Choroby przy przewlekłym niedoborze elektrolitów

[Gość Andrzej W.]

Witam, pytałem kiedys pana doktora o wiele spraw, szczegolnie ze słabością (apatią), biegunkami (bólami brzucha/jelit), rozdrażnieniem, ostrą nerwicą i wysokim tętnem (zmiennym).wlasnie dowiedziałem się że to wina stałego niedoboru elektrolitów ponieważ dostałem zwiotczenia mięsni, nie mogłem oddychac, przełykac sliny czy mowic i poruszac rękami (wykręcało mi usta, palce), przy tym dostałem pulsu 160-180 i raz wysokiego raz niskiego cisnienia. nie mam za wiele potasu, fosforu, sodu, wapnia i magnezu i tak całe życie, tyle że teraz wypłukałem sobie przez swoją głupotę dużo więcej niz zawsze (nic nie jadłem, piłem alkohol). ale tak też było gdy nie piłem nic (biegunki, wymioty) - czy jest jakas choroba zwiazana ze stałym niedoborem elektrolitów? czuje sie nadal fatalnie mimo uzupełnienia, ale jednak *żyje*, bo myslalem ze wtedy umre. staram się uzupełniac (i czy tak mozna) niedobory zwykłymi tabletkami oznaczonymi, potas, cynk, magnez, wapn itd czy to działa? boje sie że rzeczywiscie umre z uduszenia jak wtedy po ataku, jak to leczyc? przeciez nie moze zawsze isc na oddział uzupełniać dożylnie...

[Gość Andrzej]

czy moge samemu to uzupełniać, nadal mam bolesne biegunki tyle że mało jem (np rosół)? wiem, ze moze dłuzej to trwać ale czy takie leczenie ma sens ? boje sie, ze wypłucze znowu mi te elektrolity i umre :( alkoholu nie tykam, duzo pije herbaty, wody, soku pomidrowego i biore te leki (potas, wapno, magnez)