Usunięcie przerostu fałdu skórnego przy odbycie

[Gość KAMA]

Hej, jak pisałam wcześniej nie jest u mnie źle, jednak przy zatwardzeniu pojawiła się odrobinka krwi obejrzałam miejsce i patrzę, że to nie krwawi z miejsca wycięcia tylko kawałek wyżej. 

Już wcześniej zauważyłam że to miejsce było zaczerwienione i lekko swedzialo, myślałam że wystajacy szew drażnil to miejsce. Ale teraz niepokoi mnie ta krew. To miejsce jest jakby "pekniete" w środku...

Mam nadzieję że to nie będzie kolejny kłopot:( 

Ktoś miał coś podobnego?

[anka41]

W dniu 15.06.2014 o 14:03, Gość szczęśliwa napisał:

właśnie jestem po takim zabiegu , zdecydowałam sie tylko dlatego ze moje życie seksualne legło w gruzach , no i z higieną też nie było za wesoło . próbowałam maści ,czopków -wszystkiego przez 4 lata . lekarz równiez odradzał ... jestem 2 dzien w domu po zabiegu , czuję sie ogolnie dobrze tylko z wydalaniem mam problem ... po prostu sie boję i też jednak troche piecze , trochę też krwawię ale to normalne . lekarz mowi o regeneracji ok 10-14 dni zalęży od wielu czynnikow . nie żałuję że się na to zdecydowałam . teraz tylko przetrwac ten czas i bedzie ok

 

[anka41]

W dniu 15.06.2014 o 14:03, Gość szczęśliwa napisał:

właśnie jestem po takim zabiegu , zdecydowałam sie tylko dlatego ze moje życie seksualne legło w gruzach , no i z higieną też nie było za wesoło . próbowałam maści ,czopków -wszystkiego przez 4 lata . lekarz równiez odradzał ... jestem 2 dzien w domu po zabiegu , czuję sie ogolnie dobrze tylko z wydalaniem mam problem ... po prostu sie boję i też jednak troche piecze , trochę też krwawię ale to normalne . lekarz mowi o regeneracji ok 10-14 dni zalęży od wielu czynnikow . nie żałuję że się na to zdecydowałam . teraz tylko przetrwac ten czas i bedzie ok

 

[anka41]

Witam. Jestem 4 dzień po usunięciu fałd anodermy i cały czas siączy krew czy to tak ma być . Chciałbym się dowiedzieć jak długo potrwa całkowite gojenie?

[Gość Klara]

anka41 i jak, poleprzylo sie?

ja mialam usuwanie 3 tygodnie temu dokladnie i nie jest dobrze. Najpierw meczylam sie z bolem w trakcie wyprozniania przez pare lat, a jak juz sie zdecydowalam wyciac to bol tak naprawde jest wiekszy niz byl, i krwi tez wiecej. Zaczynam totalnie zalowac ze sie zdecydowalam:(

[Gość Klara]

Aniu, oczywiscie polepszylo mialo byc😉

[Gość Klara]

Wizyte kontrolna mialam tydzien po zabiegu, nie wiem czy nie powinnam znowu sie wybrac ale prawde mowiac mam juz dosc tego tematu, myslalam ze do tego czasu juz zapomne😡

[Gość Jak]

Ja 10 dni po usunięciu fałdów laserem CO2. Nie mam opuchnięcia, podczas wypróżniania pojawia się jeszcze krwawienie, w ciągu dnia troszeczke się sączy. Nie mam bólu, opuchnięcia,wygląda jakby rana się goiła, lecz kiedy wycieram sobie tam w ciągu dnia to czuję taki nieprzyjemny zapach z tej rany, po prostu brzydko pachnie.Czy ktoś z was miał coś podobnego?

[Gość Gość Ada]

W dniu 13.06.2014 o 20:31, Gość ola napisał:

Witam. Ja też mam identyczny problem ale niestety tu w UK lekarze ignorują wszelkie dolegliwości zdrowotne.Wstydzę się przy partnerze tej okolicy ciała i staram się unikać kontaktów sexualnych bo nie dość ze to ot jeszcze wargi sromowe są nie równe jedna długa druga ok masakra.Musiała bym przejść operację plastyczną chyba:(

Mam i jedna i druga przyczynę - jeżeli chodzi o wargi sromowe ginekolog powiedział żeby zrobić zabieg kosmetologiczny i przytną je trochę , na samą myśl mnie dreszcze przechodzą , a jeżeli chodzi o ten fałd to proktolog powiedział żeby iść na usuwanie laserowe , nie wiem na jakim były osoby które maja teraz problemy i zastanawiam się czy ro jest sens ( powiedział ze co druga osoba się zmaga z czymś takim - jak i niw każdy ma pieprzyki - takie porównanie ) i tez się tego wstydzę przed partnerem 😞 - to jest chyba najgorsze 

[Gość Marta]

Witam. W poniedziałek miałam usuwany taki nadmiar skory przy odbycie. Proktolog nie określił tego jako przerost fałdu skórnego. Stwierdził ze mam tam taki „trójkącik” wiszący i go usuniemy. Ogólnie czuje się bardzo dobrze tylko mam ogromny problem z wypróżnieniem. We wtorek zabrałam syrop na przeczyszczenie. Nie jestem w stanie oddać stałego stolca tak to boli. Ból nie do wytrzymania i jestem tym przerażona. Od poniedziałku pójdę tylko maślankę bo tak boje się iść do toalety. Proszę o informacje po ilu dniach od zabiegu oddał ktoś stolec? Czy ból był straszny?

[Gość Pawel]

Ja mialem bardzo duze faldy ponad 2 cm. Usunalem je na 4 raty jakies 4 lata temu. Potem byly jesze po 2 zabiegi poprawiajace w sumie 8 zabiegow. Obecnie wyglada to dobrze choc chyba za duzo usunalem i mam czesto pieczenie. Pierwszy zabieg przezywalem strasznie a 8 smy to jak bym poszedl do dentysty na blabowanie. Ps polecam zmiane diety i trybu zycia

[Gość Ona]

Czy wykonywaliście zabiegi na NFZ czy wszystko prywatnie? 

[Gość Agata]

Jestem 5 dzień po zabiegu - usunięcie 1 dużego fałdu I dwóch mniejszych, wszystko w jednym zabiegu. Znieczulenie miejscowe, powtarzane 4krotnie - chyba najbardziej nieprzyjemna część zabiegu. Pierwsze godziny po zabiegu były dla mnie najgorsze. Dwie tabletki ketonalu pomogły. Pierwsze wyproznienie kilka godzin pozniej- bolało ale dało sie wytrzymac, sporo krwi. Dzien po zabiegu kupilam w aptece syrop na zaparcia - kolejne wyproznienia dzieki temu duzo mniej bolesne i juz bez krwi. W pierwszych dniach mialam uczucie jakby mi sie z tej rany cos saczylo, do tego zauwazylam nieprzyjemny zapach, przeszlo po dwoch dniach. Dzisiaj - 5 dzień po zabiegu czuje się już bardzo dobrze, szwy trochę ciągną I pieką, szczególnie po dłuższym spacerze. Wróciłam do pracy- praca siedzaca- delikatny dyskomfort był Ale dało się przeżyć. Rane przemywam woda I płynem do higieny intymnej. Później psikam octaniseptem I smaruje mascia z kwasem hialuronowym- wydaje mi się że rana bardzo dobrze się goi, nie mam żadnej opuchlizny, dziwnych zmian itp. Zmiany miałam usuwane chirurgicznie, prywatnie. Za dwa dni kontrola więc dowiem się więcej już od samego lekarza. Najgorsze z tego wszystkiego to początkowy strach przed wyproznieniem, owszem pierwsze było nieprzyjemne I podejrzewam że gdyby nie syrop to cierpialabym z każdy kolejnym razem. Dzięki niemu stolec był rzadki I rana nie była naruszana co pozwolilo jej się trochę zregenerowac. Dzisiaj już dzień bez syropu, stolec normalny I żadnych nawet najmniejszych śladów krwi. 

[Gość Ona]

Cześć Agata, 

Od długiego już czasu (kilka lat) zbieram się do takiego zabiegu ale tu jest tyle negatywnych opinii, że boję się czy to nie pogorszy sprawy. Czy widzisz już, że ten zabieg miał sens?

Możesz proszę powiedzieć ile Cię to kosztowało (wraz z konsultacjami lekarza itp)?  Rozumiem, że wróciłaś do pracy 5tego dnia, tak? 

[Gość Ladynowa]

W dniu 27.08.2014 o 13:14, Gość młoda napisał:

Mialam stwierdzone to samo. Tyle, ze mnie lekarz zalecil smarowanie faldki maścią ichtiolowa. Po 4 dniach zniknęła *) pozdrawiam tych którzy się dają ciąć. Lekarze chcą zarobić..

Czy to na prawdę podziałało mam 19 lat i też to mam wstydzę się tefo a nie chcę iść na zabieg. Jakich rozmiarów to miałaś? Czy od razu poszłaś do lekarza jak to zauważyłaś? 

[Gość Ladynowa]

W dniu 27.08.2014 o 13:14, Gość młoda napisał:

Mialam stwierdzone to samo. Tyle, ze mnie lekarz zalecil smarowanie faldki maścią ichtiolowa. Po 4 dniach zniknęła *) pozdrawiam tych którzy się dają ciąć. Lekarze chcą zarobić..

Czy to na prawdę podziałało mam 19 lat i też to mam wstydzę się tego a nie chcę iść na zabieg. Jakich rozmiarów to miałaś? Czy od razu poszłaś do lekarza jak to zauważyłaś? 

[Gość Ladynowa]

W dniu 27.08.2014 o 13:14, Gość młoda napisał:

Mialam stwierdzone to samo. Tyle, ze mnie lekarz zalecil smarowanie faldki maścią ichtiolowa. Po 4 dniach zniknęła *) pozdrawiam tych którzy się dają ciąć. Lekarze chcą zarobić..

Czy to na prawdę podziałało mam 19 lat i też to mam wstydzę się tego a nie chcę iść na zabieg. Jakich rozmiarów to miałaś? Czy od razu poszłaś do lekarza jak to zauważyłaś? 

[Gość Ladynowa]

W dniu 27.08.2014 o 13:14, Gość młoda napisał:

Mialam stwierdzone to samo. Tyle, ze mnie lekarz zalecil smarowanie faldki maścią ichtiolowa. Po 4 dniach zniknęła *) pozdrawiam tych którzy się dają ciąć. Lekarze chcą zarobić..

Czy to na prawdę podziałało mam 19 lat i też to mam wstydzę się tego a nie chcę iść na zabieg. Jakich rozmiarów to miałaś? Czy od razu poszłaś do lekarza jak to zauważyłaś? 

[Gość Agata]

Co do gojenia się to przebiegło to u mnie bardzo sprawnie, tak jak pisałam już 5 dnia po zabiegu było ok. Lekarz powiedział że mam szczęście I że to jest zależne przede wszystkim od organizmu I u każdego goi się inaczej. 

Sama zastanawiałam się nad zabiegiem jakieś dwa lata. Powtarzające się stany zapalne spowodowały że w końcu się zdecydowalam I nie żałuję. Aktualnie 2 miesiące po zabiegu wszystko wygląda bardzo dobrze I kompletnie nie odczuwam żadnego bólu itp.

Jedyne co mnie zmartwilo to to że lekarz powiedział że takie zmiany mają u niektórych tendencję do powracania- szczególnie u kobiet w trakcie ciąży. 

[Gość Gosc]

Robiłam ten zabieg kilka mieiscy po prodzie w Szczecinie u znanego doktora L. Miałam wycinane dwie faldki. Ból po okropny! Przez 3 dni to był horror, ból porównywalny do tego po porodzie. Dopiero 4 dnia zaczęłam wracac do żywych. Wyprozniane przez długi czas było okupione łzami, krwią i piekieknym bólem mimo stosowania ispagulu, który rozluźnial stolec. Standardowo po zabiegu moczenie pupki w korze dębu.  7 dni po zabiegu zaczęło z kolei tak swędzieć, ze myślałam, że zwariuje. Meczylm się tak 3 dni. W końcu skontaktowalam się telefonicznie z lekarzem. Okazało się, że mam uczulenie na korę dębu. Polecil posmarowanie okolic odbytu bepantenem (miałam niemowlę w domu, więc bepantenem poszedł w ruch od rwzu). Od razu ulga. Podsumowując przez miesiąc przy wyproznianiu (luźny stolec) krwawilam. Już myslam, że pieniądze stracone i ból nie potrzebny, bo efektu nie będzie, że teraz do końca życia będzie mnie rozrywac przy wyproznianiu 😞 ale po ponad miesiącu nagle przestałam krwawic i czuć ból. Wreszcie wrócił upragniony komfort życia. Jestem 8 mieiscy po zabiegu i jest super, zapomniałam, że miałam ten problem. Mimo bólu i cierpienia po zabiegu zachęcam wszystkich, którzy się wahają. Przemęczycie się, a znów będzie super. 

[Gość KAMA]

Hej, to znowu ja! Po długiej przerwie bez żadnych odległości... ale...

Jestem wlasnie na końcówce ciazy i dzis zajrzałam lusterkiem "co tam się dzieje" i powiem wam, ze mam mnóstwo przerostów fałd... wygląda to bardzo nieestetycznie... na szczęście nie mam żadnych dolegliwość bólowych ani krwi... ale sam fakt ze sa te faldy i to praktycznie z każdej strony (na okolo)...

Rozumiem, ze w ciazy hemoroidy jak i tym podobne rzeczy sie pojawiają przez ucisk macicy...

Ale czy jest szansa ze to sie wchłonie po porodzie i dojściu do siebie??

Czy nie ma szans i znów będę musiała się udać na chirurgiczne usuwanie fałd tym razem w duzo większej ilości???

Sa tu jakies panie, którym w ciazy sie cos takiego przytrafiło?? I czy zeszło czy chirurg to będzie jedyne wyjście.

[Gość Krysia]

Kryzys po operacji usunięcia fałd w 4-6 dobie po operacji jest całkiem normalny. Podobnie jak to, że okolica puchnie i wychodzą nowe fałdy - nawet duuuuuuże. Normalne są również ropne upławy i krwawienie. I ból. O ile nie ma gorączki i nie jest bardzo źle - co wymaga konsultacji z lekarzem, trzeba czekać. Po ok. 2 tyg. jest lepiej - ból ustępuje, choć pojawia się po defekacji. Podobnie krwawienia i upławy. Fałdy - nawet te duże wchłaniają się. Serio 🙂
Całość goi się często dopiero po 2 mcach (choć długość tego okresu zawsze zależy od danego organizmu). Ale w tym okresie dolegliwości stopniowo ustępują 🙂

[Gość Kinga]

Masakra, nie polecam zabiegu. Dziś mija 9 dni i nadal umieram. Ból podczas wyprozniania nie do opisania. Gorzej niż po porodzie. Tabletki przeciw bólowe nie pomagają. Faszerowalam się 4 dni i przy stolcu za każdym razem prawie mdlalam. Dietę stosuje i nie pomaga. Miałam usuwane 3 faldy. 

[Gość Poharatana]

Hej, znalazłam ten wątek i problem ten dotyczy i mnie. Jeszcze nie zdążyłam przeczytać całości, zrobię to wieczorem 

Czy ktoś z Was ma/ miał naprawdę ogromne faldy ? Takie wokół całego odbytu i duże. Moje tyle lat hoduje, że sa strasznych rozmiarów, a mam zaledwie 37 lat. Juz mam ich dość totalnie. Kilka razy stchorzylam przed zabiegami, ale teraz mam dość. Ponad miesiąc doprowadzam odbyt po ostatnim zapaleniu do ładu. Krew pot i łzy.

W środę idę do lekarza pi skierowanie na operacje. Lekarz mowi, że będę potrzebowac 3 zabiegi jak nie więcej. I pomyśleć ze gdybym wycinała sukcesywnie jak się pojawiały to nie miałabym żadnego problemu teraz.

 

[Gość Jolka123]

Miałam spore fałdy. Po wypróżnianiu robiły się jeszcze większe.  Byłam u kilku proktologów. Jedni twierdzili, że mam hemoroidy, inni że przerost fałd. Ostatecznie więcej opinii było za przerostem. Zdecydowałam się na zabieg.  Lekarz od razu powiedział, że potrzebne będą dwa albo trzy. Zabieg okropny, znieczulanie bolało, do tego sam fakt, że to taki zabieg był dla mnie bardzo wstydliwy. Po zabiegu koszmar, no ale poszłam 3 tygodnie później na kolejny i zniosłam kolejne cierpienie. Kolejne 3 tygodnie później 3 zabieg. Po około 2 miesięcach od trzeciego zabiegu pojawiła się kolejna wielka gula i potworny ból. Poszłam po raz kolejny do tego samego lekarza. Tłumaczył się, że rana pękła i stąd kolejny fałd. Od tego zabiegu minęło 5 miesięcy.  Mój odbyt nadal nie wygląda tak jak powinien, do tego jest jakby węższy. Mam problem z wypróżnianiem. Moje 5letnie dziecko robi "grubsze" kupy. Ktoś tam pytał o seks analny...no ja w tej chwili mam problem z włożeniem sobie nawet czopka. Jak mam zatwardzenie to godzina na kiblu to norma, i do tej pory zdarza się krwawienie.  Prawdopodobnie zmuszona będę wybrać się z tym problemem ponownie do lekarza, ale już na pewno wybiorę innego. Wydałam kupę kasy i nacierpiałam się okropnie a chyba jest gorzej niż było, bo caly czas dupsko boli po wypróżnianiu i wychodzą kolejne 2 fałdy.