Podejrzenie przewlekłego zapalenia trzustki

[Gość meggi]

Pika to współczuje. Ja do czasu tej choroby też wiecznie cierpiałam na zaparcia i wiem jak się czujesz. Teraz jest w drugą stronę i też nie dobrze.

[Gość pika]

Meggi chyba tylko się ostatnio tutaj pojawiamy*) Ja z tymi zaparciami mecze się ok 10 lat, wiec już się powoli przyzwyczaiłam, ale bywa tak kiepsko ze rece opadają*) U mnie znowu pogorszenie, najgorzej plecy mi dokuczają, robic nic nie mogę, zabieram się za cos i trace siły bo tak mnie ból meczy. Czekam na wyjazd do Pl żeby zrobić ten rezonans, może cos się wyjasni albo choć trochę mnie uspokoi*)

[Gość meggi]

Ja dalej mam powrót luźnych żółtych stolców i hiper bulgotów. Rano mam 3, 4 wizyty w toalecie. I znów taki rudy kolor stolca. Po południu jest ok. Po raz enty przetestowałam Kreon i znów to samo. Rano było jeszcze gorzej, taki skręt i ból jelit, że po toalecie musiałam się położyć. Ewidentnie mi nie służy. Jak jest ok to mam po nim kamienie zamiast kupy, natomiast przy biegunce nasila objawy. Ogólnie dół. Bo jestem ledwo co po usg i niby ok. Tak się zastanawiam czy ten cały ambaras to nie lamblie. . . antybiotyki na hp trochę je wytępiły a kto wie czy teraz się nie odbudowały. Albo nawrót helikobactera. Jak by nie było znów wszystko przeze mnie przelatuje. Nie wiem czy nie zrobić sobie 5 dniowej kuracji metronidazolem, bo mam jeszcze 2 opakowania. Może pomoże. Czytałam dziś 122 stronnicową pracę dyplomową o pzt ale niestety mało tam było o objawach. Skupiono się na metodach walki z bólem.

[Gość meggi]

A jeszcze co do pracy, którą czytałam o pzt. Z badanej grupy i analizy różnych objawów i badań obrazowych nie wszyscy mieli objawy bólowe, chudnięcie itp natomiast u prawie wszystkich był znacząco obniżony poziom elastazy w kale. Jak tylko minie mi biegunka robię to badanie.

[Gość pika]

Meggi czyli warto tą elastaze zrobić, żeby mi się udało pobrać próbke to by super było. * Ja na kreon nigdy nie reagowałam biegunka, ale tez trudno mi powiedzieć czy mi kreon pomagał? Az ciężko uwierzyć ze tak ciężko zdiagnozować te nasz dolegliwości, tyle badań, chodzenia po specjalistach i zero efektu. W necie też niewiele można znaleźć, a lekarza który by na temat trzustki chciał rozmawiać to już ze swieca szukać*) Trzymaj się Meggi*)

[Gość meggi]

A tu znalazłam test do samodzielnego badania elastazy w kale, tym samym pewnie pojawią się one niedługo w aptekach. Także jest coś takiego, choć Anet nie wierzyła, że takie testy są .. a jednak. http://www.przychodnia-prima.pl/wazne-dla-pacjenta/14-artykul/342

[Gość Agus16]

Cześć dziewczyny, wczoraj byłam u rodzinnego,stwierdził, że on już nie wie co ze mną zrobić. ...powiedział, że miałam tyle badań I wgl i wszystko wychodzi ok.... Nawet już nie bardzo usmiechalo mu się zlecić mi morfologia i amylaze....bo stwierdził może mam tego mnóstwo robione i zawsze nic nie odbiega od normy! jednak mam chyba siłę perswazji bo badania zrobione,prywatnie zrobiłam lipaze,amylaze w moczu,prolaktyne, ob,crp,lipidogram, zobacxymy co wyjdzie. ....Wczoraj miałam też ra krzywa cukrową, fuj ochydna, w dodatku 3 klucia, oj zeszło wczoraj ze mnie tej krwi, zeszło. Czuje się do bani dziewczyny, boli mnie jyz jakoś dziwnie cały brzuch,i lewą i prawa strona,dziś w nocy kosmos,to chyba 1 sza noc co tak mi dawało w dupe.... a furtki się wszędzie zamykają, nikt nie wie co mi jest co boli,jestem załamana, bo czuję się coraz gorzej. Jutro mam wizytę u 3 gastrologa, oczywiście prywatną, lekarz jest ordynator em w szpitalu ,leżałam u niego na oddziale 2 razy, przyjemny i mądry człowiek, Boże cała nadzieje w nim,nie wiem co zróbie jak i on rozłoży, rece,nie wiem, chyba skocze z okna?.. Nie mam już sił i nadziei, ból coraz większy, niewiem czy to żołądek, nadzerki czy juz wrzody? Czy to jednak trzustka? Myślę o tym badaniu mrcp,jednak finanse nie pozwolą mi go w październiku zrobić, w listopadzie jedynie, a czy dożyje? Bezradna jestem

[Gość meggi]

Aguś może zrób najpierw tą elastazę w kale. To niższy koszt badania. Ja też świruje bo mam na maksa bulgoty i gazy. Ledwo się obudziłam a już burczy i się przelewa. A nawet nic nie jadłam jeszcze i nie piłam. Dość to dziwne... ani jelita ani trzustka kompletnie nie mają prawa być pobudzone... a tu co najmniej jakby miały trawić świniaka.

[Gość Agus16]

Meggi zrobię. Powiedz,cxy Ty robiłaś elastaze z kału? Jaki wyszedł Ci wynik?Nie pamiętam już twoich szczegółów Ty jesteś na jakim etapie diagnozy?czy cokolwiek u Cb potwierdziło trzustke?i jak długo cirplrj juz? chyba już tylko ja ,Ty i Pika tutaj zaglądamy. ..ciekawe co u reszty?miejmy nadzieje ze czują się lepiej i dlatego labuja od forum? Luisa,Mirra,Anett,Tomała, Anna co u Was?napiszcie czssem

[Gość meggi]

Aguś u mnie to już 16 miesiące. Badania na wszelakie bakterie i pasożyty, krwi, moczu, kału, tk jamy brzusznej, usg, kolonoskopia z wycinkami i gastroskopia. Wyszła mi lamblioza z krwi przebyta lub przewlekła, z gastro gerd stopnia A, zapalenie żołądka i przełyku, helikobacter oraz przepuklina rozworu. Amylaza, lipaza, próby wątrobowe i cała krew książkowo. Nawet żelazo. To tyle. Reszta badań ok. W kale wychodziły mi to skrobie, to tłuszcze..ale lekarz powiedział, że to normalne gdy badania są w trakcie biegunki. Fakt, że jak pasaż jelitowy ekspresowy to nie ma opcji na prawidłowe trawienie. Lekarka powiedziała, że to ibs i na pewno nie trzustka..i tyle. Po przeleczeniu helico biegunki minęły, ale ból został. Brałam wszelakie duspastaliny itp. poprawa marna. Jedynie po Ircolonie było trochę lepiej. Niestety od tygodnia znów rude stolce i biegunka. Do tego ból łba, senność i w nocy pocę się strasznie. Od środy łykam metronidazol. Zobaczymy czy pomoże, ale wczoraj już na toaletę nie biegałam. Chce zrobić i elastazę i mrcp ale mam na razie beznadziejnie z kasą. Dodam, że mam problemy z włosami, cerą i miesiączką. Schudłam do grudnia 6kg ale już nie chudnę. Teraz czekam na badania hormonów płciowych i mri kręgosłupa oraz gastroskopię. Usg 2 tyg temu..wszystko ok. Tarczyca z usg stan zapalny z początkami Hashimoto. Hormony tarczycy oraz anty Tg i Tpo na razie w normie. Ja sączyłam dzień w dzień butelkę wina .. a w weekend bywało, że i dwie, więc jakby nie było mam powody by skłaniać się ku trzustce

[Gość meggi]

Mogę dodać, że apetyt mam dobry i nie mam mdłości.

[Gość meggie]

A także, że poza probiotykami, które wcianam cały czas próbowałam różności. Picie siemienia lnianego, miód Manuka, jakieś dziwne balsamy i nalewki, zioła, wspomaganie wątroby essensialiv, hepatil, ostropest. Witamina C, magnez, witamina D, multiwitamina. Picie wody z cytryną. Ostatnio nawet wzięłam Pyranthelum na robaki obłe. Rzuciłam napoje gazowane, ostre jedzenie, pije okazyjnie i nie butle a kieliszek. Nie jem byle czego. Mało surowizny, kawa słabiutka. Do picia ziółka rumianek, koperek, meliska. Staram się jeść śniadania..i tak co 3,4h posiłek. Niestety czy dbam o to co jem czy zaszaleje np z tatarem, winem czy jalapeno lub śledziem w oleju nie ma różnicy. Po 3 dniowym weselu z objadaniem od rana do rana i winem poza zmęczeniem i lekkim rozwolnieniem rano było ok. Zwykle po ostrym nawet mi lepiej. Także już nie wiem co robić. O co w tym chodzi. Raz się boje, raz stwierdzam, że mam to w dupie i robię co chce. Załamka

[Gość Agus16]

Witajcie, dzięki Meggi za te wszystkie odpowiedzi i wskazówki, jesteś kochana &#128518* Jestem po wizycie u gastrologa,cenie Sb bardzo tego lekarza,2 krotnie leżałam u niego na oddziale, jest ordynatorem u nas w Wojewódzkim szpitalu. ALE wizyta nie jest optymistyczna ..... a więc po kolei: -mam zrobić 2 markery nowotworowe Cea,i C 19-9. (Super, no nie?) -cholinografia mr,to stwierdził że pokaże trzustke i drogi żółciowego, nie rm jamy brzusznej -gastroskopie z pobraniem wycinka w kierunku celiakii i od tego mam zacząć, u mówiłam się z nim na 26 października, 220 zł ta przyjemność, ale wiem ,ze jest najlepszym specjalista jeśli chodzi o gastro Później rm i badania z krwi.Nie podoba mu się mój nabrzmialy i wzdety brzuch. ...,zastanowił go jasne stole z resztkami,i wgl moje opisy plus badanie dało mu do myślenia odnośnie trzustki....słuchajcie dziewczyny, on jako 1 szy od roku jej nie wykluczył! Stwierdził jednak, że bardziej by podejrzewał jakąś np torbiel,czy coś w przewodach niż pzt,ale nie wiadomo. ..... Powiedział, że mam jyz masę badań wykonanych,i że jeśli o nie chodzi i enzymy nie ma się czegokolwiek czepiać. ...ale stwierdził że rozumie mnie i zdaje Sb sprawę jakie to uprzykrzajace życie. ..... Doczepić się też tego naczyniaka w odc piersiowym,bardzo często boli mnie kregoslup wladnie w tym miejscu, kazał pójść z płytka z rm do neurochirur go by to obejrzeli......Fuck same super wiadomośći..... Stwierdził po zbadaniu mnie ze jest znów stan zapalny zolafka i błony śluzowej, w gastroskopii to okaże się na bank czuje to....dostałam nowe leki Boje się dziewczyny, przeraził mnie te markery ,w lutym robiono mi to w szpitalu i było ok,teraz znów powtórzyć? Szok,jestem załamana. .. Czuje,ze to jednak ta trzustka,ile z tym pozyje i w jakich me kach? Szok,mam dosyć, żyć mi się niechce

[Gość M69]

Witajcie dziewczyny.Chociaz malo sie odzywam,to czytam was codziennie,wiec jestem na biezaco co u was.Naprawde Wam wspolczuje.Ja czuje sie roznie ,ale nie jest tak najgorzej,chociaz tez mnie nieraz boli....Tydzien temu mialam kontrolna wizyte u gastro.Nic nowego nie wypatrzyl,a w moim przypadku brak nowin to dobra nowina,bo wiadomo ze moze byc w kazdej chwili gorzej,a trzustka mi przeciez nie odrosnie.Anet jak Twoja waga nie chudniesz juz?Mi lekarz nie pozwolil zwiekszyc dawki kreonu,ale nie wytlumaczyl czemu.Pika a jak ty radzisz sobie z odrzywianiem,bo przeciez musisz dbac o MALUSZKA.A ktory to juz miesiac?Anna tez w ciazy i chociaz tez pewnie czuje sie roznie ,to u niej chociaz psychika w lepszym stanie.Pozdrawiam Was wszystkie mocno,nie wymieniam z osobna zeby nikogo nie pominac

[Gość meggi]

M69 myślę, że lekarz chce by trzustka pracowała stąd nie zwiększa dawki Kreonu. Szczególnie jeśli nie ma pogorszenia. Ogólnie super, że nic złego się nie dzieje. Aguś ja badania na celiakię też robiłam i ani z krwi mi nie wychodzi, bo wszystko na granicy zera a i w jelicie cienkim też bez zmian. Już tyle tego robiłam, że zapomniałam o tej celiaki. W kwesti lekarzy ja na razie odpuszczam wizyty u gastro. Mam państwówkę w lutym.. Na razie mam dosyć gastrologów. Chce sprawdzić te hormony płciowe i tarczyce. Jak wpadnie kasa to zrobię tą elastazę. Agus u mnie są często wzdęcia i gazy, ale ogólnie brzuch jakoś mi nie puchnie.. I te gazy dosłownie mogę sobie przesuwać. Jak nacisnę na brzuch to one idą dalej..i tak aż do dołu..

[Gość meggi]

Agus i jeszcze jedno. Właśnie to badanie to to, które zalecaliśmy Ci zrobić. Mrcp to to samo co cholianografia mr. Czyli nic innego jak rezonans magnetyczny dróg żółciowych. Także lekarz powiedział to samo

[Gość Agus16]

Wiem Megi,tak wiem.Kazał mi też pójść do ginekologa,i zbadać hormony,od 2 mscy nie miesiaczkuje, wypadają mi mega włosy, mam też problemy z cera. A dawno u giną nie byłam, chyba z rok... Natomiast zdziwiło mnie ze lekarz kazał wstrzymać się z elastaza w kale?...gastro z wycinkiem i mr dróg żółciowych w 1 sz ej kolejności, stwierdził że elastaza nie wiele nam da. ..dziwne? robiłam kal na resztki pokarmowe, ani skrobia, ani tłuszcze ani coś tam jeszcze nie obecne.....a często w kale gołym okiem widzę niestrawione resztki, ten wynik tez dla mnie dziwny Wgl dziewczyny to od 8 lat po raz pierwszy mam idealne prawie książkowe wyniki z cholesterolu! !bez leków, nie mogę w to uwierzyć, cholesterol całkowity miałam już na poziomie 300,stopniowo spadał raz 280,potem 240 teraz mam 209,jestem w szoku, mam dużo więcej stresu,bole i wgl a badania wszystkie które zrobiłam przedwczoraj idealne Chyba że laboratorium się pomyliło. .... Dobre wyniki a lekarz każe mi zrobić markery masakra, tak się boję i stresuje ze wgl dziś w nocy nie śpię, pisze do Was,szukam wsparcia,pozdrawiam odezwę się wkrótce ps M69 super,ze się odezwałaś, pozdrawiam serdecznie

[Gość meggi]

Aguś nie denerwuj się rakiem, bo już byś była na tamtym świecie, gdyby tak było. Markery nowotworowe również wskazują na stan zapalny układu pokarmowego i myślę, że w tym celu lekarz chciał aktualne wyniki tych badań. Ja też czekam na wizytę u gina, bo słabo z tym samym co u Ciebie. Co do elastazy to sądze, że podejrzenie nie jest skierowane na pzt stąd nie ma sensu jej robić. U mnie po metranidazolu marna poprawa. Biegunki brak, ale dalej taki miekki stolec...i rudy. Choć troszkę bardziej uformowany i bez resztek poza skórkami papryki. Do tego w nocy bolały mnie plecy i znów miałam taki sztywny i napięty lewy bok. Jakby mi tam zdrętwiało od żebra po kość biodrową.

[Gość meggi]

A co tam u reszty Anet, Tomala... Miały być jakieś dodatkowe badania a tu zero odzewu. Mam nadzieję, że wszystko ok.

[Gość Agus16]

Dzięki Meggi zawsze odpiszesz&#128518* u mnie dziś tragedia, za żyłam ketanol w pracy i zero poprawy,jestem załamana to silny lek a nie przyniósł rzadnej ulgi.......katastrofa! ,! miałam wczoraj i dziś ciężki dzień w pracy, przygotowanie wesela cała florystyka,kregoslup odmawia posłuszeństwa do tego ten brzuch i bok,momentami wczoraj i dziś beczalam. .. Podjęłam po roku robotę, chciałam się ratować nie pogrążyć iść do ludzi,wyjść z matni i beznadziejnosci ale nie radze Sb nie daje rady.....teraz kolejny ciężki msc-zbliża się święto Zmarłych tez będzie mega dużo pracy i coś czuje ze teraz się położę, poddam..... Megi zapomniałem napisać gastrolog ostro zastanowił się nad moim naczyniaki em w th 3,kazał pójść z płytka z rezonansu do neurochirurgow by się temu prxyjrzeli. ....I tak właśnie jest jedni na kręgosłup inni na jelita inni na żołądek s ja coraz gorzej,teraz to się już boje na maksa bo takiego bólu, który po niczym nie przechodzi to ja jeszcze nie miałam. ..... Meggi co Ty bierzesz przeciwbólowo? M69 o ile dobrze pamiętam Ty jako nieliczna masz diagnozę pzt,czy możesz przypomnieć na podstawie czego ja postawiono! .?

[Gość M69]

Anet u mnie juz w usg wyszly zwapnienia w trzustce i kamienie w przewodzie wirsunga.Nie bylo wiec watpliwosci.....

[Gość Agus16]

Dzięki za szybka odpowiedz M69,jak długo masz już postawiona diagnozę? I ile męczyłas się zanim ustalono diagnozę, chociaż jeśli wyszło juz w usg to sądzę, że nie długo! Co bierzesz przeciwbólowo! ? Ja jestem dziewczyny dziś bliska obłędu rano katolicki, godz temu Pyralgina rozpuszczalna i nic zero poprawy,wolno mi jeść tylko a pap i panadol ze względu na żołądek, tylko to wgl nie działa, zaryzykowlam z silniejszym lekami poprawa zerowa....czasami chciałabym żeby mnie szlag trafił szybko, jestem bezsilna

[Gość M69]

Agus sorki to bylo do Ciebie nie do Anet.Pisalas ze bralas ketonal i nie dziala,mi pomagal.Pomagal mi jeszcze diklofenak w czopkach.U mnie to juz trwa 5 lat,a 4 jestem po operacji.Poczatek byl taki ze wyladowalam z silnymi bolami w szpitalu,w ciagu 2 tyg. mialam diagnoze.Trzymaj sie kochana.

[Gość Agus16]

Dzieki M69,no niestety mi nie przyniósł radnej ulgi,dopiero chyba ta Pyralgina rozpuszczalna, bo noc nawet ok przespal am. Teraz byłam już w toalecie jak zwykle rano, kal trochę ciemniejszy tzn ruda wy i konsystencja nie rzadka (sorry za szczegóły z rsna) Ja bardzo się boje tego bólu on mnie paraliżuje, a jak już takie leki przeciwbolowr nie działają to już wgl masakra, tez zastanawiam się nad czopkami przeciwbólowo ale kiedyś mi ktoś powiedział ze tak samo obciążają i szkodzą żołądkowo? Nie wiem jak to jest,jestem załamana bo mogę tylko a pap I panadol przeciwbólowo, a to wgl nie działa, mój zoladek ma chyba znów stan zapalny,musze uważać, wiec co ja mam zrobić, gdy dostaje takie bole??czekać na najgorsze?beznadzieja

[Gość meggi]

Aguś czopki nie obciążają żołądka ale wątrobę czy nerki jak najbardziej. Ja nie biorę nic na ból poza nospą, która nic nie daje. Nie cierpie leków i nawet u dentysty nie biorę znieczulenia. Poza tym mój ból jest albo stały, męczący ale umiarkowany, albo są to bardzo chwilowe i punktowe dźgnięcia to w bok to w kręgosłup. Zamknęłabym je w średnicy max 5 centymetrów. W związku z tym, że nie wiem do końca co te bóle powoduje, staram się słuchać brzucha, by nie tłumić żadnego objawu. Wczoraj wieczorem pojawił się nowy. Od prawego podżebrza aż do prawego jajnika miałam bardzo silny skurcz. Tak jakby ktoś zakręcony sznurek pociągnął na obu końcach i gwałtownie rozprostował. Tyle, że to było jakby w drugą stronę. Czyli jakby sznur nagle się zwinął. Aż mnie zgięło w pół. Tak się wystraszyłam, że pół nocy nie spałam. Bałam się, że to jakiś zawał jelit albo perforacja. Nigdy tego nie miałam. Dodam, że wciąż mam problem z leżeniem na lewym boku, bo wtedy uciska mnie coś po środku między żebrem a biodrem. Też punktowo. Tak jakbym miała kamień który opada na bok i mnie gniecie. Jak leże na plecach czy prawym boku tego nie czuje. Nie wiem czy to jakiś guz czy przepuklina. Właściwie otrzewna poza trzuchą trzyma flaki na miejscu, a przynajmniej powinna, więc nie wiem co się tak przesuwa, że uciska w bok.