Gość Krystyna Opublikowano 28 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2011 Mieszkam w Wielkiej Brytanii. Pod koniec marca w pracy zaczęła mnie boleć stopa.Zwolniłam się wtedy prędzej , bo ból stawał się coraz silniejszy, a w pracy jestem średnio 7 godzin na nogach z 20 min. przerwą. Po paru dniach pojechałam na pogotowie, gdyż nie było poprawy, noga bolała i była obrzęknięta. Nie pojechalam od razu , gdyż nie pamiętałam konkretnego momentu, w którym mógłby powstać jakis uraz. Myślałam, że to nic groźnego, że przejdzie. Stopa po prostu zaczęła boleć. Na pogotowiu zrobiono prześwietlenie i stwierdzono , że nie ma złamania. Powiedziano mi, że jest to zwichnięcie. Dano mi do ręki Paracetamol i Ibuprofen. Poprawy jednak nie było. Po 2,5 tyg. pojechałam ponownie na pogotowie. Tym razem zdjęcie wykazało złamanie. Powiedziano mi, że jest za późno na gips, więc dostałam specjalny but, który odciąża śródstopie, ciężar ciała przy chodzeniu jest przełożony na piętę. Po tygodniu wizyta kontrolna na oddziale urazowym. Lekarz powiedział po tygodniu, że mogę już próbować chodzić bez specjalnego buta jeśli nie będzie to powodować bólu.Takie zalecenie było bez zrobienia kontrolnego zdjęcia rtg . Poza tym jeśli rzeczywiście nie będzie juz bólu przy chodzeniu spokojnie mogę wrócić do pracy. Jestem tym przerażona. Oczywiście nie zdjęłam tego buta do tej pory, bo zdaję sobie sprawę, że po tygodniu kość się raczej nie zrosła. Co mam robić? Obawiam się, że jak wrócę do normalnej aktywności po tak krótkim czasie od złamania i podjęcia leczenia, to może sie to dla mnie źle skończyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Wiesław Opublikowano 15 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2013 Ale chamówa, nikt nie odpowiedział. No i co pani zrobiła? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość xxxx Opublikowano 24 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2013 a która kość była złamana? Ja miałam złamaną 5 kośc śródstopia i w pełnym gipsie biegałam tylko 2 tygodnie. Wszystko zalezy od tego czy doszło do złamania z przemieszczeniem czy nie. Bo jeśli nie to może kość zaczęłam się już zrastać i gips nie był potrzebny, dlatego dano pani ortezę ( to ten bucik). Ja w ortezie nie biegałam ale chodziłam w szynach z gipsu zdejmowałam je na noc a potem próbowalam chodzi bez wspomagając się kulami. Ja bym jednak zaufała lekarzom. Jesli bedzie boleć to wtedy do lekarza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ludwig Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2016 PROSZĘ spróbować iść do miejscowego szamana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ania Opublikowano 22 Stycznia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2018 Tez Mieszkam w Wielkiej Brytani i pekla mi V kosc srodstopia w pracy musialam zeskoczyc z malej wysokosci max 1metr ale skoczylam * twardo* na ziemie. zalozyli mi buta usztywniajacego powiedzieli ze na szczescie jest peknieta wiec obejdzie sie bez operacji mam 4 tygodnie tego buta bylam na kontroli zrobili mi zdjecie stopy i wciaz jest tak samo kosc sie nie zrasta lekarz dal jeszcze mi 3 tyg na odpoczynek nie mam chodzic i stwierdzi czy potrzebuje operacje tzn. srube wstawia mi do stopy zeby przyspieszyc gojenie. Kazdy przypadek jest inny, ale ze kazali Ci zaczac chodzic jak nie zrobili zadnego zdjecia to glupota !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.