Biegunka z krwią i śluzem

[Gość maciek23]

Od dwóch dni mam problem. Dwa dni temu zaczęła mi się biegunka, myślałem że to zwykły stres spowodowany publicznym wystąpieniem, ale niestety w czasie oddawania kału nastąpił *wyciek* śluzu i krwi. krew była czerwona (świeża) i płynna, zabarwiła wodę w toalecie. Wziąłem stoperan i problem zniknął na 12 h. wczoraj czułem się dobrze, normalnie jadłem nic mi mnie nie bolało, biegunka jednak wróciła, kał najpierw miał formę kulek, później bardziej poszarpany. przed snem zaczęła się nasilać, jednak nie było krwi. w nocy kilka razy wstawałem, krwi nie było, jednak zamiast kału wydalałem brązową ciecz. dziś rano znów woda z krwią, tylko teraz bardziej taką *stałą* jakby poszarpaną. Poszedłem do lekarza rodzinnego, pani doktor zrobiła mi wywiad przebadała, stwierdziła, że to nic poważnego, że jestem bardzo odwodniony i przepisała mi enterol, smecte i hydroneę zaleciła też ścisłą dietę i picie 3 litrów wody dziennie. nie dała mi skierowania do żadnego lekarza specjalisty. boję się, że nie wypełniła swoich obowiązków, czytałem ulotkę enterolu i jest tam napisane: *Wskazaniami do stosowania kapsułek Enterol są: biegunki bakteryjne, przebiegające bez domieszki krwi w kale* co mnie zaniepokoiło, bo kilka razy w trakcie wywiadu podkreślałem, że krew występowała niejednokrotnie... proszę o rady, nie wiem co robić, boję się, że to może być coś poważnego...

[Gość Agnieszka]

W weekend miałam podobną sytuację. Dostałam w nocy z piatku na sobotę biegunkę, taką *normalną*, z wymiotami. Wstałam kilka razy i chyba przy 3 czy 4 zauwazyłam na papierze krew. Pomyslalam ze moze mam hemoroidy i z wysilku mi ta krew sie pokazala na papierze. Ale przy kolejnym razie zauwazyłam ze moja biegunka sklada sie juz tylko z krwi (zywej) i sluzu. Poczekalam jeszcze kilka godzin z nadzieją ze mi przejdzie, ale nie przeszlo, zadzwonilam więc do informacji medycznej i pani pielęgniarka powiedziała ze mam nie czekac tylko jechac do lekarza lub od razu do szpitala. Pojechałam do lekarza na dyzur, ktory i tak wyslal mnie po podpieciu kroplówki do szpitala. Tam spedzilam 4 godziny (pewnie to i tak nieduzo, ale jak dla mnie dość), zrobili mi badania krwi, usg, badanie palpacyjne brzucha, oraz per-rectum, no i nic nie wykryli, wiec wypuscili mnie do domu. Przepisali smecte i nifuroksazyd. Lekow nie wykupilam, bo od ruszenia z domu o 15:00 biegunka ustała, wiec wykupowanie leku na drugi dzien bylo bez sensu (ze szpitala wrocilam o 22, i juz nie szukalam apteki). Dzis mam odwrotna sytuacje poniewaz przestalam sie wyprózniac od 15:00 w sobotę, byc moze dlatego ze jem tylko suchary, no i wczoraj zjadlam dwa razy zupę pomidorową z ryzem.... Takze moj lekarz pierwszego kontaktu zareagowal bardziej drastycznie na moja krew w moczu. Ja na Pana miejscu dla własnego spokoju poprosilabym o usg i badanie krwi. Z tego co czytałam w necie zanim pojechałam do lekarza to krew moze oznaczac różne rzeczy. Aha, w aptece tez mi dali enterol (chyba jest zmasowany atak na apteki firmy produkujacej enterol), ale go nie wzielam bo przeczytalam o tej krwii. W aptece przy placeniu przeczytalam opis z pudelka, i tam przeczytalam o krwii, a pani z apteki powiedziala ze nie widzi zwiazku.....

[Gość grafik]

mysle ze to wirusowe ale jesli taki stan sie utrzymuje dłuzej niz 2 -3 dni nalezy ponownie pojsc do lekarza, przedewszystkim duzo pic

[Gość maciek23]

piję dużo (2-3l) i zacząłem brać nifuroksazyd, jem tylko suche bułki ale wczoraj 2 razy się załatwiałem i znów 2 razy był to czerwony płyn, z tymże teraz coraz jaśniejszy. biegunka już ustała

[Gość maciek23]

Jak jutro będę mieć to samo to idę do gastrologa w czwartek

[Gość Agnieszka]

Kurde, ja od soboty sie nie wypróżniałam, ale teraz właśnie byłam i stolec normalny twardy, ale w sluzie i krwi :( Zaczynam sie bać

[Gość Agnieszka]

Udało mi się dziś dostać do chirurga-proktologa, no i wg niego nic strasznego się nie dzieje, po prostu przez biegunkę popękały mi ścianki odbytu i dopóki się to nie zagoi (pewnie jakies 2-3 tyg) może mi się jeszcze zdarzyć krwawienie. Oczywiście stwierdził to badając mnie per-rectum (ech, kolejny raz w ciągu kilku dni....). Przepisał maść i czopki gojące. I enterol pozwolił brać. Mam nadzieję że u Ciebie też skończy się dobrze. Pozdrawiam Właściwie nie przez biegunkę jako taką, źle napisałam, przez parcie raczej.

[Gość maciek23]

Dzięki za informacje, aktualnie mam ogromny apetyt ale twardo suche bułki, woda, herbata. biorę nifuroksazyd (na razie 3 tabletki) i biegunki nie mam, wzmagają mi się za to bulgotanie w brzuchu i wydzielanie gazów, ale to chyba dobrze, bo wcześniej bałem się wypuścić gazy bo zawsze musiałem biegać do toalety.

[Gość yyy]

mozesz miec CU lub CD, trzeba zrobic kolonoskopie, inaczej choroba moze nawracac co kilka lat, a nieleczona sprawic wiele problemow

[Gość zuza]

Hej. Mam podobny problem tylko ze częste wizyty w ubikacji były w 1 dzień biegunki w nocy było wszystko dobrze na 2 dzień był to tylko sluz z rozowa krwią ale w ubikacji byłam moze ze dwa trzy razy na cały dzień w nocy było wszystko ok a dzisiaj tylko raz i też był to śluz z krwią i Nie wiem czy mam się bać i czy iść z uwo do lekarza ponieważ nigdy wcześniej nie miałam takiej biegunki a biegunkę miałam moze dwa razy w życiu. Proszę was bardzo o porade

[Gość agata]

Zrób kolonoskopię a wszystko się dowiesz

[Gość Mika]

co wy z tą kolonoskopią. to poważny i bardzo bolesny zabieg.

[Gość Poszkodowany]

Witam Widzę ze temat juz od roku jest nie aktywny, ale mój problem jak najbardziej zgodny :/ Od 2 dni mam bardzo ostra biegunkę od 7-10 wizyt w toalecie, w tym od dzisiaj zauważyłem krew w śluzie, staram sie powstrzymywać wyjścia do toalety bo boje sie tego co zobaczę w środku... Bylem u lekarza który przepisał mi nifuroksazyt i smecte + elektrolit w proszku. Staram sie pic dużo, jem tylko suchary i ewentualnie banany. Ale przede wszystkim pytanie czy powinienem sie zgłosić do szpitala z ta krwią?

[Gość Maja Cereb]

Kolonoskopia jest nieprzyjemna, ale nie jest bolesna. pozwala wykryć zmiany w jelicie z dużą dokładnością. pacjent może poprosić w każdej chwili o znieczulenie, nawet ogólne.

[Gość Agnieszka]

MIKA- jeśli jesteś niedoinformowana nie powinnaś idzielać się na forum. Kolonoskopia nie boli !!! Fakt, mało to przyjemne, ale nie bolące. Maja Ceber Agnieszma rację i ludzie badajmy się.