Drgania w odbycie

[Gość Mirek]

Trzeba było nie uprawiać seksu analnego XD

[Gość Tad]

Te drgania i wibracje w okolicach odbytu w większości są z niskiego poziomu Mg,K i Ca. Dzisiejsza nasza dieta jest uboga w te pierwiastki szczególnie w Mg. Picie kawy wypłukuje je z organizmu. Niektórzy słabiej przyswajają te pierwiastki.Trzeba zbadać poziom tych pierwiastków. Należy zacząć szukać od najprostszych przyczyn a nie od poważnych chorób. Pozdrawiam.

[Gość tylko nie stwardnienie zanikow]

Pewnie sie bedziecie smiali, ale mam te glupie sascykulacje odbytu. A smiech dlatego, ze jestem lekarzem, chirurgiem na dodatek. Zrobilam wsystko: sama sie zbadalam per rectum, nic. Ginekologiczne sprawy (mozliwosc naciekania splotow odbytu przez np. raka jajnika), usg - nic. Kal na krew utajona na wypadek guza wyzej niz siega moj palec - nic. Rektoskopia u kolezanki, na wypadek pomylki - czysto. Nawet nie mam hemoroidow. Pasozyty - zadne. Przyjmuje wapno, magnez etc, ale ogolnie moja dieta jest bardzo poprawna, wlacznie z warzywami z wlasnego ogrodka, nic to nie daje. Dodam, ze przy niedoborach mikroelementow, np. rzeczonego wapnia, tezyczka, ktora ktos tu wspomnial widoczna jest gdzie indziej, a nie w odbycie. Analu nie uprawiam, mam jednego partnera, zadnych innych problemow ze zdrowiem. A teraz pytanie. Czy komus to juz przeszlo??? Czy ktos zostal zdiagnozowany przez neurologa na okolicznosc zaniku sznurow bocznych z takim poczatkiem? To strasznie glupie uczucie, jak prayjmuje w poradni albo operuje, a tu mi odbyt drzy....

[Gość Paweł]

Witam. Czy znalazł ktoś rozwiaznie? Albo jakaś diagnoza?

[Gość Pinki]

Niech ktoś pomoże. Mam te same objawy i czuje straszny dyskomfort :-(

[Gość Oo]

Pora rozgłośnić ten temat, bo jak widac, znaczna część społeczeństwa miewa obawy sascykulacji, drgań, skurczów w dolnej okolicy ciała... Ja poczatkowo myslałem, że to skutek długotrwałego siedzenia. Zauwazyłem u siebie te obawy właśnie przy długotrwałym siedzeniu. Jestem w 100% zdrowy, uprawiam sport, staram się uzupełniać organizm w wartościowe elementy (chociaż przyznam, że od miesiaca przesadzam ze słodyczami..) więc nie wiem w czym doszukiwac sie przyczyn.. Sadze, że powodem może być coś związanego z mechanika ciała, z uciskiem na przykład... */

[Gość A.U.]

Witam U mnie drżenie występuje w całej miednicy zwykle gdy przysnę w fotelu np podczas oglądania filmu inagle obudzę sie.Nie mam żadnych z wymienionych dolegliwości ale od 2 lat mam problemy z kręgosłupem a najbardziej bolesny to torbiel Tarlowa właśnie w odcinku w którym mam te drgania.

[Gość Kajter]

Witam. Widze ze osoby ktore mialy operacje tarczycy maja problem z drganiami miesni i fascykulacjami i sie martwia. Info dla was:podczas operacji zostaly wam uszkodzone przytarczyce. Przez to macie zaburzony poziom wapnia we krwi i przypadlos zwana tezyczka jawna. Trzeba suplementowac wapn i magnez oraz witamine d3. W duzych dawkach, najlepiej ustalonych przez dobrego endokrynologa ewentualnie neurologa. Ja mam stwierdzona tezyczke utajona i tez mam drgania w okolicy odbytu.

[Gość qqq]

Dużo zdjęć chorób odbytu http://www.bolimnie.com/anatomia/odbyt-choroby

[Gość Helena]

Witam mialam to samo i szybko sie z tym uporalam to brak magnezu i wapna co zrobilam rano i wieczorem wapno i 4 tab rutinoscorbinu po poludniu magnez taki lepszy uwizcie warto wit c ma wlasciwosci rowniez obkurczajace warto brac duzo przy zylakach odbytu. Wszystko wroci do normy jesli uzupełnicie magnez i wapno efekt prawie natychmiostowy zwykle wapno w tabletkach, powodzenia drgania ustąpią

[Gość Ania]

Witam wszystkich na tym forum. Ja też miałam taki problem jak większość tutaj ,nieraz łapałam się na tym ,że telefon mi dzwoni ,choc tak naprawdę nigdy nie noszę go w kieszeni tylko w torebce, nie mam też problemów z tarczycą . Po odwiedzeniu tego forum zrobiłam kurację 2x dziennie rutinoscorbin, 1 dziennie wapno z wit.c (musujące bo takie miałam w domu) i magnez 1 dziennie brałam tak ze 3 tyg. i na razie nic nie odczuwam. Tak wiec warto spróbować, bo mnie przeszło moje objawy nie były mocne ,ale odczuwalne.

[Gość Rrr]

Witam,czy komuś udało się dowiedzieć czym spowodowane są te drgania?Czy naprawdę suplementacja magezu i wapnia pomaga?

[Gość Ilusia]

Mam to samo i bardzo mnie to denerwuje. Ostatnio moja lekarz zasugerowała mi że to w związku z menopauzą. Co uważam za głupotę .

[Gość fff]

hhhh

[Gość Rrr]

Witam,to ja pisałam 15 stycznia szukając pomocy w sprawie drgań.Sugerując się wypowiedziami przeczytanymi na tym forum,przez dłuższy czas suplementowałam magnez i wapń,niestety bez efektu.W związku z tym udałam się do lekarza,który zlecił pełen pakiet badań,w tym na sugerowaną tutaj tężyczkę,którą u mnie wykluczono.Szukając dalej przyczyny drgań,lekarz zlecił mi wykonanie rezonansu magnetycznego odcinka lędźwiowego kręgosłupa.Rezonans wykazał 3 przepukliny uciskające na nerwy.Zleconoi rehabilitację,która nie zlikwidowała drgań.W związku z tym,dostałam leki przeciwdegawkowe.Lekarz co jakiś czas zwiększałi dawkę,w obecnej chwili drgania prawie całkiem ustąpiły.Zdaję sobie sprawę,że nie u każdego przyczyna drgań może być taka jak u mnie,ale może moja nistoria pomoże komuś z uporaniem się z tą dolegliwością.Życzę wszystkim szybkiego powrotu do zdrowia.Rrr

[Gość Jmk]

Jakie były wasze przyczyny mrowien i drgan. Mam to samo między odbytem a prostata

[Gość Gosia]

U mnie przyczyną takich drgań i mrowienia, rwącego bólu połowy ciała jest zdiagnozowana tężyczka.

[Gość Gość Kasia]

W dniu 14.07.2019 o 17:19, Gość Gosia napisał:

U mnie przyczyną takich drgań i mrowienia, rwącego bólu połowy ciała jest zdiagnozowana tężyczka.

A u mnie byly owsiki

Trafilam do alergolog z synem. Zlecila badania w bardzo dobrym prywatnym laboratorium w Stalowej Woli. Wykryto glizde ludzka. 2× zentel i miesiac spokoju. Ktoregos dnia syn mi powiedzial ze go swedzi w pupie. No to wiadomo owsiki. Nie czulam swedzenia w odbycie!!!!!!!! Teraz jestesmy leczeni vermox 2 dawka. Uwaga nie odczuwam zadnych WIBRACJI.

PAMIETAJCIE WSZYSTKO NALEŻY SUMIENNIE WYMYĆ I WYPRASOWAĆ. 

Jeżeli lubicie slodycze to na 100% owsiki lub glizda ludzka. Ja dziennie wstawalam w nocy żeby się najeść na pół śpiący słodyczy. Duze ilosci slodyczy. Mam 161 i waze 56 kg. Dwoje dzieci 31 lat.

[Gość Zbychu]

Mam tak od kilku dni, jakby dzwonila mi w tyłku stara nokia 3310, jak wsadzilem lekko palec to czulem te wibracje az do łokcia. Biore duzo witamin ale to nie pomaga, na jakims rosyjskim forum wyczytalem ze jedyne lekarstwo to dac dac wylizać dupe owczarkowi niemieckiemu, po tym zabiegu wibracje znikają, mam tylko amstaffa wiec nie zaryzykuje ale szwagier ma labradora to z nim pogadam i dam znac.

[Gość Zbychu]

Mam tak od kilku dni, jakby dzwonila mi w tyłku stara nokia 3310, jak wsadzilem lekko palec to czulem te wibracje az do łokcia. Biore duzo witamin ale to nie pomaga, na jakims rosyjskim forum wyczytalem ze jedyne lekarstwo to dac dac wylizać dupe owczarkowi niemieckiemu, po tym zabiegu wibracje znikają, mam tylko amstaffa wiec nie zaryzykuje ale szwagier ma labradora to z nim pogadam i dam znac.

[Gość Jurek z Wawy]

I jak po wizycie u labradora? zastanawiam sie czy namówić swojego maltańczyka na pomoc w wibrowaniu w tyłku. Pytałem żony ale sie nie zgodziła, może się boi że to przez te 5G tak mi wibruje.

[Gość Wiesław]

Od kilku dni mam podobny problem,  nawet jak przyłożylem pietę w tyłek to tak wibrowało ze wycyklinowalem kawalek podlogi kolanem. Zauwalyem ze najczesciej wieczorem wibruje mi w dupie co kilka sekund, wibracje sa tak silne ze nie moge spac, czy ktos cos mi poradzi?

Z ciekawosci wlozylem sobie kawalek koncowki łyzki w dupe to łycha tak waliła że ukruszyłem kawałek zęba żonie która za blisko obserwowała jak wibruje mi łyżka. Pozniej spróbowałem z drewnianą chochlą to tak mocno wibrowało jakby bocian klekotał, poczekam jeszcze ze dwa dni i spróbuję wsadzic pałkę perkusyjną i zobacze czy da sie walić w talerze.

[Gość ze mnie jest]

Mialem podobny problem, co prawda nie probowalem kuracji z lizaniem przez psa ale zaryzykowalem i przylozylem do odbytu nasaczony wacik amolem. Rezultat? Kakso tak mnie zaczelo piec ze zapomnialem o wibracjach, dodatkowo pomylilem wode utleniona ze spirytusem bo chcialem zlagodzic i przemyc, ból byl porowbywalny do tego jak mi kiedys zona suwakiem od spiwora torbe przyciela.

Po takim kombosie amol + spiryt 99% wibracji juz nie mam, smaruje kilka dni linomagiem bo nadal piecze ale mysle ze aktualnie to jedyne lekarstwo.

Pozdrawiam

[Gość Elżunia]

Mi po 4 dniach ciągłego wibrowania w tyłku bateria sie wyczerpala i problem zniknął. Mozecie przysoieszyc do 2 dni ale musicie włączyć Wifi i GPS wtedy szybciej padnie.

[Gość Mira]

W dniu 5.05.2012 o 17:47, Gość Asia napisał:

Też mam taki problem.Od jakiegoś czasu coś zaczęło we mnie pulsować najpierw w jednym miejscu (w esicy chyba) a potem rozprzestrzeniło się na całe ciało.Są to charakterystyczne, przeszywające,rytmiczne,jakby przerywane drgania,wibracje,trzęsienia.Kurczenie się i rozkurczanie czegoś.Są w jelitach,odbycie,pod skórą - głównie w pośladkach,udach,biodrach.Czuję jak to coś czasem pływa pod skórą moich ud lub w pośladku,odbycie lub jelicie cienkim.Porusza się wtedy w charakterystyczny sposób - pływa w *w prawo i w lewo* *w tą i z powrotem*.Odczuwam też mrowienie,jakby właśnie mikroskopijne robaki się przemieszczały pod skórą.Coś przemieszcza się cały czas drgając sobie.Wiem że to jakaś zaraza lub choroba pasożytnicza.Do tego pojawiło mi się uczucie napięcia w tylnej częsci głowy oraz czarne męty przed oczami.Miałam przejściowe zaczerwienienie pod jednym zebrem a potem pod drugim,właśnie w miejscach gdzie wówczas to czułam.Pobolewanie jelit.Ruchy czegoś w brzuchu. Natomiast gdy podłoże piętę pod tyłek czuję wyraźnie jak to coś pulsuje mi nawet na pięcie w taki przeszywający sposób. Jakby z odbytu promieniowało na piętę przez ubranie. Czuję się cała podrażniona i swędząca w środku, zwłaszcza w jelitach. Czuję się jakby coś utkało pajęczynę w moim ciele.Wiem że nie tylko ja mam taki problem,bo czytałam podobne wpisy.To chyba jakiaś nowa zaraza,skoro nikt nie wie co to jest.Mam nadzieję że środowisko medyczne zwróci na nią uwagę.A i jeszcze jedno - nie dajcie sobie wmówić nerwicy - to absurd.

Dawno sie tak nie uryczalam ze smiechu