Gość Baśka Opublikowano 15 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Października 2018 Adam, przepraszam ale nie zaglądałam na stronę. Już wszystko piszę. Jestem po cyber już pół roku. Miałam kontrolny tomograf. Guz nie uległ zmniejszeniu i nie zatrzymał się na poprzednich wymiarach. Jest ciut większy. Teraz czeka mnie powrót na Przybyszewskiego. W listopadzie mam wizytę. Jak będziesz chciał bardziej konkretne informacje to pisz. barbarar5555@outlook.com Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ADAM Opublikowano 27 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2018 Pani Ewo co miała pani ostrzyknietego klebczaka bardzo proszę o kontakt mam kilka pytań być może pisałem już do pani ale z natłoku informacji nie wiem który e-mail do pani Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ania Opublikowano 26 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2018 Witam. Od początku 2018 roku " walczę " z moim klębczakiem. W styczniu zaczęłam gorzej słyszeć na 1 ucho. Potem leczono mnie na zapalenie ucha, by wreszcie po rezonansie i tomografie dowiedziałam się co mi jest. Bardzo intensywnie słyszałam tętno w uchu. W maju operowano mnie w Poznaniu na Przybyszewskiego. Zabieg przeprowadzono przez kanał slychowy, kłębczaka nie wycięto w całości ( wiedziałam o tym zaraz po operacji bo charakterystyczne tętnienie nie ustało ) a w dodatku pozbawiono mnie błony bębenkowej. "Efekty" tej operacji potwierdziły się po 3 miesiącach po badaniu rezonansem ( opis - kłębczak nie wycięty w całości ). Oczywiście zmieniłam klinikę. Drugą operację miałam miesiąc temu na Banacha w Warszawie. Operacja - cięcie za uchem. Na razie nie słyszę tętnienia, więc mam nadzieję, że go wycięto. Mimo komplikacji po operacji - nieznaczne porażenie nerwu twarzowego, obrzęk ( rehabilituję twarz i pomału schodzi ) jestem zadowolona bo widzę, fachowość zabiegu - guz wycięty a ponadto zrekonstruowano mi blonę bębenkową, której pozbawiono mnie w Poznaniu. Wiem, ze kłębczak może odrosnąć i o efektach operacji będę mogła dokładnie wam opisać pewnie za pół roku - po badaniach obrazowych. Jeżeli ktoś boryka się z tym problemem chętnie pomogę. Mój kłębczak - kości skroniowej, opuszki żyły szyjnej i jamy bębenkowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Adam Opublikowano 2 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2019 Witam pani Aniu proszę mi powiedzieć kto pani wykonywał operacje i na jakim piętrze na Banacha .Ja miałem na 4 piętrze i niestety nie usunięto w ogóle(zbyt duże ryzyko) niestety to była już druga operacja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ania Opublikowano 4 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2019 Hej. Na 7 piętrze. Profesor Kazimierz Niemczyk. Jestem mu bardzo wdzięczna że mi pomógł i wyciął mojego kłębczaka. Najlepszy w Polsce ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ADAM Opublikowano 18 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2019 WITAM JESTEM PO DWÓCH NIEUDANYCH PRÓBACH USUNIECIA DUZEGO KŁEBCZAKA ORAZ KILKU EMBOLIZACJACH.TERAZ LEKARZE KIERUJA NA RADIOTERAPIE,PROSZE NAPISZCIE CZY KTOS MIAŁ I JAKIE SA SKUTKI UBOCZNE TEGO ZABIEGU I CZY TO W O GOLE MA SENS. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ania Opublikowano 22 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2019 Znam chłopaka, któremu 2 miesiace po operacji klebczak odrósł i miał 6 tygodniową radioterapię w Krakowie. Obecnie jest już 4 lata po. Rozmawiałam z nim telefonicznie i powiedział, że ten guz po radioterapii się mu jakby zasuszył. Została jakaś " masa" i jest wszystko ok. Jest tyle lat " po" i zapomniał o swoim klębczaku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Renata Opublikowano 27 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2019 Proszę o pomoc! Mój tata miał ponad 5 godzinną operację w poniedziałek, kłębczak był ogromny. Po operacji ma duży problem z mową i przełykaniem. Wydobywa z siebie głos, ale nie możemy go zrozumieć - tak jak u osoby po paraliżu. Jesteśmy przerażeni. Proszę o informację czy u osób po operacji też były takie powikłania? Czy mowa poprawia się z czasem bądź wraca do normy? Zdaję sobie sprawę że każdy reaguje inaczej, każdy organizm jest inny ale chcemy dowiedzieć się czegoś więcej od osób, które przez to przeszły. Z góry dziękuję za pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Adam Opublikowano 14 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2019 Pani Renato ja też jestem po operacji usunięcia kłebczaka zresztą trzeciej dwie nieudane .Właśnie w tej chwili jestem w szpitalu.Przy tych operacjach tak się dzieje z głosem powinno wrócić Ja po drugiej operacji prawie rok się męczyłem z dojściem do mojego głosu .Proszę pytać Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ania Opublikowano 20 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2019 Adam cieszę się że jesteś po operacji. I co wycięli dziada ? Mam nadzieję że tak bo sporo wycierpialeś. Gdzie miałeś operację i kto ciebie operował ? Jak się czujesz ? U mnie na razie dobrze. 3 miesiące po operacji zrobiłam rezonans. Nie ma guza. Mam nadzieję że do mnie nie wróci. Kontrolny rezonans co 8 miesięcy. Trzymaj się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Adam Opublikowano 26 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2019 Witaj Aniu teraz to sie nawet dobrze czuje guz wyciety ok 70% reszta podobno oklejona poniewaz nie dało sie wyciac bo podchodził od podstawe czaszki.Wreszczie trafiłem na odpowiedniego lekarza Dr Kulesza. Tylko on do tego typu schorzenia w przeciwienstwie do innych lekarzy zrobił przed i po rozne badania. Operacja trwała bardzo długo od 9 do 18.30 ale było nieciekawie ale zyje..... mówie bardzo cicho przełykac moge chociaz wiem ze po takich operacjach jest problem z przełykaniem.Mój guz był w bardzo nietypowym miejscu.Dr Kulesze z czystym sumieniem polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DAREK 669118444 Opublikowano 31 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2019 WITAM WAS SERDECZNIE PISZE W IMIENIU MOJEJ ZONY A PROPO KLECZAKOW PO OBU STRONACH SZYJ BARDZO RZADKO SPOTYKA SIE OBUSTRONNEGO KLEBCZAKA.MOJA ZONA MIALA W UBIEGLYM ROKU W MARCU NAJPIER EMBOLIZACJE A PO TEM OPERACJA PO JEDNEJ STRONIE A MIESIAC PUZNIEJ WZIETO SIE ZA DRUGA STRONE.OPERACJE ODBYLY SIE BEZ WIEKSZYCH KOMPLIKACJ.ALE NIESTETY PO CZTERECH MIESIACACH POJECHALISMY NA BADANIA USG ODCINKA SZYJNEGO I OKAZALO SIE ZE NIESTETY ALE ODOROSLY PO OBU STRONACH ZASTANAWIAMY SIE CZEMU SKORO BYLY WYCIETE W 100 PROCENTACH.JESTESMY POD OPIEKA WARSZAWY NA BANACHA.CHCEMY Z ZONA UDAC SIE DO JAKIEGOS INNEGO LEKARZA ALE NIE WIEMY DO KOGO SIE UDAC W SPRAWIE KONSULTACIJ BY KTOS ZRZUCIL NA TEN PRZYPADEK SWIERZYM SPOJZENIEM.PROSBA DO WAS JAK BYSCIE WIEDZIELI LUB ZNALI JAKIEGOS DOBREGO SPECIALISTE TO PODAJLI BYSCIE NAM NAMIAR.Z GORY DZIEKUJE Z RACIJ ZE ZADKO BYWAM NA TYM PORTALU PODAM WAM MUJ NUMER TEL 669118444 PROSZE PISAC NA TEN NUMER DZIEKI I Z GORY Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Adam Opublikowano 1 Kwietnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2019 Panie Darku ciezko jest znalezc dobrego specjaliste w tej dziedzinie ,ja tez wedrowałem po roznych lekarzach i specjalistach podejrzewam ze gdzie indziej to samo panu powiedza jedyna metoda jest usuniecie podobno radioterapia na to nie działa.Ja tez mam problem czy nie odrosnie poniewaz mam nie w całosci usunietego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość betty Opublikowano 14 Kwietnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2019 Pani Renato ja juz prawie 2 lata chodzę do logopedy i foniatry i ćwiczę głos,mowę ale u mnie guz oplatał nerw krtani i wycięto mi nerw krtani, który juz nie zregeneruje się takie są te kłebczaki każdy inny. CIĘŻKA TRUDNA CHOROBA I OPERACJE TEŻ CIĘZKIE I TRUDNE NIE TYLKO DLA PACJENTA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pola Opublikowano 16 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2019 W dniu 4.01.2019 o 22:35, Gość Ania napisał: Hej. Na 7 piętrze. Profesor Kazimierz Niemczyk. Jestem mu bardzo wdzięczna że mi pomógł i wyciął mojego kłębczaka. Najlepszy w Polsce ! Dzień dobry, Od dwóch lat słyszę tętnienie w prawym uchu. Byłam zaraz z tym u lekarza w przychodni przyszpitalnej. Pani doktor mnie zbyła, dała jakieś leki, które oczywiście nie pomogły. To było półtora roku temu. W styczniu tego roku dostałam okopnych zawrotów głowy. Tym razem poszłam do lekarza prywatnie. Zlecił mi badania, które wykonałam za własne pieniądze, bo inaczej miałabym je w październiku. Wyszedł duży przyzwojak szyjno bębenkowy, naciekający w kilku kierunkach. Wczoraj byłam na konsultajach u prof. Niemczyka. Operacja do pół roku. Czy ktoś z Państwa miał tak samo, czy rzeczywiście trzeba czekać aż tak długo? Powiedziano mi, że szpital będzie dzwonił do mnie w sprawie terminu. Chciałabym wiedzieć, ile rzeczywiście Państwo czekaliście. Mam zawoty głowy, czasem kłuje mnie w tym uchu, ciągnie mnie szyja i niestety nie jestem samodzielna. Będę wdzięczna za odpowiedź. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ania Opublikowano 22 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2019 Cześć Pola. Myślę że dostaniesz telefon wcześniej. Nie martw się i spokojnie czekaj. Nikt ci w Polsce lepiej tej operacji nie zrobi. Więcej informacji udzielę ci na maila aniutka44@gmail.com Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość KRZYCH Opublikowano 23 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2019 Witam zmagam się z bardzo dużym kłebczakiem[nieudane operacje] Szukam pomocy w Niemczech w postaci terapii protonowej,czy ma ktoś doświadczenia w tej klinice czy ewentualnie w leczeniu tego schorzenia ta metoda czy daje ona pożadany efekt.Bardzo proszę o pomoc i jakąkolwiek odpowiedz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Adam Opublikowano 16 Grudnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2019 Witam jestem po trzech operacjach usuniecia guza nieudanych i po pieciu embolizacjach .Po ostatniej operacji miało byc usuniete połowe guza [informacja po operacji] niestety guz jest i to do tego wiekszy [nie odrósł badanie wykonane trzykrotnie róznymi metodami zaraz po operacji i wymiary identyczne co z przed operacji'. Decyzja jest do obserwacji a guz rosnie w trj chwili tj ok 50x50x80 bardzo duzy.Po ostatniej operacji miałem duze komplikacje ,operacja nie wchodzi w gre ,czy znacie lekarza w Polsce z kim mogłbym naprawde skonsultowac mój problem/operacja nie wchodzi w gre Jak ktos ma jakises doswiadczenia z tym problemem prosze o kontakt ,dziekuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Adam Opublikowano 8 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2020 Bardzo proszę o kontakt osoby które są po lub w trakcie leczenia kłębczaka.Jestem po trzech operacjach nieudanych niewiem gdzie szukać pomocy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Monia Opublikowano 21 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2020 W dniu 2.02.2017 o 21:19, Gość Magda_R napisał: band Witam. Moja mama też ma ogromnego kłębczaka nieoperacyjnego. Czy koś wie może coś na temat radioterapii? Gdzie się udać i czy może zahamować wzrost guza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Adam Opublikowano 21 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2020 Witaj Magda R właśnie w tym problem ze radioterapia raczej nie działa na tego typu guzy konsultowałem to z kilkoma lekarzami a jak jest naprawdę.....któż to wie ja też mam duży problem dużo przeszedłem i nic z tego nie wynikło chybi zostało się z tym pogodzić .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Adam Opublikowano 22 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2020 MAGDA R. Ja już jestem po trzech operacjach ostatnia po powikłaniach i pięciu embolizacjach.Guz miał się przy hamować niestety wydaje mi się że jest większy,tyłu już specjalistów odwiedziłem i niestety nic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Monia Opublikowano 13 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2020 Polecam profesora Andziaka i panią doktor Paulinę Kołomańską z CSK MSWiA w Warszawie. Zoperował z sukcesem kłębczaka u mojej mamy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rycho Opublikowano 15 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2020 moja żona właśnie po operacji bardzo dużego przyzwojaka, operacja udana, wyciety w całości we Wrocławiu Szpital na Borowskiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pola Opublikowano 18 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2020 No ja też już po operacji. Operował mnie Pan Profesor Niemczyk. Guz był spory, oplatał żyłę szyjną, zniszczył ucho i zmierzał ku podstawie czaszki. Wycięto wszystko. Minęło 3 miesiące od operacji. Czuję się nie najgorzej, ale ciągle kręci mi się w głowie. Twarz am nieznacznie wykrzywioną i porażenie nerwu twarzowego. Następna wizyta za rok, jak nie koronawirus nie zabije. Polecam Profesora. NIe ma lepszego chirurga w Polsce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.