Bezbolesne usunięcie ósemki

[Gość Aga]

Wczoraj usunęłam dolną prawą ósemkę. Zabieg zrobiłam w prywatnej klinice, kosztował 450zł, było okropnie. prawie godzina na fotelu, a teraz okropny ból. ciekawa jestem jak ściągną mi szwy skoro nie mogę otwozyć buzi? Mam jeszcze jedną dolną ósemkę do wyrwania, potem aparat mogę założyć.nie wiem kiedy się na to zdecyduje,,,,

[Gość dorota]

ja usowałam osemke ktora wyrosła w dziasle

[Gość dorota]

oczywiście na kase chorych,przeżyłam koszmar ,1,5 godz mnie lekarz męczył klnoł,śpiewał a ja mało nie umarłam .Znieczuleń miałam 5 ale korzenie były głęboko i na zdjęciu było widać wiec zastanawia mnie dlaczego nie skierował do szpitala pod narkoze.Jestem 6 dni po zabiegu od dwócń to lepiej będzie.Lekarz nie przepisał antybiotyku ani żadnych mocnych środkow przeciwbólowych po zabiegu poszedł sobie a asystentka założyła szwy.Co jeszcze mam dziwnie zdrętwiałą dolną szczękę poprostu sparaliżowaną .Mam nadzieje że to wszystko minie ale jesli ktoś wie gdzie najlepiej usowc osemki to prosze napiszcie adres.

[Gość Adamisko]

Jestem tydzień po usunięciu dolnej prawej ósemki. Sam zabieg trwał może 15 minut ale od czasu kiedy znieczulenie minęło ból jak jasna cholera. Po czterech dniach dentysta wyczyścił ranę i włożył jakieś lekarstwo które pomogło na jakieś 12 godzin.Nie dał żadnego antybiotyku ani nic przeciwbólowego. Jadę na Ibupromie,Antidolu i płuczę Azulanem. To chyba jakiś koszmar,ile jeszcze będzie mnie nawalać?

[Gość wiki]

Pierwsza ósemke miałam usuwaną miesiąc temu.Rosła poziomo.Zabieg trwał 45 minut-wiercenie,opuchlizna,zakladanie szwow,duzy siniak na policzku i krwotok-masakra.Mialam dosc.Wczoraj usunelam druga osemeczke i zabieg twal doslownie 3 minuty.Rozsiadlam sie na fotelu i czekam na torture a pan doktor mowi-juz po *-) ,bez szwow,antybiotyku,opuchlizny i wszystkiego tego co bylo przy pierwszym zabku.Przemile rozczarowanie*)

[Gość weronika]

ludki zasadniczą różnicą jesy czy jest to ósemka górna czy dolna. górne to bajka, minuta na fotelu,zero bólu i opuchlizny. goi się w ciągu 2 dni. Natomiast dolne to już dłuższa historia. zabieg jest dłuższy, boli, długo goi. ja mam szczękościsk a w dodatku uszkodzony nerw języka więc go komletnie nie czuje. Może to trwać nawet miesiąc!

[Gość ania]

Ja mialam wczoraj usuwana dolna osemke....powiem szczerze ze po przeczytaniu wszystkich odpowiedzi balam sie okropnie....nawet sie zastanawialam czy faktycznie isc na zabieg. Ale teraz moge smialo powiedziec ze przy duzej dawce znieczulenia nie boli...trwalo to ok.20 min z oczekiwaniem az zadziala znieczulenie....naprawde szybko poszlo:) a dzisiaj nawet niemam opuchlizny,troche boli ale pan doktor zapisal mi ketanol wiec bedzie dobrze. a juz wkrotce kolejny zabieg i ostatnia osemka.pozdrawiam

[Gość Zosia]

Mija piąta doba od usunięcia mojej dolnej lewej ósemki. Podobnie jak niektórzy naczytałam się przed ekstrakcją wiele wypowiedzi i byłam delikatnie mówiąc przestarszona. Po pierwsze było to moje pierwsze usunięcie jakiegokolwiek zęba, po drugie nigdy dotąd nie miałam znieczulenia. Ząb był usuwany przez Panią chirurg szczękową w Sosnowcu, prywatnie, koszt 450 zł. Wcześniej miałam RTG, które wykazało torbiel pod ósemką- co było powodem moich wcześniejszych dolegliwości. Znieczulenie całkowicie bezbolesne- trzy zastrzyki i po 5 minutach nie czułam nic. Zawiązano mi oczy i nałożono jakby śliniak. Cały zabieg nie trwał długo, może z 30 minut razem z czekaniem na znieczulenie i szycie. Odgłosów - nie polecam! Tym bardziej że słyszałam ( i czułam) , że chirurg nie mogła sobie poradzić z * największą ósemką jaką widziała* *) Ząb był ogromny ( dostałam na pamiątkę), ale wylazł w całości. Przed zabiegiem na konsulatcji dostałam receptę na Dalacin, leki na krzepliwość krwi i ketonal. Ketonal miałam zażyć godzinę przed zabiegiem. Dostałam także całą instrukcję co kiedy mam brać, co mi wolno jeść , pić, czym płukać... Odrazu po przyjściu do domu zaczęłam zimne okłady- praktycznie non stop - oczywiście z rozsądkiem żeby nie odmrozić policzka...Kiedy znieczulenie zeszło działał ketonal więc nie było szoku. Na noc ( po 8 h) wzięłam następny ketonal i na tym ból się skończył. Pewnie że teraz mnie pobolewa, dziś na przykłąd niemiłosiernie swędzi, ale naprawdę jest super. Nie spuchłam praktycznie wcale, ale też przestrzegałam wszytskich zasad. - Nie jadłam i nie piłam niczego do 4 h po zabiegu, potem tylko chłodne i miękkie potrawy, chłodne napoje - do 24 h po zabiegu nie płukałam ust, nie myłam zębów- mało przyjemne ale i tak nie mogłam za szeroko otwierać zębów - do 24h po zabiegu nie paliłam papierosów - to było ciężkie przeżycie:) -później płukanie ust szałwią letnią, bardzo delikatnie żeby nie wypłukać skrzepu - spałam na plecach, nie przemęczałam się -dwa dni nie wychodziłam na dwór - mimo upałów omijałam wiatraki i klimatyzacje, ale też chłodziłam okładami policzek - jedzenie drugą stroną, picie małymi łyczkami Mam jeszcze co najmniej jedną ósemkę do usunięcia i pójdę napewno z mniejszymi obawami:)

[Gość K]

Witam, we wtorek ( dzis jest niedziela) mialam usunieta ósemke na dole, mam szwy. Opuchlizna jest juz duzo mniejsza. Krew w slinie mialam we wtorek i srode ale potem stopniowo to minelo. Teraz wlasciwie juz nie boli. Moze w nocy czasami wiec biore tabletke. Nie moge jednak buzi otworzyc szeroko. Tylko na grubosc palca. Jesli chce dalej to czuje ze mnie ciągnie coś. Tak samo nie moge szyj do konca do tylu wyciagnac bo mnie ciagnie. Opuchlizna jeszcze jest wiec to jest przyczyna tego? We wtorek maja mi szwy sciagac i zastanawiam sie jak to zrobia kiedy nie moge buzi szeroko otworzyc. :(

[Gość Daniel]

Ludzie co nie ktorzy macie kiepskich doktorów tytuły naukowa to nie wszystko. Każdy przypadek jest inny bo inaczej może wyglądać leczenie u każdego jednego pacjenta ! Ogolnie pisząc nie ma jednego sposobu na usunięcie i leczenie po zabiegu. Można sobie poważnie zaszkodzić NP.plucząc albo nie plucząc itd. Usunąć trzeba bo to wada genetyczna takie jest moje zdanie.

[Gość Marcin]

12.10.2012 roku miałem usunięcie ósemki prawej dolnej. Zabieg trwał 15 minut. Żadnych szwów itp. Bezbolesna usługa kosztowała mnie 80 zł :)

[Gość Monika]

Witam jestem dokładnie 3 tygodnie i 3 dni po usunięciu ósemki prawej na dole. zabieg trwał 1h , ósemka tkwiła głęboko sam zabieg nie bolał aż tak strasznie dopiero parę godzin po zabiegu poczułam straszny ból brałam ketonal ale pomagał na 3 góra 4 godziny. Po 5 dniach ból nie ustępował wiec udałam się do lekarza zdjął szwy przez 2 tygodnie chodziłam na przepłukiwanie rany nic przyjemnego i zmianę opatrunku. wczoraj byłam tez i wreszcie powiedziałam panie doktorze nie boli:)! mam do usunięcia jeszcze 3 w tym 1 na dole ale poczekam pare miesięcy po 3 tyg wycietych z życiorysu nie spieszy mi się:)

[Gość MARTA:)]

nie rozumiem ludzi którzy straszą chirurgiem szczekowym? w zeszłym tyg usunełam ósemke dolną bałam sie jak cholera okazało sie ze fachowiec wiedział co robi ,ludzie nie bójcie sie chodzic do chirurga szczekowego z ósemkami prosze tylko sprawdzic jakie ma opinie moj jest idealny wie chłopak co robi nic mnie nie bolało zabieg razem ze znieczuleniem trwał 30 min potem miałam szwy .po zabiegu jak tylko przyjechałam do domu odrazu wziełam przyłozyłam lod do policzka i dostałam wspaniały lek przeciwbolowy nimesil poprostu super srodek na recepte refundowany wiec nie jest co wazne drogi za chirurga zapłaciłam 250 zł w miare tanio jak za taką robote chłopak był cały mokry jak mi tego zeba wyrywał ....wczesniej byłam u zwykłej dentystki z tą ósemką i pomimo 3 znieczulen czułam tego zeba ,rwała mi go na żywca oczywiscie zrezygnowałam z jej usług znalazłam chirurga szczękowego jednak to musi byc do tego facet ma więcej siły ......jest dobrze nie boli mnie a z bólem chodziłam 2 miesiące nie spałam po nocach nie jadłam i byłam słaba ,trzeba tylko uważać po zabiegu to świeża rana i nie wolno sie przemęczac jesli to mozliwe to dwa dni polezec w łóżku .....naprawde nie bojcie sie i nie słuchajcie głupot jakie tu co niektórzy piszą .....serdecznie pozdrawiam i polecam mojego chirurga doktora mateusza jastrzebskiego z lubania :)

[Gość m.]

Usuwałam górną ósemkę, która rosła praktycznie na boku szczęki, w stronę policzka. Doktor podał mi znieczulenie, poczekał chwilę i sprawdził czy znieczulenie zadziałało. Okazało się, że nadal odczuwam ból, więc podał kolejne znieczulenie. Było już ok i ósemka została usunięta w ok. 2 minuty. Później dostałam na pół godziny gazik do zagryzienia, który wyjęłam z ust po powrocie do domu (samodzielnym, byłam w stanie prowadzić auto). Cała wizyta trwała 15 minut, razem z pouczeniem jak dbać o miejsce po zębie. Bólu na wizycie nie było, krwotoku nie było, po ok. 2-3 godzinach od zabiegu pojawił się lekki ból, ale ustąpił po zwykłym ibupromie. Jeść mogę, trzeba jedynie uważać aby nie gryźć stroną, po której była ósemka. I tyle. Fachowo, szybko, praktycznie bez bólu i bez problemów.

[Gość anna]

bardzo proszę o odpowiedz bolał mnie ząb zostal usunięty chodzi o ósemkę jest juz tydzień po usunięciu boli miejsce po usunieciu , ponoć nerw policzkowy wiąże się z kr. szyjnym jestem po zabiego proszę napisac czy to ma jakiś związek? może to nie chodziło o ząb? tylko caly czas drgał nerw od bolącego kręgosłupa?

[Gość lidka73]

Czy usuwanie 8 boli? Bo musze w koncu sie wybrac do stomatologa. Dokucza mi teraz juz bardzo.. czytalam o http://implant-art.com.pl/ ze podobno robia to dobrze i bezbolesnie. Moze ktos z Was byl? Jakie mieliscie odczucia?

[Gość Urszula]

dłutowanie zatrzymanej ósemki nie boli jeśli robi to chirurg szczękowy , najlepiej pod narkozą. Konsekwencje zabiegu oczywiście są i nie ma co ukrywać, że są one mało przyjemne. Jestem 5 dni po zabiegu, dodatkowo podziębiona, z antybiotykiem i ketonalem. Można wytrzymać. Mam nadzieję, że nie będzie niespodzianek. Zdjęcie szwów za ok . 8 dni.

[Gość Aguśka84]

Ja byłam w Implant Art na usuwaniu ósemki :) szybko, bezboleśnie. Zaczęlo boleć jakieś 3h po ale nie było tak źle. Nie ma się czego bać *)

[Gość Krzysztof]

Miałem wyrywaną ósemkę na jana kazimierza w centrum stomatologii, najpierw na miejscu zrobili mi zdjęcie panoramiczne zębów, na którym okazało się że ósemka jest częściowo pod kością i trzeba było dłutować.... generalnie zupełnie bezboleśnie, byłem zaskoczony jak dobre są teraz znieczulenia, trochę zaczęło boleć następnego dnia ale byłem o tym uprzedzony.... chirurg szczękowy który tam pracuje jest godny polecenia!!!

[Gość aniaŻ]

Polecam wszystkim z czystym sumieniem Pana Doktora Bartosza Boryckiego. Miałam wyrywane trzy ósemki w tym jedną zatrzymaną. Bałam się panicznie tych zabiegów ale okazało się że zupełnie niepotrzebnie. Poza ukłuciem przy znieczuleniu, nie czułam kompletnie nic. Ps doktor przyjmuje w gabinecie DENTAL GALLERY na woli ul sowińskiego 24, na pewno w czwartki i chyba w poniedziałki .

[Gość Jolcia]

Ja wprawdzie zapomniałam nazwisko mojego chirurga, ale przyjmował mnie już jakieś trzy miesiące temu w Bonelli Dental. Ale wystarczy zadzwonić do kliniki i zapytac o tego najbardziej polecanego lekarza:D oni już będą wiedziec o co chodzi:)

[Gość Mario]

Aby uniknąć bólu szukajcie gabinetów które takie zabiegi robią pod mikroskopem. Jestem już po usunięciu drugiej dolnej 8. Zero bólu, zero środków przeciwbolowych po zabiegu. Dlaczego? Bo pod mikroskopem Pan doktor nie naruszył żadnych nerwów, nie naruszył niepotrzebnie tkanki miesniowej i dokładnie wyczyscil miejsce po zebie. Niestety ten zabieg jest droższy od normalnego stomatologa, ale jak czytam wasze opinie, bylo warto. Ja robiłem w Katowicach

[Gość dawid]

Teoretycznie po podaniu znieczulenia nie powinno boleć. To też zależy od tego w jakim ta ósemka jest stanie bo przykładowo mój znajomy miał rwaną ze stanem zapalnym i mówi że dali mu 4 dawki i dopiero wtedy dało się wytrzymać. U mnie jest tak że ogólnie to jestem wrażliwy na ból ale jakimś cudem wyrwanie dolnej ósemki nie bolało (a niby mówi się że dolna jest gorsza). Wiadomo że stomatolog też musi mieć w tym wprawę i wyczucie żeby człowiek jak najmniej to odczuwał. Jak już każdy podaje usuwałem we Wrocławiu w Consalmed. Moja siostra też miała niefajnie bo kiedyś jej rwali swoją drogą na NFZ to nie ma co się dziwić i ukruszyli przy okazji siódemkę.

[Gość Jacek]

Zęby ósme usuwamy na wyraźne wskazanie. Może to być zalecenie ortodonty, mogą to być wskazania chirurgiczne, gdy ząb jest zatrzymany i nie może wejść do łuku, albo powstają kieszenie kostne wywołujące stany zapalne okolicy zęba. Również przy utrudnionej higienie należy się zastanowić nad usunięciem ósemki. Wadą tego zabiegu jest jego stosunkowo duża inwazyjność, ze względu na konieczność nierzadko usunięcia sporej ilości kości. Po zabiegu mamy duży obrzęki ból. Antybiotyk, jako osłona i środki przeciwbólowe wskazane. Sam zabieg usunięcia ósemki powinien być całkowicie bezbolesny i jest to całkowicie realne. Oczywiście w trakcie zabiegu czujemy ucisk, rozpychanie, drgania, ale nie czujemy bólu. Odczucie bólu jest czasowo zablokowane. Rozróżniłbym oczywiście zęby ósme górne i dolne. Te pierwsze w 90% usuwane przez doświadczonego operatora wychodzą bez żadnego problemu i oczywiście bez bólu, nawet, jeśli są zatrzymane. Dużo więcej problemów sprawiają i lekarzom i pacjentom zęby mądrości dolne. Technicznie są dla lekarza dużo trudniejsze do usunięcia ze względów anatomicznych i z tych samych powodów u pacjenta mogą przy niedostatecznym znieczuleniu wywoływać dolegliwości bólowe. Szczególne znaczenie ma usytuowanie korzeni ósemki dolnej w stosunku do przebiegu nerwu zębodołowego dolnego. Jeśli wierzchołki ich znajdują się blisko kanału żuchwowego, a czasem wręcz go obejmują należy rozważyć usunięcie takiego zęba w znieczuleniu ogólnym. Podobnie, jeśli ząb leży głęboko w kości a są wskazania do jego ekstrakcji. Po zabiegu możemy sobie pomóc przez ograniczenie aktywności fizycznej w dzień zabiegu, a przede wszystkim przez zimne okłady w okolicę usuniętego zęba na skórę twarzy i to przez resztę dnia. Ograniczenie obrzęku przez działanie zimna znacznie poprawi nasze samopoczucie i znacznie złagodzi ból. Jest jeszcze cała lista innych zaleceń, jeśli chcecie zobaczcie tutaj : http://www.artdent.brzesko.com.pl/chirurgia.php

[Gość martita]

trzeba zaczac od tego, ze wyglad zabiegu zalezy od polozenia zeba, przewaznie trwa 20min, w bardzo rzadkich przypadkach-takich skomplikowanych jak moj(jak stwierdzil chirurg-trafia mu sie 1 na 500,czyli raz na 2lata), zabieg trwa do 1.5h i wykancza. w moim rzadkim przypadku osemka znajdowala sie na samym dnie kosci, miala do odseparowania korzenie i byla otoczona torbiela, mimo znieczulenia u gory, wszystko czulam od dolu zuchwy, myslalam, ze nigdy tego dziada nie wyjmie, musial podzielic go na czesci, 1.5h na zmiane rozwiercania kosci i prob wyszarpywania, pod koniec lzy juz lecialy mi z oczu i miauczalam, ze mam juz dosc, choc jestem po 3porodach i myslalam, ze nic mnie juz nie ruszy... do dna zuchwy zostaly mi 3mm kosci, wiec przez 6mcy nie moge jesc twardych rzeczy, poniewaz istnieje ryzyko, ze peknie mi szczeka... kolejny dzien po zabiegu mam zdretwiala twarz, co akurat mnie cieszy, bo robi mi to za permanentne znieczulenie :) wole nie wiedziec co bym bez tego czula z 2cm jajowata wyrwa w kosci... poniewaz po zabiegu ugryzienie pieczywa wydaje sie niemozliwe, polecam krojenie go na male zawaleczki i wtykanie do ust (niestety przez mala szparke) na przeciwna strone zebow. wtedy juz dalej jakos pojdzie... zanim zaczniecie histeryzowac przed zabiegiem pamietajcie, ze kazdy przypadek jest inny! p. s. przez nfz nie bylo szans sie dostac, musialam isc prywatnie-koszt 600zl.