Gość ania77 Opublikowano 1 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Października 2010 Wtam od 1996 roku choruję na przewlekłe mezangialne zapalenie kłębuszków nerkowych! wycięto migdały było ok, ale w 2007 po porodzie nastąpił nawrót choroby. Białko ok4 na dobę, nadciśnienie leczona mnie metypredem po którym choroba przystopowała ale dostałam martwicy głowy kości stawów biodrowych - 2 endoprotezy. oprócz tego wynaleziono gruczolaka na wątrobie leczę się na depresję nie wiem co mnie dalej czeka! Co chwilę mam bakterie w moczu, krwinki, wałeczki itp.boli mnie podbrzusze jestem słaba.czy to się ustabilizuje czy z tymi nerkami stale coś będzie nie tak!!!pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość stapler Opublikowano 2 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Października 2010 Niestety ta choroba ma przewlekły charakter i praktycznie nie da się całkowicie jej opanować. Może czasami się uciszać, ale może tez uaktywniać. Problem niestety pozstaje na zawsze i może nawet doprowadzić dio niewydolności nerek. Tylko prawdiłowe leczenie przez nefrologa i spełnianie jego wszelkich zaleceń może w jakiś sposób kontrolować tą chorobę. Patrz: http://pl.wikipedia.org/wiki/K%C5%82%C4%99buszkowe_zapalenie_nerek http://www.mp.pl/artykuly/index.php?aid=11803&_tc=431F55A068414B8B9E6BA46BA9D12BE3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ania77 Opublikowano 4 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2010 Dziękuję za odpowiedż!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.