Kolka po lewej stronie pleców

[Gość Majka]

Witam! Od jakiegoś czasu miewam dziwne bóle w plecach.Najpierw bardzo bolały mnie plecy w okolicy barkowej, nie mogłam nawet skręcić glowy w żadną stronę.Trochę ustępowało po gorącej kapieli ale w końcu sama zaczęłam brać antybiotyk przypisany kiedyś mojemu mężowi na ból pleców przez lekarza.I nie wiem czy dzięki niemu ale przeszlo. Po okolo tygodniu pojawiły się bóle w okolicy nerek - te towarzyszą mi od kiedy pamiętam , chociaż nigdy nie byłam z tym u lekarza.Ból pojawiał sie do tej pory w nocy i musiałam wstać , oddać mocz i dopiero po okolo pol godzinie bol zaczął odchodzić.Mijala wtedy bardzo dokuczliwa sztywnośc w okolicy nerek przez którą nie mogłam się skręcić w żadną stronę. I ostatni *atak* - pojawił się w piątek od rana ból w okolicy lewej nerki rozprzestrzeniający się na lewa nogę. Towarzysza temu mdłości. A w sobotę gdy tylko wstalam towarzyszyć mi zaczął ból jak kolka, taki ściskający, uniemożliwiający poruszanie się, schylanie - po lewej stronie pleców, jakby między żebrami. I nie wiem co to może być. Czy udać się z tym do lekarza? Bóle nie występują ciągle i jakoś mogę funkcjonować ale moi bliscy uważają , że za często mi coś dolega i już sama nie wiem. Ostatnio miałam też wielodniowe sensacje żołądkowe w postaci nudności i bolesnych biegunek.Liczę na jakąś podpowiedź Panie doktorze.Pozdrawiam.

[Gość stapler]

Oczywiście, aby dokładnie zdiagnozować co się dzieje należy w tej sprawie udać się bezpośrednio do lekarza. Raczej bez dodatkowych badań nie obejdzie się. Takie dolegliwości mogą być związane z patologią w zakresie układu moczowego (badanie ogólne moczu, USG jamy brzusznej szczególnie układu moczowego) oraz kręgosłupa (RTG odcinka lędźwiowo-krzyżowego kręgosłupa). O wszystkich tych badaniach musi zadecydować lekarz prowadzący.