Niewielkie skrzywienie kręgosłupa piersiowego a bóle okolic serca

[Gość Ona]

Odebrałam wynik RTG kręgosłupa piersiowego i szyjnego ( badanie robione w celu poszukiwania przyczyn bolowych w okolicach serca, z częstotliwośćią co m-c, bóle zaczynające się od łopatek, przechodzące na rozrywający ból i kłucie w okolicach serca)Wynik RTG brzmi: Poza zaznaczonym zwężeniem głównie w części tlnej szpary międzykręgowej C4/5 obraz kostny kręgosłupa szyjnego zachowany w granicach normy rtg. Niewielkie skrzywienie kręgoslupa piersiowego wypukłe w stronę lewą z zaznaczoną rotacją kręgów w odcinku dolnym. Zaznaczone zwężenie szpary międzykręgowej C5/6. Poza tym obraz kręgosłupa piersiowego zachowany w gracnicach normy rtg. Czy mogłabym prosić o interpretację? Czy powyzsze dolegliwości bólowe są wynikiem nieprawidłowości w kręgosłupie, czy jest to jednak dolegliwość sercowa?

[Gość stapler]

Takie zmiany w kręgosłupie chociaż mało nasilone mogą dawać dolegliwości bólowe takie jakie Pani opisuje. Ból także może być spowodowany neuralgią czyli samoistnym podrażnieniem nerwów międzyżebrowych. Przyczynę dolegliwości bólowych ze strony serca można łatwo wykluczyć za pomocą badań (EKG, badania laboratoryjne). Myślę, że internista wykluczył dolegliwości bólowe związane z sercem.

[Gość Ona]

Ekg, Echo serca, próba wysiłkowa - wszystkie te badania są w normie. Musze jeszcze wykonać Holter Ekg. Interpretacje lekarzy są różne, jedni wskazują na nerwicę, inni iż ta dolegliwość pochodzi od kręgosłupa, jak można to sprawdzić, aby wynik był wiarygodny?Ostatni ból trzymał mnie tydzień czasu, odczuwalam przy tym silne bóle mięśniowe, i co jakiś czas w rękach, bóle nerwowe - specyficzne.

[Gość stapler]

Aby sprawdzić czy ból pochodzi od kręgosłupa najlepiej wykonać RTG kręgosłupa. Trzeba być może też wykluczyć chorobę reumatoidalną (odpowiednie badania krwi). Jeśli wykluczy się ewidentne przyczyny morfologiczne choroby można powiedzieć, że podłożem dolegliwości jest nerwica wegetatywna.

[Gość Monika.]

Witam Was. Byłam wczoraj u lekarza rodzinnego, ponieważ od 2-3 tyg. dokucza mi ból w okolicach klatki piersiowej - tylko po lewej jej stronie* dokładniej dokuczają mi bóle w okolicach żeber. A zaczęło się od bólu w okolicach lewej łopatki. W zależności od tego, którą cześć ciała wysmaruje maścią albo lessaną - ból przemieszcza się w inne miejsce. Lekarz rodzinny postawił diagnoze ( tylko na podstawie moich opisów ) że jest to neuralgia międzyżebrowa. Zaznaczam że skrzywienie piersiowo - lędźwiowe kręgosłupa mam od dziecka, a lekarz stwierdził że ma to duży wpływ na takie zapalenie nerwów międzyżebrowych. Jutro jestem umówiona do lekarza ortopedy. Pozdrawiam.

[Gość Ewelina]

Witam Forumowiczów, Od piątku tj. 8 czerwca 2012 źle się poczułam w nocy (ok. 2:00, miałam uczucie pieczenia w okolicy mostka, pod łopatką, a wszystko z lewej strony), zmierzyłam ciśnienie i było podwyższone: 147/87/100 w dodatku chciało mi się pić, czułam się słabo i było mi duszno, a także miałam uczucie suchego języka. Zadzwoniłam na Pogotowie i dyspozytorka po krótkim wywiadzie stwierdziła, że to mogą być kołatania serca. Dodam, iż choruję na niedoczynność tarczycy, ale teraz biorę Euthyrox N100 i jest OK. Pogotowie przyjechało po 2gim telefonie ode mnie, ale nic nie stwierdzili, tylko że to od tarczycy najprawdopodobniej, nic mi nie podano, powiedziano żebym rano poszła do swojego lekarza rodzinnego i powiedziała mu co mi jest. Nadmienię, że 2 lata temu zachorowałam na ospę wietrzną (to był styczeń 2010) i po tej chorobie (w październiku 2010) zaczęły się te dziwne dolegliwości bólowe, uczucia niepokoju, jakby podobne do objawów zawału serca. Byłam na nocnym wówczas dyżurze w Ośrodku Zdrowia, gdzie wykonano mi EKG - po raz pierwszy i było ok, lekarz zapytał się mnie wtedy pierwszy raz, czy leczę się na tarczycę? Podał mi coś do wypicia na nerwy i uspokoiłam się wewnętrznie. Faktycznie jakiś miesiąc później wykonałam badania TSH i wyszedł wysoki wynik świadczący o niedoczynności tego gruczołu, zaczęłam szukać Endokrynologa. Po pół roku znalazłam się na pierwszej wizycie, gdzie miałam wykonane USG tarczycy i przepisane leki hormonalne tj. najpierw Euthyrox N75. Poziom TSH po 3 mies. wrócił do normy, poczułam się lepiej, jednak dolegliwości powracają zwłaszcza jak jest deszcz, albo ma być zmiana pogody. Czuje się wówczas poddenerwowana, ogólnie rozbita, senna, bo jestem ogólnie niskociśnieniowcem. Moje ciśnienie to zazwyczaj 110/68/65 lub np. 117/75/75. Wczoraj pojechałam na Izbę Przyjęć do Szpitala Górniczego w Sosnowcu i powiedzieli mi po ogólnym badaniu, że to od kręgosłupa szyjnego mam i że to neuralgia międzyżebrowa, a pieczenie w żołądku i mostku to od kwasu żołądkowego, że może to być helikobakter ... i komu tu wierzyć? ... beznadziejna ta nasza służba zdrowia, bo nie chcą najwyraźniej przebadać pacjenta, a to wszystko przez limity i cięcia w wydatkach narzuconych przez NFZ!!!! Nasz Rząd robi wszystko, żeby nas wykończyć!!! Na 10000% nigdy TUSK i PO nie otrzyma ode mnie głosu w wyborach ... *za me męki, za me bóle rozpie...ole wszystkie ule*. Pozdrawiam serdecznie wszystkich schorowanych, grunt to żyć bezstresowo i obcesowo mieć wszystko gdzieś ... :**** buziaczki kochani P.S. mam nadzieję, że moja hostoria da komuś do myślenia odnośnie swojego zdrowia i naprowadzi jakie badania należy wykonać.

[Gość Janek]

Ewelinko- koniecznie udaj się do psychiatry. Zaoszczędzisz na lekarzach.