Nerw wzrokowy - gdzie leczyć?

[Gość Agnieszka]

Mam 28 lat. Ponad 10 lat temu zaczęłam mieć problemy ze wzrokiem, w jednej chwili miałam mgłe przed oczami. Udałam się do lekarza okulisty, który stwierdził, że mam zapalenie spojówek i przepisał mi jakieś krople. Zaznaczam, że nie miałam innych objawów jak tylko rozmazany obraz przed oczami. Podczas brania tych kropelek nie byłam w stanie normalnie funkcjonować, mgła przed oczami uniemożliwiała mi odrabianie lekcji, czytanie. Przestałam je brać. Pamietam, że pojawiały się mroczki, ślimaki przed oczami, oglądając telewizje obraz rozciągał się w różne strony. Notując coś urywałam wyrazy tzn. robiłam przerwe w wyrazie, bo nie widziałam jego początku, bywało, że patrzyłam na kogoś i nie widziałam połowy jego twarzy. Zdarzało się, że drętwiała mi ręka, język, nie miałam czucia w kciuku, ale te objawy nie trwały długo. Nie pamiętam w który momencie rozszerzyła mi się zrenica w lewym oku. Miałam na samym początku pojawienia sie tego objawu robione badania glowy, nawet tomograf, które nic nie wykazały. Lekarze okuliści badając oko twierdzą, że zrenica bardzo słabo, ale jednak reaguje na ostre swiatło i, że oko samo w sobie jest zdrowe jedynie głębiej nerw wzrokowy może być uszkodzony jednak tam, gdzie się badałam nikt nie był w stanie dotrzeć do nerwu. Mijają lata ja już nauczylam się z tym żyć w Ośrodku okulistycznym we Wrocławiu, gdzie miałam robione m.in. pole widzenia przepisano mi słabiutkie okulary, które miały mi ułatwić czytanie. Wciąż jest mi niedobrze, wszystko co znajduje się blisko mojego wzroku doprowadza mnie do mdłości czuje, że to przez tą szeroką zrenicę. Czuje, że z każdym rokiem jest gorzej. Nie wiem, gdzie mam się udać żeby może zbadać ten nerw, czy już do końca jestem skazana na całą tą męczarnie a może na coś gorszego? Bardzo prosze o porade co robić?

[Gość stappler]

Jak Pani na pewno zorientowała się to jest portal poświęcony chirurgii. Moje wiadomości na temat schorzeń okulistycznych są tylko podstawowe. Porad udzielamy w zakresie chirurgii ogólnej. Na pewno warto jeszcze skonsultować te objawy z neurologami. Możliwe, że będzie potrzebne wykonanie szczegółowej analizy przebiegu i morfologii nerwu wzrokowego (np. w badaniu rezonansu magnetycznego). Pozdrawiam.

[Gość Ewa]

Miała w zeszłym roku podobny problem. Przestałam widzieć na lewe oko. Diagnoza pozagałkowe zapalenie nerwu. Po podaniu solu medrolu dożylnie przez 5 dni wszystko wróciło do normy. zostałam skierowana na rezonans magnetyczny. Badanie wykazało liczne zmiany demelializacyjne w mózgu. diagnoza stwardnienie rozsiane. obecnie jestem w programie chorych na sm i podaję sobie co drugi dzień zastrzyki podskórnie, mają na celu zachamować rozwój choroby. dwa lata wcześniej miałam też neurologiczne objawy typu: drętwienie ręki, paraliż policzka, brak smaku. poszłam do internisty, lekarka stwierdziła, że mnie zawiało i zaleciła ketanol w zastrzykach, nie pomogło, później samo przeszło, więc zapomniałam o tym, do momentu kiedy przy zapaleniu nerwu zrobiono wywiad neurologiczny. okazało się że to były rzuty choroby. proponuję iść do dobrego neurologa. Pozdrawiam

[Gość A.]

Witam. Mam uszkodzony nerw trójdzielny języka. Mimo, że Pani ma uszkodzony nerw oka, przedstawiam leki , które mi pomogły i pomagają : nivalin (wytrzymałam 50 zastrzyków po 10 seriami) i thiogamma 600. Proszę przedyskutować z właściwym lekarzem. Może pomogą, bo chirurg stomatolog jak zobaczył postęp to stwierdził, że to cud. Jeszcze się męczę, 3 lata minęły, ale wiem że próbować warto, bo lekarze mówili , że to nie pomoże, i wręcz wyrzucali mnie z gabinetów i załamywali ręce. Jeszcze mam laser, ale na oko to raczej nie. Powodzenia.