Szczepionka odpornościowa przy braku śledziony

[Gość Mariusz]

Witam. Moje pytanie nie jest bezpośrednio związane z chirurgią, jednak dotyczy braku śledziony i odporności organizmu z nim związanej. Po usunięciu śledziony lekarz zalecił mi stosowanie co 5 lat szczepionki odpornościowej (obecnie posiadam Pneumo 23). Mam dylemat, czy takie szczepienie jest konieczne, skoro w lutym bieżącego roku minął termin szczepienia, nie zaszczepiłem się a jednak mój organizm wykazuje zdolność zwalczania przeziębienia - przedwczoraj miałem stan podgorączkowy i lekki ból gardła, wszystko minęło i nie zachorowałem. Zastanawiam się, gdyż miałem przykre doświadczenia z szczepionką przeciwko grypie, pomimo jej wzięcia 2 razy zachorowałem w ciągu 3 miesięcy. Było to jednak niedługo (pół roku) po usunięciu śledziony. Zastanawiam się, czy organizm może nabyć odporność i czy owa szczepionka jest mi potrzebna? Boję się, że po zaszczepieniu się mogę znowu chorować, a od 2 lat nic mi nie było, żadnej grypy, ewentualnie małe przeziębienie, z którym mój organizm świetnie sobie poradził. I teraz pomimo tego, iż szczepionka już nie działa, poradził sobie z przeziębieniem. Proszę o pomoc, gdyż nie wiem, czy iść i się zaszczepić? Boję się, że znów zacznę chorować.

[Gość stapler]

Ja radzę szczepić się. Takie są zalecenia specjalistów w dziedzinie immunologii. To, że pan zachorował po szczepieniu się przeciw grypie nie oznacza, że zakaził się Pan wirusami grypy tylko być może paragrypy (szczepionka na grypę przed tym nie uodparnia). Trzeba stosować się do zaleceń fachowców. Szczepionki zabezpieczają przed szczepami bakteryjnymi i wirusowymi z reguły patogenów mogących nieść nawet śmiertelne powikłania, a nie mniej szkodliwych drobnoustrojów.

[Gość Piotrek]

Witam. Ja również miałem usuniętą śledzionę ponad rok temu w wyniku obrażeń w wypadku na motorze. I powiem, że naprawdę warto się zaszczepić. Twoja odporność będzie naprawdę dużo dużo większa, wiem to z własnego doświadczenia. Pozdrawiam