Ból po operacji kręgosłupa lędźwiowego

[Gość Rafał Szczecin]

Gosiu, ja mam taką sytuację że muszę bo kto jak nie ja, a jeszcze w Szczecinie są tacy którzy wyłapują dzieci na narządy i zwłoki wywalają w parku, policja jeszcze tych ludzi nie złapała, dlatego ja chodzę, a moja żonka pracuje na popołudniu i tak co dziennie. Chyba nic złego się nie stało, że nie piszą??? 20,01

[Gość Gosia]

Rafal, z tymi lapankami to nieprawda. Dowiadywalam sie u znajomych ze Szczecina. To nie czasy czarnej wolgi. Wampiir z Niebuszewa kiedys dzialal. Znajdz kogos, z nazwiska i imienia, kto zostal zlapany. Nawet moj ojciec sie pytal wsrod wykladowcow z unierwsytetu, lipa. A corka w smiech uderzyla. Wyluzuj. W mediach i na policji nic na ten temat nie wiedza.Ktos sieje panike a ludzie jej ulegaja. Pozdrawiam. Dzieci musze ucyc sie samodzielnosci, ot co. Twoja bojazn niczym nieuzdasdniona nie jest dla nich dobra.Pamietasz moze wampira z Bytowa? Ponoc zabil kilkadziesiat a udowodniono mu jedna. Mieszkalam przez lata w Bytowie.Ludzie wyolbrzymiaja. Nie obraz sie, ale to nieprawda!!!!!Jeszcze raz, czy znasz kogos naprawde, komu dziecko zabrano na narzady? Nie. 20:21

[Gość Rafał Szczecin]

Czy ja muszę kogoś znać żeby udowadniać, takie rzeczy może policja nie chce rozpowszechniać, boją się paniki zrobić u ludzi , po co by o tym mówili w szkołach na zebraniach, tak sobie? Lepiej dmuchać na zimno, niż dziecka szukać, to jak byś wiedział o takim przypadku to byś puściła dziecko swoje, a co jak by nie wróciło przez parę dni? Pisała tu co innego, i ostrzegała innych przed tym??? Moje dzieci po południu wracają nie przez zaludnione miasto tylko przez oświetlony park, gdzie jest duże prawdopodobieństwo o jakieś nieprzyjemne zdarzenie :( To tak jak bym dzieciom mówił że chodzenie po lodzie nie jest groźne, ale kiedyś kto wie, może się coś stanie, ale gdzie tam nic się nie stanie możecie chodzić dalej :((( 20,58

[Gość Gosia]

Na Boga, Rafal chlop jestes. Pytam, czy znasz kogos, komu dziecko porwali na narzady w Szczecinie? Rozpowszechnianie czegos na zasadzie jedna baba drugiej babie...Ja mam znajomych w Szczecinie, oni nic o tym nie wiedza. Dowod tylko swiadczy o tym,ze cos sie dzieje. Czy komus dziecko porwano? Jak tak, to znane byloby nazwisko, konkretna szkola, do ktorej dziecko chodzilo. Przepracowalam w szkole 20 lat. W dziecku trzeba zaszczepic ostroznosc w kontakcie z ludzmi, ale nie potegowac u niego strach, ktory nie jest zasadny, bo to moze odbic sie kiedys na psychice.Ze bedzie mialo psychoze strachu, ktora bedzie go paralizowala w zyciu. Juz nic na ten temat nie pisze, bo nie chce byc zle odbierana. W sumie nic mi do takich zachowan. Ale, Ty masz sie leczyc, bo strasza juz , ze swinska grypa w Polsce sie pojawila. Jak dobrze,ze sie od lat szczepie. Pozdrawiam. 09:07

[Gość Gosia]

No, ladna pogoda jak na zime. tak zima to mi sie bardzo podoba. Trzeba wiec wyjsc i polazic. Rafal z grypa ma jeszcze lezeci sie wygrzewac. Z tego co wiem, pracujesz na zewnatrz, wic musisz na dobre sie wyleczyc. Zastanawiam sie, co stalo sie z ludzmi na forum, bo totalnie zaniemowili po nowym roku. Juz uwierze,ze wszystkim sie bardzo poprawilo i nikogo z bolem juz nie ma. Mnie troche boli, ale to bol malutki. I mam nadzieje,ze on zniknie za kilka miesiecy w ogole. Podoba mi sie bycie na wolnym. Cos ze mna nie tak,ze wole takie zycie niz chodzic do pracy? Moze gdybym byla 10 lat mlodsza, ale majac tyle lat pracy, ciesze sie,ze odpoczywam. Zycze Wam milego dnia. 11:09

[Gość brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr]

Trajllujecie o bzdurach -ludzie od Was pouciekali,

[Gość Rafał Szczecin]

Witaj BRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR :) A tobie co jest jak tu zaglądasz? Bo z tego co napisałeś to nic :( Widocznie potrzebujemy tego, a ty nie :) Dzięki nam przynajmniej coś tu się dzieje, jak przestaniemy to nikt tu nie zajrzy, a jak się ktoś chory znajdzie to napisze o swoim problemie i nie będzie miał odzewu z drugiej strony :( Pozdrawiam :))) 16,49

[Gość anka]

Fajnie Ewko że wyjaśniłaś dokładnie tę sprawę z niepełnosprawnością - wielkie dzięki, zawsze się przyda jak przez ten gąszcz procedur przebrnąć. W tym ZUS-ie to po prostu wielka loteria, w zależności na kogo trafisz to albo Cię szybko wyleczy albo potraktuje Cię jak naprawdę chorego, byłam 28 grudnia - to była komisja w sprawie przyznania świadczenia rehabilitacyjnego trafiła mi się spoko babka, kazała mi się rozebrać do bielizny - to już uważam za rzeczywiście rzetelne podejście do tematu, parę ćwiczeń, popukała, zobaczyła w sumie 1 MR i dla niej było już wszystko jasne - dała mi na 4 miesiące i skierowanie do sanatorium w ramach prewencji rentowej ZUS na 24 dni (jedyny minus to że już 27 stycznia jadę) ale jednak dało radę, a nie przyszłam 2 stycznia na kontrolę zwolnienia lekarskiego, a ta od wejścia do mnie z wyrzutami a dlaczego nie jest pani w stanie wrócić do pracy, przecież od operacji tak długo minęło czasu, a jak to nie wykupiła pani sobie odpłatnej rehabilitacji - z pretensjami, bo u nas droga do wszelkiej rehabilitacji jest zamknięta, już mi nie chciało się z nią dyskutować. No więc teraz mam tylko nadzieję że będę miała gdzie wrócić po 4 miesiącach świadczenia rehabilitacyjnego, bo to różnie przecież bywa z pracodawcą (redukcja etatów, zwolnienia grupowe itp tfu tfu) pozostało mi się rehabilitować i wracać do normalności. POZDRAWIAM SERDECZNIE

[Gość Gosia]

Anka, a gdzie do sanatorium jedziesz? Z ZUSem to jest w wiekszosci porazka. Tam siedza jacys kosmici. Uwazaja,ze kazdy udaje,ze zmysla. Mialam to poltora roku temu. Durne babsko do mnie,ze pewnie nie jestem tak bardzo chora, bo jakbym byla to rodzina zlozylaby mi sie na prywatne leczenie i zabiegi. Jakby rodzina spal na forsie. jak maj sie w tym kraju ludzie leczyc? Jak ma rodzina pomagac , kiedy wiekszosc koniec z koncem ledwo wiaze? Do BRRRRRRRRR....co Ci jest, bo nie napisales z jakim problemem kregoslupa sie zmagasz? Kazdy, kto pisze, kto pyta, zawsze od nas otrzyma odpowiedz. Jakie bzduty masz, czlowieku, na mysli? Robi sie slabo od takich wpisow. Rafal kazdemu udziela rozsadnych rad. Wiec, nie czepiaj sie. 18:57

[Gość Rafał Szczecin]

Witaj Aniu :) Fajnie że udało ci się załatwić, nie przejmuj się bo mnie też pytała czy już nie chcę wrócić do pracy przecież jest wszystko dobrze, a ja ledwo chodziłem, i to mają być lekarze? Ja nie potrzebowałem tego co ty Aniu, a już do pracy mnie wyganiała :( Dziękuję Gosiu :))) Pozdrawiam cieplutko i życzę ci Aniu szybkiego powrotu do zdrowia, Gosi też :))) 19,19

[Gość Gosia]

W ZUS sa lekarze nieudaczniki. Tam zaden dobry specjalista nie pojdzie, bo ma prywatny gabinet. W ZUS sa wiec same miernoty lekarskie, ktore na zlecenie ZUS maja jak najwiecej wnioskow o swiadczenia odrzucac. ZUS nawet kontroluje lekarzy. Do mej lekarki przycepili sie,ze raz napisala taki a drugi raz inny kod mej choroby. Rafal, slysze,ze w Szczecinie tez juz swinska grypa panuje. A, juz od dawna mowili,ze zadne papiery o ubezpieczeniu nie beda od 1 stycznia potrzebne, tylko numer PESEL. Bo jest teraz system e-WUS. ktory sprawdza,czy jestesmy ubezpieczeni. Na zachodzie od lat maja karty elektroniczne z historia choroby, ale u nas jak zwykle za Murzynami. Aniu, jeszcze raz, dokad jedziesz do sanatorium? ZUS daje zwsze to najblizsze miejsca zamieszkania, by nie zwracac wiele za podroz, gdyz te koszty zwracaja. Milego dnia wszystkim. 09:19

[Gość Ewka 11.40]

Witam Wszystkich! Do Anki, piszę żebyś miała świadomość że pracodawca może zwolnić bez wypowiedzenia po 182 dniach zwolnienia i 3 miesiącach świadczenia rehabilitacyjnego (łącznie). Dalszy zasiłek rehabilitacyjny i ciągłość zatrudnienia to już dobra wola pracodawcy wiele osób nie wie o tym i bywają niemile zaskoczeni, dotyczy to przeważnie prywatnych pracodawców. Ale różnie jest i trzeba o tym wiedzieć. Pozdrawiam.

[Gość Gosia]

To prawda, co Ewa pisze. Pracodawca moze zwolnic w takich sytuacjach pracownika. Ale, najczesciej robia to pracodawcy prywatni. Raczej z panstwowym sie nie spotkalam, by zwolnil chorego pracownika. Ale, ja sie nie boje poki co, nie wybiegam bowiem w przyszlosc. Pracuje w samorzadzie, niby to pewne, ale robia czasem jakies roszady. Ania, gdzie do tego sanatorium. fakt, szkoda,ze zima, bo to najgorsza pora. ja bylam kilka razy w sanatorium. Raz na przelomie listopada i grudnia i to byl kiepski pobyt, bo juz bylo zimowo. Starac sie bede o sanatorium z ZUS wiosna, wiec tym razem w dobrej porze pojade. Choc chodzi glownie o zabiegi, to jednak fajnie, jak popoludnie jest widne a nie ciemne jak obecnie. Milego popoludnia.

[Gość Staszek]

Mam pytanie jak ma się implant nieruchomy, stabilizację lędźwiową, to jakie można ćwiczenia wykonywać, jaką rehabilitację można zacząć, zabiegi ? 10:40

[Gość Gosia]

Staszku, zalezy ja kdlugo sie jest po operacji. Zalezy tez od tego, jak prawnym bylo sie przed operacja. ja tylko przez 10 dni wykonywalam te dziwne cwiczenia w lozku. Potem nic, a po miesiacu na rower i stepper weszlam. Teraz kilka godzin dziennie, jak przed operacja cwicze. I tak w ogole, to juz przysiady, sklony i skrety zrobie. Ponoc to dlatego,ze bylam bardzo sprwana przed operacja. Majac implanty z tytanu(nieruchome) i tworzywa PEEK( ruchome) mozna miec wszystkie zabiegi. Nie ma przeciwskazan. Takie byly w stosunku do impatow starszej generacji, z innych materialow. Jak poszlam na kontrole po szpitalu lekarz mi powiedzial,ze mam robic juz wszystko, zyc, po prostu zyc. Tyle,ze jeszcze nie na maxa,ale sie z soba nie certolic. To slowa lekarza neurochirurga, nie moje. Sa tu na forum ludzie, ktorzy jednak boja sie podjac wieksza aktywnosc. Ja sie nie boje, nie balam, mimo dwoch implantow i dojrzalego wieku. Rafal, lepiej Ci? Asia, co sie do licha stalo,ze milczysz? Milej niedzieli.

[Gość Jakos]

Witam Ja już zaliczyłem pierwszy tydzień w pracy i wszystko jest ok. :) Jutro mija 60 dni od operacji ( fenestracja ) i faktycznie *nie ma co się certolić*....co nie znaczy że nie trzeba uważać. Wykształciłem już u siebie odruch uważania na sposób poruszania się ,schylania itp. W pracy staram się więcej chodzić niż siedzieć i jakoś daję radę.

[Gość Rafał Szczecin]

Witajcie :))) Witaj Gosiu :) Jest lepiej, mniej kaszlę i się dobrze czuję, jutro już idę do pracy, zobaczę jak mi ten tydzień zleci co będzie? Witaj Jakos :) To dobrze że uważasz na siebie :) Wszystkiego dobrego ci życzę :) Asia, co z tobą??? Ania, a co u ciebie, bo niedługo wyjeżdżasz ? Pozdrawiam cieplutko i życzę miłej niedzieli popołudniowej :))) 13,24

[Gość anka]

Witajcie! Wiem, wiem niestety zdaję sobie sprawę EWKO że mogą mnie zwolnić, no ale co zrobić, zawnioskować o skrócenie okresu świadczenia rehabilitacyjnego? Gosiu - wysyłają mnie do Międzywodzia, 5 zabiegów dziennie, basenu nie ma na miejscu ale mają dowozić do Dziwnowa, dzwoniłam i pytałam się o możliwość 1 osobowego pokoju (mojej Babci np. lokatorka w ostatni dzień ukradła łańcuszek i wisiorek) ale niby nie ma takiej opcji, ciekawe z kim przyjdzie mi żyć te 3 tygodnie, jak to z prewencji ZUSowskiej to zdecydowanie ludzie w wieku produkcyjnym będą. A po sanatorium znowu mnie wezwą do siebie , sprawdzić czy mi się polepszyło? A jak np. nastąpi cudowne uzdrowienie to mogą skrócić okres świad reh? A Gosiu jak z tymi biletami, to gdzie mi to zwracają i czy je muszę w rzeczywistości posiadać czy wystarczy że tam w jakikolwiek sposób dotrę, a oni zwracają i tak stałą kwotę? Powodzenia JAKOS, każdy pracodawca chciałby takiego pracownika jak Ty, oby Cię docenił, POZDRAWIAM

[Gość Gosia]

Aniu, na miejscu w sanatorium zwracaja kase za dojazd. Robia to pod koniec pobytu najczescie. Zwracaja kazdemu za dojazd liczony pociagiem osobowym II klasy. Mowilam,ze z ZUS jedzie sie do najblizszego niemal sanatorium Chodzi o to, by ZUS nie placil nam wiel za dojazd i powrot. W sumie to nie chcialabym zima na wsi byc, bo to wies to Miedzywodzie. Co robic po obiedzie? Masakra, mialm to w Polczynie Zdroju, a tam choc miasteczko. Ale, niby o zabiego chodzi, basen nie kazdmu daja, wiec nie wiadomo, czy lekarz da Ci zabiegi w basenie. Ja nie lubie basenu i zawsze prosze, by mi basenu nie dwaac i nie daja. Wiekszy problem jest, z kim zamieszkasz w pokoju. Ciezko trafic na kogos, z kim sie dopasuje czlowiek. Ja jak bede wiosna strac sie o sanatorium, to bede o Kolobrzeg prosic. Tam ZUS super, nowy osrodek wykupiony i sa pokoje jednoosobowe i sobie nawet doplace, by byc samej. Z ZUS 24 dni sanatorium trwa, wiec trudno byloby wytrzymac z kims, kto nie nadaje na naszych falach. Ja w przeciwienstwie do Jakos nie mam zamiaru wraca do pracy za szybko i bede nadal starac sie o swiadczenie, o jego przedluzenie. Pracodawca nigdy nie doceni,ze sie czlowiek poswieca a zdrowie mam tylko jedno i tyle. Ja osobiscie majac stala wyplate, nie trace wiele bedac na swiadczeniu. Ci co maja dodatki, premie to traca sposro, wiec nawet inna motywacje do powrotu do pracy maja. Jednak nikt nie chce byc chory, taka konkluzja. Nie ma jak byc zdrowym i tyle, bez wzgledu na okolicznosci, prace czy wszystko inne. Milego popoludnia. 14:06

[Gość Angie]

Staszek, mając nieruchomy implant powinieneś juz zawsze unikać ćwiczeń ze skrętami i rozciągania kręgosłupa. Zrastanie się implantu z sąsiadującymi kręgami trwa 2-3 miesiące i to jest okres szczególnej ostrożności.

[Gość Gosia]

A nie ma znaczenia, w ktorym kregu ten implant jest? Slyszalam, ze jak implant jest miedzy L5-S1 to w tamtym miejscu nawet naturalnie nie ma duzej ruchomosci. Jak jest w innych odcinkach np. L3-L4 czy L4-L5 to jest prawda, bo te odcinki sa naturalnie dosc ruchome. A majac implant nieruchomy juz tej naturalnej ruchomosci nie ma. Wiec, unikac gwaltownych skretow trzeba i takich ogolnie gwaltownych ruchow. W zyciu czesto sie tak nie da, to inna sprawa. 05:32

[Gość Angie]

Mam usztywniony kręgosłup właśnie na L5-S1 i ograniczenia ruchomości po operacji odczuwam. Jest jeszcze kwestia śrub i prętów, które zostają w kręgosłupie. Są dwie szkoły - jedni lekarze je usuwają 2-3 lata po operacji, inni nie. Według mnie ten osprzęt też, pewnie w nieznacznym stopniu, przyczynia się do usztywnienie kręgosłupa.

[Gość Gosia]

Z drugiej strony, stabilizacja kregoslupa implantem nieruchomym ma wlasnie usztywnic te czesc. Mi nic o usunieciu srub nie mowiono. Mysle,ze moze kolejna ingerencja w kregoslup, kiedy nastapily juz zespolenia, jest nieskazana. Ale, to tylko me bajdurzenie na zasaidzie logiki. Bo mi wstawiono dwa implanty. W odcinku L4-L5 ruchomy a w odcinku L5-S1 nieruchomy. Lekarz powiedzial,ze to dlatego,ze wyzej kregoslup potrzebuje rucomosci a nizej juz jej nie potrzebuje. Bo pytalam, czemu dwa implanty nie sa ruchome. Najnizej kregoslup nawet zdrwoy nie wymaga duzej ruchomosci. Taka bylaodpowiedz.To mnie przekonuje, gdyz faktycznie najnizej to sie juz nie wiercimy, nie obracamy...Pozyjemy, zobaczymy, jak ktos powiedzial. Pozdrawiam. 19:54

[Gość Aśka]

Witam! zmagałam się z chorobą więc mnie nie było, a teraz dzieci chore. Kręgosłup troszkę gorzej ale to przez,że leżałam dużo i w ogóle ruchu nie miałam. Pozdrawiam Ps Gosiu napisałam Ci wiad. 10.14

[Gość Gosia]

Angie, wracajac do ograniczen ruchomosci. Troche jest nieruchomy implant ograniczajacy. Bo probuje zrobic sklon , by rekoma dotknac ziemii. Przed operacja to zrobilam, teraz brakuje 5 cm. Moze to sie jeszcze zmieni, to 3 m-ce po operacji. Ale,jakas sztywnosc jest poki co. Oczywiscie to pikus, bo bez tego zyje sie.Bol jest najgorszy i byleby nie wracal a ten malutki, ktory czasem sie pojawia jeszcze, zeby znikl.Na dzis to po opercaji jest znacznie lepiej, ale czekam na jeszcze lepiej. Asia ma szpital a Rafal? Nie napisal dzis nic.Mam nadzieje,ze sie nie pogorszylo. 00:10