Torbiel najądrza i żylaki powrózka nasiennego

[Gość Marcin]

Dzień dobry. Mam 38 lat i stwierdzono u mnie obustronne żylaki powrózka nasiennego oraz torbiel wypełnioną płynem na lewym najądrzu około 2cm. Mam słabe parametry nasienia. Wszystko to wyszło w badaniu USG, które zrobiłem w skutek problemów zwiazanych ze słabym nasieniem około 1mln plemników. Urolog u którego byłem stwierdził, że po operacji tych żylaków mam małe szanse na wystarczającą do zapłodnienia poprawę parametrów nasienia, więc z żoną zdecydowaliśmy sie na invitro. Nie chcieliśmy długo czekać, a jak czytałem może dojść po takiej operacji nawet do pogorszenia a wówczas całkowita klapa. Mam w związku z tym kilka pytań. Jeżeli nie będzie mi zależeć na jakości nasienia, to czy muszę poddać się operacji usuwania tych żylaków, czy mogę sobie dać z tym spokój? Jak nie wiedziałem o tych żylakach to nic mi nie przeszkadzało, teraz o tym myślę i nieraz odczuwam jakieś pobolewanie w kroku ale to nic silnego i bardzo mi to nie przeszkadza. Chciałbym dodać, że żylaki z lewej strony są dość duże, a z prawej mniejsze. Czy tą torbiel muszę usuwać jeżeli mnie nie boli i czy jest jakieś niebezpieczeństwo, że bedą z niej jakieś powikłania lub rak? Czy na torbiele lub te żylaki mogę brać jakieś leki aby zmniejszyć ich wielkość, a jak tak, to proszę o pomoc jakie? Dziękuję z góry za pomoc, ponieważ martwią mnie te moje dolegliwości i wolałbym mieć wszystko jak należy, jednak jeżeli nie rodzą one jakiś niebezpieczeństw poza niepłodnością wolałbym nie poddawać się zabiegom chrurgicznym. Jak czytałem można po nich mieć wodniaka jąder i z jednego problemu rodzi się wówczas drugi. Proszę więc jeszcze raz o radę co robić i z góry dziękuję za pomoc.