Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Ból penisa po seksie po alkoholu


Gość Marcel

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Tomek, 33

Mam takie same objawy, tzn. od zawsze po wypiciu niewielkiej ilosci alkoholu, 1-2 piwa, i masturbacji czasem wystepuje u mnie nie do zniesienia pieczenie zoledzia i ujscia cewki moczowej oraz sikanie *po kropelce* przez jakies pol godziny. Ogolnie wydaje mi sie ze wraz z wiekiem wystepuje to umnie coraz rzadziej. Siedzenie w toalecie albo trzymanie w cieplej wodzie pomaga*-). Chyba ktos powinien przeprowadzic jakies badania na ten temat bo duzo ludzi ma te same objawy a nikt nie wie dlaczego tak sie dzieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Artur30

Może to ma związek z ilością wydalanego alkoholu w moczu. Bo z tego co kojarzę część alkoholu jest od razu wydalana przez nerki w niezmienionej formie. A on może reagować z nasieniem (białko). A jak wiadomo po piwku od razu nerki szaleją i możliwe że stężenie alko w moczu jest większe jak po wódce. No bo jak już jest wypite te kilka piw to po jakimś dłuższym czasie który trzeba na to poświęcić organizm jest już odwodniony i nerki wracają do w miarę normalnej pracy a i stężenie alko w moczu może jest już mniejsze. Co o tym myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam *) Mam ten sam problem z tym, ze pojawia sie jeszcze bol z tylu plecow. Wyglada na przewlekle niebakteryjne zapalenie prostaty. Wydaje sie, ze nic z tym nie zrobimy. Jak chlejemy to nie walimy, a jak walimy czesto to nic nie chlejemy, niestety...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomogę wam chłopaki bo jak widać tutaj w PL specjaliści są do dupy. 1. Zacznijmy od najgorszego może to choroba weneryczna rzeżączka lub chlamydia. Ale najczęściej chodzi o to, że 2. Podczas wytrysku dosyć często jeszcze trochę spermy zostaje w środku, alkohol jest w moczu, kiedy idziemy do łazienki wydalany mocz napiera na spermę przez co podrażnia, sam mocz jest drażniący. Tak więc należy mieć pusty pęcherz a już napewno nie sikać co najmniej 15 minut po stosunku. Jeżeli pieczenie wystąpiło dobrze jest oczyścić jakimiś tabletkami z żurawiną itd. Przez 5 dni i stosować się do tych 15 minut. To jest porada lekarza z 17 letnim stażem z USA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam jak wszyscy mam ten sam problem ,ja zauważyłem, ze napewno ma to związek z psychika ,skoro raz czy dwa nas to doświadczyło to wiemy ,ze będzie następny przy kolejnej okazji,wielu z was pisze ze po 2-3 piwach to co zawsze a po &#8222*nachlaniu&#8221* nic ,bo wtedy się nie skupiamy na tym,ze takie coś miało miejsce...:-/sam staram się ogarnąć co i dlaczego ,ale jakieś 10 lat lipa ...mój sposób to taki ze poprostu przeczekać i iść dosłownie na ostatni moment do kibla wtedy wystarczy raz i pk sprawie ...aczkolwiek nie wykluczam ,ze ma to związek z jakimś schorzeniem lub poprostu aldechyt octowy (uczulenie na alkohol),pozdrawiam i zycze wytrwałości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 21 lat a mam to samo po piwku już jakiś czas. Przed chwila popełniłem klasyczny błąd czyli poszedłem się wysikać zaraz po wytrysku. Panowie moja rada : nie sikać od razu po choćby nie wiem jak Wam się chciało, a jak już to zrobicie to ja siadam na kibelek, biorę butelkę wody i sobie popijam, a w międzyczasie pozbywam się moczu, 15 min i po sprawie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Panowie, dzisiaj po 3 piwkach i masturbacji przygotowałem się na "niemiłe następstwa" ale ich nie było... Zdarzało mi się to jakiś czas ale ostatnio przestało.

Rady:

1. Jak już się spuszczacie to starajcie się to robić na maksa, żeby wydalić jak najwięcej spermy z nasieniowodu.

2. Staram się nie wywoływać przesuwania moczu do penisa.

3. masaż pomiędzy odbytem a jajkami też pomaga.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Chłopaki nie płaczą

Każdy z nas pisząc to siedzi na kibelku i pokutuje :) Uspokajając wszystkich nie jest to żadne schorzenie czy dysfunkcja. Podczas stosunku mięśnie naszej prostaty pracują wypełniając się krwią. Lekko podwyższona temperatura, alkohol we krwi, plus sperma reagują ze sobą tworząc coś w rodzaju złogów i tworzy się stan zapalny (niegroźny w żaden sposób). Także rozgrzane mięśnie prostaty powodują parcie na mocz, a stan zapalny potęguje to uczucie. Zauważcie, ze bez alko tez czasem nam się chce tak trochę nietypowo sikać po wytrysku. Masturbacja w odróżnieniu od stosunku powoduje większy wysiłek mięśni prostaty poprzez specyfikę oraz nasze chęci doprowadzenia do najlepszego orgazmu. Dlatego częstsze problemy są wlasnie po masturbacji. Jeżeli chce ktoś zrobić eksperyment zachowania prostaty podczas znajdującego się w niej złogu to powiedzcie swojej dziewczynie, żeby napełniła wodą usta i spróbowała wam dosłownie wepchnąć/wdmuchać te wodę do penisa. Albo jeszcze gdy konczycie oddawać mocz to zaciśnięcie sobie końcówkę penisa tak żeby mocz zrobił zwrot tylko w taki sposób abyście nie kontynuowali sikania.  Bardzo nie polecam tego eksperymentu, bo będziecie siedzieć na kibelku trzy godziny dosłownie płacząc ^^

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam 30 lat, a śledzę ten wątek na forum odkąd się pojawił. Nigdy nic nie napisałem, bo nie znalazłem rozwiązania, a pisanie "mam to samo" wydawało mi się tylko zaśmiecaniem. 
Pierwszy raz zauważyłem problem masturbując się jako 13-14 latek (na trzeźwo). Do dzisiaj co jakiś czas na trzeźwo problem występuje. Po alkoholu przez 13 lat odkąd uprawiam seks, problem NIE wystąpił po alkoholu może 5-7 razy przez całe życie. 

Byłem u 3 trzech lekarzy. Opowiem po kolei co od każdego się dowiedziałem, ale niestety żaden mi nie pomógł. 
Długo olewałem temat, bo po prostu byłem nastolatkiem, uprawiałem seks raz na kilka miesięcy i nie bardzo mi ten problem doskwierał, a na początku studiów po prostu przyzwyczaiłem się, że nie uprawiam seksu po alkoholu i tak jakoś żyłem niespecjalnie o problemie myśląc.  Pierwszy raz poszedłem poszedłem do lekarza w momencie, w którym miałem wytrysk, pół na pół spermy z krwią (bardzo obfite krwawienie) - ale na trzeźwo. Nie musicie chyba sobie za mocno wyobrażać jak bardzo spanikowałem. Miałem 22 lata i nagle widzę jak tryskam krwią - byłem obs*any po pachy. Udało mi się umówić następnego dnia do urloga, kiedy mu opisałem telefonicznie objawy to wcisnął mnie poza kolejkę. Wydałem 600zł na badania i diagnostykę. Bakterii żadnych, potwierdzona tylko śladowa obecność krwi w moczu (po prostu była w cewce moczowej po krwawym wytrysku). 
Lekarz przeprowadził wywiad i niestety ten epizod zgrał się w czasie z "ciężkim studenckim weekendem" - czyli piłem od piątku południa do poniedziałku nad ranem, a seks uprawiałem "na trzeźwo" w środę - jak mu o tym powiedziałem to bezpośrednio powiązał tę imprezę ze skutkami (i najprawdopodobniej słusznie). Niestety przez całą moją panikę to nie powiedziałem mu, że ogólnie mam problemy tam na dole z pieczeniem i sikaniem po seksie z alkoholem.
Natomiast przy diagnostyce stwierdził, że prostata ma prawidłowy rozmiar i kształt (to potwierdził też inny lekarz kilka lat później) i na wszelki wypadek dał mi antybiotyk i po prostu sprawa się zakończyła. Zły jestem na siebie jak diabli, bo to był najlepszy lekarz, u którego byłem, ale w związku z tym krwawym wytryskiem nie opowiedziałem mu o tych problemach z bólem po alkoholu i seksie, tylko gdzieś tam wspomniałem bez zwracania na to szczególnej uwagi, bo po prostu byłem cały wydygany czy w ogóle będę mógł jeszcze uprawiać seks... Pomyślicie dlaczego nie poszedłem do niego jak sprawa z krwią w spermie się nie uspokoiła ... z bardzo prozaicznych powodów, na które również jestem na siebie zły - byłem wtedy biednym studentem, i nie tyle co wstydzilem się iść do lekarza i opowiadać mu o problemach, ale wstydziłem się od rodziców prosić o pieniądze na to, bo po prostu przyzwyczaiłem się całe życie, że nie uprawiam seksu po alkoholu. Kiedy zacząłem sam zarabiać to po prostu zwyczajnie nie pamiętałem jak ten lekarz się nazywał, a wszelkie dokumenty z badań jakie od niego dostałem gdzieś wsiąkły przy kolejnych przeprowadzkach. (to było we wrocławiu).  
Nie mniej jednak - podsumowując tę wizytę - zostałem uspokojony, że to nie jest aż tak rzadki przypadek z tą krwią w spermie + że moja prostata jest przynajmniej pod względem rozmiaru i kształtu "ok". 
Przez kilka lat krew w spermie się nie pojawiła. Nadal nie uprawiałem seksu po alkoholu, więc też ból mi żaden nie przeszkadzał (a na trzeźwo zdarzał się raz na rok maksymalnie). Kiedy problem się powtórzył - miałem 25 albo 26 lat. Tym razem jednak trafiłem na kiepskiego doktora, który po prostu chciał odbębnić jak najwięcej pacjentów w jak najkrótszym czasie. Zbadał mi prostatę, potwierdził, że nadal ma ok kształt i rozmiar, ale tym razem mu opowiedziałem ze szczegółami, że mnie boli i piecze po seksie z alkoholem. Niestety usłyszałem, że taka moja uroda i że tak już będzie. Powiedział coś o "głębokim dnie miednicy" (może przekręcam coś), że zbiera się tam dużo krwi, a po alkoholu kiedy naczynia się rozszerzają zbiera się jej jeszcze więcej tworzy się tam duże ciśnienie stąd może pojawić się ból, bo prostata jest uciskana. Z tym mam też swoją teorię, którą niedługo będę chciał poddać próbie, bo znowu wybieram się do lekarzy. To ciśnienie i ucisk na prostate trochę potwierdzają post kolegi, który mówił, że jak się porządnie wypróżni i wysika przed, jak ogólnie jest się już odwodnionym - to jest lepiej. być może po prostu fizycznie mniej "rzeczy" znajduje się w tamtej okolicy powodując zmniejszenie ucisku - NIE WIEM. 
Kolejna sprawa to bardzo, na którą zwróciłem uwagę kiedy ból pojawia się na trzeźwo (bo niestety też mi się to zdarza) - to pozycja, w której dochodzę. Krew w spermie miałem 3 albo 4 razy w życiu - i za każdym razem dochodziłem szczytując "na pieska" lub kiedy stałem (np. pod prysznicem lub z boku łóżka), co by sugerowało, że kiedy odginam podczas wytrysku penisa bardziej do dołu, to problemy są większe. To nie musi być reguła u wszystkich taka sama - każdy z nas jest zbudowany inaczej, a podejrzewam, że tu w grę wchodzą nie wielkie różince w budowie -  po prostu warto się przyjrzeć czy w waszym przypadku pozycja ma znaczenie - może jednemu bedzie łagodziło objawy dochodzenie na pieska, a innemu na jeźdźca. 
Ogólnie zauważyłem, że kiedy leżę na plecach, a moja leży(!) partnerka leży na mnie - to bardzo rzadko mam problemy z pieczeniem cewki po stosunku. Starem się też jak najmocniej spiąć dolny odcinek kręgosłupa, bo wtedy też czuję, że "lepiej" dochodzę - i wcale nie mam na myśli przyjemności tylko po prostu że jest jakby "drożniej" tam na dole. 
Trzeci lekarz powiedział mi tylko, żebym sikał przed stosunkiem - czyli też niewiele pomógł. 
Kolejną prawidłowością jaką zauważyłem - od zawsze mam też problem z kręgosłupem. Mam przepuklinę w dolnym odcinku, pogłębioną lordozę i ogólnie dół pleców do wymiany. Swego czasu brałem silne leki przeciwzapalne na złagodzenie dolegliwości bólowych z plecami i wtedy ogólnie czułem, że moje orgazmy są o niebo lepsze jakościowo niż zazwyczaj. Zero bólu, pieczenia ani praktycznie żadnych odczuć po. Tak jakbym znów miał 13 lat. 
Podsumowując - jak dotąd nikt nie znalazł rozwiązania. Każdy tylko łagodzi objawy - mi pomaga tak jak wspomniałem znalezienie odpowiedniej pozycji, unikanie alkoholu i sikanie przed stosunkiem. Te praktyki zmniejszają ryzyko wystąpienia objawów, nie na 100%, ale znacząco. Po pijaku praktycznie nie uprawiam seksu od 10 lat, więc tak naprawdę nie wiem jak często by to się u mnie w tej chwili zdarzało praktykując te metody zapobiegawcze, ale odczucia podpowiadają mi, że bardzo często. 
Jak tylko wybiorę się do kolejnego lekarza to dam znać, ale prawdę mówiąc nie mam nadziei - skoro przez 10 lat istnienia tego wątku na forum nikt nie napisał żadnego rozwiązania, to chyba po prostu rozwiązania nie ma. 

P.S. - nie jestem do końca pewny czy to zawsze chodzi tylko o alkohol (chociaż na pewno nie jest on bez znaczenia). Po piwach bezalkoholowych typu 0% też mnie boli i piecze. 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość lolarq3

Daily updated super sexy photo galleries
http://kake.freeevideoporn.topanasex.com/?precious
porn pig tails and big boobs t and a porn share milfs wild mums love porn free teens porn desi videos long cartoon porn videos


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×