Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Spuchnięta kostka po wypadku


Gość Kasia

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie, 3 dni temu miałam wypadek motocyklowy. W wypadku najbardziej ucierpiała prawa stopa (dokładnie w okolicy kostki). Pogotowie założyło mi szynę, w szpitalu zrobiono mi prześwietlenie i powiedziano, że *nic nie ma* (czyli nie jest złamana ani skręcona ale może mam problem z jakimś ścięgnem/ mięśniem). Lekarz nie był specjalnie przyjemny, może miał zły dzień. Powiedział, że mam niczym nie smarować tylko oszczędzać nogę bo jest porządnie stłuczona i będę się z nią *męczyć* 3 tygodnie. Nie mam ani szyny, nie otrzymałam też żadnych instrukcji jak postępować z nogą. Stopa i łydka są bardzo spuchnięte i pod kostką od wewnątrz jest krwiak. Opuchlizna w ogóle nie maleje (kilka razy dzienne robię zimne okłady) a nawet wrażenie, że z dnia na dzień noga bardziej puchnie, dziś wyjątkowo mocno boli. Lekarz przekazał mi jeszcze tylko bym brała ogólnodostępne leki przeciwbólowe a jeśli nie pomogą, zgłosiła się do lekarza rodzinnego po coś mocniejszego. Czy to normalne, że noga po kilku dniach bardziej boli ? Czy powinnam udać się do innego lekarza na kontrolę ? Czy nie powinnam brać leków przeciwzapalnych? I ostatnie pytanie, jaka jest możliwość przyspieszenia wyleczenia stopy i zmniejszenia opuchlizny? Sprawa jest o tyle poważniejsza, że za 8 dni wyjeżdżam i nie chciałabym, żeby jakoś pogorszył się stan mojej nogi poza granicami kraju. z góry dziękuję za szybką odpowiedź. pozdrawiam, Kasia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy to normalne, że noga po kilku dniach bardziej boli ? - raczej nie powinno dojść do pogorszenia stanu miejscowego konczyny, byc może to stłuczenie wymaga bardziej agresywnego postepowania Czy powinnam udać się do innego lekarza na kontrolę ? - radziłbym z tym problemem udać się na kontrolę najlepiej do ortopedy, może być konieczne wykonanie kontrolnego RTG Czy nie powinnam brać leków przeciwzapalnych? - oczywiście leki przeciwbólowe i przeciwzapalne stosowane także ogólnie i miejscowo są zalecane I ostatnie pytanie, jaka jest możliwość przyspieszenia wyleczenia stopy i zmniejszenia opuchlizny? - trzeba zastanowić się nad założeniem szyny gipsowej (stosuje się nawet w przypadku silnego stłuczenia - zmniejszy obrzęk i ból) oraz zastosowanie leków przeciwbólowych i przeciwzapalnych miejscowo i ogólnie, o wszystkim najlepiej, aby zadecydował ortopeda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stapler, bardzo dziękuję za pomoc. Dziś mija 6 dzień od wypadku a noga hmm, nie mogę stanąć na pięcie i podejrzewam, że mam zerwaną torebkę stawową. Po pracy (mam siedząca pracę) całymi dniami leże i robię okłady opatrunkiem nasączonym Altacetem. Rano noga jest zdecydowanie mniej spuchnięta ale w ciągu dnia znów strasznie puchnie. Opuchlizna przeszła mi jakby z wewnętrznej strony stopy na zewnętrzną stronę i bardzo słabo mogę nią ruszać. Poza tym zauważyłam, że sinieje mi stopa przy palach (nie same palce) Idę dziś ponownie do szpitala (do innego lekarza) niech obejrzy stopę. Zależy mi na czasie, gdyż za niecały tydzień wyjeżdżam (za granicę) i nie chciałabym, żeby tam jakoś stan się pogorszył. O wycieczkach i zwiedzaniu oczywiście mogę niestety zapomnieć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobną sytuację z stopą, ale mija 4 dzień od wypadku. Krwiak już powoli rozchodzi. Kiedy byłem na pogotowiu lekarz na początku nic nie mówił o zdjęciu RTG, ale kiedy mu powiedziałem że na początku nie mogłem ruszać palcami to zlecił wykonanie. Chirurg powiedział tylko, aby robić okłady z altacetu,trzymać wysoko nogę (najlepiej na taborecie) i nie chodzić! Tak noga może gorzej wyglądać, jak stwierdził po 1-2 dniach może być gorzej. Na krwiaka stosuję jeszcze heparin-hesco w żelu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu i jednocześnie go kończąc - bylam wczoraj u ortopedy, lekarz prawie złapał się za głowę kiedy zobaczył moją stopę, pełen podziwu, że nie mam gipsu a nawet szyny (sic!). Stwierdził, że zostało to bardzo niedopilnowane, iż nie mam żadnego usztywnienia bo stłuczenie jest porządne. Tylko ze względu na mój wyjazd i to, że minął już tydzień od wypadku nie zdecydował się na gips. Mocno zastanwiał się nad szyną ale pozostaliśmy na odpoczywaniu nogi, lekach, maściach i koniecznie stabilizator(ok. 400zł). Wyjazd oczywiście nie jest wskazany chyba, że do soboty stan się znacznie poprawi. Szkoda, że od początku nie poprowadzono mnie jak należy, noga byłaby dziś duuuużo sprawniejsza. A tak leczona właściwie jest dopiero od wczoraj i to od wczoraj dopiero mam zwolnienie i nie chodzę, co od początku jak się teraz okazuje (nie poinformowano mnie o tym, a nawet popdrzeni lekarz nie widział problemu w prowadzeniu auta, właściwie to sama miałam ocenić czy będę w stanie zareagować odpowiednio na drodze, o leżeniu nie było mowy) było kategorycznie zabronione w moim przypadku. Nic to, leże od 2 dni z nogą wysoko i czekam na efekty (a na szczęście już jakieś są).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam miesiąc temu grając w siatkówkę wyskoczyłem i źle wylądowałem . Pojechałem na pogotowie i okazało się że miałem złamanie bocznej kostki prawej . miałem gips na 5 tygodni . I właśnie 3 dni temu mi go zdjęto . Obawiam się tylko tego że noga po zdjęciu gipsu mi puchnie i nie wiem dlaczego . Podejrzewam że to wina lekarzy ponieważ gdy byłem na powtórnym prześwietleniu to inny lekarz był zaszokowany że miałem założony gips . Nie wiem czy to wina tego że przez tak długi czas noga była w tym gipsie . Chciałbym prosić o jakąś pomoc . Pozdrawiam Seba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kaska mam to samo , tylko u mnie troche dziwna sytuacja . Mialem wypadek motocyklem , uderzyłem z chodnika na trawnik i odziwo wstalem po 10s , czujac lekki bol tylko w nogach lewa kostka i prawe kolano no i troche zadrapan . Ale mowie nic mi nie jest , otrzepalem sie i zalatwilem formalnosci . Wszystko bylo ok do momentu do ktorego wrocilem do domu i chcialem sie obmyc jakies 1,5h - 2h po wypadku . Nawet z garazu do domu to bieglem truchtem :0 nic nie bolalo . W wannie tak mnie zaczelo lupac pod kostka na lewej nodze ze myslalem ze nie wyjde z wanny . Po pol godziny nie moge ja dotykac skacze na 1nodze . Nie bylem w zadnym szpitalu bo sprawa mi sie wydaje dziwna jak to jest ze po samym wypadku byl tylko lekki bol normalnie lazilem , po 2h skrecam sie z bulu a juz minelo 12h ze sie ... mozna . Takie pyt , czy to mozliwe ze moge miec cos z noga jezeli jeszcze 2h po wypadku wydawala sie sprawna ? to samo kostka i stopa .. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam was ja tez dwa dni temu mialam wypadek na skuterze najbardziej ucierpiala prawa noga,w kolanie mialam dzure ze mozna bylo palca wlozyc zalozyli mi trzy szfy ale nie wyslano mnie na rtg a noga w kolanie jest sina i spuchnięta jak i cala stopa.prosze o porade

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×