Ból po usunięciu pęcherzyka żółciowego metodą laparoskopową

[Gość Sylwia]

Witam. Moja mama (45 lat) około rok temu poddała się zabiegowi usunięcia woreczka żółciowego, minęło już dużo czasu, a jej stan zamiast się poprawić jest coraz gorszy. Całymi dniami boli ją jak to określa *wątroba/ brzuch* w miejscu zabiegu ( niezależnie od tego co zje). Poprzez to nic nie je i popada w anemię. Leki nie pomagają. Zabieg wykonano metodą laparoskopową. Czy ból ten może być spowodowany metalowymi klipsami, które umieszczono w trakcie operacji w odpowiednim miejscu? Czy ich obecność w organizmie jest konieczna? Dodam, że mama po zabiegu dostała zakrzepowego zapalenia żył i przez długi czas brała zastrzyki i łykała tabletki z heparyną. Około 20 lat wcześniej po porodzie też miała zakrzepowe zapalenie żył. Dodam również, że na wątrobie są małe torbiele. Mam nadzieję, że to co napisałam jest wystarczające i zrozumiałe. Proszę o odpowiedź i z góry dziękuję.

[Gość stapler]

Czy ból ten może być spowodowany metalowymi klipsami, które umieszczono w trakcie operacji w odpowiednim miejscu? - to wykluczone, klipsy na pewno nie są powodem tychże dolegliwości Czy ich obecność w organizmie jest konieczna? - tak, inaczej doszłoby do wylania się żółci lub krwotoku do jamy brzusznej mama po zabiegu dostała zakrzepowego zapalenia żył - nie ma to nic wspólnego z dolegliwościami brzusznymi Dodam również, że na wątrobie są małe torbiele - takie torbiele także nie powodują dolegliwości, wymagają tylko obserwacji - radzę z tym problemem udać się do gastroenterologa - dolegliwości mogą być związane z patologią w górnym odcinku przewodu pokarmowego (np. zapalenie śluzówki żołądka lub owrzodzenia) - trzeba rozważyć wykonanie kontrolnego USG jak i gastroskopii