Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Podejrzenie przewlekłego zapalenia trzustki


Gość monika35

Rekomendowane odpowiedzi

Ja juz po badaniach i niestety mam 100% pzt ...trzustka z licznymi zwapnieniamu...blaszki sklerotyczne w aorcie brzusznej...prawa nerka nie odprowadza płynów...i pomyśleć że ciągle mi wmawiali ze jestem zdrowa...ze na tle nerwowym...czekam do poniedzialku na wyniki badan z krwi i jadę na Banacha do Wawy koniec mydlenia oczu &#128547*

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Manka w jakim badaniu wyszło Ci pzt i te liczne zwapniania? Pisałaś ,ze wybierasz się na markery nowotworowe i badania z krwi?Domyślam się pewnie ,ze takie zwalniania wychodzą juz w usg?napisz nam proszę. ... Wiem,ze to mało pocieszające, ale Ty przynajmniej wiesz na czym stoisz.Została w końcu zdiagnozowana,będzie dieta ,leczenie i bedxies funkcjonowała, a My nadal w czarnej d....e

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok,rozumiem Mario&#128521* Tak przypuszczałam, że takie zmiany wyjdą juz w usg....Piszesz,ze będąc w ciaxy 5 lat temu miałaś juz objawy, i o ile dobrze zrozumiałam,juz wtedy były przypuszczenia po usg pzt,tak?czy to było nie potwierdżonę, nie robiłaś konkretniej szych badań typu eus,rm?Nie wprowadzano leczenia,diety? Po prostu kwitkiem odesłany Cię do domu? Jeśli przypuszczenia pzt były już tylko po usg,znaczy ze zmiany były konkretne,wiec bardzo mnie to dziwi i złości, co Ci lekarze wyprawiają? Manka,moja bardzo dobra lekarka, *od wszystkiego *twierdzi,ze przy pzt nie ma leczenia....jedynie kreon,i dieta,dieta i dieta raz jeszcze.... ,twierdzi, że przy odpowiedniej diecie,a jest dość drastyczna, żyje się i funkcjonuje przez długu uuu gie lata Wiec,życzę Ci Manka,siły i wytrwałości, dobrego lekarza i optymizmu, wierzę że będzie wszystko ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie Mańka nie robiłaś przez te lata ani tk ani mri ani eus? Tak ogólnie tak czy owak obstawiam, że z tym wynikiem usg powinnaś iść po skierowanie na dalsze badania.. bardziej dokładne. Na pewno trzeba być teraz spokojnym i wytrwałym w diecie. Włączyć regularnie Kreon i pewnie jakieś witaminy. Co do bólu to fakt, że skąś się zwykle bierze, ale prawda taka, że łeb też swoje może zrobić. Mam kumpelę z Ibs. Cierpi od 20 lat i u niej ataki są tak silne, że od razu Sor.. Ciało w 100% zdrowe ma. Przebadana od stóp do głowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Manka, dobrze ze nareszcie wiesz na czym stoisz, nie odpuszczaj i rob wszystkie badania, zeby wiedzic dokładnie co jest. Pytalas mnie czy to moje 1 dziecko, nie mam 3 letnia córke, ale w ciazy z nia nie miałam takich kłopotów, zaczeły się 2 lata temu, a teraz w ciąży przechodze koszmar, nie mam złudzen ze to nie trzustka, chce tylko wiedziec co mi jest dokładnie , Dziewczyny wiedza bo często o tym pisze, ja bardzo boje sie raka, boje sie ze tak sie turlam po lekarzach a w koncu jak wyjdzie diagnoza to mnie powali, i nie bedzie ratunku. Ja miałam usg tydzien temu, trzustka ładnie widoczna w ok 80 %, lekarz nie widział zastrzezen, ale tez całej nie widział i to mnie meczy. Po urlopie ide meczyc lekarza o usg i co tylko sie da. Manka trzymaj sie, Jestes o krok dalej*)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie to pzt to jakiś koszmar. Co takiego jest co wprowadza tą trzuchę w akt zagłady. Bo kompletnie nie wiadomo. Nawet lekarze nie wiedzą. Teoretycznie po zaprzestaniu nadużywania narządu i wyeliminowaniu trucizn degradacja powinna być zatrzymana..a ta pieprzona trzucha dalej niszczeje. Nie wiem .. może to jakiś wirus albo bakteria, której jeszcze nie wykryto? To tak jak z wrzodami. . . dziś wiadomo, że to zasługa helikobactera, ale lata temu mówiło się, że to zła dieta, stres itp. Ogólnie wredny wstrętny narząd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meggi masz racje, ta trzustka jest dla lekarzy jdena wielka niewiadomą, kazdy mówi co innego, brak konkretów, a najbardziej mnie denerwuje to, że lekarze bagatelizuja objawy i machaja reka, mówiąć ze za młode na trzustke ejstesmy ze trzustka rzadko choruje, i tak zbywaja pacjenta, a potem są efekty*(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,dziewczyny.Ja po prawie tygodniu horroru ,pomolutku staje na nogi.W ubiegly poniedzialek zjadlam zapiekanki,takie domowej roboty,kielbaska,ogorek ser ,na chlebku,zapiekane w piekarniku.Po 20 minutach,atak bolu,ktory tak naprawde trwal do wczoraj,Dzisiaj troszke lepiej ,ale narazie nie chce zapeszac.Jem tylko troche suchej bulkii pije wode,boje sie tknac cokolwiek innego.Przeczolgalo mnie na maksa,od lekow przeciwbolowych chodzilam jak nacpanaTo byl drugi taki atak w ciagu 4 lat,czyli od poeracji.Myslalam juz ze bez szpitala sie nie obejdzie.Ate cholerne zapiekanki jadlam juz przeciez nie raz.A dzisiaj przyjezdza corka ziec ,wnusia,nie widzielismy sie od sierpnia pasowaloby byc w jakiej takiej kondycji.Manka witaj na forum.Przykro mi ze masz taka diagnoze,ale staraj sie nie zalamywac,ja jak wiesz tez z tym swinstwem sie juz troche bujam.Raz jest lepiej raz gorzej,ale musimy byc silne,bo mamy bliskich ktorzy nas potrzebuja.Agus piszcie sobie o ciazy na forum,nam to naprawde nie przeszkadza,tez chcemy wiedziec co u was.Pozdrawiam was bardzo serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj M69,fajnie,ze się odezwałaś, choć bardzo mi przykro z tego powodu co przechodzisz. ..miejmy nadzieję że najgorsze za Tb, że atak minął i nie powróci Hehe,dzięki, za info ,ze nie macie nic przeciwko naszym ciazowym przypadkom. ....ale jakoś tak dziwnie się czuje jak opisuje tutaj moje dolegliwości i obawy....w końcu ktoś nie wytrzyma mało pojawi się jakiś troll i nas pogoni na inne forum... Napewno to co ważniejsze, będziecie drogie koleżanki wiedziały, nie sposób o tym nie wspomnieć, bo to teraz nasz temat nr 1... Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

M69 zycze poprawy, i udanej wizyty rodziny, masz racje to wazne, człwoiek chce sie usmiechać i cieszyć ich obecnością, mam nadzieje ze bedzie już tylko lepiej*) Dziewczyny ja w czwartek wracam do domu, w piatek mam ginekologa, a w poniedzilek wybiore się do rodzinnego po skierowanie do gastro, i tam bede prosic o pomoc, bede sie cieszyc z kazdej pomocy jaka mi zaoferuja bo tak zle u mnie nie było, od ok 6 miesiecy mam ciagłe pogorszenia, jak sie przyzwyczajam juz do nowego bólu pojawia sie nastepny, gorszy i znowu sie załamuje, pewnie dużo w tym psychiki, ale wszystkiego na nerwy zganiać nie można, niestety*( Spokojnego weekendu Wam życze*)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Suki.... kłania się piękna polszczyzna i jej braki, jak się pisze słowo choroba??? Naucz się i nie wypisuj głup bo się kompromitujesz..... Dziewczyny czytam na bieżąco i witam *nowych* u mnie też nie najlepiej i tracę nadzieję że to coś innego...:-(( ściskam Was wszystkie...oprócz troli....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Suki proponuje założyc nowy watek i tam sie udzielać, a przed kolejnym wpisem zajrzeć do słownika, bo jak już coś pisać to jesli nie z sensem to chociaż poprawnie*) Mirra fajnie ze zaglądasz*) my tez ściskamy*)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

usg wcześniej wychodziło w normach ale ostatnie robiłam ponad rok temu a nawet więcej ...prawie cały rok miałam spokój i niestety po kuracji antybiotykiem ból wrócił i to mnie zmotywowało do ponownych badań ..zaczęłam od standardu ..badania z krwi i usg ,wyniki badan z krwi mam mieć w poniedziałek a usg juz swój obraz dało ..niestety nie ciekawy :( jeżeli chodzi o jedzenie to naprawdę jem bardzo bardzo ostrożnie i nic smażonego,tłustego,ciężkostarwnego ...gotowane i w bardzo malutkich porcjach i niestety ból jest obecny większość dnia więc szczerze idzie sie załamać ...co do lekarzy to zawsze każdy odsyłał mnie do domu z kwitkiem stąd tak bardzo jestem na nich wściekła ..że żaden nie potrafił zauważyc nic az do momentu gdzie moja trzustka po prostu powoli przestaje istnieć ...szlag :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Manka,domyślam się co czujesz...szlag nas wszystkie trafia.Zastanawia mnie tylko,bo pisałaś niedawno,ze juz 5 lat temu w usg padały podejrzenia pzt,jeśli w usg coś było nie tak,dlaczego się tego nie przyczepiono?nie było dalszej diagnostyki?podejrzenie pzt w usg,oznacza ,ze zmiany w trzustce są konkretne,wiemy ,ze to mało szczegółowe badanie i dokładniejsze to eus i mri. ... wiec,moim zdaniem,ktoś konkretnie zawalił, już dosyć dawno temu, .,. Kochana, teraz możemy mieć tylko złość na lekarzy, że temat olali,Tobie to teraz nie pomoże, trzeba wziasc się w garść, jeszcze bardziej przestrzegać diety, kreon wsunąć i tyle....nic innego nie pozostaje, masz dzieci,masz dla kogo żyć i nie można się załamywać. .. Powiedz mi tylko jedno jeszcze czy enzymy trzustkowe, zawsze miałaś w normie? Nigdy nic w badaniach z krwi,nie było nie tak?piszesz tez ,ze nie miałaś biegunek tłuszczowych? U mnie jest podobnie, tez nie mam biegunek,enzymy zawsze ok....I tez bez diagnozy, z tym,ze ja dopiero rok...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

M69 z trzeba bardzo uważać, szczególnie jego zapiekaną formą. W tym celu należy używać tylko i wyłącznie sera ku temu przeznaczonego np mozzarelli. Ja też uwielbiam zapiekanki. Taki sentyment z komuny...bo co zrobić z wczorajszym pieczywem i resztkami... Najważniejsze, że już czujesz się lepiej. Ja niestety fatalnie. Dziś rano znów obudziły mnie te jelita. Skurcze jak z reklamy nospy i ból od pępka w dół. Dosłownie mogłam wymacać każdy ich kawałek takie były twarde. Potem toaleta za toaletą. Jestem umęczona już bardzo a oczywiście niedziela i do apteki daleko a jak na złość nie mam ani nospy ani elektrolitów ani nawet espumisanu. Czuje się bardzo słabo. Zmusiłam się do zjedzenia suchej bułki i po 3h znów ból i toaleta. Nie wiem co jest grane. Mam nadzieję, że nie zarazili mnie czymś podczas gastroskopii albo nie złapałam jakiegoś wirusa czy bakterii. Gorączki nie mam ale martwi mnie, że to się tak rozwijało dziwnie.... w sumie myślałam, że to od miesiączki. Nie mogę sobie jedzeniowo nic zarzucić, bo od gastroskopi a właściwie dnia przed jem wzorowo..delikatne, gotowane...a coś tak mi siedzi. Ból zaczyna się wokół pępka...i schodzi w dół..tak jak jelito cienkie. Mam straszne gazy i te stolce są, że tak powiem wybuchowe. Dokładnie taki obraz pamiętam z dzieciństwa z zatruć. Martwi mnie to, że zaczyna się w dwunastnicy ten ból a tam w gastro mi pobierali wycinki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meggi przykro mi ze tak się męczysz biedaczko. Poczytaj o tym antykontaminie. ...ja mam całe opakowanie bez 4 szt, chętnie Ci go prześlę, nie potrzebuje już. Lek polecany mi był przez mądrych lekarzy, niestety ja miałam bardzo szybko,dużo skutków ubocznych. Może Ty przetrzymssz? Opinie ma rewelacyjnie i wiem ,ze wypełnia całe *dziadostwo *pasożytnicze i grzybicę z organizmu ps podaj adres mailowy, naprawdę chętnie Ci lek ten prześle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałam o tym leku i chętnie spróbuję. Wiem, że początek brania bywa ciężki, ale z drugiej strony to co jest teraz to też koszmar, więc chwytam się wszystkiego. Mam totalnie dosyć.Weekend do bani...nawet z domu nie wyszłam. Na szczęście kilka godzin przespałam. Byłam jeszcze raz w toalecie i na razie spokój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale zjadłam gotowany ryż z marchewką i kurczakiem. Jednak jestem słaba i nawet gdybym miała to znów zostawić w toalecie to jakieś tam wartości odżywcze się przyjmą. Jestem padnięta i czekam aż ten dzień się skończy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podejrzenie że to pzt padło w 2012 roku ale ból odczuwałam długo przed pierwszym badaniem w tym kierunku ..niestety pomimo jasnego podejrzenia przy badaniu usg lekarze mnie odsyłali twierdząc że choroby na siłe chyba szukam...co do badania enzymów to zawsze miałam wszystko w normie..biegunek nie mam i nie miałam ...anemie mam od kilkunastu lat nie kłamiąc od jakiś 12 lat ...której tez nikt mi do tej pory nie wytłumaczył ...jestem osoba niepijącą bym powiedziała całkowicie odkąd zaszłam w pierwsza ciążę a to juz 8lat będzie...niestety mam niska odporność i często przyjmowałam antybiotyki ..jestem palaczem choc podejrzewam że jutro nastąpi koniec mojego nałogu co będzie na pewno szokiem dla mnie ale pora na choc jedną mądra decyzje w obliczu takiej klęski ...będe was stale informowac co dalej ...choc nie ukrywam ale powoli zaczynam wpadac w panike ..co dalej :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem Manka,właśnie chodziło mi byś ta niejasności wytłumaczył, dziekuje Ci,tym bardziej uważam, że to konkret zaniedbanie ze str lekarzy. .... podejrzenie pzt pada w zwykłym badaniu usg.....a oni to mają w ulu?super idioci. ..... Manka gratuluję decyzji o rzucenia palenia,trzymam kciuki, łatwo nie będzie ale warto! Później kochana kreon,i bardzo ścisłą dieta, niestety do zgonna. ...ale tak jak Ci pisałam, moja lekarka ma pacjentów z pzt i mówi, że żyją długie długie lata prowadząc bardzo ścisłą dietę. ..wiec będzie dobrze, pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mańka to szkoda, że wcześniej nie zrobiłaś tk na własną rękę. Choć z drugiej strony jak piszesz, trzymasz dietę a tak naprawdę w pzt wiele więcej nie można. Alku nie pijesz, więc jedynie to palenie. Ja zawsze wlewałam w siebie solidne dawki wina i też nie było łatwo, szczególnie, że je uwielbiam. A teraz niestety..choć zdarzyło się parę razy od początku tej jazdy z brzuchem. Odpukać ostatni raz w lipcu. Teraz może lampka champagne na Sylwestra. Bo champagne to to co kocham najbardziej. Mam odruch Pawłowa na widok butelki Moet. Ślinie się jak pies i oczy wyłażą mi z orbit. No i też kocham jeść. Co prawda nie tłusto, ale ogólnie kulinaria to moja mania. Gotowanie, jedzenie, odwiedzanie restauracji. Także mi zawalił się świat. Moja największa pasja poza podróżami poszła w odstawkę. A jak wiadomo podróże też pięknie się łączą ze smakami.. Załamka Ale najbardziej kocham życie i bliskich także zaciskam zęby i do przodu. Tym samym dziś kolejny dzień z gotowanym jedzonkiem i rumiankiem..bo dalej coś tam mi buszuje we flakach. Trzymam kciuki za rzucenie palenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×