Kłębczak na szyi

[Gość Aneta]

Witam bardzo polecam prof Nawrota chirurg naczyniowy ze szpitala w Warszawie na Banacha. Usunął mojej mamie olbrzymiego kłębczaka na rozwidleniu tętnic szyjnych, oplatającego te tętnice...Jako jedyny z warszawskich szpitali podjął się operacji, którą wykonał z sukcesem.

[Gość Adam]

Witam dzięki Aneta za odpowiedz. Czy mozesz mi podac swojego emaila w celu prywatnej rozmowy.Jaka by była mozliwosc kontaktu z tym lekarzem nawet prywatnie.

[Gość Aneta]

Adam oto dane kontaktowe: CENTRUM MEDYCZNE WARSZAWSKIEGO UNIWERSYTETU MED dr hab. n. med. Ireneusz Nawrot pon 16:00-19:00 tel. (22) 250 28 01 http://www.cmwum.pl/index.php?page=konsultacje-specjalistyczne&id=55 Pozdrawiam i życzę powodzenia Aneta

[Gość ADAM]

DZIĘKUJE ANETA .BARDZO PROSZE NAPISZ MI JAK SIE MAMA CZUŁA PO TEJ OPERACJI JAK DŁUGO DOCHODZIŁA DO SIEBIE .POZDRAWIAM

[Gość Bacha]

Adam daj znać, jak będziesz po konsultacji. I również proszę, Aneta napisz jak Twoja mana czuła się po operacji. Jak długo dochodziła do siebie. Pozdrawiam

[Gość Aneta]

Witajcie mama jest dopiero 1,5 tyg po operacji i wczoraj wyszła ze szpitala. Czuje się ogolnie nie najlepiej. Kaszle, ma problemy z mowieniem i połykaniem. Ale podobno przy klebczakach takie sa powikłania, szczególnie jeśli sa to duże guzy. Podczas operacji zostały uszkodzone 3 nerwy i stad te powikłania. Okres po samej operacji był bardzo ciezki, bol glowy, kaszel, obrzek na twarzy. Teraz jest lepiej i z czasem powinny minąć te wszystkie dolegliwosci. Mama ma zalecona rehabilitacje u foniatry i logopedy, aby cwiczyc glos. Już chodzila na te ćwiczenia po embolizacji, rehabilitacja pomaga. Pozdrawiam

[Gość Bacha]

Dziękuję. Aneta, a jak położony był ten kłębczak? Ja mam szyjno-bębenkowego i boję się tego zabiegu strasznie. Termin operacji zbliża się szybko.Po świętach muszę zameldować się w klinice.Pozdrowienia dla Twojej mamy.

[Gość Aneta]

Basia, trzeba to zoperować. Mama miala na rozwidleniu tetnic, oplatajac, po zuchwe. Lekarz oszczedzil nam wiecej szczegolow. Powiedzial, ze byl straszny, olbrzym, na badaniach wydawal sie mniejszy niz w rzeczywistosci. Wiecej nie pytalam. Teraz czekamy na wynik histopatologiczny.Dziekuje za pozdrowienia dla mamy rowniez pozdrawiamy

[Gość Bacha]

Dziękuję. Wiem Anetko, że trzeba to dziadostwo zoperować. Jeśli pozwolisz, to odezwę się czasami. Pozdrawiam cieplutko

[Gość ADAM]

WITAM. Jestem po konsultacji u prof Nawrota ,wrażenie zrobił bardzo dobre jestem zakwalifikowany do embolizacji a nastepnie do operacji ,tylko szkoda ze to druga operacja w dosc krótkim czasie od ostatniej.A mogła byc tylko jedna tylko lekarze ze szpitala ze szaserów w Warszawie podeszli do tego zbyt rutynowo tzn bez angio bez embolizacji mimo bardzo duzego guza.Embolizacje zlecili na koniec kwietnia juz po przebytym zabiegu tj 14.03 jak stwierdził prof Nawrot powinna byc zrobiona przed operacją. p.Aneto jezeli to mozliwe prosze o kontakt na emaila rupik2@poczta.onet.pl

[Gość Bacha]

To bardzo dobra wiadomość:) Ważne, że jesteś zakwalifikowany. Mój termin też się zbliża wielkimi krokami. Pozdrawiam

[Gość Adam]

Wszysto fajnie tylko szkoda ze operacja 2 dotyczaca tego samego problemujest to na type ryzykowne ze sa zrosty po wczesniejszej operacji I jest bardzo wysoko.Spodziewam sie operacji gdzies na poczatku czerwca.

[Gość Bacha]

Adam, czas leci szybko, ani się obejrzysz i już będzie czerwiec. Teraz regeneruj siły. Pozdrawiam cieplutko.

[Gość Jaro]

Cześć, jestem nowy tutaj, trafiłem przypadkiem szukając potwierdzenia czy to może być to. Jakis czas temu wymacałem sobie na szyi po prawej stronie jakby za tętnicą na linii żuchwy i lekko nizej guza. Nie wiem jak długo go mam obserwuje to od ok 6 miesiecy i nie rośnie to raczej Nie mam tez problemów ani z przełykaniem ani żadnych innych prócz okresowego nadcisnienia ale sporo tez waże a i cholersterol mam dosć spory. badania krwi (morfologia OB CRP w normie). Zaczałem to obserwować bo jakiś czas temu przeszedłem zapalenie płuc i wpadłem w depresje bo RTG płuc mnie wystraszyło (oczywiscie bez powodu) i zacząłem szukac i własnie to cos wymacałem. Mam 35 lat . Wyczuwam że ma to wielkość ok 2 złaczonych palców na długość, na głebokosc nie mam jak stwierdzić bo niedaleko jest mięsień szyjny. Czy to własnie ta lokalizacja?

[Gość ADam]

Jaro w taki sposób Nic nie stwierdzisz musisz zrobic usg lub tk .Ja nie mialem zadnych bolesci a wyczula dotorka podejrzewajac guza tarczycy.Lekarze mówili ze guz tarczycy w porównaniu z klebczakiem to jest Nic.

[Gość Jaro]

Ale przecież tarczyca jest znacznie niżej. To co kłebczak to cos gorszego skoro mało który jest złośliwy? Rodzinny da na USG ale czy na RM i Tomograf tez może?

[Gość Adam]

Tak klebczak to gorsza sprawa to cos w rodzaju silkonu który rosnac oplata nerwy I tetnice.Jedynt sposob to usuniecie.Na usg da rodzinny ale czasami ciezko to wykryc na usg.Ja mialem wykryte na 1usg a na drugim u innego bylo wszystko ok dobrze ze mialem opis pierwszego lek zobaczyla I skierowala mniena tomograf ktory potwierdzil klebczaka.ACo do tarczycy to lekarka mi powiedziala ze z tym sie zyje tyljo obserwuje chyba ze zlosliwe.Jaro rób badania bo jezeli to klebczak to nie lekcewaz tego.

[Gość ADAM]

To JEST BARDZO CIĘŻKO USUNĄĆ .jA JUZ JESTEM PO OPERACJI PO KTÓREJ MI NIC NIE ZROBIONO.CZEKAM NA NASTEPNĄ OPERACJE PO ZMIANIE KLINIKI.TEN GUZ MOZE SIE ROZWIJAC NAWET PARE LAT PONIEWAŻ ROSNIE BARDZO WOLNO .MNIE TEŻ OSOBISCIE NIC NIE BOLAŁO NIE ODCZUWAŁEM ŻADNYCH OBJAWÓW.

[Gość Jaro]

Skoro zatem nie jest to zmiana złośliwa, nie powoduje żadnych problemów to po co sie tym przejmowac i ruszać?

[Gość Adam]

Jaro decyzja nalezy tylko I wylacznie do ciebie.Klebczak poprostu rosnie I oplata I uciska tetnice a w konsekwencji domysl sie czym to grozi.Jezi to klebczak nie lekcewaz tego.jestem po wielu konsultacjach I wiem ze to bardzo niebezpieczne.sam bez powodu nie poddal bym sie operacji a w niedlugim czasie drugiej gdybym nie musial.

[Gość Jaro.]

Byłem dziś u rodzinnej, ona tam nic nie wyczuwa, skierowania na USG nie dostałem mimo że o nie poprosiłem, kazała obserwować. Chyba zmienie rodzinnego.

[Gość Adam]

Dziwna ta twoja lekarka mi bez problemu dala skierowanie jezeli masz podejrzenia to nie lekcewaz tego u mbie klebczak tez nie jest wyczuwalny bo jest gleboko tyljo przypadek sprawil ze to wyszlo.oczywiscie nie twierdze ze cos musisz miec.

[Gość Bacha]

Jaro, Adam ma rację. U mnie wykryto dzięki pani neurolog, która w przeciwieństwie do laryngologa wysłała mnie na rezonans.Teraz czekam na operację. Niestety przesunęli mi operację na koniec maja. I życzę Ci, żebyś tego dziadostwa nie miał.

[Gość Ewa]

KOCHANI,u mnie stwierdzili klebczaka cztery lata temu.Nie bede pisala co sie dzialo wczesniej-za duzo pisania,zakonczylo sie podwojnym widzeniem.Dwa lata minely na niczym,odsylali mnie *od pana do pogana *.Okazalo sie ,ze w Akademii w Gdansku lecza radioterapia ,jestem dwa lata po.Robilam teraz rezonans,czekam na wyniki.Moj adres emailiowy ewanela.lewandowska@wp.pl

[Gość Tomek]

Napisz proszę coś więcej o samej radioterapii. To była radioterapia IMRT? Czy objawy ustąpiły wynikające z położenia/wielkośći kłębczaka ustąpiły? Wiem że guz *nie znika*, ale ulega obkurczeniu a samą radioterapie IMRT stosuje się również jako metodę leczenia z wyboru obarczoną mniejszym ryzykiem powikłań czy prościej *skutków ubocznych*...