Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Okres po usunięciu hemoroidów metodą Barrona


Gość Smerf

Rekomendowane odpowiedzi

Witam , u mnie hemoroidy pojawily sie w wieku chyba 17 lat - dzis mam 36 to wieksza polowe zycia sie mecze. na poczatku nie byly tak dokuczliwe,nawet ich nie leczylem niczym ale z czasem zaczelo sie krwawienie i coraz czesciej wypadanie na zew.przy wyproznieniu. w wieku 30 lat w koncu sie przelamalem i poszedlem do proktologa. zrobiono mi retroskopie i lekarz stwierdzil ze to hemoroidy 2-3 stopien, zalecil leczenie czopkami , nasiadowki z kory debu i zmiane diety. a w przypadku wypadania wciskac je do srodka ( na co sam nigdy nie pwadlem, bo to przeciez boli) bylo troche lepiej ale za jakis czas to samo. wypracowalem sobie technike wpychania ich do srodka i jakos sobie radzilem. ale ostatnimi czasy to sie juz zyc normalnie nie dalo czy za przeproszeniem sralem czy nie to one ciagle wypadaly. chodzic nie moglem normalnie.ciagla potrzeba wyproznienia kilka razy dziennie. pracuje w anglii na budowach, jak zajezdzalismy na nowa robote to pierwsze co musialem wiedziec to gdzie jest kibel, jak daleko bede musial chodzic itp. w pracy juz na mnie dziwnie patrzyli ze tak czesto biegam do ubikacji- koszmar.wszystko podraznione od tego codziennego wpychania. teraz przylecialem do polski na 2 tygodnie i powiedzialem dosc ! ide na zabieg. probowalem wszystkich mozliwych czopkow masci i bez rezultatu. przylecialem w niedziele a w poniedzialek juz na wizyte. poszedlem przygotowany, balem sie ze to jakis rak bo bardzo duzo krwawilem podczas wyproznien. lekarz zbadal palcem i powiedzial ze hemoroidy sa bardzo duze i gumki beda odpowiednie. na nastepny dzien zalozyli mi 2 gumki i do domu. zabieg srednio przyjemny ale znosny. kazali brac ibuprom max co 6godzin po 2 tabletki przez cztery dni i w poniedzialek na kolejny zabieg. jak wrucilem do domu to czulem parcie na stolec ale po jakiejs godzinie minelo i bylo ok. nastepny dzien byl najgorszy bo dostalem biegunki i mocno mnie bolalo. tabletek od biegunki nie bralem sama wieczorem przeszla.pomeczylem sie jeszcze z bolem i zasnolem. na drugi dzien po zabiegu bylo juz duzo lepiej prawie nic nie bolalo , owszem jakis dyskomfort przy kupie byl ale generalnie bylem zadowolony. cos mi jeszcze wypadalo ale nie tyle, moglem spokojnie isc na spacer bez obaw ze za chwile bede musial biec do domu bo mi powypadaja i chodzic nie bede dal rady.po 6 dniach zalozyli mi nastepne 2gumki i lekarz powiedzial ze bedzie teraz bolalo bardziej bo to krotki odstep czasu i tamte sie jeszcze nie pogoily ale z racji tego ze wyjezdzam zrobimy szybciej. zabieg mialem rano a pozniej koszmar,noc przelezalem w wannie bo tylko tam czulem jakas ulge. dzis tez do godziny 15 ciagle mnie bolalo i czulem sie zle. ale jest godzina 18 i czuje sie juz duzo lepiej. chyba bedzie tak jak poprzednio ze ten nastepny dzien jest najgorszy.jak bede znowu w polsce to mam sie tam jeszcze pokazac lekarzowi, zobaczyc co i jak. meczylem sie z tym dziadostwem tyle lat i nawet gdybym mial sie teraz meczyc 2 tygodnie to warto zeby poczuc to ulge ktora teraz czuje. bez tego obciazenia z tylu glowy jak bedzie w pracy itd. dla mnie to byl koszmar,dlatego zabieg polecam kazdemu -szkoda zycia zeby sie tak meczyc. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo Edku jestes dzielny,ja tez tak sie meczylam i juz poltora miesiaca po trzecim i jest dobrze.Nie przestrzegam zadnej diety,nie mam biegunek,tak jak pisalam wczesniej ide rano do ubikacji i koniec,a wczesniej to kilka razy biegalam i bez loperamidu to ja nie moglam nigdzie dalej isc,krwawilam,pieklo i bilalo.Teraz tego nie mam.Zawsze jestem czysciutka.Jedynie co moge doradzic to trzymac mega higiene,ale Ty masz prace w terenie,wiec kup sobie takie chusteczki nawilzone jak dla dzieci i tym wycieraj pupe,troche,pozniej bedzie normalnie.Pozdrawiam Cie,jestes dzielny!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem juz pol roku po rtrzeh gumkowaniach,bylam u kontroli I powiedzial Dr,ze jest dobrze..Nic mnie nie boli,namawiam Wasbiidzcie I nie bojcie sie.A na leki,masci czopki szkoda pieniedzy,go to nic nie pomoze,tylko gumkowanie.Pozdrawiam Was bardzo goraco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja usunełam trzy na jednym zabiegu 9 dni temu przez pierwsze 6 dni bez kentanolu nie dało rady 2 razy dziennie masc i czopek i po kazdym wypróżnieniu, dzis jest 9 dzień i wczoraj pierwszy raz poczułam sie tak jak bym nic nie miała zaschły i chyba zaczeły odpadac bo dziś pierwsza krew przy wyprózniniu ale nic nie boli i nie piecze , ale najważniejsze to dieta zeby wypróznienie było luźne postarajcie się ją utrzymać a wypróznienie bedzie ok . dopiero dziś czuje ze miało to sens bo w pierwszym tygodniu ból i parcie nie dawało mi żyć ale warto trzymajcie sie i nie traccie nadziei

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mineło 3 tygodnie po gumkowaniu trzech guzków 2 i 3 stopnia ,dwa dni temu odpadł mi ostatni największy , tuż po wypróżnieniu czuje słabe pieczenie ale tylko chwilkę w zasadzie tak jak przed zabiegiem a komfort pustości w środku jest niesamowity zapomniałam że można ciągle tam niczego nie czuć , lekarz powiedział że zabliźnić wszystko powinno się do 3 mies. i jeżeli nic wcześniej nie będzie bolało to wtedy do kontroli .polecam tą metodę kilka dni nieznośnego bólu a potem juz tylko lepiej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O hemoroidach dowiedziałam się dopiero po pierwszym obfitym krwawieniu. Lekarz stwierdził 2 nadające się do gumkowania. Zarządził, żeby opaskować je pojedynczo. Po pierwszym stwierdził, że bólu raczej nie będzie i chyba niepotrzebnie mnie uspokoił, bo przecierpiałam całą noc, zanim leki przeciwbolówe zaczęły działać - wzięłam niestety za małą dawkę, mój błąd. Dzień po zabiegu było już OK, przeciwbólowe nie były dalej potrzebne. Po 11 dniach zauważyłam gumkę. Z ciężkim sercem poszłam po paru miesiącach na drugi zabieg. Tym razem wiedziałam, co się kroi i dopytałam, ile środków przeciwbólowych mogę wziąć. Dzięki temu spokojnie przespałam całą noc, z małą przerwą w środku nocy na kolejną tabletkę przeciwbólową, kiedy poprzednia dawka przestała działać. 11 godzin snu i spokój. Polecam gumkować pojedynczo i urlop na dzień następny dla świętego spokoju *)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Zadowolony

Witam wszystkich, trafiłem na to forum kilka dni temu kiedy cierpiąc w wielkich bulach po zabiegu *gumkowania* szukając informacji zastanawiałem się czy dobrze zrobiłem, czy nie będę tego żałować, kiedy i czy się zagoi bo cholerny ból nie przestawał minie męczyć. Strachu się nabawiłem czytając wiele wypowiedzi cierpiacych bałem się ze zamiast sobie polepszyć to sobie pogorszylem sprawę. W związku z tym chciałbym się podzielić swoim przypadkiem. Problem pojawił mi się kilka lat temu, stres w życiu złe odżywianie, alkohol. Krew mi leciała praktycznie za każdym razem jak się załatwiłem, zdarzało się że nie krwawiłem kilka dni ale to wyjątki. Nastąpiły pewne zmiany w moim życiu, mniej stresu, alkoholu zdrowe odżywianie i przedewszystkim zacząłem się ruszać w sensie aktywności fizycznej co mi do tej pory zostało. Problemy z krwawieniem ustawały na kilka tygodni, zdarzało się nawet na miesiąc dwa może kiedys trzy, średnio miesiąc . Mimo wszystko miałem nadal ciągle nawroty na dzień do trzech szczególnie po jakimś ciężkim jedzeniu lub dużym alkoholu. Ze strachu ze to juz tak długo trwa postanowiłem coś zrobić i zrobiłem- gumkowanie. Zabieg w sumie bezbolesny, nie przyjemny. Po badaniu jak się zdecydowałem na zabieg (dwie gumki hemoroidy wewnętrzne) to dostałem juz na fotelu od lekarza antybiotyk metronizadol i przepisane silne leki przeciwbolowe Doreta(podobne działanie do morning) miałem to brać jeszcze przez dwa dni po zabiegu. Ból dopadł mnie godzinę po wyjściu od lekarza i mimo brania Dorety trwał nieustannie przez trzy dni ( oszalał bym bez tego leku dlatego nie dziwie się cierpiącym jak byli na zwykłych lekach przeciwbólowych) kilkugodzinną ulgę dopiero poczolem pod koniec trzeciego dnia i tak z dnia na dzień było coraz lepiej a najgorzej po załatwianiu się. Bylem wtedy spięty i jak zauważyłem to właśnie spięcie w pupie sprawiało najwięcej bólu. Zacząłem z tym walczyć zaraz po toalecie przez papier masowalem swoją gwiazdkę a po wyjściu próbowałem się rozluźnić lekko napierajac na pupę i pęcherz jak bym się chciał załatwić, zaczęło mi pomagać.Obecnie jestem juz 7 dzień po i praktycznie zero krwi, bólu przy załatwianiu i zaraz po. Jak silnie się ścisne to jeszcze coś czuje ale nie jest już to nie komfortowe. Po wszystkim myślę, że podjąłem suszona decyzję o zabiegu, w końcu musi człowiek o siebie zadbać nawet kosztem mało przyjemnego badania i wielkiego cierpienia. Pozdrawiam wszystkich którzy są już po w trakcie i prze ta decyzją

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie, jestem 8 dobę po zabiegu metoda Barrona. Miałam hemoroidy 4 stopnia - krwawienie i ból nie do opisania. Lekarz najpierw zalecił DGHL a jako poprawkę Barrona. Porównujac oba zabiegi to DGHL to pieszczoty :) Barona zrobił mi na wizycie kontrolnej *z zaskoczenia*. Założył trzy gumki, trwało to 10 minut, zabieg nieprzyjemny. Po zabiegu założył czopek przeciwbólowy, który wystarczył mi na 6 godzin. Potem pojawił sie Ból tak silny, Jak przy porodzie. Lekarz zapisał mi Poltram, wzięłam dwie, czopek i poszłam spać. Rano profilaktycznie wzięłam jeden poltram, ponieważ prowadzę firmę, pojechałam do pracy gdyż nie zdążyłam odwołać spotkań. To był jednak najgłupszy pomysł, jaki mógł mi wpaść do głowy. Lekko przyćpana pojechałam do Klienta, który wcale nie był wyrozumiały. Druga doba jest chyba najtrudniejsza. Na wypróżnienie nie ma szans, głowa nie dopuszcza nawet takiej myśli. Zabieg był we wtorek, ja wypróżniłam sie pierwszy raz w czwartek, zauważyłam lekko czerwone ślady krwi ze śluzem podczas wycierania. Ból po wyróżnieniach powraca, jest dość silny, wiec biorę 1 tabletkę poltram i w miarę szybko ustaje. Z powodu mentalnej blokady przed wypróżnieniem wzięłam w sobotę Duphalac 40 ml, po 11 godzinach sie wyczyściłam. Nie mam odwagi wziąć znowu, bo rewolucje jelitowe mnie przerastają :) Generalnie teraz wypróżnienie jest inne niz przez ostatnie 20 lat i nawet po zabiegu DGHL. Odbyt sie aż tak nie rozwiera i nie wiem, czy to z powodu blokady mentalnej czy z powodu pozbycia sie tych dużych guzków. Czekam na dzień, kiedy wypróżnienie przestanie być dokuczliwe po zabiegu. Na tą chwilę to jest bardzo nieprzyjemna czynność, włącznie z tym, ze np. dzisiaj przebudziłam sie o 3:30, zbierałam sie pół godziny, parłam - co bardzo bolało i szczypało a teraz po prostu rozpiera. Ten ból zmotywował mnie do poszukania informacji w necie, czy ja sama tak cierpię, czy tez jest to normalne. Lekarz nie zalecił mi żadnej wizyty kontrolnej, nie wiem czy guzki odpadaja, bo sa wewnętrzne i z tylu ścianki odbytu. Reasumując, czuje poprawę choć jest boleśnie i nieprzyjemnie. Nie wiem, czy polecać ten akurat zabieg. Jeśli chodzi o cenę to na pewno tak. Jeśli chodzi o rezultat, to przy 3-4 stopniu hemoroidów warto zrobić najpierw DHGL - efekty sa bardziej widoczne od razu - Barronem uzyskac taki efekt to 3-5 krotne zabiegi. Porównujac komfort po zabiegu - nie polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem dobę po założeniu ligatury. Wcześniej 2 hemorony po których chirurg uznał, że jeden z hemoroidów trzeba *zagumkować*, co podobno stanowi standardowe uzupełnienie zabiegu hemoron. Sam zabieg bezbolesny, ból pojawił się już w momencie opuszczania kliniki. Dość silny ale do zniesienia. Męczące jest, że ból jest bez przerwy i nie pozwala się na niczym skupić. Dodatkowo dokuczliwe uczucie parcia na stolec. Na ból stosowałem paracetamol i 2 razy ketonal 100 mg w odstępach 6 godzin. Po drugim wypróżnieniu ból praktycznie ustał (boję się, że gumka się zsunęła, ale to chyba niemożliwe?). Lekarz zalecił przyjmowanie diosminy 2 x 1000 mg przez 2 tygodnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem 3 dobę po zabiegu metodą Barrona. Lekarz założył mi 3 gumki. Jak przeczytałem te wszystkie wypowiedzi to odechciało mi się zabiegu aż straciłem tyle krwi, że przyplątała się ciężka anemia A okazało się, że po zabiegu ból jest ale nie aż tak wielki żeby brać tabletki. Parcie też jest juź coraz mniejsze. Przez 2 dni brałem po 20 gr syropu na zaparcia po posiłku. Zresztą staram się trzymać dietę typu kisiel, budyń gotowane warzywa, woda. Dyskomfort jest nadal ale do wytrzymania. Mam nadzieję, że jeszcze max 4-6 dni i po sprawie. Oczywiście leżę w łóżku i za bardzo się od niego nie oddallam. Każdy przypadek jest indywidualny więc do końca nie można się opierać na opisach zawartych w wypowiedziach. Nie takie zabiegi ludzie przechodzą. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gumkowanie miałem 10 dni temu. Najgorsza była pierwsza doba, bo dupsko bolało tępo i na niczym się skupić nie mogłem. Po 24 h objawy przeszły. Krwi na papierze nie mam, aczkolwiek pojawiają się ślady na początkowej fazie stolca. W ten weekend miałem kontrolę, lekarz powiedział, że hemoroid odpadł i zrobiła się ranka, który przestanie krawawić w momencie zasklepienia. Teraz pytanie jak długo trzeba czekać na zabliźnienie? Załatwiam się codziennie, więc podrażniam to miejsce. Bólu nie ma, świądu nie mam, zatwardzeń nie mam. Hemoroid miałem jeden, wewnętrzny 2 stopnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie lekceważycie hemoroidów. Ja prawie przez nie straciłem życie. Nie pamietam kiedy się zaczęły moje problemy z guzkami ale chyba coś koło 20 lat wtedy się nie przejmowałem. Z czasem zaczęły krwawić. Koło 30 zrobiłem się słaby, wejście na 2 piętro to był wyczyn. Blada cera brak chęci do robienia czegokolwiek. Tak trwało to 2 lata z nasilającymi się objawami. W końcu żona zaprowadziła mnie do lekarza, pobrał krew. Następnego dnia leżałem już w szpitalu. Przetoczyli mi 5 jednostek krwi. Żelaza i ferrytyny nie miałem wcale, hemoglobina 5 (norma od 14-18) leukocyty 2. Ogólnie wszystko poniżej wartości zagrażających żuciu. Lekarz się zastanawiał jak ja w ogóle miałem sile chodzić a co dopiero pracować fizycznie. Po prostu przez lata musiałem się dostosowywac. Obecnie jestem 7 dzień po gumowania boli okrutnie po wypróżnieniu ale da się przeżyć. Ile będzie musiało być tych zabiegów to tyle zrobię. Chce się w końcu pozbyć problemu i żyć normalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety moje obawy się potwierdziły gumka przedwcześnie spadła. Zabieg Barrona miałem pół roku temu (pisałem o tym na tym forum). Przez cały dzień czułem znaczny ból, który raptownie ustąpił po wieczornym wypróżnieniu. Ustąpiły też wszystkie problemy, które miałem z hemoroidem. Na początku się zastanawiałem, czemu tak szybko i czy gumka przypadkiem nie spadła. Okazało się, że tak się stało a hemoroid *podduszony* gumką przez jeden dzień mocno się skurczył i przestał dokuczać, ale nie odpadł. Po kilku miesiącach dał znowu o sobie znać i teraz mam założoną kolejną opaskę, tym razem głębiej, żeby nie spadła. Od pięciu dni czuję ból przy poruszaniu się i siedzeniu, łykam ketonal i nie wiem ile to jeszcze potrwa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szczęście nie miałem takich problemów jak wy. Cały proces leczenia przebiegł dobrze. Problemy zniknęły, a lekarz, który zrobił mi zabieg kontroluje na bieżąco stan mojego zdrowia. Podaje link, może wam się przyda: http://wmed.com.pl/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drugi zabieg Barrona miałem 3 miesiące temu (pierwszy się nie udał ponieważ gumka się zsunęła). Przez ok 1,5 miesiąca czułem ból, coraz mniejszy aż w końcu ustąpił. (Na wizycie kontrolnej chirurg wytłumaczył, że w moim przypadku długotrwały ból był spowodowany lokalizacją hemoroidu na granicy linii grzebieniastej, czyli częściowo na obszarze unerwionym.) Od tego czasu nie mam żadnych dolegliwości: ani bólu, ani krwi co było najbardziej uciążliwe. Niestety nadal pozostał uraz *w głowie* - przed każdym wypróżnieniem zastanawiam się czy to nie wróci i sprawdzam, czy nie ma żadnej krwi. Tak to jest po kilku latach zmagania się z problemem. Na pewno polecam zabieg, nie ma się co męczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W badaniu dr wykrył 3 tzw kolumny -będzie gumkował jedna na jeden zabieg, Objawiało się to iż po wypróżnieniu wyłaził taki orzeszek i sam sie chował .Dodatkowo dr zamraża je w czasie gumkowania - jak twierdzi że nawet gdyby gumka spadła to hemoroid i tak się złuszczy na skutek zamrożenia , Po pierwszym gumkowaniu bolało 2 dni żadnych środków nie brałem szło wytrzymać . Po pięciu tygodniach druga wizyta - ranka po hemoroidzie się pięknie zagoiła zdaniem p.dr . Teraz jestem 8 dni po drugim gumkowaniu - pierwsze dwa dni było nieźle ale trzeciego dnia w czasie wypróżnienia był straszny ból i krew . Teraz jest już lepiej choć gdy jadę dłużej samochodem to dupa nieźle boli. W celu luźniejszych wypróżnień piję wodę zjonizowana pH 10 ( 1,5 L - 2 L w ciągu dnia ) efekt super .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość bajdalaha

11 dni temu mialam zabieg barrona . Naczytalam sie takich horrorow ze umieralam ze strachu przed bolem. I o dziwo zabieg przeszedl spokojnie pozniej odczuwalam przez dwa dnie lekki bol na wszelki wypadek bralam tabletke.I tak wlasciwie do tej pory wszystko ok.Tylko ze wszyscy pisza o krwi przy odpadaniu hemoroida a u mnie nic. I teraz niewiem czy mi spadla gumka czy tak bezbolesnie i bezkrwawo wszystko przebieglo.Nigdzie nie moge znalezc informacji czy ta krew to jest zawsze i czy mam zaczac sie martwic ze nic nie wyszloz zabiegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałam zabiegi usuwania hemoroidow metoda Barrona. Długo zwlekałam z zabiegiem ponieważ po naczytaniu się wielu negatywnych komentarzy po prostu się bałam. Teraz wiem że nie było czego sie obawiać. Przynajmniej w moim przypadku. Zabieg co prawda nie przyjemny ale nie trwa dluzej niz 3 minuty, po zabiegu przez okolo dobe odczuwalam bol ale do wytrzymania. Gdybym od razu wiedziala jak to bedzie wygladac szybciej bym sie zdecydowala i nie musialabym sie tyle meczyc z objawami hemoroidow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 dni po zabiegu, 4 gumki, bolało dwa dni, potem bez tabletek, niepokoi mnie śluz, swiad z nim związany, swedzi pupa dookoła, to od dwóch dni. Pierwsze wyproznienie po 3 dniach, bo przed zabiegiem pod narkoza, zrobili lewatywe, aby dokładnie zbadać. Dieta, to owsianka z suszonymi sliwkami, namoczonymi przez noc, są one naturalnym pomocnikiem w wyproznianiu, żadnych sztucznych przeczyszczaczy!! Dużo wody, hetbatki ziołowe: rumianek, mieta, zieloną jasminowa, warzywa, trochę białego mięsa, ryba, wszystko na parze... Potem też podobną dieta, można się przyzwyczaic, no i żadnych słodyczy, ani cukru. Wracając do mojego niepokoju, to, czy ktoś doświadczył, sluzu, lekki, ale szybko podraznia dookoła i swedzi, mimo, oczywiście, restrykcyjnej higiena, pozdrawiam, w kupie razniej, chciałoby się powiedzieć..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.
Od kilku lat zmagałem się z dość dużym krwawieniem w czasie wypróżniania, które to zdarzało się średnio 1raz na miesiąc i trwało ok 3-4dni. Dopiero ok. miesiąc temu zdecydowałem się na wizytę u proktologa który stwierdził 3 hemoroidy które nalezy poddac zabiegowi gumkowania.
Dziś przeszedłem pierwszy z trzech, zabieg gumkowania. Samo badanie trwało może 1min w którym dr założył 1gumkę. Bólu prawie w ogóle. Zaraz po zabiegu zaczął się lekko ciągnący ból (w skali 1-10 oc. na 3) i uczucie parcia. Dostałem leki przeciwbólowe - Dexak.
Przez cały dzień radziłem sobie bez prochów, ale na noc wziąłem 1 tabletkę bo w czasie leżenia ból mam silniejszy, ale  jakoś nie zauważam jej działania p.bólowego.
Zobaczymy jak bedzie dalej...
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Ja po zabiegu

Jestem 5 dzień po gumkowaniu. Dopiero co mogę w miarę funkcjonować. Wcześniej ból w skali 8/10. Co prawda po ścianach nie chodziłem, ale ból na granicy wytrzymałości. Mam tylko nadzieję, że "" " gra " jest warta świeczki. Teraz 5/10. Zobaczymy jak będzie dalej. Prze demną jeszcze 3 może 4 zabiegi. Daj Boże abym dał radę i dalej już tylko będzie lepiej. Nie wiem czy mogę w tej chwili polecić ten zabieg, skuteczność poznam po zakończeniu leczenia, a to potrwa jeszcze kilka miesięcy. Życzcie mi powodzenia. Dam znać jak będzie już po wszystkim. Trzymajcie się i nie poddawajcie się. Pozdrawiam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już 19dni po gumkowaniu pierwszej sztuki. Wszystko jak myślę OK. Chyba już odpadł, ale nie wiem kiedy. Nie było żadnych tego objawów. Jeszcze czekają mnie 2 zabiegi. Wrzesien i zapewne pażdziernik.
Już teraz widzę poprawę, bo nie wypadają mi na zewnatrz. Bólu już nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A i jeszcze jedno. Polecam pić 1raz dziennie zmielone siemię lniane. 1łyżeczka siemienia lnianego zmielonego (najlepiej świeżo zmielonego) zalać w szklance wrzątku.
Po wystudzeniu wymieszać i smacznego. Do tego dużo pić wody na dzień.
Na co to pomaga? Ano na to że wtedy masy kałowe są luźniejsze, jelito jest bardziej śliskie i łatwo się załatwić.
Polecam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×