Silny ból połączony ze skurczem twarzy

[Gość monika43]

Dobry wieczór wszystkim, Już nie wiem co mam robić, może ktoś z was mi pomoże bo naprawdę jestem u kresu wytrzymałości. Mam dość chodzenia po lekarzach, bo czuję się jak jakaś hipochondryczka.Więc do rzeczy. Od dłużeszego czasu ( mniej więcej roku może 1,5) cierpię na nagłe, bardzo silne bóle lewej części twarzy.Ból jest tak silny, że aż wykrzywia mi twarz, tak jakbym dostała jakiegoś skurczu. Od roku chodze od lekarza do lekarza i słyszę że to migrena, że to bóle od zęba ( zęby mam zdrowe), że to od zatok, itp. Leczyłam się na wszystkie możliwe choroby, które zdiagnozowano u mnie. Jednak poprawy nie ma. Mam 43 lata i ten ból naprawdę utrudnia mi życie. Proszę o jakąś pomoc, co to może być?

[Gość Riksza]

Witaj miałam podobne objawy tylko nie miałam skurczu ale łzawiły mi oczy i miałam taki cieknący katar. Jak tylko zbliżał się ból to dostawałam takiego kataru, jakby kto kran odkręcił. Też tułałam się po różnych lekarzach, znachorach i innych medykach ale nic nie wskórali jedyne co byli w stanie powiedzieć to to, że leczenie migreny jest trudne. W końcu koleżanka podesłała mi artykuł na temat leczenia zabiegowego. Po przeczytaniu poszłam do lekarza by zapytać się czy w moim przypadku można mówić o takim sposobie leczenia.Jestem w trakcie badań, być może będę miała zabieg, ale to jeszcze nic pewnego.

[Gość tomek]

Najprawdopodobniej ma Pani neuralgie (inaczej nerwoból) nerwu trójdzielnego czy też twarzowego. Proszę o odwiedzenie najlepszego dentysty jakiego Pani zna, najlepiej specjalisty chirurgii stomatologicznej lub szczękowej. Pozdrawiam.