Podejrzenie przewlekłego zapalenia trzustki

[Gość meggi]

Dodam, że dziś po 4 dniach brania metronidazolu stolec przestał straszyć jaskrawą rudością i zrobił się brązowy. Pociągnęłabym kurację do 7 dni, bo tyle powinna trwać ale nie mam niestety więcej pigułek. Jednak chce zrobić cykl na pasożyt a tam powtarza się kuracje najpierw 4 x przez tydzień metro na przemian z chlorochinaldinem a potem przez 12 miesięcy metronidazol co 25 dni.

[Gość Agus16]

Dzięki Meggi,jak dobrze,ze jestes&#128522* Dzisiejsza noc przespać am teraz jest tak sb ale nie jest to ten ból co wczoraj. ...pewnie Pyralgina jeszcze działa. Mnie jak złapie lewy bok od podzebrza aż do pkecoe to tez mam chwycił cały bok,oderwał taki inny,i na plecach mam bol centralnie lustrzane odbicie gdxie boli z przodu tam i z tyłu na plecach....wypisz wymagaj trzustka! Nie mam już chęci i siły do życia, czytam moje posty wstecz, miałam już tyle lepszych dni, pisałam Wam o tym,zdarzyło się dni z bólem malutkim w skali 10,20....nawet zapomniałam o nim, a teraz takie mega nasilenie.....jesień to pora zaostrzenie dla wrzodów ców, zoladkowcow. ...

[Gość meggi]

U mnie też teraz marny okres. Słabo się czuje.. Mimo pięknej pogody.. Mam dosyć już ogólnie. Tyle miesięcy, różne kuracje i równia pochyła... Kompletna degrengolada.

[Gość Agus16]

Meggi ja to samo,znów kasa leci na lekarzy i badańi i dalej za przeproszeniem g.....o wiadomo... Rzygam juz tym wszystkim i zastanawiam się kto mnie przeklnal, że mnie tak wiecznie od 4 lat coś meczy i nie puszcza. Psycha mi siadam znowu, nic nie cieszy,żyć się niechce, beznadzieja...... Tak bardzo chciałam iść do pracy,do ludzi,dorobić coś a teraz się ram mecze i modlę by już był koniec dniowe i albo Sb po południu, wszystko przez ten cholerny, upierdliwy,znienawidzony bol. co brać przeciwbolowo?

[Gość meggi]

Parę godzin temu, bardzo się zdenerwowałam. Mała wojna ze znajomymi... i 20 min po się zaczęło. Okropny ból całego lewego boku, sztywność, skręt ... Potem 3 wizyty w toalecie pod rząd. Takie parcie na stolec, że masakra. Ledwo udało mi się wmusić w siebie mikro porcję gotowanego mięska taki ściśnięty brzuch. Sztywne i bolesne całe nadbrzusze. Jakbym tam cegłę miała. Ból koszmarny. W życiu tak mnie nie ścisnęło..ale dało mi też do zastanowienia. Czy to nie jednak nerwica. . .poza tym co wyszło w badaniach. Płakać mi się chce, bo jeśli tak to to też makabryczna diagnoza. Jeśli mam tak reagować na każdy stres..to już nigdy nie będzie ok. Do końca życia będę się męczyć. Może coś w tym ibs jest skoro nęka ludzi 30-40 letnich. Może to taki wiek, półmetek, że człowiek się gubi.. Bo to nie młodość i nie starość..niby wszystko przed nami a tak naprawdę to już raczej z górki. Normalnie 2 lata temu w takiej opcji i dołku wypiłabym 2 butle wina, pobeczała i rano by było ok. A tu dupa. Wzięłam 3 nospy.. Piłam dużo rumianku i już jest ok z brzuchem . . ale było ciężko. .. Niestety psychicznie wciąż jest..bo na doła nospa nie pomaga.

[Gość meggi]

Aguś co do bólu to może coś na bazie tramalu, by Ci pomogło? Ja dostałam go raz w życiu na poparzenia i po 10 min mega ból jak ręką odjął..jednak byłam totalnie naćpana i nie wyobrażam sobie tego leku na co dzień... Ale to musiałby Ci przepisać lekarz. Na ból pleców mam movalis i sirdalud ale to biorę też raz na 100 lat jak muszę być 16h na obcasach. Tyle, że te leki to nlpz i na nasz żołądek to ciężki lek. Musowo z ipp przy stanie zapalnym błony śluzowej.

[Gość M69]

Na mnie tramal tez nie za bardzo dzialal,tzn. otumanial bardzo ale bol nie przechodzil,Ale Anet pisala ze bardzo go sobie chwali przeciwbolowo.Ale faktem jest ze jest bardziej bezpieczny na zoladek niz np. ketonal.

[Gość Agus16]

Cześć Wam,jest jak był o, czyli do bani..... mam mega dolek pdychicxny i xero chęci do życia, wiary i nadziei i, że mnie wyleczy, zdiagnozuja,pomogą. ... jedynie minęły mi mdlosci, nie wiem czy zasługa kreon czy Nolpaze. Bol czasem zaczyna się z tyłu na plecach po lewej stronie,tam mnie ci i dokucza i idzie bokiem lewym aż do brzucha, czasem jak to nadchodzi siadam,kładę się, myśląc, że to już koniec..... wczoraj przyszły mi książki, tematyka trzustki,dróg żółciowych i wątroby, fajne lektury,dużo czytania ale fajne diety,jadlospisu dla nas wiele tam cennych informacji. ..... Najgorsza niestety ta ,ze ludzie z chorobami trxustki, mają życie skrócone nawet o 20 lat! Super,bardzo optymistyczna informacja!

[Gość meggi]

Aguś podejście do życia z myślą 20 lat mniej nie ma sensu. Nawet z chorą trzustką można umrzeć z 1000 innych powodów wcześniej. Poza tym pamiętaj, że jak na razie w Twoim narządzie nie ma jakichkolwiek zmian, które by wskazywały na patologię trzustki... Także zostaw na razie czarne myśli, bo nie ma co się nakręcać i do grobu kłaść. Myślę, że teraz u Ciebie większym wyzwaniem jest nie to jak długo potrwa żywot a jakość Twojego funkcjonowania na codzień. Raczej bym tą drogą szła. . .

[Gość Agus16]

Oj Meggi,Meggi kochana.....wiem.... Jednaj jestem w takim dolku psychicznym w takiej beznadziejnych i bezradności, że nachodzą mnie cholernie czarne myśli. .... dzisiaj dzwoniłam po szpitalach odnośnie tego mrcp dróg żółciowych i trzustki,I niewiem co myśleć bo w szpitalu Wojewódzkim jest najtaniej pani powiedziała 4 50zl -550 jeśli chodzi o trzustka i ze nie podają kontrastu ze nie wymaga to. W innych miejscach podawano mi ceny 550zl plus 200 kontrast ze jest konieczny,co teraz o tym myśleć? Orientuje się któraś? Jak wywala juz tyle kasy chce by badanie to było dokładne i takie jak ma być, dlaczego jedni mówią ze kontrast niezbędny inni ze nie!?

[Gość Agus16]

Dzwoniłam do lekarza, kazał z kontrastem, powiedział ze bez kontrastu nic nie widać! No to super,75zl, plus 220 gastroskopii jak to i to zrobię będziemy tym mscy jeść tynk ze&#128528*ściany. .... beczec mi się chce

[Gość meggi]

Do samego Mrcp nie używa się kontrastu także pani pewnie podała Ci formułkę ogólną do badań mri. Agus skąd jesteś? Dość wysokie ceny tam. Co do dołka to rozumiem Ciebie, bo też mam teraz marny okres. Co zjem to po 20min na toaletę. Jedynie plus, że nie jest żółty ten stolec. Do tego czuje i lewy bok i żołądek mi dokucza a nie mogę już brać polprazolu bo mam za miesiąc gastroskopię. Chyba muszę znów odstawić warzywa i owoce surowe, bo po nich mnie bardzo mi się w jelitach przewraca. Ogólnie jesienny czas jest hardcorowy dla żołądkowców a do tego opcja za oknem też w humorze nie pomaga. Nastraja melancholijnie i człowiek za dużo rozmyśla...

[Gość Agus16]

Meggi dzwoniłam do tego ordynatora I kazał z kontrastem bo podobno bez mało co w jamie brzusznej, przewodach,drogach mało co widać i trzustke tez.... to badanie to dla mnie ogromny wydatek wiec wole dołożyć te 200 i mieć gwarancję że będzie to dokładne, bo za 5 stów iść i zrobić coś co będzie niewidoczne i niedokładne nie mogę Sb pozwolić. .... Meggi co tzn ze musisz pokorą żal odstawić przed gastroskopii? Ja mam za tydz gastro i nikt mi nic takiego nie powiedział, a w zeszłym tyg lekarz mi włączył Nolpaze......,miałam już 2 gastroskopie i przy 2 tez brałam controloc...wiec stąd moje zdziwienie, o co chodzi?,,,? proszę wytłumacz, bo z głupia łam teraz.....

[Gość meggi]

Na 5 tygodni przed gastro trzeba odstawić wszelakie ipp, bo fałszują wynik testu na Helikobacter. Nie wiem jak jest w samej kwesti zapalenia żołądka itp bez testu. A co do mrcp to nie spotkałam się z tym by podawano kontrast. Właśnie na tym polega to badanie, że jest robione specjalną techniką pozwalającą pokazać drogi żółciowe bez kontrastu. Co innego mri trzustki ..tu już może być potrzebny kontrast. No ale lekarz chyba najlepiej wie, chyba, że kazał Ci zrobić i mrcp i mri trzustki za jednym zamachem. A czemu na gastro nie pójdziesz z nfz? Nie czeka się długo..a zawsza kasa w kieszeni. A ogólny da Ci na gastro skierowanie, ewentualnie dopłacisz za wycinek na celiakię.

[Gość meggi]

http://mojadiagnostyka.pl/informacje-o-badaniach/rezonans_magnetyczny/rezonans_magnetyczny_drog_zolciowych_mrcp Agus poczytaj o mrcp albo zapytaj raz jeszcze co masz zrobić bo może i mrcp i mri

[Gość Agus16]

Meggi mam zrobić cholinografie,dróg żółciowych ,przewodów i przy tym badaniu widać podobno trzustke, kontrast dają prawie wszystkie szpitale i kliniki u nas bo podobno i trzustka i wszystkie inne przewody są dobrze widoczne,tak mi powiedzieli I w szpitalach i ordynator bo dzwoniłam w tej sprawie do niego i tyle wiem. ..... lekarz stwierdził że sam rm jamy brzusznej da mi niewiele,ze ta chol....... jest badaniem wskazanym w moich dolegliwościach i ze dodatkowo uwidacznia trzustke i tyle wiem.....wariuje juz .....no kuzwa zobaczymy co to będzie i co wyjdzie..... Jak znów nic,a ja 1000 wywala na te badania chyba mnie szlag trafi.?.. Dziś znów kobieta mi mówiła, że nerki tez bola cholernie, a ja właśnie w lewej mam torbiel.....,juz oczywiście pytałam kilku lekarzy o to według nich absolutnie, jedna torbiel w życiu, jedynie wielotorbielatowosc...... Ten naczyniak w th4 tez mnie męczy, tez myślę czy on gdzieś coś nie uciska, bo bol kregoslupa mam czasem nieziemski. ...cały mi sztywnej i dretwawo, kuzwa dziewczyny mam dosyć tego gdybania,zastanawiania się i tych durnych wersji lekarzy i w dalszym ciągu braku diagnozy..... Jesień złota polska to moja ukochana pora roku,kocham las, spacery grzyby,dary natury a w tym roku. ...ledwo żyję, chodzę i dycham. ..poprostu dziad w całym tego słowa znaczeniu. .... Dzięki Meggi, że jesteś i ze mogę Ci ponarzekać, że odpiszesz i wesprzesz, dziekuje Ci bardzo

[Gość Agus16]

Sorry za błąd badanie to cholangiografia metoda rm dróg żółciowych i przewodów trzustkowych

[Gość anna82]

Aga nie gniewaj sie, ale moze rozwaz wizyte u psychiatry lub psychologa, nie ma nic gorszego jak nie zyc za zycia. Ono jest zbyt krotkie, ciagle zamartwianie sie odbiera Ci to Co najcenniejsze, radosc z tego ze jestes, skupiasz sie tylko na tym, ze moze Cie nie byc...Po Co? Co to da? Trzeba z tym walczyc, nie dajesz rady sama, to ktos musi Ci pomoc. Tabletka tez wszystkiego nie zalatwi, higiena psychiczna jest chyba najwazniejsza, tu wszystko sie zaczyna. A jesli chodzi o mrcp to ja mialam robione bez kontrastu, trwalo to ok 40min a pozniej wstrzykneli mi kontrastu i przez ok 20-30min robil rm jamy brzusznej. Myslalam, ze nie wytrzymam w tej tube, masakra jak w trumnie lezysz.

[Gość Agus16]

Anna jestem po leczeniu,i chodzę do psychologa. ...jednak nie znoszę i nigdy nie uwierzę ze to tylko nerwy.Znam wiele przypadków, że to właśnie było ludziom wmawia e, po czym następowało gorzkie rozczarowanie i niestety czasem było za późno. Bol bólowi nie równy, i uwierz mi ze mój odbiera radość życia, ale nie zamierzam się nikomu tłumaczyć, to forum chyba po to jest, by każda z nas mogła opisać swoje lepsze i gorsze dni, dołki, wzloty i upadki, prawda? A moje zmiany w kregoslupie nie należą do łatwych i nie groźnych schorzeń wiec myślę że o bólu kręgosłupa i objawom jakie potrafi dawac w całym organizmie mogę coś powiedzieć i nikomu nie życzę PS Meggi jestem z okolic Bielska Bialej, no niestety u nas wszędzie takie ceny.....

[Gość Anna82]

Ja nie mówię, że to nerwy, czy że Cię nie boli. Boli i coś jest na rzeczy, inaczej byś tu nie pisała....Wiem, ze ciężko czekać na diagnozę, zresztą nie napisałam, że nie masz pisać, nie możesz narzekać czy tp. pisz, po to jest to forum. Moja uwaga była w dobrej wierze, ludzie zdiagnozowani też chodzą do psychologa czy psychiatry i to nie po to, by im leczył nerwicę, ale po to, by im pomógł *cieszyć się życiem* również mając świadomość choroby.

[Gość Anna82]

Aguś jak Twój psychiatra czy psycholog zwala wszystko na nerwy to zmień specjalistę *)

[Gość Agus16]

Spoko Anna,wczoraj Twoje słowa bardzo mnie dotknęły, zwłaszcza to ,ze nie żyje za życia. ....dzisiaj ochłonelam i zrozumiałam ich znaczenie..... Jest bardzo ciężko, zwłaszcza gdy nakłada się kilka schorzeń na człowieka. ....

[Gość meggi]

Dokładnie Aguś nikt nie ma złych interncji, ale czas zapierdziela i ważne by tego czasu nie przegapić. Ja nie wierzę w żadne bóstwa i wychodzę z założenia, że życie jest tylko jedno. Drugiego nie będzie. Dlatego nie można się poddawać...choć wiem jak jest trudno, gdy boli. Jednak powiem Ci, że jak masz siłę na smutki to nie jest najgorzej. Raz w życiu byłam w ciężkim stanie w szpitalu i wtedy powiewawało mi wszystko. Czułam się tak koszmarnie, że nie byłam w stanie nawet mieć doła. Totalna obojętność.

[Gość Agus16]

Oj Meggi kochana,Ty rozumiesz, wiem.... Tak bym chciała, żyć tak jak kiedyś, cieszyć się drobiazgami, a nie trwać w tym czymś. .... taka piękna pogoda, jak dozyje do Sb to się wybieram na grzybki

[Gość meggi]

No u nas jest pięknie, słonecznie ale mroźno i już po grzybach. Ale był niesamowity wysyp tak 2 tygodnie temu. Można było kosić kosą..a do tego zero robaków. Same piękne okazy. U mnie jeszcze pachnie w całym domku, bo końcówki dosychają na słomkach. Z grzybkami czy bez spacer w lesie jesienną porą jest piękny.