Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Podejrzenie przewlekłego zapalenia trzustki


Gość monika35

Rekomendowane odpowiedzi

Ja jak się dorwe do badan do porodzie to domu nie będę oświetlać, taka będę napromieniowana, rodzina się będzie ogrzewać w moim blasku*) A poważnie, to licze ze na kwiecień uda mi się mieć tk, nie wiem jaki czas od porodu musze odczekać żeby je zrobić, ale tk i eus nie odpuszczę tym bardziej ze mam te badania w szpitalu w moim miescie, i można je ambulatoryjnie robic, wiec się upre i zrobie*) Jeśli to nie da nic nowego to w Pl w klinice zrobie mri i kolonoskopie i gastro, bo tutaj nie pobierają wycinków jak nie wygada podejrzanie, a wiem ze często w probach może się cos znalesc. Takie mam plany. U mnie zmienił się rodzaj bólu, ok 5 minut po jedzeniu czy picu mam silny ból w lewym boku, tłumacze sobie ze na trzustke za wysoko i pewni zólądek, w ogóle sobie wmawiam ze pewnie mam cos z dwunastnicą i zagięciem śledzionowym i stad umiejscowienie bólu, nie wiem tylko jak się do tego mają bóle w plecach. Trudno mieć jakies plany,, trudno mi cieszyć się maleństwem, nie mam na to zwyczajnie sił, nie wiem jak podołam dodatkowym obowiązkom, mam chwilę kiedy ogarnia mnie straszny lęk o przyszłość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczynki! Ja od tygodnia bez Kreonu ... I powiem szczerze ze nie ma żadnej różnicy jak narazie, dolegliwości jak były tak sa ... Ale bardziej mi dokucza teraz ból biodra żeber, łopatki , nadgarstka i pleców..., no jak stara baba sie czuje.... Juz zgłupiałam... Codziennie ból.... Jak nie brzuch to kości. Chyba czas iść do neurologa i szukać dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mido, ale to jest dobra wiadomość, gdyż w jakimś stopniu wskazuje na to, że nie trzustka jest Twoim problemem. A dokładając do tego pakiet badań, który miałaś to raczej na pewno nie. Ja też mam gwoździa bo bolą mnie końcówki żeber. Mam jakieś takie swędzenia na plecach w różnych miejscach jakby mi coś po plecach łaziło. Coraz częściej myślę, że coś mi siadło z układem nerwowym albo z krwionośnym. Mam jakieś dziwne skurcze to kręgosłupa to brzucha. Jakby mnie ktoś prądem poraził. Takie jakieś spazmy. W plecach boli i sztywnieje ten lewy bok. Najgorzej jest rano i wieczorem. Może ja już zwariowałam, bo faktycznie mam głowe w brzuchu. Dosłownie penetruje swój brzuch głową

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym klasycznie w grudniu mam zapalenie spojówek. . . Rolę w Saga Zmierzch albo w jakimś horrorze dostałabym od razu. Białka mam czerwone jak jakiś wilkołak. Cudo! Prezentów* jak zwykle jeszcze nie mam. Cała ja! A zdrowotnie mam jeszcze coś dla Was. Mąż miał gastro. Nie wyszło z niej nic. Natomiast z pobranych wycinków wyszło sporo, bo i zapalenie przełyku, przewlekłe zapalenie żołądka oraz metaplazja jelitowa. Kurcze trochę szok. Tym samym warto badać wycinki. A jak u Was? Co tu taka cisza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, chyba przygotowania świąteczne pochłonęły wszystkich*) U mnie bez zmian, ból na obu łukach zebrowych, pod prawa i lewa łopatka, o ile tej prawej strony się tak nie boje to lewa mnie przeraza*( co gorsze to się nasila jak tylko zaczynam jesc, potem się uspokaja, i po ok 2-3 godz zaczyna się mocniejszy ból pod lewym zebrem i na plecach. Jak mnie boli wieczorem to rano na bank budze się z bólem i wymiotami, poza tym mam mocna zgage tak mnie piecze ze czasem na siedząco spie. Zastanawiam się na ile ciaza ma na to wpływ, bo brzuch jest wyżej i może mi uciska na jelito i stad te bóle? te bóle sa dość wysoko, zaraz na linii biustonosza to, czasem mi się wydaje a wysoko na trzustke i może to zólądek, dwunastnica? ale czasem tez mysle ze skoro inne narządy się uniosły i dziecko na nie uciska to pewnie i trzustka się uniosła wyżej*) ból pod lewym zebrem mam już stały przez cały dzień poza snem, a jak się obudze to mija kilka minut i już czuje. Macie jakies doświadczenia z chorobami dwunastnicy? mogą tak bolec całymi dniami? ja czuje czasem lekkie kłucie ale ogólnie to pieczenie pod tymi zebrami, zastanawia mnie to ze to dość symetryczny jest bol, lewa strona i prawa boli w tych samych miejscach na zmiane, mało biore przeciwbólowych bo i tam mam wrazenie ze nie działają. Meggi ja nie pamiętam żeby mi w ktorejs gastroskoipii pobierali wycinki do badania, lekarz zawsze mowi ze obraz czysty wiec nie ma potrzeby, podobnie w jelicie, tłumaczyl ze pobiera jak widzic cos niepokojącego, a tu się okazuje ze warto pobierac rutynowo, bo jak na dobry wygląd to sporo Mezowi wyszło tych nieprawidłowości. Nie wiem ile w naszych brzuchach siedzi głowy, ale kiedyś było mi łatwiej zapomnieć na chwile o bólu, u znajomych, czy przy ulubionych czynnościach a teraz towarzyszy mi zawsze z różny nasileniem ale jest*(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie chyba dziecko uciska na narządy, bo od rana mam silne wymioty, nie jem nic bo się nie da, bole w lewym boku mocny i uciążliwy, jak się pogorszy to chyba tylko szpital zostaje. Dziewczyny zaczęłam się bać, bo jestem w 28 tyg a gdzie do końca, i co będzie dalej? przez te 7 miesięcy ciąży przytyłam ledwie 900gr, osttanio już się cieszyłam i w piątek się okazało ze znowu schudłam, martwię się o dziecko, niby lekarz uspokaja ze rosnie i wszystko ok wygląda. Nie wiem co ze sobą robić, ostatnio starałam się nie myslec ze to trzustka, a dziś przy takich bólach nie mam złudzen, ani zoladek czy jelito nie boli stale i w tym miejscu. Jestem skołowana, nie wiem co myśleć, robić, jakos nie dopuszczałam myśli ze cos się może dziac, i teraz trochę zszokowana jestem*( Przepraszam ze marudzę, ale nie mam do kogo się pozalic, wygaac ze się boje, tak po ludzku zwyczajnie się boje, o dziecko o przyszłość, czuje się jak małe bezradne dziecko*((( dołek totalny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochane mam nadzieję, że święta miną Wam miło i bezboleśnie. . . Ja dziś dobre wieści odebrałam, które w sumie nie są dobre. Rezonans kręgosłupa na 5+ i to super, że plecy mam zdrowe, ale minus, że te bóle pleców już na pewno są od narządów jamy brzusznej. Jedyne co to wyszedł mi wolny płyn w miednicy, ale to ponoć norma po owulacji i faktycznie rezonans miałam 3 dni przed miesiączką. Ale może to też być stan zapalny jakiś narządów np jelit. Ogólnie dziś znów w toalecie krem . . . idealnie zmiksowany, brązowy . . . ale krem. Ból w plecach i kłucie. . . sztywny lewy bok jak bym brzuch wciągnięty miała i przyklejony do pleców. Z plusów jest promocja na mrcp+mri jamy brzusznej za 630zł łącznie i chyba to będzie mój prezent po świąteczny, bo już świruje. . .ja i mój brzuch.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meggi, może dobrze by było porządnie zbadac te jelita, mi kiedyś gastrolog opowiadal ze pobieral ok 12 wycinkow z jelita mimo ze dobrze wygladalo i w 2 probkach było zapalenie, i co ciekawe miesiąc wcześniej tez pobieral ale mnie i było czysto, mówił ze jelita mogą tak mieć. Ja dziś na pogotowiu bylam mam silne bole pod prawa łopatka i bole lewego boku, już wogole mało jest miejsc co nie boli, wymioty mam czasem silne. Wyniki krwi mam ok, wiec do domu i leze i czytam w necie co to może być, rece opadają, starch bo swieta a ja z takimi ostrymi bolami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pika serdecznie współczuje, ale ok że wyniki są dobre. Dla mnie wymioty to koszmar...kaszlenie, zimne poty, łzy i ból. Nie cierpię tego. Mnie dziś w nocy obudził ból brzucha, ale na szczęście po 15 minutach minęło i zasnęłam. Z moimi jelitami na pewno jest coś nie tak, ale czy to jest przerost bakteryjny, jakieś pasożyty, uboga flora bakteryjna czy niedokrwienie albo mikro zapalenie tego nie wiem.. na razie na pewno na kolejną kolonoskopię nie mam siły. Jeszcze do tego nie dojrzałam. Czekam wciąż na wynik badań histopatologicznych wycinków z żołądka i zobaczę co tam wyjdzie. Ogólnie ledwo otworzę oczy już burczy i bulgocze. Potem tak 2,3h po jedzeniu nasila się skurcz i ból. Tak jak bym miała wrzody na dwunastnicy, ale nie wykryto u mnie tego. Ból nasila się też wieczorem i jak jestem mocno głodna. Często mnie też boli w mostku, trochę niżej od splotu słonecznego. Generalnie cały brzuch mi siada, bo reasumując już boli wszędzie. Boki, plecy, podbrzusze, nadbrzusze. nawet jelito cienkie poniżej pępka. Krótko mówiąc do dupy. I tak już tkwię w tym bagnie półtorej roku....a czas leci do przodu...za chwilę będą dwa lata i poza faktem nie latania do toalety 10 razy dziennie z żółtą niestrawioną papką nic się nie zmieniło. W nowym roku mam badania hormonalne plus znów tarczyca i zobaczę co tam wyjdzie...bo te tsh zdecydowanie za wysokie mam. Na upartego zostały mi: kalprotektyna i elastaza w kale, cea, ca 19-9, chromogranina a, mrcp + mri brzucha i nierealne eus... Nic więcej mi do głowy nie przychodzi z badań nieinwazyjnych... W lutym idę do gastrologa ale i tak nie widzę w tym sensu, bo na pewno skierowania na żadne z tych badań mi nie da. Z drugiej strony czytałam tyle o tej trzustce i wszędzie jest napisane, że raczej niemożliwe by w początkowym stadium pzt badania obrazowe pokazały cokolwiek. Nawet najbardziej szczegółowe. Nic dosyć żalenia się ....Wszystkim życzę spokojnych świąt...bez bólu i innych dolegliwości..by choć na chwilę udało się zapomnieć o chorobie i życie było jak dawniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już 15ta a mi wciąż jakoś ciężko, tak jak w nocy. Słabo się czuje. Jakby mi coś zalegało na żołądku. Kompletnie nic nie jadłam, co w moim mniemaniu mogłoby zaszkodzić. Fakt, że wczoraj odstawiłam polprazol, ale aż tak to nie powinno mi dokuczać. Pije enty rumianek ale słabiutka poprawa. Nie mam kompletnie apetytu...a będą same rarytasy. Naprawdę mam już tego dosyć. Płakać mi się chce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkie koleżanki Z całego serca życzę Wam wszystkim przede wszystkim dużo dużo zdrówka, siły, wytrwałości, spokoju,mniej życia w biegu, Świat spędzonych w miłej ,cieplej rodzinnej atmosferze, mniej bólu i smutku, a w nadchodzącym Nowym Roku życzę i Wam i Sb samych pozytywnychy, spokojnych dni,bez boku ,stresu i lęku o przyszłość i może w końcu diagnozy. .... Dziewczyny jestem dowodem na to ze cuda się zdarzają. ...To najcudowniej szerokośćświęta w moim życiu mniszek pod sercem dziecko. ..a wiecie co ze mną było. ... ps.od kilku dni wreszcie cxuje ruchy. ...niesamowite uczucie! Niestety reszta dolegliwości pozostała i doszły kolejne. .. ps jeszcze raz wszystkiego najlepszego ,naj od Nas&#128518*

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hello Anna jak będziesz mogła to pisz co u Ciebie*) w swieta o Tobie myślałam, ze taki masz cudowny prezent*)) Dziewczyny ja doszłam do wniosku ze za stara jestem na ciąze*) od 1 dnia swiat mecza mnie bole glowy, zyje tylko od tabletki do tabletki, do tego od wczoraj wieczorem znowu mamy wirusa w domu i razem z córka lezymy chore, nie pamiętam zebysmy tyle chorowały, jakiś pech*( chyba wszystko przez tą pogode, u nas tylko sztormy i słonce, i wirusy szaleją. Bóle mam nadal ale mniejsze, da się zyc*) Jak po świetach się macie? jak z jedzeniem? najadłyście się? Plany na sylwestra są?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ania Gratuluje*))) cudowna wiadomośc, a jaki piękny prezent na swieta*)) Cieszę się ze wszystko dobrze, ze zdrowi jesteście*) A jaki duzy chłopiec*) Zycze Wam zdrówka i spokoju, cieszcie się sobą*) Sciskam mocno*)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anna moje gratulacje, bardzo się ciesze,ze dzidziuś i Ty zdrowi i dobrze się macie &#128518* Macie cudny prezent świąteczny! A jaki duży chlopczyk,najszczersze gratulacje i duxo duxo, zdrówka dla Was

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluje !!! Bardzo dużego chłopaka urodziłaś ! Cieszę sie! Pika ja tez mam bóle pod łopatkami żeber boku... Masakra jaki teraz od jakich 2 tyg biodra... Jakieś Klocia potężne w plecach ... Ja nie mam pojecia co sie dzieje... Cos jestnie tak, ale co? Gastrolog rozkłada ręce, pakiet badań kompletny a nawet na wyrost i dupa ... Dupa.... Dupa! Młode dziewczyny jestesmy a oolegliwosci staruszek. :( Wesołych Świat dziewczyny i główki do góry... Liczę ze w 2016 bedzie lepiej *)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anna serdeczne gratulacje. No ładny klopsik z Ciebie wyszedł... Hehe. Nie dziwię się, że nie było lekko. Kochane ja niestety miałam fatalne święta. Mdliło mnie, było mi ciężko jak bym słonia zjadła. Brzuch z lewej sztywny i kłujący. Doszły mi bóle z boku żeber poniżej pach. Jakby mi wątroba puchła. Prawie nic przez to nie zjadłam. Dziś też słabo. Kłuje mnie w bokach i w plecach.. . burczy i się przelewa. Do tego jakby mi robaki po plecach i żebrach łaziły. Boli mnie serce i już kompletnie opadają ręce. Jestem totalnie załamana. Zupełnie nie wiem co robić. 5 dnia cyklu będe robić hormony i przy okazji zrobię elastazę w kale... Rozpacz. Jeszcze trochę a zwariuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Aniu serdecznie gratuluje.Ale duuuuuzy chlopczykJestescie juz pewnie w domku...Cieszcie sie soba,to wasze pierwsze dni w czworke.U mnie swieta minely wzglednie dobrze,poprubowalam wszystkiego ze smakolykow,ale teraz juz sie zdyscyplinowalam,trzeba dac odpoczac bebechom.Pika,Agus teraz bedziemy wyczekiwac szczesliwego rozwiazania u Was.Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×