Ból i kłucie brzucha w okolicy rany po operacji wyrostka robaczkowego

[Gość Anna]

Ponad miesiąc temu miałam operację wyrostka robaczkowego metodą laparoskopową. Po operacji wystąpiły powikłania w postaci nacieku w okolicy miednicy w prawego dołu biodrowego, okazało się, że był to jakiś stan zapalny, przy czym gorączkowałam. Towarzyszył temu ból, a dokładniej kłucie w dole brzucha, a przy oddawaniu moczu i stolca ból nasilał się. Kiedy już wszystko było mniej więcej w normie zostałam wypisana do domu z antybiotykiem, ponieważ miałam jeszcze jakieś zapalenie pęcherza. Brzuch przestał boleć, już nie gorączkowałam. Czasami czułam tylko coś przy oddawaniu moczu. Czułam się już na prawdę dobrze. Wczoraj, czyli miesiąc i 5 dni po zabiegu zaczęło się kłucie po prawej dolnej stronie i w okolicy jednej z ran, również po prawej stronie. Ból zaczął się kiedy rano wstałam. Czułam go przy przekręcaniu się na bok, oraz kiedy wstawałam z krzesła, czy też kiedy wezmę głębszy wdech itd. Dodatkowo ból nasila się podczas naciskania na to miejsce. Czasami odczuwam go nawet podczas chodzenia. Początkowo było to kłucie podobne do kolki (ale tylko przy ruchu). Teraz jest to ból połączony z kłuciem. Co to może być? Czy to może być spowodowane tym, że zmarzłam, albo tym, że mogłam podnieść coś ciężkiego? Bardzo proszę o odpowiedź, bo strasznie boję się co to może być. Pozdrawiam! :)

[Gość stapler]

Co to może być? - trudno mi określić bez bezpośredniego badania, trzeba na pewno udać się w tej sprawie na wizytę kontrolną do chirurga, może to być jakiś stan zapalny, a być może i pojawiała się w tym miejscu przepuklina w bliźnie Czy to może być spowodowane tym, że zmarzłam, albo tym, że mogłam podnieść coś ciężkiego? - raczej taki stan może być spowodowany nadwyrężeniem powłok brzusznych w okolicy blizny z powodu przeciążenia