniej pół roczna. I może się bez antybiotyków nie udać. Co do vernicadisu to faktycznie już jest wycofany. U nas nigdzie nie można kupić. A jeśli ameba to faktycznie ameboza to nie wiem czy nie powinnaś iść do szpitala medycyny tropikalnej. Kurde jak nie urok to sraczka. Podróże są mega, ale faktycznie zawsze można coś przywlec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mirra sciemniasz rowno. tajemnicza ameba o nieistniejacej jakiejs lacinskiej nazwie, a na wynikach nie masz napisane? zabrano ci pewnie hehe. ubezwlasnowolniona jestes czy glupia ze wynikow nie dostajesz do reki? lek ktory dawno wycofano wtf? *lek* rownie dobrze moglas sobie balsam kapucynski kupic albo placebo. wit. c? tajemnicza silna kuracja witamina c i ziolami wycofanymi z rynku na smiertelna ameboze??? a po pobraniu zekomej zolci co ci wyszlo? tez cos tajemniczego ale po lacinie i nie masz wynikow? a na co konkretnie kal badalas, w kierunku jakich obcych? ufo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie, poczytałam trochę i faktycznie ta ameba może wyjść tylko trzeba sprawdzać nazwy łacińskie bo 2 z nich się nie leczy. Tylko artykuł wcięło mi i nie powiem Wam jakich. Co do Vernicadisu - przysięgam ,że mnie wyleczył kiedyś. Miałam na dłoniach jakieś dziwne krosty piekące bolące z pól roku. Ktoś gdzieś polecił Vernicadis - piłam to bez wiary..ale po 2 dniach dostałam takich rewolucji w brzuchu ,że aż się wystraszyłam. Krecilo mi się w glowie, slaba byłam. Mąż brał i nic mu nie było. Po tygodniu brania-krostki z rąk znikły na amen-wcześniej pół roku leczyłam i nic. Podobno Vernicadis wciąż egzystuje tylko trzeba wiedzieć skad go mieć. Jak sobie załatwię to znowu się przeleczę. Mam płyn w jelicie cienkim -lekarze sugerowali robale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pati, ja widzę w internetowych zielarskich sklepach Vernicadis. Tylko pytanie czy skoro został wycofany i to chyba w 2012, co sprzedają? Podróbę? Stare zapasy, kto wie czy nie przeterminowane? Tego właśnie się boję. A nawet ziołami można sobie zrobić krzywdę. Ja faktycznie byłam i w Afryce i w Azji i to nie na wycieczkach zorganizowanych tylko na własną rękę a do tego jak już pisałam jem tatary, steki, sushi itp. . .więc zawsze coś tam można złapać. Druga kwestia to to, że wyszły mi lamblie z krwi. Nawet jeśli jakiegoś lokatora mam to lecząc helikobacter mogłam go w jakimś stopniu wybić a teraz coś tam się odnowiło. Jednak dawka antybiotyków jakaś była. A jeszcze teraz doszło to żółciowe zapalenie żołądka. Nie wiem czy to przez nie to odbijanie, mdłości i ból pod lewą łopatką. . . czy przez jakieś paskudy czy przez trzustkę. M69 dużo czytam na forum zagranicznym a właściwie na grupie wsparcia dla trzustkowiczów i bardzo wielu z nich ma bóle lewego barku, ramienia i ręki od trzustki. Też takie promieniowanie odczuwasz? A co tam u reszty? Tomala? P.s. Aga mam nadzieję, że się trzymasz i nie analizujesz już dobrych wyników. Masz piękną zimę u siebie. . .spaceruj dużo i łap oddech.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meggi,mnie wlasnie czesto boli lopatka ,bark,nawet gdzies do szyji,a nawet szczeki promieniuje.Ipowiem Wam ze ja te dolegliwosci to juz mialam ze 4 lata przed choroba trzustki,tzn. trzustka juz pewnie szwankowala tylko ja o tym nie wiedzialam.Myslalam nawet ze to od piersi bo tez z nia mialam problemyTak naprawde to diabli wiedza od czego,ja juz nawet staram sie nieanalizowac,bo w koncu w psychiatryku wyladuje.Ale pewni masz racje ze to trzustka tak promieniuje.Dziewczyny ,a Wy szczegolnie Te nieobecne ,co u Was?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam zamiaru tu nikogo oszukiwać i czegokolwiek zmyślać, napisałam co mi lekarz przekazał w dobrej wierze że kogoś może to naprowadzić na odpowiedni trop....ale z * Trollami* nie mam zamiaru dyskutować!!! i nikogo nie ściemniam i nie oszukuję*ameba* jest określeniem ogólnym pasożytów to nawet dzieci wiedzą:-)) ale mi odkrycie...a Vernicadis wcale nie jest wycofany dziś kupiłam go w pierwszym lepszym sklepie zielarskim i również o to spytałam że słyszałam że jest wycofany i niedostępny a osoba sprzedająca od wielu lat w tym sklepie powiedziała że zawsze był dostępny i nadal jest a do tego bardzo skuteczny zapłaciłam ok 22 zł za buteleczkę. A duże dawki Vit C są bardzo potrzebne bo wzmacniają organizm osłabiony pasożytami, ale mądrzy ludzie na pewno o tym wiedzą....! I to tyle co mam do powiedzenia w tym temacie! Dobranoc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirra nie przejmuj się trollami, ale Vernicadis na pewno jest wycofany z obrotu i jeśli ktoś go sprzedaje robi to nielegalnie albo jest to po prostu podróbka. Nie znaczy to wcale, że nie zadziała, bo skład ziół jest znany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do ameby to raczej nazwa grupy organizmów a nie tyle pasożytów. Myślę, że trollowi chodziło o to, że idąc do specjalisty lekarza, każdy oczekuje diagnozy konkretnej a nie hasła, że coś tam ma. Także powinnaś dostać info co konkretnie wykryto. Jak masz raka to onkolog mówi, ma pani raka np wątroby takiego i takiego. A ja dziś cała noc ból boku. . .umiarkowany ale męczący. Sztywne tak, że o spaniu na lewym boku nie było mowy, bo jak bym kamlot tam miała. Także jestem jak zombie . . .kompletnie niewyspana.. . a tu zimno jak diabli i trzeba do roboty. brryy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirra jeszcze doczytałam o co chodzi z tym vernicadisem. Zawierał wrotycz, który w Europie jest zakazany. Faktycznie ma dobre działanie na robaki obłe, ale w ilościach jakie są potrzebne do ich wybicia jest trujący dla człowieka. Stąd bardzo wiele osób fatalnie się czuło podczas stosowania. Bóle głowy, brzucha, wymioty itp. To co przypisywali odtruciu było po prostu działaniem trucizny na organizm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirra i jak tam kuracja? Jest jakaś poprawa czy na razie faza trucia i pogorszenia? Ja dostałam skierowanie na kał na pasożyty, ale postanowiłam zaufać informacją, że paskudy mnożą się w pełni , więc oddam w przyszłym tygodniu. Czekam też na wyniki tej krzywej cukrowej. Mamma mia jakie to było obleśnie słodkie. Na samo wspomnienie mnie mdli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tu taka cichosza? Mnie dopadła grypa. Koszmarny ból mięśni i ciała plus suchy kaszel i gorączka. Także weekend w łóżku. Dosłownie rozłożyłam się w 3 godziny. Obstawiam, że to zasługa siedzenia w przychodni na tym teście obciążenia glukozą. Takie zarazy tam siedziały i rozsiewały. . . Mam nadzieję, że szybko wydobrzeje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdrowiej Meggi,zdrowiej.Teraz wszyscy wokol zakichani i zasmarkani,co zrobic taki czas.Mirra,odezwij sie jak sie czujesz?Meggi masz juz te wyniki obciazenia glukoza?A miksturka do wypicia fajna,nie?Mi w ciazy musieli podac w kroplowce bo nie dalam rady wypic tzn.wypilam,ale od razu poszlo z powrotem.A co u reszty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak M69, po 2h cukier mi wyszedł 99. Także wszystko ok. Na dzień dobry ciekawa opcja jak różnią się paski glukozowe albo krew z palca od żylnej. Bo na glukometrze wyszło mi 77, natomiast z krwi na czczo 94.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×