Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Ropiejąca trudno gojąca otwarta rana na mosznie i na skórze pd workiem a odbytem


Gość maria

Rekomendowane odpowiedzi

U mojego męża w lutym wykryto guza płuca lewego i po badaniach onkologicznych stwierdzono rak nieoperacyjny niedrobnokomórkowy płaskonabłonkowy. na początku maja cykl radioterapii paliatywnej a od połowy sierpnia chemioterapia też paliatywna, po dwóch cyklach podawanie chemii zostało przerwane ze względu na zły stan zdrowia męża po chemii, brak apetytu, duży ubytek wagi ciała, zaparcia a potem biegunka, pobyt w szpitalu, załamanie psychiczne włącznie. do szpitala z podejrzeniem o zapalenie jadra, jednakże po obejrzeniu stwierdzono poparzenie środkami chemicznymi moszny i skóry pomiędzy workiem a odbytem z wypowiedzi męża nie wynika aby czymś się poparzył czy te z przez pomyłkę czymś się wysmarował. najpierw były pęcherze które teraz spowodowały ze worek i okolice są teraz wielką ropiejącą raną, skóra na końcówce moszny całkowicie zeszła, wydziela się cuchnąca wydzielina a brzegi rany zaczerwienione i szybko pękające, zapisany antybiotyk jak narazie słabo działa, opatrunki z maścią detromecyny chyba słabo skutkują.Moje pytanie to czy to może być skutkiem chemioterapii, czy jest to uleczalne, i czy musi to wszystko odbywać się w szpitalu, bo mąż po ostatnim pobycie nie chce nawet słyszeć o szpitalu. Lekarz domowy i pielęgniarka twierdzą że to skutki chemioterapii i jest to bardzo długie leczenie. ze względu na wycieńczenie organizmu mąż jest leżący, nie może chodzić bo go bardzo boli. ma założony cewnik. USG jamy brzusznej nic nie wykazało. czy to mogą być przerzuty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nawet drobne otarcia, małe ranki w okresie podawania chemioterapeutyków, gdy układ odpornościowy organizmu jest osłabiony mogą w każdej chwili ulec zakażeniu i z małego uszkodzenia naskórka może dojść do ogromnej ropiejącej rany (zwłaszcza w tym miejscu jak u męża, gdzie trudno o dokładną higienę). To na pewno nie przerzuty tylko właśnie skutek osłabienia organizmu pod wpływem silnych leków zwalczających nowotwór. Niestety, ale najlepiej, aby rana zaopatrywana była w szpitalu, gdyż wymiany opatrunków czasami przy takich ranach odbywają się nawet kilkakrotnie w ciągu dnia, trzeba w odpowiedniej chwili włączać leki, wykonywać często badania. Trudno spełnić takie warunki w ramach leczenia domowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×