Niechęć do mięsa i zgaga

[Gość Paweł]

W ciągu pól roku schudłem 15kg, przed odchudzaniem często miałem zgagę, potrafiła mnie w nocy obudzić. Jadłem mniej mięsa (tylko gotowane),owoce,warzywa, zero gazowanego, o zgadze zapomniałem. No i paradoks - teraz kiedy już schudłem praktycznie codziennie boli mnie brzuch, pojawiła mi się niechęć do mięsa (jak jem tak jakby mi śmierdziało), a wczoraj po 4 piwach zgaga powróciła z podwójną mocą - nie spałem do 3, tak piekło. Kiedyś się śmiałem ze zgagi,no to mam za swoje. I teraz pytanie-czy mój organizm (żoładek, jelita) tak szybko się przestawił,że nie toleruje zwiększonej ilości mięsa czy gazowanego czy jakieś choróbsko się mogło przyplątać? Niechęć do mięsa to podobno objaw nowotworów... Dodam,że ze względu na kamicę nerkową wykonuję co roku USg brzucha. Badanie nic nie wykazało,żadnych guzów nic,choć wiem,że USG jamy brzusznej wykryłoby co najwyżej jakiś duży guz na żołądku. Dziękuję za ewentualną poradę.

[Gość stapler]

Nic nie można konkretnie na podstawie tych objawów napisać tylko trzeba wykonać gastroskopię. Być może to tylko zwykłe zapalenie błony śluzowej żołądka. Proszę w tej sprawie skonsultować się najlepiej z gastroenterologiem, który zadecyduje o dalszym sposobie postępowania.

[Gość luliczi]

to ja ci powiem ,po pierwsze najwieksza zgaga jest wlasnie po piwie a po drugie to z tym miesem to poprostu odwykles i nie przesadzaj juz z tym rakiem,zrob gastro ale zaloze sie ze masz przepukline przelyku stad i te zgagi i ten smrod po miesie bo wtedy czuc, no i co jeszcze,zauwaz ze jak zjesz mieso to zaraz zbiera sie flegma,trzeba odchrzaknac(refluks zaladkowo- przelykowy), moim skromnym zdaniem przemawia za przepuklina.zrob badanie i tyle